-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kodomo
-
Hej Ciri u nas 2 dni była taka pogoda że głowę urywało. Dziś już jest bezwietrznie za to pochmurnie i padał śnieg . Teraz jest mokro i ciemno. Za to już mogłam pospacerować godzinkę z psem. Teraz jedziemy na cmentarz do małego a potem z przyjaciółmi po maine coona z tej hodowli co ja kupiłam. Widzę że Wy się ożywiacie na wieczór he he. Ja wtedy zazwyczaj leżę w łóżeczku przy jakimś dobrym filmie
-
Hej babeczki Ankacyganka jestem z Wami cały czas ale czytam. Jakoś w tej ciąży brak mi weny do pisania. Może to troszkę przez strach który gdzieś tam podświadomie we mnie siedzI. Na codzień raczej jestem pogodna,bardzo dużo się śmieję ,czasem z takich głupot że sama siebie nie rozumiem . Z dzidziulkiem wszystko dobrze wczoraj byłam na badaniu przesiewowym ,przezierność wyszła 1,5 więc super , kość nosowa jest, żołądek ,pęcherz i półkule mózgowe też ,przepływyu też w normie i 3 naczynia w pępowinie tak więc jesteśmy bardzo szczęśliwi . Maleństwo jest strasznie ruchliwe i było pani doktor bardzo ciężko uchwycić go lub ją w jednym punkcie. Trochę mnie prześladuje myśl jak to będzie w tym 7-8 miesiącu bo będzie mi ciężko. Już rozmawiałam z lekarką i poradziła mi żebym wtedy dla swojego spokoju robiła częściej przepływy i mogę przychodzić na KTG.Ostatnio moje samopoczucie jest fantastyczne, odzyskuję siły i minęły mdłości. Tak więc teraz tylko się cieszyć z obecnego stanu. Madziu synek śliczny Mosiu Tobie na pewno już ciężko kochana. Jane co do tego alkoholu to my skorzystaliśmy he he . Cieszę się że po wizycie jesteś pozytywnie nastawiona i że była owulacja , trzymam kciuki A to fluidki dla Was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
-
Tak miałam przezierność i przepływy właśnie. Sprawdzają jak krew płynie w jakiejś tam sieci naczyń które są charakterystyczne dla płodu. Przezierność mam napisaną 1,5 a przepływy w normie. Ginekolog powiedziała że wszystko super. W pępowinie 3 naczynia , a serduszko 162 uderzenia
-
Powiem szczerze że ja chciałam zwykłą pralkę tak żeby samodzielnie ustawiać temperaturą obroty. Nie chciałam już żadnych skomplikowanych elektronicznie właśnie po to że sama ustawię tak żeby mi nie zniszczyło ubrań .Tak mi poleciła ciocia mojego W z Niemiec. No i koniecznie musiała mieć pranie na 0 stopni. Wcześniej miałam super i żyła 3 lata. Co do suszarek to nie wiem bo nigdy nie miałam pralki z suszarką. Wydawało mi się zawsze że pranie będzie strasznie wygniecione co by było sprzeczne z moim zamiłowaniem do prasowania he he. Wolę powiesić mokre to się rozprostuje . No i jeszcze jak jesteśmy przy praniu to ja zawsze kupuję proszki i płyny z Niemiec, lepsza jakość ,lepiej pachną a co za tym idzie dopierają wszystko super.
-
Przychodzę z dobrymi wieściami. Dzidziuś pięknie urósł i badanie przesiewowe wyszło super. Ma rączki,nóżki, pęcherz,żołądek i piękną zastawkę w serduniu. Za to takiej drugiej wiercipiętki nie widziałąm. Lekarka nie mogła go złapać,co ustawiła usg na jakiś narząd to maleństwo uciekało. Mam piękne zdjęcie gdzie widać ślicznie główkę ale zdjęcia tak odbijają lampę błyskową że nic nie widać a tak chciałam Wam pokazać. Może jak przyjedzie z siłowni W to coś wymyśli.
