Skocz do zawartości
Forum

affi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez affi

  1. affi

    pazdziernik 2010

    hej ! jestem sucha, ufff :) Siedziałam jednak do nocy, jakby co. Całe szczęście pogoda nam sprzyja. Od rana świeci słonko. Jakie dziwne sny miałam, nawet nie będę opowiadać bo uznacie mnie za wariatkę , ale ludzka wyobraźnia jest niesamowita :) Dziś mam w planach spacerek z Franiem, moja koleżanką i jej synkiem. Zawsze to urozmaicenie :) Synek nie dostał się do żłobka. Jak zwykle dostała się rodzina i krewni Królika. Na drzwiach wisi wielka kartka- odwołan nie przyjmujemy. Jak mnie to wkurza , wszędzie trzeba mieć "plecy". No nic zostaje nam od wrzesnia klubik malucha na godziny dla F. Tylko kasa niewspółmiernie większa. Wychodze jednak z założenia , że Młodemu przyda się trochę kontaktu z dziećmi ( a jak wiadomo w zimie z tym ciężko), a i mi pod koniec ciąży nieco wolniejsze tempo i odpoczynek przed burzą.
  2. affi

    pazdziernik 2010

    Zaczynam miec stracha. Strasza u nas wyłączeniem wody pitnej i informują jak się zachowywać w razie bezpośredniego zagrożenia podtopieniami. Brrrr, a wydawało mi się tak daleko. Ponoc jak wały puszczą na "mojej" wysokości to będzie kiespko.
  3. affi

    pazdziernik 2010

    no i nie mogłam zasnąc.... No własnie w moim powiecie wprowadzono stan alarmowy, ale ja całe szczeście do Wisły mam kawałek, więc mnie bezpośrednio to nie dotknie ( obym sie nie zdziwiła). Przykro mi Niunia przeczuć co do płci Twojego Bombelka nie mam :( żadna ze mnie wróżka, ot tak pomyslałam, że u Frani będzie córcia. Odpoczywaj Niunia ile wlezie :))) Pamietacie jak pisałam, że na weselu goście dostali słoniki. Nasi kuzyni( zaciązeni) zostali losowo obdarowani niebieskimi- są po USG połowkowym- dowiedziałam się, że będzie chłopczyk. My tez dostalismy niebieskie... normalnie chyba juz w każdą pierdołe zaczynam wierzyć. Juz mi odbija przez tą niewiedzę, chyba za duzo mam czasu na myslenie. Nigdy nie byłam przesądna. Wykształcona baba a w takie bzdury wierzy.Niech mnie któraś " kopnie" i sprowadzi na ziemię... Frania podłamałas mnie z tymi bliźniakami. co się stało?
  4. affi

    pazdziernik 2010

    no dobra doczekałam sie wieści od Frani to mogę iśc spać ;) Piszcie Dziewczynki, jak wstanę to mam nadzieję będzie co poczytać .
  5. affi

    pazdziernik 2010

    wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam, widac intuicja kobieca działa. Wielkie gratulacje Franiu!!!!!! bardzo sie cieszę, no i wreszcie dziewczynka!!!! Smutno tu było bez Ciebie!!! fajnie że jesteś. U mnie cięzgle nic nie wiadomo, u dziewczyn też Bobasy sie ukrywają!!!!
  6. affi

    pazdziernik 2010

    Niunia, jak będe miała dziewczynkę to cos sie u mnie dla Twojego Syncia znajdzie ( jesli będzie groszek ;). miałam bzika na pukcie słodkich ciuszków dla Franka wiec niektóre sa naprawde super! No juz chciałam wyłączyc kompa ale czekam na wiadomość od Frani i doczekać sie nie mogę :) ja jestem spod Warszawy( taka 60 tyś mieścina gdzie wszyscy pracują w Stolicy ;).
  7. affi

