agmi

Witaj Becia :)

Hej! Wpadłam z kawką! Mogę się podzielić :) Udało nam się z Żabą razem w dzień zdrzemnąć, więc jako tako funkcjonujemy, zwłaszcza ona Na razie lecę.

[*] Światełko dla wszystkich waszych bliskich, którzy niedawno odeszli.

O, już nie pamiętam takiej nocy :( Ale dobrze, że Żaba rano już spała ze mną i nie płakała. Jakoś ją ukoiłam. Wycierpiała się :(

Hej. Wstałam dopiero po bardzo trudnej nocy. I uciekam, może będę potem.

Polecam książki Wojciecha Cejrowskiego. Chyba nawet na okładce którejś z nich jest napisane, że nawet jeśli nie lubisz jego poglądów politycznych, jego książki bardzo ci się spodobają. I faktycznie, są jedyne w swoim rodzaju i potwornie wciągające. Najpierw przeczytałam "Gringo wśród dzikich plemion" a potem "Rio Anakonda". Miejscami trudno powstrzymać śmiech :) A jeszcze trudniej odłożyć książkę na półkę Polecam jeszcze "Forresta Gumpa" - książka wszechczasów, nie sugeruj się filmem, bo jest całkiem inny. Jeśli się zastanawiacie co robię o tej porze, to powiem, że Asia strasznie płacze i tata ją uspokaja. A ja znów nie mogę spać. Chyba zęby jej idą...

Mmmmm.................. rozmarzyłam się.................. Mój wujek ma licencje pilota szybowca i umówiłam się z nim na lato-jesień, kiedy prądy powietrzne są najlepsze

Ja też będę się kłaść, bo lekko sen mnie morzy z czego bardzo się cieszę Jeszcze tylko skoczę po szklaneczkę wody i "gaszę" komputer :)

Dorotea, u mnie podobnie - Żaba niewiele ciągnie ale się uspokaja. Nie dostawała smoczka, bo go nie znosiła. Tatuś oferuje pomoc przy nocnym odstawieniu od piersi ale nie mogę się na to zgodzić, bo on pracuje a ja nie, więc jakoś przetrwam te nieprzespane noce... Dziś czytałam o metodzie podawania wody w kubeczku ale boję się, że mała cwaniara się nie nabierze.

Jej, ale super prezent Nie bałaś się? Z jak wysoka skakałaś? Ja z jednej strony po prostu kocham wielkie przestrzenie i jak leciałam samolotem, to byłam zachwycona do granic możliwości a z drugiej strony niby boję się w niektórych sytuacjach wysokości i nie skoczyłabym ani na bungee ani ze spadochronem, bo dostałabym zawału

Gosiu, też masz piękne suwaczki a Twój avatar intryguje mnie od dawna. Skaczesz ze spadochronem?

gosiakkAgmi jaki ladny masz suwaczek :) Oh, dziękuję gosiakkNie ma sprawy. JA w 1-szym cyklu jak uzywalam testy to moja owulka przesunela mi sie o 4 dni (18dc). a na nastepny przyszla w 10dc, tak wiec nie wiem jak to do konca jest. Zauwazylam teraz (dzieki Joasi i jej siemieniu) kiedy dokladnie mam dni plodne, bo jest duzo rozciagliwego sluzu, wczesniej tego nie mialam. I test pokazuje II kreseczki Faktycznie, wszystko może mi się poprzesuwać... Ale wiesz co, ja też obserwuję często śluz i wydaje mi się, że wiem co i jak ale testami chciałabym sobie pomóc. gosiakkTylko nie chce pokazac II kreseczek na tescie ciazowym W pierwszej chwili czytając poprzedni post myślałam, że chodzi o ciążowy Kiedyś wreszcie pokaże!!

Super! Dzięki jeszcze raz Myślę, że w tym miesiącu tylko poobserwuję się, żeby wiedzieć, jaką mam długość cyklu ;) A testy porobię w przyszłym miesiącu. Chyba, że nie wytrzymam a będę podejrzewać owulację

Hej hej, jak miło, że nie jestem tu sama ;) Ostatnio nie mogę wieczorami zasnąć, więc tym bardziej będę tu przesiadywać :P To dobrze, że czujesz się lepiej Asiu Ja też zrobiłam zakupy ale prawie nic do jedzenia ale i tak bardzo się cieszę

gosiakk Agmi a nie probowalas poszukac na allegro?? Ja tam kupowalam testy owulacyjne i ciazowe. Owulacyjne kosztowaly chyba 1,15 a ciazowe 1,5, czy jakos tak. Teraz tez bede zamawiala, tzn. w nastepnym miesiacu, bo mi o wiele taniej wychodzi zakupienie testow i wyslaniu ich do Irlandii niz kupno ich tu... Ja za test ciazowy place tu 7,90 za 2 szt. a owulacyjne za 5 szt. 25E a za 7 34E jakos tak. Przesylka do IRL z PL to jakies 5E. wiec jak zakupie testy i te i te to wychodze lepiej Dzisiaj właśnie widziałam coś na allegro ale nie mam tam jeszcze konta Może w końcu założę To nieźle, że tak tanio... I jeszcze lepiej dla Ciebie sprowadzać... Ceny w aptekach są skandaliczne

Moje dziecko chyba nie zalicza się już do niemowlaków, bo ma 13 miesięcy i teoretycznie nie mam problemu z usypianiem jej bo przy piersi zawsze zaśnie. No właśnie, przy piersi Właśnie szukam inspiracji, co z tym fantem zrobić...