-
Ciri ja pralkę też niestety niedawno wymieniałam . Zazwyczaj tak jest że jak coś się zaczyna psuć to tworzy się łańcuszek. I jak wiadomo zawsze w najgorszym momencie. Ja ci powiem że my lubimy myć naczynia, chociaż miejsce na zmywarkę jest to jednak poczekamy aż będzie nas więcej. Nienawidzę za to prasowania wrrrrrrrrrr. Zabolku trzymam kciuki za jak najszybszy dojazd do Polski i jak najwięcej snu w trakcie jazdy. Czekamy na wieści z wizyty.
-
Hej babeczki ja dziś wstałam dzielnie na badania do labolatoriuim. Panie z labolatorium już mnie dobrze pamiętają z imienia i nazwiska bo nie dość że w poprzedniej ciąży do nich chodziłam to jeszcze po niej robiłam mnóstwo badań. Strasznie mi było miło po porozmawiałyśmy z 15 minut i mocno trzymają za mnie kciuki Potem skoczyłam jeszcze do internistki żeby zobaczyła moje gardło. Wczoraj zobaczyułam tam czopa ropnego i od razu się przestraszyłam że to angina. Kobitka powiedziała że mogę brać tylko Tantum Verde, ponieważ Bioparoxu(antybiotyk wziewny bezpieczny w ciąży) już nie produkują. Super.Poprosiłam ją jeszcze o próby wątrobowe, bo straszną ilość żółci wymiotuję. Może to normalne ale wolę sprawdzić. Po powrocie zjadłam śniadanko i jak się położyłam w łóżeczku tak dopiero wstałam. Eluś super że widziałaś swoje maleństwo i świetnie że lekarz mówi o tych przepływach bo to bardzo ważna sprawa. Ja dziś swojej też spytam czy już mi zrobi czy jest jeszcze za wcześnie ??? July u mnie te USG które mam do tej pory są bardzo kiepskiej jakości. Taki zamazany ,okrągły kształt w czarnej kuli he he. Nawet rączki i nóżki jeszcze nie widoczne a są. Myślę że dziś już będzie lepiej widoczne . A Wy gdzie kobietki jesteście? U mnie paskudna pogoda, strasznie silny wiatr wieje i do tego szaro buuuu. Powiem Wam że tęsknie za śniegiem żeby tak bialusio się zrobiło.
-
Hej babeczki ja właśnie wróciłam do domciu, jak wyszliśmy z domu o 11-12 tak dopiero jesteśmy. W związku z tym że w zapiętej kurtce wyglądałam jak muminek pojechaliśmy na zakupy. Jestem super szczęśliwa kupiłam sobie 2 pary butów, 4 leginsy,2 sweterki i kurtkę. Od razu lepiej się poczułam i lepiej wyglądam. Teraz jest mi cieplutko i mogę śmigać na spacery z psem i dbać o zdrowie swoje i maluszka. Jutro idę na to badanie przezierności i mam nadzieję że dzidziulek już na tyle podrósł że da się wszystko pomierzyć. Idę teraz oglądać film na dvd bo mój już mnie wzywa i krzyczy że tylko przed kompem siedzę
-
Maćka cieszę się bardzo że tato tak dobrze zniósł tą piękną nowinę.
-
Ciri to masz tak jak ja no po prostu nic a nic mi się nie chce. Biedny pies na tym cierpi. Ale od lipca zaczną jej się takie spacery że będzie jeszcze miała dość. Standardowo wstałam dziś tak zmęczona jakbym wcale nie spała. Gatto witamy w naszym gronie. Pisz jak najwięcej.Fajna taka różnica wiekumiędzy dziećmi ,też bym tak chciała. Eluś,July widzę że też nie możecie długo zasnąć, z tym że ja na telewizorze o tej porze wiszę. zabolku postaraj się dać znać z Polski jak po wizycie, będziemy czekały na wieści. Eluś dziekuję za rady odnośnie L4 też tak planowałam że jak by co to powiem że byłam u lekarza lub w aptece :) July ja w 1 ciąży miałam remont mieszkania włącznie z rozwalaniem ściany. Coś okropnego. Teraz mam wszystko przygotowane chociaż powoli szukamy większego mieszkania i znów wszystko zacznie się od nowa. Koralowa cieszę się że wypad na Litwę udany. Ja najchętniej pojechałabym nad morze pojeść rybek i pospacerować przy szumie fal, ale boje się tak długiej jazdy. Na pewno pod koniec sierpnia jeśli dzidziuś będzie grzeczny wybierzemy się na pierwsze wczasy w trójkę
-
Ciri ja tez nie wyobrażam sobie domu bez zwierza. W styczniu zresztą urodzą nam się młode mojej suni więc będzie wesoło. Muszę teraz wyskoczyć z domu coś załatwić będę później Najgorsze jest to że codziennie obiecuję sobie wstanie z rana żeby zrobić badania w labolatorium i codziennie wstaje o 10. No nic dziś pojadę po pojemnik na mocz i nastawię budzik ,mam nadzieję że się uda.