    pazdziernik 2010

    Filcia widzę, że Ty jestes z Warszawy ( Dziewczyny rozsypane po całej Polsce), w której części mieszkasz( jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie)???
  8. affi

    pazdziernik 2010

    Witaj Filcia. Niestety nie da się wyspac na zapas. Pamiętam moje podeeksytowanie na myśl o praniu, prasowaniu ubranek. Mogłam to robic w nieskończoność. Teraz nie będę miała na to tyle czasu. jeśli w brzuchu jest groszek , problem tym bardziej z głowy bo 6 kartonów ciuchów stoi i czeka. jesli jest fasolka to robota podwójna, bo trzeba bedzie rozdysponowac ciuszki ( część sprzedam) i szukać różowiutkich. Swoją drogą kiedys się zarzekałam że w zyciu nie bede ubierała córki na różowo, a teraz marze o tym, hihi. Dobrze, ze masz od kogo " zagrabić" rzeczy bo faktycznie na nowe można wydac fortunę a częśc okazuje się bezużyteczna. Uważaj żeby się nie przeforsować i pozdrawiam Ciebie i DZidziusia.
  9. affi

    pazdziernik 2010

    Mam dzis dzień dziecka ;) po koszmarnej nocy ( Franek miał jakieś koszmary senne , budził się z krzykiem i noc spędzilismy na uspokajaniu i głaskaniu go), zadzwoniła teściowa z ofertą opieki nad wnukiem. Tak więc dzis laba, nie gotuje, trochę ogarnę. Mam zamiar się wyspać, poleniuchować. rany jak fantastycznie, kilka godzin dla siebie. Myslę, że te s Was które mają juz pociechy w domu rozumieją mój entuzjazm ;) Frania gdzie jestes ze swoimi newsami???
  10. affi

    pazdziernik 2010

    u mnie wizyta dopiero po Bożym Ciele, 7 czerwca albo jak uda mi się wepchnąc 2 czerwca. Klamorka masz racje. Nasze chłopaki z tego samego rocznika są i wtedy faktycznie same faceciki w koło nas się rodziły... dla odmiany ponoć w 2009 więcej dziewuszek było. No to jutro czekamy na wieści od Ciebie a za tydzien od Niuni. Swoją drogą Niunia nieźle postraszyła , bo na forum się ruszyło ;). Jak juz będzie wiadomo co nieco o płciach trzeba je będzie na suwaczkach umieścić.
  11. affi

    pazdziernik 2010

    o rany ciekawość mnie zje. Madzia zdradź nam czy u Frani będzie Zosia czy Szymonek...
  12. affi

    pazdziernik 2010

    nikt Cie Asienka nie zlinczuje, to nie to forum ;). Każdy sam wybiera. Fajnie, że masz już dwie "odchowane" córki, powinno być łatwiej. Rany kolejny chłopaczek. Dziewczyny niech która wreszcie napisze, że będzie miała córkę. Moja babcia kracze, że wojna idzie bo się same chłopaki rodzą :) Madzia trzymam kciuki i czekam na dobre wieści o zafasolkowaniu!!!! Frania, co tam u Ciebie!!! Wiem, że nie masz netu ale skrobnij cos czasem!! Penny tez mam w domu bałaganiarzy, ja niestety wstyd sie przyznac ale najpierw robie bałagan a potem wielkie porządki. W niedzielę był w domu błysk a dzis jakby huragan przeszedł. Tyle, że tylko mnie on rusza. Mój M może po czyms przejśc i nie sprzatnie co mnie cholernie wkurza. Teraz staram się sprzatac na bieżąco, bo nie mam siły na wielkie sprzatania.
  13. affi

