mama225

Martek- dobre, dobre, biedactwo... tj ta pomocnica.Nie wiem, gdzie pracujjesz, ale że tez ludzie pracy nie szanują to szok.

hej, DZiabdol to super, ze ok. Mewy- do pracy ruszasz? dzieki za słowa pociechy, potrzebne mi to powodzenie jak nie wiem.pozdrawiam zimowo wszystkie lasencje po 40 i plus, a nawet przed 40ci .Całusy.

Gratuluję.

a nie tęsknisz troszkę?

kilof cha

i jeszcze przypomniało mi się, inna koleżanka, starsza ode mnie nie została uświadomiona przez mamę czy kogoś innego i jak dostała pierwszy raz @, to płakała w poduszkę, umierała ze strachu, bo myślała, że umiera, krew leci a gdzie rana? jakieś bandaże podkładała, nie wiem jak to wtedy sie skończyło, w końcu chyba ktoś jej powiedział, ale co dziecko przeżyło to jej.

Moja córcia mała, ale rozmawiam z dziewczynkami w swoje pracy zawodowej i tłumacze co i jak przedstawiając ten fakt, ze to powód do dumy, być kobieta i ucze jak postępować itd, ale chcę napisać, jakie mogą być konsekwencje nie omówienia co i jak. Trochę śmieszna historia, moja koleżanka opowiedział mi kiedyś, ze jej córka zapytała co to jest, kiedy znalazła jej podpaski. Nie pamiętam ile miała wtedy lat ta dziewczynka, ale koleżanki zamiast udzielić odpowiedzi na miarę wieku córki, powiedziała, ze to takie szmatki do mycia okien. ZA jakiś czas wraca do domu po pracy a tu w salonie okno poobklejane podpaskami ze skrzydełkami, pięknie , niemal jedna obok drugiej a córcia cała zadowolona " mamusiu myję oka".

Dziabdol- i jak? słońce odezwij się, ufam, ze ok. U mnie tez zima, śniegu po kolana, ślisko i do d..,lubię zimę, ale jak muszę dojeżdżać to mi mija to lubienie.

U Was też zima? u mnie wróciła, jak wczoraj jechałam do pracy około 19ej to po prostu zawierucha była, nic widac, szok a juz mi wiosną pachniało.lecę, miłej nocki mordeczki.

Cześć, wszystkiego najpiękniejszego dla nas wszystkich, całusy i dla małych kobietek.

Kupię w rozsądnej cenie figurkę mańka z narzędziami, maniek mówiący po polsku, proszę o kontakt na pw.

WSZYSTKIEGO DOBREGO I NAJPIĘKNIEJSZEGO.

Dziękuję.

Ja w pierwszym miesiącu jadłam raczej gotowane mięso np pulpety zamiast mielone, gotowana pierś z kurczaka w sosie, generalnie nic ciężkiego, smażonego, pieczonego , (żadnych bigosu czy fasoli też) chyba,że bez skórki i raczej bez przypraw, delikatnie,dużo wody do picia.

Na pewno żurek z biała kiełbasą, flaki, bigos, kurczaki pieczone, co tak moi wymyśla, że chcą, no i ciasta-murzynek, sernik łezka, tort.

Gratulacje.

Gratulacje.

Być kobietą? doświadczać raju na ziemi.

Spełnione marzenia:

Moje skarby

Asienka Pl-jaki słodki bobasek i piękny piesio, komitywa jak się patrzy.

CZeść,zdrówka dla chorych, gratulacje dla osiągnięć Waszych pociech, brawo. Całusy dla wszystkich. Ja zmeczona po pracy, dzieci zasypiają, ale ten parenting to nałóg, muszę wpaść choć na moment.

Hej, oj nie, wiosna ma zostać, nie zgadzam się na żadne zimnice itp. całusy dla Was.

Hej, i ja pozdrawiam, rozumiem, że Maleńka nadal " czysta", jesteśmu dumne kochanie z Ciebie.ps mój mąz jakoś z Tobą rzuciła od 2go grudnia i nie pali, wiec i ja się cieszę.

O Natka - w końcu po sikaczu, oby Ci teraz nie sprowadził żony i dzieci,żartuję.