-
Ja to zawsze się zastanawiam jak to będzie po porodzie. Na pewno koty będą się prześcigały która pierwsza do łóżczka wlezie a pies będzie pilnował dzidzi. Ogólnie nie mam obaw tak jak niektórzy że którś ze zwierzaków będzie miało problem z akceptacją wręcz przeciwnie będą pewnie napierały żeby poznać nowego domownika. Będzie wesoło :)
-
Ciri nic co ludzkie nie jest nam obce Niedługo będziemy pisać o kupkach, ulewaniu trzeba się przyzwyczajać Wiesz co Ty też masz kotkę. Ja mam 2 jedna była wredna złośliwa włącznie z tym że potrafiła sikać do toreb itp. Odkąd przyszła 2 kotka jest super zmiana a już odkąd jestem w ciąży to święty kot. Chodzi ,łasi się liże nas po rękach. Jesteśmy w szoku że zwierzak tak może się zmienić. Zauważyłaś zmiany u siebie?
-
No u mnie niestety nie ląduje. Wymiotuję tylko rano jak wstanę i mam pusty żołądek. A w dzień jak się zdarzy to też tylko troszkę a reszta zostaje. Czy Ty też zauważyłaś przyspieszony metabolizm u siebie? Bo ja po 2-3 godzinach od zjedzenia nie mam już czym wymiotować. Sorki za tak szczegółowy opis he he Ja włąśnie pichcę gulasz taki ale świerzonka ale jakoś nie mam dziś ochoty na mięcho. Nie mam wyjścia bo mój chłop mięsożerny i dzień bez mięska dniem straconym
-
A ja zaczynam się właśnie źle czuć pobolewa mnie głowa i znów mdłości. Zauważyłam też że coraz więcej chce mi się pić i nie mogę tego pragnienia zaspokoić bo piję jakieś ice tea i tym podobne. Woda mi niestety nie smakuje a w tamtej ciaży w sumie tylko ja piłam no i colę niestety.Cola to było coś cudnego. Jak to każda ciąża jest inna. Ciri ja w październiku skończyłam 30 ale uważam że jest jeszcze czas na 2 z tym że po porodzie pewnie na moment mi się odechce ale pewnie nie na długo No ja to genetyczne to mam teraz w piątek i mam nadzieję że mój szkrabek urośnie do tego czasu do 5 cm he he. Ciri my to kulinarnie teraz takie śląskie dziołchy jesteśmy
-
Oj July nic mi nie mów kluski śląskie,placki ziemniaczane,naleśniki z dżemem i siemniaczki pieczone to teraz dla mnie najwspanialsze smaki na ziemi Dzisiaj pierwszy raz od dawna nie wymiotowałam rano i jestem mile zaskoczona chociaż jutro zapewne nie będzie już tak kolorowo Kiedy teraz macie wizyty babeczki bo czekam na wieści. Ciekawa jestem która pierwsza pozna płeć bobaska i kiedy poczujemy ruchy ale to już coraz bliżej
-
Witam Wsas babeczki kochane . Ja dopiero wstałam mimo że próby budzenia mnie przebiagały już od 8 rano,ale się nie dałam. Ciri ja też do młodych nie należę a w dodatku moja połówka chce 1 dziecko ja za to chciałabym drugie za góra 2-3 lata i będę musiała nieźle się nagimnastykować Zabolku bardzo ci Wam współczuję chorób i szybkiego powrotu do zdrowia życzę.Dobrze że chociaż nerki już dochodza do siebie.Ja bym tak chciała nie być głodna bo u mnie to w drugą stronę.Czekamy z tobą do 20 z niecierpliwościa Nie jesteś sama bo ja też nic nie robię no czasem muszę już naczynia umyć i zwierzęta nakarmić he he. Mnie zawsze z rana gardło pobolewa mimo że już wyłączamy kaloryfer i nie jest sucho? Ale to nie na chorobę bo potem w ciągu dnia wszystko wraca do normy. Muszę za raz coś wymyśleć na obiadek ??? Mam łopatkę więc pewnie jakiś gulasz zrobię. Reszta kobitek co u Was?