    pazdziernik 2010

    ja mam dziś doła, jestem usprawiedliwiona!!!!
  14. affi

    pazdziernik 2010

    Paleniu mówię NIE!!! Pewnie łatwo mi tak mówic, bo wypaliłam w życiu 1 papierosa, ale dla mnie ciąza to wystarczający powód żeby rzucic ten nałóg. Tym bardziej BRAWO dla Insany!!! Witam Asienka34, fajnie, że do nas dołączyłaś. Może Ty już wiesz jakiej płci jest Twój Bobas ;)? To Twoje pierwsze czy kolejne dziecko? Ja mam dzis kiepski dzien. Wstałam bez sił i strasznie nerwowa jestem. Poryczałam się dzis z bezsilności bo mój Szkrab schrzaniał mi przez cały dom mysląc ze to zabawa jak chciałam go przebrać, a nie miałam siły się z nim szarpać. mam nadzieję, że to chwilowe, wyjdzie słońce i wszystko wróci do normy. No i dzis wkurza mnie ta niewiedza: chłopak czy dziewczyna? No i się wyżaliłam... przepraszam Was.
  15. affi

    pazdziernik 2010

    Hej ja w sprawie pomidorów i zmykam ;) To mi lekarz zalecił pomidory. Poza ogólnymi walorami zawieraja bardzo duzo potasu, którego brak poduje skurcze mięśni, drgania. Często jest to dolegliwośc II i III trymestru. Mi zaczęło doskwierać więc dostałam zalecenie jedzenia czerwonych warzywek ( jak zresztą innych też ;). Idzie lato więc po co szprycowac się witaminami z apteki jak ozna zwyczajnie zdrowo sie odżywiać. Niunia nie łam się ja też mam już 4 na plusie :). Czy to Norweskie święto to to na które robi sie bukiety w barwach flagi???
  16. affi

    pazdziernik 2010

    ja preferuje cos łatwego do "upolowania" i sałatki. Przepisy na u nas królujące podałam Klaudusia kilka/ kilkanaście stron wcześniej ;) może coś się przyda :) Jesli na ciepło to np. polędwiczki z panierowanymi pieczarkami albo danie nie wymagające duzo czasu i wkładu pracy : udka/patyczki z kurczaka z serii danie z woreczka. Wychodzą super soczyste i naprawde smaczne( chyba winiary), a sie nie napracujesz a np. w tym czasie możesz zrobic pycha surówkę :) Wiecie co przespałam nieśwadomie pół nocy na brzuchy. Myslicie że nie powinnam? przewróciłam sie przez sen. szczerze mówiąc nie wiem jak mogło mi byc wygosnie bo brzuszek wystaje ;). co prawda pytałam sie lekarza o spanie w tej pozycji i powiedział ze nie ma przeciwskazań, ale to było kilka tyg. temu. Co myslicie? co do ruchów to ja narazie czuję bulgotanie, przelewanie. Pewnie juz niedługo:) XRany wiecie co juz mam dośc pytań ludzi o płeć dziecka. Nie dośc że sama juz nie mogę się doczekac na " werdykt' to jeszcze te uwagi.
  17. affi

