-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez affi
-
o rany niunia, napisz co u Ciebie!!!
-
Penny no własnie ja tez w tamtej nie miałam kontroli ale wtedy miałam na zwolnieniu wisane 2- może chodzić, a teraz lekarz wpisał mi 1- powinna leżeć. no i trochę mam stresa w razie kontoli.
-
chyba trzeba sukcesywnie wspisywać na suwaczki płeć dziecka, sama nie wiem jak policzyłam płci u naszych szkrabów.
-
no i jeszcze cos i sie przypomiało, ehhh skleroza. chciałam Wam sie pochwalić, że kilka dni temu stuknęło nam z M 12 lat bycia razem( małżeństwem jesteśmy od niespełna 3 lat). Rany jakie my szczeniaki bylismy. Jak widać pierwsza miłość ma szanse przetrwać :)
-
Niunia wypróbuj sposobu z kiwii na zaparcia. Ja sprawdziłam ;) 2-3 sztuki jako ostatni posiłek przed spaniem. Dodatkowy plus- dużo wit C czyli super antyprzeziębieniowo. No i w ramach mądrzenia. Poruszaj się troszkę( spacer, scieranie kurzu), potem zjedz dobry obiadek, połóż na lewym poczku i czekaj. To najlepsze warunki aby poczuć ruch. Juz tłumaczę: w czasie ruchu kołysze dzidzia sie wyspi, potem dostanie zastzryk cukru z Twojej krwii czyli energia do " zabawy" no i podobno na lewym boczku najłatwiej poczuć. J
-
Gina, Podziwiam!!!!!!!!!!!!!! Serio, jestem pod wrażeniem. U nas planowo, docelowo ma być dwójka/trójka. Z tymi mdłościami masz rację, jakis facet chyba wymyslił ten termin ;). Mnie tez doskwierały wieczorami i nocami bardziej niż rankiem. Mam nadzieję, że przejdzie Ci tak jak mnie koło 13 tygodnia. Teraz jest o niebo lepiej. Aneta wiesz co nie sugerowałabym się tym sokiem, poprzednio wypijałam minimum litr pomarańczowego dziennie i urodził się Synuś. Teraz mam nieco mniejsza ochotę...zobaczymy. Trzymam kciuki i daj znać jak się dowiesz! Stan na teraz wsród nas to 3:1 dla chłopaków z tego co pamiętam. Byłam dzis na zajęciach ogólnorozwojowych z F. Malował m.in farbkami. Cały był upaćkany a radochy miał po pachy! teraz sprawdzam czy faktycznie farbki są spieralne, hihi Dziewczynki te co siedzicie na zwolnieniach wiecie coś o kontrolach Zusowskich ?
-
o rany Penny, do wyrka wskakuj!!! Syrop z cebuli, mleko z miodem, gorąca herbata i pod kołdrę się wygrzać!!!! Zdrówka zyczę!!! Alexanti nie martw sie nie jestes jedyna. Ja mimo mdłości w ciagu ostatnich tygodni( gdzie prawie owe zniknęły) przytyłam 4 kg. W poprzedniej ciązy w pierwszym trymestrze przytyłam ok 4 kg. Wcale duzo nie jem. Widocznie taka nasza uroda! Jak Cię to pocieszy to własnie pózniej w poprzedniej ciązy mniej mi przybywało niż innym kobietkom. Zrzuciłąm wszystko w rok, więc bez stresu.
-
Frania wielkie dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak ja sama sobie też zyczę Zosi pod serduchem :) Mnie od wczoraj pobolewa brzuszek i jakoś tak mi niewyraźnie. Słuchajcie na termometrze mam 27 stopni!!!!!!!!!!!!!! Ani jednej chmury na niebie! na placu zabaw bez cienia myslałam że skonam. Ja za to chyba złapałam zapalenie pęcherza abo inne paskudztwo. mam wskazania do posiewu moczu. dziwne bo nic mnie nie boli... Pójde z wynikami do lekarza to sie dowiem. Dobra ide się zdrzemnąc i naładowac akumulatory zanim Łobuz wstanie.