-
Powiem Ci że byłabym zachwycona Ale raczej szans nie ma
-
U mnie weekend pełen nieróbstwa więc nie mam o czym pisać. Siedzę w domu i boję się wyjść gdziekolwiek bo na L4 mam kod 1 czyli to leżenie. Zawsze może mnie nawiedzić jakaś kontrola. Jedyna atrakcja to gotowanie i jedzenie he he. Ja dziś ugotowałam zupkę fasolową i będę miała ją na 2 -3 dni bo ja tylko w domu jadam zupy Eluś co do tych smaków to ja jem i słone i ostre i słodkie i bądź tu mądry
-
Ciri ja to prawie na każdym filmie ryczę i na reportażach gdzie dzieje się komuś krzywda he he. Mój facecik kupił dziś szczotkę i obiecał że wyczyści wszystkie fugi, jestem w szoku bo sprzątanie to raczej moja działka
-
Ja zafarbowałam i wszystko jest ok, a moje samopoczucie też o wiele lepsze bo w takich wypłowiałych włosach czułam się okropnie. My jedziemy teraz na zakupy w poszukiwaniu czegoś wyjątkowego. Ostatnio bardzo smakuję mi pomidory ze szczypiorkiem i śmietaną. No już dawno nic mi tak nie smakowało. Ciri ty lody śmietankowe na śniadanie a ja pierogi ruskie oczywiście ze śmietaną he he.Śmietana też jest super. A ja byłam wczoraj na wizycie dzidiuś fikał jak szalony a serduszko ślicznie bije-136 uderzeń . Kochaniutki jest. Cały czas mam przeczucie na chłopczyka jakże bym się ździwiła jak była dziewuszka . Ale jest mi obojetne byle było z nami zdrowiutkie.
-
Madzialsaka mi takie fluidki dzidziusiowe bardzo są potrzebne więc dziękuję. Jak się czujesz w roli mamy.Synuś grzeczny czy dokazuje??? Martynka ja tak miałam w 1 ciąży coś mnie tknęło i z kubła test wyciągnęłam i też jak kreski wcześniej nie było tak się pokazała ale bladziusieńka. Zrób za 2 dni test i powinno być wszystko jasne
-
Koralowa super pomysł z tą Litwą ale ja też bym nie dała rady. Dziś musiałam wstać o 8.00 bo czekam na gości od telewizji,mają przyjść poszerzyć pakiet. Myślałam że będą o 9.00 a ich jeszcze nie ma za to ja ledwo żyję i czuję się fatalnie. July ja piję kawę tylko w takich sytuacjach jak dziś kiedy już ledwo na oczy patrzę bo jakoś nigdy za nią nie przepadałam. Chętnie bym ją teraz wypiła ale z drugiej strony boję się że zwymiotuję. Zamiast kawy piję 2-3 czarne herbaty bo w ciąży po prostu herbata to najcudowniejszy napój.
-
No july czekamy na wieści, wszystko jest ok ,objawy masz jak najbardziej prawidłowe a hormony wpływają na twój nastrój.Ja teraz siedzę u mamy bo musiałam z nią pojechać do warsztatu z autkiem. Co do mojego nastroju to pocieszę Was po 10 tygodniu jest tylko lepiej -funkcje hormonów przejmuje łożysko a nastrój wraca do normy.Niestety mdłości nadal mnie męczą.Trzeba być pozytywnie nastawionym a lipiec szybko nadejdzie
-
He he ja w pierwszej ciąży tak czytałam,teraz unikam stron internetowych z radami.Jest mi z tym ok. Właśnie wylał mi się zapach waniliowy na podłogę więc możecie sobie wyobrazić jak się czuję w tej aurze Uwielbiam zapachy ale nie teraz i nie w takim steżeniu.