kodomo

A ja mam jutro wizytę na 19.45 pewnie z godzinkę później wejdę. Teraz wypiję meliskę bo zapewne z tych nerwów nie zasnę lub będę budzić się co chwilkę. Ostatnio mam przeogromną ochotę na herbatę mam taki ogromny kubek Nescafe i wypijam takie 3-4 dziennie. Nic innego z napojów mi nie smakuje.

Mychakota mnie tak wczoraj bolała głowa i odwrotnie jak u Ciebie minęło dopiero po pawiku. Powiem Wam że ogólnie do 16-17 czuję się źle a potem wstępują we mnie siły i na wieczór czuję się super.

Koralowa to ja trzymam kciuki za to żeby udało się za pierwszym podejściem Ja prawko tez zdawałam w zeszłym roku chyba w 5-6 miesiącu ciąży i poszło jak z płatka. Współczuję samopoczucia choć moje nie lepsze.

Hej ja dopiero wstałam . Okropna noc nie wiem czemu ale prawie nie spałam, bolał mnie żołądek a ja się martwiłam czy to napewno żołądek. Jak tylko wstałam z łóżka od razu poleciałam do toalety i pawik żółcią.Czuję się fatalnie a o 14 koleżanka do mnie przyjedzie. Muszę zrobić porządek i jakiś obiadek. Co prawda mam jeszcze gołąbki ale może zrobię bitki z ziemniaczkami i marchewką z groszkiem.Mi kuzynka która u mnie wczoraj była powiedziała że ogólnie schudłam a tylko brzunio jak w 5-6 mies he he

Hej kasia ja biorę Luteinę.Dostaje się ją gdy organizm produkuje zbyt mało progesteronu co może powodować poronienia. W pierwszej ciąży plamiłam i dostałam Duphaston a teraz zapobiegawczo Luteinę. Ja biorę tą pod język ponieważ nie chciałam dopochwowej . Jak by coś wyciekało to bym co chwilę biegała do toalety i się stresowała. Na początku dostawałam 3 tabletki dziennie a teraz biorę 2. Nic się nie stresuj będzie dobrze ona na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Ja dodatkowo dostaję jeszcze Acard i Clexane w związku na moje poprzednie przejścia. Też jestem w domku na L4 i staram się oszczędzać.

Oj Koralowa i ja się chyba skuszę dziś na małą kawę. Po prostu nie da rady wyjść z domu. Nie mam na nic siły ani ochoty. Za sprzątanie zabieram się już od godz 9.30 i nadal siedzę w koszuli nocnej. jedyny plus to przestałam wymiotować.

Mychakota widzę że też spać nie możesz Ja tak długo grzebałam się w gołąbkach że teraz czekam aż się podgotują z godzinę a jutro będę kontynuować. To się nazywa motywacja przez zachciewajki.

dbozuta czekamy na wieści z wizyty.Trzymam kciuki za udane staranka w tym cyklu. Ja dziś czuję się bardzo dobrze , budzi to moje obawy bo przez kilka dni wymiotowałam Ciri ja też codziennie śpię po 2 godzinki ale to zazwyczaj między 14 a 16 W piątek na 19.45 mam wizytę i mam nadzieję że zobaczę bijące serdunio.

Hej Żanet .Gratuluję i witam w naszym gronie. Co do jedzenia ja unikam serów pleśniowych, surowego mięsa i konserw. Tak to chyba jem wszystko.

Hej babeczki a gdzie Wy się podziewacie? Ja dziś do 14.30 byłam poza domem. Potem wpadłam do domci zjadłam obiad który od razu zagryzłam Danio i zasnęłam. Niedawno się obudziłam i teraz zabieram się za sprzątanie a garnku gotuje się kapusta na gołąbki. Najgorsze jest to że wyłączyli mi wodę wrrrrrrrrrrr.

No ja miałam dojrzałe 3 jajeczka ale lekarz powiedział że jest jeden zarodek to co widzę na usg to chyba moje urojenie

Ciri jeszcze prześpisz he he. Ja właśnie się obudziłam po 2 h i dalej czuję się jakbym wcale nie spała. Teraz wiem że tamtą ciąże przechodziłam fantastycznie . Ciekawa jestem kiedy to minie bo moja mamuśka ze mną miała takie całe 9 mies. Dzisiaj na szczęście 1 spotkanie z wc bo wczoraj aż 3.

Powiem tak ja to zawsze marzyłam o chłopcu w pierwszej ciąży od razu powiedziałam że chłopczyk będzie. Teraz mam przeczucia na dziewczynkę, ale cały czas myślę też o tych bliźniakach. W piątek wyjaśni się czy jest jeden dzidziuś czy dwa . Ważne żeby był zdrowiutki i żebym wreszcie została mamusią.