-
hej Kobitki! Ja dziś mam małe święto, a co tam pochwalę albo lepiej pożalę się ;) Mam dziś URODZINKI!!! Dostałam już piekny prezencik od męzusia, serio postarał się. Dostałam moje ulubione kosmetyki tyle, że niewiem czy mogę ich uzywać.... tylko gdzie tu sie tego dowiedzieć, bo nie sądzę zeby facet ginekolog mi powiedział czy mogę uzywać pelingu do ciała, masła do ciała i żelu do kąpieli jasminowego z body shopa, hmmmm, a tam tyle skomplikowanych nazw( zajmują z 5 linijek) No a teraz opowieśc z zycia wzięta. Mojemu synkowi wyłażą trójki. No i chyba wscieklizny dostał. Wczoraj przechodziłam sceny z Super niani. Najpierw w domu 10 min. histeria na podłodze, bo .... no własnie nawet nie wiem z jakiego powodu. Potem awantura w sklepie, zwiewał mi non stop a jak juz płaciłam to uciekł do nabiału i pozrzucał jogurty na podłogę. musiałam nosić 13, 5 wierzgających i drących się kilo pchając jednoczesnie wózek i niosąc koszyk. Tak mi było wstyd, przez miesiąc tam nie pójde. No i to nie koniec. Wracając uznał ze postoi sobie na środku ulicy jak go pociągnęłam za rękę to mnie skubanie ugryzł. Mówie Wam dziewczyny jestem załamana. Z mojego kochanego synka wyszedł diabeł!!! Po wszystkich incdentach był grzeczny jak anioł, o co tu chodzi? No i jak ja sobie dam radę z dwójką, brrr. Jak tam z Waszą cerą? Ja wciąz liczę, że niedługo mi się poprawi. Niby jest ciut lepiej ale wiąż musze zakrywać dekolt. Buziaczki i ładnej pogody Wam zyczę. P>S Frania , że imie Zosia u nas wchodzi w grę to Ci chyba wspominałam ale że Szymek nam sie podoba chyba nie... ;) Już mnie chyba nic nie zaskoczy, hihi
-
Penny, wiem , że najbardziej wiarygodny jest termin z pierwszego USG i sądząc po gabarytach F, myślę, że jest prawdopodobne, że drugie dzieciątko też będzie spore. Podłączam się do Twojego pytania do Frani o to przedszkole ( u nas w grę wchodzi żłobek od jesieni, oczywiście tylko na kilka godzin). Chciałabym troche uspołecznić F, aby miał kontakt z dziećmi, ale boje się chorób i tego że będzie się czuł odrzucony. No to jesli dobrze liczę mamy w " walce płci" 3:1 dla chłopców. :)
-
Frania a Ty ani się waż gdzieś przepisywać!!!!!!!!!!!!!!
-
Hejo Kobitki. Witam wrześnióweczki. sama jestem wrześniową mamą z 2008 roku i powiem Wam, że wrześniowe dzieciaki są suuuuuper. teraz mam termin na przełom października i listopada ale tak polubiłam dziewczyny, że nigdzie się stąd nie ruszę :) Byłam na USG. Albo znowu będzie dzidzia kolos albo jest błąd w wyznaczonym wczesniej( albo teraz terminie) w każdym razie data z USG na USG jest coraz wczesniejsza. pamietacie miał byc już 1 listopada a dziś jest już 25 października. Płci nadal nie znam, choć mina pana doktora wyglądała mi na to że cos dojrzał ale nie chce mi powiedzieć( wie ze czekam na córcie). tak więc spodziewam sie wiadomości o siusiaku na następnym badaniu ;) Pogoda u mnie tragiczna. Korzystając z tego że mój Łobuz jest u babci, wsunęłam sie pod koc i grzebię w necie. Trzymajcie się cieplutko i napiszcie coś. No i Wy wrześnióweczki tez czasem zaglądajcie i skrobnijcie.