    pazdziernik 2010

    oj Penny masz rację, jeśli chodzi o różnice w traktowaniu pacjentek w ciązy. mam porównanie i NFZ blado wypada.Oczywiście nie jest to regułą ale w większości przypadków sie potwierdza. Dobrze , że czujecie sie juz lepiej, a Ty kochana uwazaj na siebie :)) Przyganiał kocioł garnkowi a ja najprawdopodobniej mam zaczątki anginy. Mój mężuś siedzi na zwolnieniu, tyle że on może łykac antybiotyk a ja musze liczyc na dobra natury... no nic może się uda... Byłam dzis na wizycie. No i doktorek kazał wcinac pomidorki. Troche mnie podłamał bo po zbadaniu powiedział, że ciąza to mu na ok 20 tydzien wygląda. tak więc znowu kolosek rośnie. Moje dziecie zrobiło się całkiem fajne. Musze Wam troche posmęcić więc jak Was zanudzam opuście akapit ;). No więc Franek chodzi przytula się, jak stoję to wtula się w nogi, daje buziaki i wysyła całuski i próbuje powtarzać ale komicznie mu to wychodzi. Mam ksiązkę" rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" F wg niej rozwija się ksiązkowo. Czyli w okresie pojawienia sie Malucha będzie u nas armagedon, bo F wejdzie w tzw. bunt dwulatka ( wg. ksiązki jest on racze po 2 roku), wesoło będzie :). Swoją drogą polecam ksiązkę :) Alexanti. proponuje zestaw spomniany wcześniej: spodnie + tunika, albo sukieneczke odcinaną pod biustem- wtedy nie musi byc ciązowa. ja kupiłam na wesele ciązową, ale to dlatego że planuje ją założyc jeszcze za miesiąc i mam nadzieję , że się zmieszczę :) Swoją drogą uparte te naze dzieciaczki. na innych forach już większość zna płeć, a u nas jakoś tak opornie. No i z innej beczki> Byłam dzis w profesjonalnym sklepie kupic nowy stanik, bo nauczona poprzednią ciążą obiecałam sobie że bede dbała o biust. Nie wiem czy wiecie że 90% kobiet nosi żle dobrane staniki. Nauczono mnie jak " zbierać" biust w miseczki i jak dobierać rozmiar. No i powiem Wam tak: weszłam w staniku: 75 B ( podobno większośc kobiet taki nosi jak sama kupuje) i wyszłam z.......65 F. No i powiem Wam że juz wiem co oznacza pierś do przodu , hihi. jak Pokazałam męzowi to omało się herbatą nie zakrztusił. Dobra lece kobietki, napiszcie coś, bo smutno tu jakoś.
  18. affi

    pazdziernik 2010

    ale pustki, o rany!!! ja juz po wizycie, wszystko ok, mam brac witaminki, dzidzia duża i termin z USG zrównał się z tym z miesiączki i wychodzi że jestem 16+2 tygodniu :)). Płci nie widać, ale lekarz dał mi cień szansy na dziewczynkę mówiąc że siusiaka też nie widział, a jego łatwiej zauważyć. No i wbrew temu co sobie obiecywałam wciąz się łudzę... hihi a co mi tam. jutro jadę do wawy, mam nadzieję że będzie świeciło słonko. Mąż siedzi w domu, ma anginę, to pewnie wiecie jak marudzi...masakra. No dobrze do jutra DZiewczyny:))
  19. affi

    pazdziernik 2010

    halo co tu takie pustki??? my własnie wrócilismy z placu zabaw. Wiecie co niektóre mamy i babcie to wytargałabym za włosy. Ich dzieciaki zabierają wszystkim innym zabawki, a te zero reakcji. Franek jeszcze nie umie sie bic o swoje, więc ja próbuje pogodzic dzieciaki albo na zasadzie bawcie się wspolnie albo zamieńcie na chwilkę W odpowiedzi taki 3 letni mi pyskuje. Mamuska siedzi z boku i nawet słowem go nie skarci, no szlag mnie trafia. Co tez mam uczyc dziecko że trzeba zabierac siłą??? Dlatego wolę kameralne place zabaw:) Wiecie jak mi brzuchol urósł??? jestem w szoku!! Normalnie w ciągu 2-3 tyg. piłeczka mi się zrobiła, a jeszcze niedawno pisałam, że nic nie widać. Jutro idę na USG, może człek sie ujawni ;) Lecę leniuchować, Franio śpi:)
  20. affi

    pazdziernik 2010

    Witaj Franiu, fajnie ze napisałaś :) Rany Ty juz zaraz wchodzisz w 20 tydzień, to już półmetek :) Ale tu dzis pustki... no ale czemu ja sie dziwie, weekend :) Do jutra Mamuśki, ucałujcie brzuszki od ciotki Ewy :)
  21. affi