Ale pustki... Wreszcie znalazłam testy ciążowe i owulacyjne w normalnej cenie w Polsce Witamy w naszym sklepie - Sklep

Cześć Dziewczyny! EwelinkaWidze, ze tylko ja jedna karmiąca zostanę. Mały spi juz wiele lepiej w nocy, ale jednak budzi sie jeszcze około 2-3 razy i do póki bedzie sie budził to bede go karmic. Jeszcze roczek mogę go karmic, tylko boje sie jak to bedzioe z odstawieniem go, no ale jakos damy rade. Nie zostaniesz sama (przynajmniej na razie), bo ja też jeszcze karmię moje dziecię. W dzień to żaden problem ale w nocy budzi mi się częściej niż 3 razy. Nad ranem co pół godziny i ostatnio już nie miałam siły. maczetkasame tragedie ostatnio No właśnie, w innych wątkach też podobne wiadomości. Straszne...

Asiu! Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło! Może pogadajcie z prawnikiem? Dziewczyny, znalazłam trochę pyłku na szczęście, żebyśmy wreszcie zobaczyły drugą kreseczkę

gosiakk Agmi ciesze sie bardzo, moze Ty bedziesz 1-sza, ktora otworzy na nowo woreczek II kreseczek?? Kto wie?? Ja też bardzo się cieszę :) Wam się bardziej należy pierwszeństwo, ja mam dopiero pierwszy "poważny" cykl gosiakkWitajcie Dziewczynki!!! Tak jakos sie smutno na forum zrobilo...Ewciu, Joasiu po czesci wiem co czujecie... Nie chodzilo o mojego tate,czy babcie tylko o mojego chrzestnego... To byly wakacje, zauwazyl, ze przy obojczyku robi mu sie guzek, myslal, ze to jakas narosl, poszedl do lekarza, porobili mu badania i okazalo sie, ze ma raka wezlow chlonnych - nieuleczalne... Oj smutno... :( Ale teraz kolej na dobre wieści :) Gosiu, tym guzkiem to mnie trochę nastraszyłaś. Mi się zrobiło chyba latem takie coś na szyi ale się wchłonęło. Czuję się normalnie. Powinnam iść do lekarza? gosiakk A co do Twojej sprawy Josaiu to troszke to podejrzane z tym testamentem. Bo po 1-sze testement testamentem, ale babcia by tylko synka wymienila, ktory sie nia zajmowal kilka tygodni przed jej smiercia?? Dziwne... Wiem, ze to wczesnie, ale zglaszacie gdzies ta sprawe?? Z tego co wiem są pewne wymogi co do testamentu. Jeśli inni spadkobiercy nie są w ogóle wymienieni, to podobno mogą wywalczyć w sądzie swój udział ale jeśli jest napisane np. "Jan Kowalski nie dostaje ode mnie nic", to chyba już gorzej. Testament musi być napisany odręcznie lub u notariusza. Tyle wiem. Ale ponieważ ta sytuacja wygląda bardzo podejrzanie, to chyba nic nie jest przesądzone! ewcia_kAgmi kochana nic sie nie stalo ze pisalas o wolontariuszach... Co do taty to juz szans nie ma...chyba zeby cud sie zdarzyl!! Tak bardzo mi przykro... Ale cuda się zdarzają... Ściskam Was

ogórek konserwowy zeszyt w kratkę czy gładki?

Ewciu, chodzicie mi po głowie bardzo... Ale jest jeszcze nadzieja dla Twojego Taty? Mam nadzieję, że tak. Tak napisałam o tych wolontariuszach a potem się zastanawiałam, czy nie zrobiło Ci się przykro. Jeśli tak, to przepraszam, nie chciałam... Życzę Twojemu tacie powrotu do zdrowia!

O rany............. Straszna sprawa............ Ściskam Cię mocno! Muszę lecieć ale jutro chyba będę.

A co tam Asiu się dzieje?

Dziewczyny, gdzie jesteście?? Chyba mam dobrą wiadomość!! AAAAAAAAAAAAAA!! Chyba jednak wykrakałam! I zaczęłam plamić, czyli to chyba pierwsza @! Szok za szokiem Jej, wreszcie będę mogła mieć jakąś nadzieję