-
Wróciliśmy, było super. Młody padł. ja narobiłam fotek- jak zawsze :) termometr pokazuje 20 stopni!!!!!!!!!!!1 Jutro mam kolejne USG. Wszyscy życzą dziewczynki i jak tu sie nie nastawiać. Ide się położyc, bo od szaleństw ledwo zyję.
-
Witajcie Mamuśki!! U nas zapowiada się na na cudną pogodę, o 8 rano było ponad 12 stopni!!!!!!!!!! Zaraz wyruszamy na podbój placów zabaw. Wczoraj spędziłam caluśki dzień na świeżym powietrzu. Zajadadałam karkóweczkę, kiełbachę, sałatki i ...lody!!! Finał taki że dziś podziębiona jestem. No i kolejna sprawa dolegliwości ciązowych wyszła. od słoneczka pojawiło mi się przebarwienie na twarzy, więc dziś filtr 50 na mordkę i w drogę. Postaram sie odezwać w czasie drzemki Franklina. Życzę Wam słonecznego i bezstresowego poniedziałku.
-
mam dośc kiełbasy, masła czosnkowego i karkówki...!!!!!!!!!!!!!!! :0 Najadłam się chyba na cały tydzień! Normalnie jak.... hihi Penny ale słodziak z tego Twojego synka. Franek od wczoraj chowa się za wszystkim i woła a kuku. Już mi się to sniło, hihi. Chyba śmieszny wiek nam się zaczyna. uwiezycie że on wczoraj jadł z nami kiełbasę z grilla, chlebek z masłem czosnkowym i inne specjały??? Aż uszy mu się trzęsły!!! Dziś jedziemy na działeczkę i tez grill ale ja chyba odpuszczam. Niunia wpadaj do nas na grila!!!!!!!! Dziewczyny czy któraś z Was jest z mazowsza?
-
Dziewczynki normalnie tryskam humorem!!! nie wiem czy to przez to słońce, czy przez to że dzis się tyle dzieje, ale podoba mi się . Yupi!!!! byłam w tym klubiku o którym Wam pisałam. Super było. Bylismy na angielskim. tańczylismy, skakalisy a potem było przedstawienie. Franek zmęczony padł i usnął nawet nie kiwnąwszy palcem. Szczerze to nie wiem komu sie bardziej podobało dzieciom czy rodzicom. No i wszystko byłoby fajnie gdyby nie.... cena tych zajęć. dzis były zajęcia pokazowe bezpłatne. fakt że prowadzą je profesjonaliści a ni ludzie z ulicy ale kasa niezła :( coś wymyślę, może dziadków naciągnę? Niech wiedzą że mają wnuka. hihi No a teraz szykuje wyżerkę. W związku z tym mam dla Was jeszcze jeden pomysł na ekspresową przekąskę. penny, robi się to serio w 4 minuty- mierzyłam. Są dwie wersje. ja robie to dzisiaj jako starter przed grillem. Róznią się podstawami: 1. ogórek zielony( wąż) 2. krakersy No i na podstawach kremy z twarożku- ja lubie Almette ale może być inny 1.Na ogórku- almette smietankowy+ posiekany koperek+troszkę soli i pieprzu. Ogórka myjemy dokładnie bo kroimy go ze skórą na krążki ok 1,5 cm grubości( skośnie fajniej wygląda). na wierzch kładziemy twarożek. przyozdabiamy ( u mnie kawałkiem rzodkiewki i oliwkami, pokrojonymi w krążki) 2. Na krakersach. Almette ziołowy+wyciśnięty czosnek+ pokrojona w kostkę czerwona cebulka i rzodkiewka. Na każdego krakersa ok 1 łyżeczkę twarogu i przyozdobic. Mówie Wam jak ludziska czekają głodni na danie głowne to znika to w kilka minut a człowiek się nie narobi ;) Samczenego Dziewuszki i Miłej soboty!!!