    pazdziernik 2010

    głosik oddany:)
  22. affi

    pazdziernik 2010

    Klaudusia... hormony, hormony, hormony. Jak widać wg zabobonów córka powinna odbierac urode a nie chłopak i co.... i gucio ;) Tez tak mam całe plecy, dekolt , całe szczęście na twarzy troche odpuściło, ehhhh. W poprzedniej tez tak miałam ale z tego co pamietam krócej to trwało. Jakoś słabo się dzis dziewczynki czuje. W głowie mi się kręci i jakoś niepewnie mi. Głupia myśl mi przyszła do głowy i odrazu sie skarciłam. mianowicie pomyslałam, że na wszelki wypadek kupiłabym piżamke nową jakby co ( do szpitala). W poprzedniej ciązy jak tak na wszelki wypadek przyszykowałam awaryjnie rzeczy to kilka dni później wyladowałam na patologii ciązy. Brrr precz z takimi myslami i precz z nowa piżamką.... jak widac wstałam lewą nogą, na moje nieszczęście mój Synuś też... biada mężulkowi ;)
  23. affi

    pazdziernik 2010

    No własnie dlatego Penny się waham, bo zainwestowaliśmy przy F w porządny wózek " kompaktowy", mamy też spacerówkę, bo spacerówka od tamtego kolosa jest cięzka jak cholercia. No i co teraz trzeci??? No własnie a znowu sprzedac ten wielki, ciężki.... na początku przeciez tak jak mówisz nie będę sie na długie trasy wypuszcać, więc Starszak pójdzie na piechotkę. No i tak dumam...chyba poczekam jak sie sytuacja rozwinie a jak sie cos w między czasie nawinie w atrakcyjnej cenie to przemyslę :) U mnie znowu wózek teraz to zbawienie, bo mam się na czym oprzeć jak kręgosłup szwankuje :)
  24. affi

    pazdziernik 2010

    Dobrze Niunia, że się odezwałaś, bo powiało grozą, brrrr ;) Grunt, że wszystko dorze. No a doszukując się pozytywów w tej całej syatuacji ... zrobili Ci kompleksowe badania na które normalnie z tego co pisałas musiałabys jeszcze długo czekać, szczególnie na USG ;) oczywiście lepiej gdyby całe zajscie nie miało miejsca ale zawsze trzeba szukać plusów ;) dzięki za opinie w sprawie wózków. Tyle że chyba poszukam używanego bo kupowac na rok , półtora nowy za minimum tysiaka to srednio mi się usmiecha, hmmmm Co do noszenia to niestety nie zawsze sie a NIE NOSIĆ. Mimo że starszak to wciąż małe dziecko... no ale staram sie, staram. Tyle, że pobiegać z nim tez czasem muszę, bo jak mu wytłumaczę, że mama sie nie pobawi... Dziś syn jest łaskawy i spi już 3 godzinę ( zaraz mnie pokara za tą radość i sie oudzi jak znam zycie ;) Trzymajcie się Babeczki i odpoczywac mi, żeby juz takich strachów nie było... ... Raczyca... czytasz nas czasem???
  25. affi

    pazdziernik 2010

    ale pusto!!! Dziewczynki ale mi kręgosłup daje popalić. Pewnie mu tez nie ułatwiam noszeniem Franka( prawie 14 kg), tylko jak tu czasem nie podnieść 19 miesięczniaka. wczoraj tak mnie krzyż w okolicach pośladków bolał, że po schodach wejśc nie mogłam, bo lewa noga odmawiała posłuszenstwa. Co to będzie za 2-3 miesiące jak dojdzie ciężar brzuszka... Dziewczyny posiadające juz jednego bobasa... kupujecie wózek dla dwojga??? U mnie róznica wieku bedzie jakieś 25 miesięcy i obawiam się ze w dłuższe trasy bez wózka dla Starszaka nie będzie szans wyruszać, mimo że sporo chodzi. Bo co ja zrobie jak uzna po 1 km że nie chce mu sie iśc...? No i co lepsze dokupienie jakiejś nadstawki, wózek bliźniaczy, nowy , używany??? Poradżcie... Niunia co u Ciebie???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...