-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anitajas
-
Sabinko, etaammm, do wióru jeszcze mi daleko Tinko, dzięki za info. Czy Wasze dzieci też są małymi uparciuchami i złośnikami ??? Bosh...ja nie wiem, skąd tyle złości w tym moim małym cudzie świata siedzi. Jak z młodą jestem na dworze to masakra, gania na czterech (bo mam krzywe podłoże więc jej nie wygodnie na nogach łazikować) a u nas szkła nie brakuje więc jej nie pozwalam tak biegać, zresztą boję się kleszczy. Dodatkowo wszystko ląduje w Amelkowej buzi dżisssssssssas ... dziś uciekała mi na czterech z patykiem w buzi, wyglądało to komicznie ale mi do śmiechu nie było ... jak jej wyjęłam ten patyk z buzi to oczywiście po złości wkładała korę do buzi, nie nadążałam jej wyciagać .... potem sobie ubzdurała, ze ona będzie się wspinać po płocie ...a na koniec rzucała potrzaskanymi płytkami łazienkowymi, które stoją na zewnatrz. Oczywiscie oberwało się mojemu mężowi, za to że taki hasiok jest przed domem .... no na gwałt trzeba coś z tym zrobić, bo ja wysiadam ;)
-
Bry, to ja w połowie matka wyrodna Dwa tygodnie temu, szczepiłam Amelkę MMR, po dwóch dniach wyszła wysypka (ale nie jestem pewna czy to od szczepienia, czy od jakiegoś jedzenia, bo ta, przecież wszystko do pcha do buzi co popadnie), po 8 dniach po szczepionce młoda zaczęła gorączkować, potem miała stany podgorączkowe a od soboty ma katar. Wrrrrrrrrrr.... katar oczywiście mój mąż znowu przyniósł, doslownie go zatłukę, co chwilę jest przeziębiony, zaraża Amelkę, a Amelka zaraża mnie eshhh... Narazie leci jej z noska jak z krany, ma podwyższoną temperaturę (37,3) a ja czuję się zdechło, bo oczywiście pobudka była po 5 ... masakra
-
Warszawa - stolica - Łazienki
-
tylko ze znajomymi, lubisz poniedziałek?
-
Natasza
-
Witam a moze macie przepis na jakies ciasta bezmleczne i bezjajeczne?
anitajas odpowiedział(a) na MAMA ANIOŁKA temat w Kulinarnie
Ja dysponuję takimi przepisami, może komuś to pomoże i sobie skorzysta: tort dla alergika biszkopt 20 jajek przepiórczych (4 zwykłe) 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki mąki łyżeczka proszku do pieczenia 4 łyżki wody ubić pianę z białek, powoli wsypując cukier ubijać dalej żółtka wymieszać z wodą i powoli wlewać do miksowanej piany na konieć powoli wsypywac mąkę przesianą z proszkiem piec w 160-170 stopniach jakieś 20 minut - ja piekę na oko - aż biszkopt będzie dobrze złoty z wierzchu na jajkach przepiórczych rośnie słabiej niż na zwykłych do tego krem: Zagotowac 4 szklanki mleka koziego lub sojowego , 1 i 1/3 kostki margaryny bezmlecznej , 1 i 1/2 szkl. cukru i 3 cukry waniliowe w garnuszku zmiksowac poltorej szklanki mleka, czubatą szklanke mąki i 4 zółtka wlać to do zagotowanego mleka, gotowac az zgęstnieje mieszac szybko i ciągle Jak ostygnie, wymieszac z pokrojonym w kawałki ananasem z puszki albo mandarynkami albo z czym kolwiek Kremu wystarczy do przełożenia dwukrotnego i dekoracji biszkoptu jeśli się go robi ze zwykłych jaj ten przepiórczy da się tylko na pół przeciąć więc kremu zostanie ale krem jest pycha - to w zasadzie taki budyń i u mnie dzieciarnia go skonsumowała z pomocą dorosłych ale można zrobić z połowy przepisu i wystarczy na raz przecinany tort Ciasto dla alergików - bez mleka i jaj składniki: szklanka cukru szklanka wody pół margaryny bezmlecznej 2 szklanki mąki 1 łyżeczka sody 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia cztery łyżki powideł śliwkowych lub innego dozwolonego dżemu przygotowanie: Wodę zagotować z cukrem, odstawić z ognia, rozpuścić w tym margarynę. Przestudzić trochę. Dodać mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem do pieczenia, wszystko razem zmiksować, dodać powidła lub dżem. Włożyć do formy z duszką i piec ok. 45 min. krem z kaszki do przekładania ciasta składniki: szklanka cukru pudru 50g kaszki kukurydzianej 200g margaryny bezmlecznej 300 ml soku owocowego przygotowanie: margarynę ucieram z cukrem purem. Kaszkę kukurydzianą dodaję do soku. Wszystko razem ucieram na pulchną mase i wstawiam na 3 godziny do lodówki. Piernik marchewkowy bez mleka, bez jajek składniki: 2 szklanki utartej marchewki 2 szklanki maki 1 szklanka bakalii (rodzynki, skorka pomoranczy, zamoczone wczesniej daktyle i figi) 1 lyzeczka proszku do pieczenia 1 lyzeczka cynamonu 1/2 lyzeczki zmielonego imbiru przygotowanie: Marchewke, bakalie, przyprawy mieszac. Oddzielnie mieszac make i proszek do pieczenia, dodac do marchewki i mieszac dodajac troche wody. Wychodzi gesta masa, ktora ciezko odchodzi od rak. Wlozyc do natluszczonej i posypanej bulka tarta foremki. Piec ok. 50 minut w temperaturze 180 stopni. Ciasto bez jajek i mleka składniki: 1,5 szklanki mąki 1 łyżeczka sody 1 szklanka cukru szczypta soli 3 łyżki kakao 6 łyżek oleju 1 łyżka octu aromat waniliowy 1 szklanka zimnej wody przygotowanie: W misce mieszamy: mąka + soda + cukier + sól + kakao. Robimy 3 dziury: w 1 wlewamy olej w 2 ocet w 3 aromat wszystko zalewamy woda i mieszamy widelcem - do połączenia składników (nie ubijać) Piec 35-45 minut w 175 C. Do tego mozna obojętnie jaką masę, albo dżem i robimy super tort RACUCHY DLA BEZMLECZNIAKÓW 1 1/4 szkl. mąki 1 jajo 3/4 szkl. mleka krowiego , koziego lub sojowego 1 łyżki cukru 1,5 dag drożdży sól olej do smażenia Pokruszyć drożdże dodać cukier i ciutkę dowolnego ciepłego mleka , łyżeczkę mąki Zamieszać i odstawić do wyrośnięcia na 15 minut w ciepłe miejsce Do miski wsypać mąkę, dodać jajo, mleko, szczyptę soli i zaczyn, wymieszć dokładnie łyżką Odstawić na 15-20 minut w ciepłe miejsce do wyrośniecia Smażyć na niezbyt gorącym oleju ( oleju tak 1-1,5cm wysokości patelni) Wychodzą świetne puszyste racuchy Powyższe przepisy pochodzą z forum.*montignac.*com.*pl -
Ja jakoś nie mam ochoty o tym pisać ... to mnie przerosło
-
Coś tam słyszałam nt Dukana, wiem, że składa się z faz :) Moja MM też ma fazy, ale dwie :) Ja cały czas na 1 fazie, aż osiągnę swój cel :) Dziś zrobiłam przegląd szafy i super, bo zmieściłam się we wszystkie spódnice w rozmiarze 38!, nawet wcisnę się w 36 :) Tinko, a ile masz wzrostu?
-
Bry, Tinko, to Twoje aktualne BMI? jak tak, to Cię doścignęłam :)
-
Tak, decyzja podjęta :) Teraz przez dwa m-ce przyjedzie moja mama, a potem spróbujemy ją oddać do żłobka. Jak się tam nie zaklimatyzuje to wtedy będziemy szukać niani. Decyzja na żłobek uzależniona jest głównie dlatego, żeby Amelcia miała kontakt z innymi dziećmi i osobami dorosłymi ... zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
-
Bry wieczór, mam mega lenia do pisania Od Świąt mamy dwa kolejne zęby :) Dwie górne trójki (kły) Od środy Amelka jest zaszczepiona mmr :/ Szczepionki pojedyńcze są trudne do zdobycia eshhhh... Byłam u gina na kontroli i mam jeszcze przez 2 tyg zakaz na ćwiczenia ...no i dużymi krokami zbliża się dzień, kiedy będę szła do pracy
-