-
Ja byłam wczoraj na panieńskim wieczorze w pubie i... podtrułam się dymem papierosowym. mam nadzieję, że z dzidzią ok. Dziś łeb mi peka, oczy łzawią i jest mi niedobrze. a f zarządził pobudkę 5.40. Mamy dzis grilika ze znajomymi, więc czeka mnie pół dnia w kuchni, a zaraz idę twórczo rozwijac moje dziecko do klubiku, czyli pewnie czeka nas skakanie przy muzyce, ojej moja głowa. jakis teatrzyk ez ma być. Trzeba coś zrobić zeby uczynic z dziecka geniusza, nie? ;) Penny ja znalazłam sposób na fajne i niedrogie ubieranie dziecka. mam na tym punkcie fioła, ale nie jestem snobką. Kupuje porządne ale używane rzeczy od innych zaprzyjaźnionych mamuś na allegro. Są one firmowe, ale nie o to chodzi. Zwyczajnie wiem że to gwarantuje mi że kolana sie nie wypchały czy cos podobnego. Potem część oddaje/ odsprzedaje dalej, bo wciąż są prawie jak nowe. nie wszystkim ten sposób odpowiada- bo uzywane. Ja to rozumiem ale polecam ten sposób. Na dla takiego bobasa calutka gotową wyprawkę można kupić. Jesli u mnie bedzie dziewczynka, chętnie oddam kilka zadbanych słodkich ciuszków któremuś z "niebieskich" bobasków. dzieciaki tak szybko rosną, że kupowanie nowych ciuszków czasem mija się z celem, a ja nie miałam od kogo pozyczyc. przykładowo. musiałabym na łeb upaśc zeby kupić nowy kombinezon dla f za 200 zł aby założyłby go 5 razy. kupiłam firmowy uzywany w super stanie za 50 zł i dam sobie ręką obciąć że odsprzedam go przed nastepną zimą za min 40 zł, bo wciąz wygląda jak nowy. No dobra jesli się zagalopowałam z wymienianiem tych cen to proszę o ochrzan( serio, ja się nie obrażam):). chciałam tylko zareklamować ten sposób. Dla usprawiedliwienia dodam że po domu mój łobuz lata w rajtkach i poplamionych koszulkach, albo na golasa :) Jeny rozpisałam się za wszystkie czasy, a nawet pewnie nikt tego nie przeczyta.
-
2. SAŁATKA Z BROKUŁAMI, RODZYNKAMI, ZIARNAMI SŁONECZNIKA ( nie każdy lubi) Składniki dosłownie takie same jak w tytule. brokuły wrzucic na wrzątek i gotować kilka minut- nie za długo- bo z sałatki zrobi sie pasta. tak tylko podgotować.Rodzynki na chwilkę zalać wrzątkiem, ziarna słonecznika tez na sekunde. wszytko drobno pokroić. Dodać majonezu i doprawić. Ja osobiscie za nią nie przepadam ale u tesciowej na stole znika w 3 minuty. 3. Z BROKUŁAMI I JAJKIEM Są jej różne wersje. Do wyżej wymienionych mozna dodać ogórka zielonego i koperek, lub bardziej smakująca mi wersja z pomidorem i czosem jogurtowo-majonezowo-czosnkowym. Wtedy sałatka ma kolor zielono, żólto, biało, czerwony. lepiej sie prezentuje jak wszystko jest w sporych kawałkach a sos nie jest wymieszany( jedynie warzywa, albo też są warstwami) a sos jest jakby kołderką ułozona na górze. 