Mychakota pozycja wertykalna to chyba taka w której jest ci wygodnie i taka której sprzyja grawitacja czyli np w kucki : dzidzia idzie głową w dół:) Chyba jasno się wyraziłam he he . Idę odpocząć w wyrku na pół godziny. Cały czas mnie muli dopiero jak zjem to jest lepiej. Ale ile moż na jeść

Cześć kobitki ja kolejny dzień fatalnego samopoczucia. Od rana wymioty i to żółcią bo nic nie zdążyłam zjeść. Do tego jak kucnę to takie zawroty głowy przy wstawaniu mnie łapią że myślałam że się przewrócę. Koralowa fajnie że jesteś. Powiem Ci że też bym gdzieś wyjechała np do Kudowy Zdrój albo Karpacza pospacerować ,pooddychać świerzym powietrzem Co do porodu rodzinnego to mój też nie chciał o tym słyszeć ale od kąd straciliśmy synka to chce być ze mną. Powiem szczerze że wziełabym też mamę ale czy pozwolą takiej ekipie tam być he he.U Nas trzeba za taką salę zapłacić 100 zł ale w tym szpitalu w którym rodziłam była tylko 1 więc jak któraś byłaby szybsza niż ja to sali brak. Dlatego będę rodziła w jednym z 2 innych szpitali. Postaram się pojechać i zobaczyć gdzie lepiej.

Ja uciekam do łóżeczka kiepsko się czuję będę jutro. Właśnie miałam 3 spotkanie z kibelkiem dzisiejszego dnia a do tego boli mnie strasznie kręgosłup. Buźka . Kolorowych snów.

Koralowa a Ty gdzie się nam zapodziałaś???

Dzisiaj z rana ra razy miałam spotkanie z kibelkiem z powodu zgagi i kwasów żołądkowych. Do tego nic mi się nie chce i przez ostatnie kilka dni zjadłabym konia z kopytami ale tak naprawdę jak jem to nic mi nie smakuje hi hi. Co do Bromergonu to szczęściara z Ciebie. Dolegliwości ciążowe mogą jeszcze u Ciebie przyjść u mnie pare dni temu się ujawniły.Możesz też ich nie mieś wcale . W pierwszej ciąży przez 3 mies czułam się super a potem zaczęły się wymioty . Każda ciąża jest inna Zabolek witaj jakoś cię przeoczyłam i dopiero teraz zobaczyłam twojego posta

No ja też przez pierwsze dni świra dostawałam ale teraz jest już ok wszystko w głowie poukładałam. Myślę że joga nie powinna być szkodliwa o ile jest mądry instruktor bo jest tam kilka ćwicześ których nie powinno się wykonywać w czasie okresu i ciąży. Najlepiej będzie jak spytasz lekarza bo nie chciałabym zaszkodzić. Jak znosisz Bromergon? Ja się czułam po nim fatalnie,nie dało się żyć. Ja Ci powiem że ja ze wszystkiego zrezygnowałam . Spacery z psem i zakupy muszą mi wystarczyć he he.

No proszę jaka dobra passa. Kobietki czekam na Was na lipcówkach. Zabolek gratulacje. Ale fajnie że Wam też się udało.

Cześć kasiuleńka Bardzo się cieszę że do Nas dołączyłaś.Gratulacje Nie jesteś tu jedyna pełna obaw ale musimy być dobrej myśli Ja to od razu powiedziałam rodzicom,teściom i bratu niech się cieszą moim szczęściem a jeśli coś się przytrafi to będę mogła z nimi porozmawiać i to przeżyć a nie sama dusić się z myślami. Ale będzie dobrze. Dostajesz jakieś leki , jesteś na L4.

Kochana mi lekarz kazał czekać po poronieniu 3miesiące a po porodzie 6 miesięcy. Wiem że niektóre dziewczyny zachodziły już po miesiącu. Ja bym na twoim miejscu poczekała na pewno ze 2 bo chyba nie byłaś czyszczona i poronienie było samoistne. Prawda. Kropeczka będzie czekała na Ciebie kochana.

Moniczko bardzo mi przykro. Nie żegnaj się z nami jeśli tylko znajdziesz chwilę i ochotę zaglądaj do Nas. Trzymaj się dzielnie kochana.

Nic się nie bój i nie myśl o złym . Ja na poczatku wpadłam w taką schizę i pisałam spać nie mogłam i bałam się oczy zamknąć. Każda z Nas się boi ale trzeba myśleć pozytywnie żeby lokator w brzuszku był szcześliwy. Spokojnie czekam i jak będziesz gotowa to się zapiszesz. Kiedy masz wizytę i zobaczysz fasolinkę. Mosiu jak samopoczucie? Fluidki dla Was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dziękuję za miłe przywitanie chociaż zobaczymy kiedy mój dzidziulek wybierze sobie termin. Nadinn mam nadzieję że wreszcie się uda. Dzisiaj obudziłam się wreszcie wyspana ale podejrzewam że za godzinkę lub dwie dopadnie mnie zmęczenie. Śpię cały czas a jak nie śpię to ledwo na oczy patrzę. Ja dostałam od lekarza Luteinę Clexane i Acard. Monika jak się czujesz?