4. SAŁATKA KEBAB ( u mie znika w 3 minuty) - piers z kurczaka/indyka - przyprawa KEBAB/ GYROS ( róznie jesat nazwana). W proszku, do kupienia w każdym sklepie - kapusta pekińska - czerowna cebula - ogórki kiszone - kukurydza konserwowa -majonez - jogurt Najlepiej z 12 h wczesniej pokroić kurczaka w kawałeczki( taką kostkę1,5/1,5 cm) wrzucić do jakiegos naczynia , wsypac przyprawę i zalać olejem/oliwa. Zostawic na kilka h żeby się zamarynowało. Po tym czasie z ta marynatą wrzucić na rozgrzana patelnię. podmarzyć. Ogórki obrać pokroić w kostkę, kukurydzę odcedzić, cebulkę pokroić w kostkę, kapuste pekińską, w średniej grubości paski. Odcedzić kurczaka po usmazeniu ale nie wylewać sosu z patelni tylko przelać go do jakiejś miseczki. najlepsza do tej sałatki jest szklana przezroczysta miska bo warstwy super sie prezentują. SOS: sos z marynaty po usmażeniu kurczaka+jogurt+majonez+ew. sok z cytryny+ przyprawy- trzeba brac pod uwagę że kurczak juz jest słony i ogórki też więc nie sólcie za dużo wszystkie składniki w zamierzeniu maja starczyc na min. 2 warstwy. Najpierw kładziemy kap. pek, potem kawałki kurczaka, potem kukurydzę, ogórka, cebulkę i na końcu sosik. Powtarzamy ułożenie kończąc sosem. MNIAM< MNIAM
-
Penny, myslę, że doświadczone mamuski nie dadzą się wciągnąc w takie gierki. Jakby mi zaczynało odbijać to proszę o ustawienie do pionu w trybie natychmiastowym!!!!! Tak jak któraś z Was napisała na takim porównywaniu można sie nieźle przejechać. jasne , że można byc dumnym z dziecka ale nie przeginajmy. Ja się nabijam bo mój 1,5 roczny Synek gada całymi dniami po swojemu ale ani jednego słowa " po naszemu" ( gdzie jego kuzyn rówiesnik mówi 5 słownymi zdaniami). No ale co z tego skoro mój Franio jest miestrzem w zasuwaniu zamków błyskawicznych , hihi :) Przepisy na sałatki: 1. Z KURCZAKIEM I ŻURAWINĄ ( dla tych co lubia na słodko) -żurawina suszona -pierś z kurczaka/indyka -por -kwaskowe jabłka -ryż -trochę jogurtu nat - trochę majonezu - ew. sok z cytryny Ryż ugotować na miękko ale nie na papkę, pierś pokroić w małe kawałki, posolic i podsmazyć krótko na nagrzanej mocno oliwie , żurawinę suszoną zalać na chwilkę wrzątkiem aby zmiękła, to samo z porem pokrojonym w półksięzyce( aby nie był za ostry), jabłka pokroic w kostkę. No i wszystko do jednego gara. raczej bez sosu który pozostał na patelni bo wszystko bedzie pływać. Doprawic do smaku. Sałatka ma super reprazentacyjny wygląd. jest biało, zielono, żóltawo, czerwona Wysyłam zaraz bedzie ciąg dalszy, bo jak mi sie skasuje to szlag mnie trafi
-
to standard Niunia. Mi się skóra jezy jak sie dzieci porównuje. Ile to ja sie nasłuchałam że ten czy tamen dzieciak to juz dawno to robi. Ile było uwag, że f powinien juz chodzić, a F miał ich wszystkich w d... zaczął wszystko w swoim czasie, późno bo póżno ale w trybie ekspresowym. Nie znoszę straszenia kobiet w ciązy. Sama nie opowiadałam im o przebiegu mojego porodu, bo po co- każdy jest inny. Należy olać taką, na mój gust to leczy kompleksy. Przepraszam za ostry komentarz ale już taka ze mnie bojowa babeczka. Co do ZUSU myśle, że cos z tym zrobia do naszego porodu, bo jesli to jest takie proste to dla nich niewyobrażalna strata finansowa.
-
a jak się ma własną firmę to posiada się w ogóle prawo do macierzyńskiego??? swoją drogą to link rozchodzi się błyskawicznie, nieawno dostałam go sms-em od koleżanki :)
-
Frania mi od wielków podoba się imie Julia, tylko przeraża mnie co podobno co 7 dziewczynka ma tak na imie ( zreszta w roczniku mojego synka 1/3 to Franki, Antki i Janki). Jakto jest u Was? faktycznie daje sie to tak odczuć , nie wiem na placu zabaw itp?
-
wiem, że to dziwne, ale podpisuje się pod wszystkim co napisała Frania, co do więzi z brzuszkiem, co do blizny po cc, co do Coelho też ( choc przez" Nad brzegiem rzeki..." nie byłam w stanie przebrnąc więc sie nie wypowiadam) :) no i ja też chyba zaczynam sie lepiej czuc, choć dziś cos brzuszek pobolewa, ale wczoraj poszalałam z moim Franklinem ( czyt. synkiem) i to chyba tego efekt. Niunia, wiesz co może dzidzia tak na ogórka reaguje. ja tak w poprzedniej ciązy miałam na mango a w tej na szypiorek i cebulę- momentalnie do łazienki.
-
Frania ale rozbieżnośc, ja połówkowe mam dopiero 20. 06. O wagę się nie martw, przyjdzie sezon, będziesz wcinać warzywka i będzie ok. Tylko ten grill mnie niepokoi... już mi ślinka cieknie na samą myśl. Rozmawiałam wczoraj z Panią na spacerze i mówiła że obie jej córki ujawniły się dopiero jak była w 8 miesiącu ciąży. Między dziewczynkami niecałe 2 lata różnicy i Pani mówiła, że na początku było cięzko ale teraz jest coraz fajniej( na moje oko miały jakoś 1,5 i 3,5 roku). U nas będzie 25 miesięcy róznicy i trzęsę portkami jak dam sobie radę. Niunia ja też się zastanawiałam poprzedni dlaczego tak szybko przybieram na wadze. no i doszłam do wniosku, że organizm nadrobił sobie bo raczej z tych drobnych jestem. jak juz nadrobił waga szła wolniej. Jak byłam u lekarza i powiedziałam że mój Maluszek prawie 4 kg rodził to sie lekarz spytał kto normalny pozwolił mi rodzić ( mój obwówd bioder 86 cm) naturalnie takie dziecko. Zgadnijcie jaką minę miał lekarz jak mu powiedziałam że m.in ON SAM. Starał się to w żart obrócić, ale widać było zmieszanie... i dobrze ;)
-
Hej! Frania najważniejsze że z Dzidzią ok! Tak tylko myslałam,że może będzie wiadomość o pierwszej dziewczynce u Październikowych MAM. No ale poczekamy, zobaczymy. ja idę w najbliższy wtorek jeszcze raz( jak już chyba pisałam mam dwóch lekarzy) i znowu pewnie będzie usg- może wtedy się uda podejrzeć. Ja do delegliwości ciążowych mogę doliczyć kłopoty ze snem i koszmary dotyczące rozwoju dziecka. czy coś mi jeszcze zostało do zaliczenia??? Już którąś noc z rzędu, budzę się koło 2 w nocy i przewracam się z boku na bok. Chyba będę sobie meliskę parzyć :( Niunia w poprzedniej ciązy w pierwszym trymestrze przytyłam szybciutko, potem było+/- 0,5 kg na tydzień. Szło głownie w brzuszek. Nie wiem czy masz zamiar karmić piersią, ale własnie karmienie( karmiłam rok) + zmęczenie i nieprzespane noce sprawiły że po roku byłam 2 kg lżejsza niz przed ciążą. No ale ciąża ciąży nie równa- teraz 13 tydzień i jestm na zero, ale pewnie potem szybko przybiore. fakt faktem, że bardziej pilnuję co jem. co do ruchów. pierwsze były cudowne. Późniejsze wpominam różnie, bo mój kochany Urwis szybko odwrócił się głową w dół i jego ulubionym zajęciem było wcisnanie paluchów od stóp Mamuście między żebra, co jak nie musze chyba pisać, było średnio przyjemne. Robił to bez ostrzeżenia np. o 3 w nocy ;) Wiecie co... Teść mi dzis powiedział, żebym nie wychodziła z F na dwór bo nie wiadomo czy ten pył jest do końca bezpieczny( porównał do czarnobyla). Co o tym myslicie? Inna sprawa że pogoda u mnie nie sprzyja spacerom.