Hellołka, u nas pieknie świeci słoneczko, mam nadzieję, ze jeszcze dziś zdążymy z niego skorzystać (podobno m sie popsuć pogoda po południu), narazie moje młode śpi :) Amelka uwielbia jeździć na swoim rowerku :) Młoda nie chce chodzić, tylko gania na czterech wiec jak jesteśmy przed domem to ona zaiwania na czterech, możecie sobie wyobrazić jakie ma czyste kolana i ręce. W sumie ręce to ona sobie sama pilnuje jak tylko jej się wybrudzą zaraz muszę jej je wycierać ysh... pomaga mi grabić w ogródku hyhyhyhy... mała pomocnica :) w domu też pomaga np: zamiata, wyciera kurze itp. ;) Na rowerku: pomagierka ;) Dziś jedziemy do ortopedy ... Aaaaaaaaa własnie, nt bucików była mowa w Dzień Dobry TVN, jak jest któraś zainteresowana jakie kupować buciki oraz co mówią nt usztywniania nóżek w sztywnych, wysokich butach to wejdzcie sobie na ich stronę i posłuchajcie. Narazie jest jeszcze wczorajszy program, dzisiejszy pewnie wskoczy nieco później ... No dobra ide dalej ograniac chałupe, póki młode śpi :)
-
bry, tinka_20Anitajas akurat dzis ogladalam program - TVN STYLE - jak wybrac nianie Widziałam ten program i chyba nawet o tym tu pisałam sabina2605Anitko czyżbyś szykowała się do powrotu do pracy? niestety tak sabina2605 A propos kupowałyście może dla swoich dzieciaczków wózek parasolkę? Ja jestem obecnie na etapie szukania parasolki bo szlak mnie już trafia jak mam gdzieś jechać z tą moją kolubryną, zanim go złoże i upcham w bagażniku to już odechciewa mi się wyjazdu... Co myślicie o tym? SPACERĂ�KA JOKER MILLY MALLY WĂ�EK PARASOLKA Wwa (959749801) - Aukcje internetowe Allegro O wózkach była mowa całkiem niedawno, moje typy były: Mclaren, Pegperego, Chicco Multiway magan23 Sabinko, no ja też przymierzałam się do parasolki ale reasumując wybraliśmy spacerówkę... Anitka polecała bardzo dobrą chicco na o wiele większych kółkach ale Chicco składa się jak parasolka magan23 A my wczoraj byliśmy w Mivo kids żeby kupić młodej buty, ale nie było rozmiaru - chcieliśmy koniecznie wyższe i sznurowane, a rozmiarowo były tylko typu balerinki... Ale ceny mają bardzo wygórowane... No ale przynajmniej przymierzyliśmy i wiemy, że 19 pasuje idealnie. W nocy zamawiałam w jakimś sklepie internetowym i co tak się zamotałam że zamówiłam buty o rozmiar za małe... Nie pytajcie się mnie jak to zrobiłam bo nie wiem.. Więc próbuję to odkręcić, mam nadzieję, że nie będą robili kłopotu, bo kasa już poszła... A powiem Wam, że różnica cenowa jest znaczna w porównaniu z Mivo np cena samego buta to różnica ok 30 zł, oczywiście trzeba doliczyć przesyłkę ale i tak wychodzi na plus :) niestety, to prawda ceny mają kosmiczne :( My jak przymierzaliśmy buty to w zależności od firmy Amelce pasowały różne numeracje od 19 do 21 ...badź tu mądry i pisz wiersze ;) Magan i jak tam sprawa z bucikami? Udało Ci się odkręcić nieporozumienie ? U nas dzisiaj piękna pogoda :) Dzisiaj też Amelka ma imieniny :) Jak się obudzi idziemy przed chałupę :) Jutro przyjeżdżają do nas teściowie na święta i zostają do przyszłej środy. Jutro też z młodą jedziemy do ortopedy na kontrolę ... Nakupiłam sobie masę nasion :) Juz nie mogę się doczekać połowy kwietnia :) i będę siać ;)
-
Magan, tinko dziękuję Wam dziewczynki Macie rację, ale takie przypadki mnie paraliżują (UWAGA - DRASTYCZNE!!!) Niania potwór! Szokujące WIDEO Zobacz, jak niania traktuje dziecko. Niania bije dziecko - Fakt.pl
-
U mnie wyglądało to tak, że termin porodu miałam na 30 grudnia i tegoż dnia tez urodziłam :) Jak w szwajcarskim zegarku ;) Rano, o 7:40 obudziły mnie odchodzące wody. Poczułam, że coś ciepłego zaczyna ze mnie wylatywać. Pierwsza myśl: okres dostałam? W następnej sekundzie myśl: nie, to niemożliwe i szybko wyskoczyłam z łóżka, żeby nie zalać materaca hyhyhy ... chlustało ze mnie, że hohohooo...tak jak na filmach, normalnie wiadra wody hyhyhy... szybko pobiegłam do łazienki, po drodze o mało nie wywinęłam orła na tych wodach. Zadzwoniłam po męża, bo ledwo do pracy dojechał i już musiał wracać hyhyhyhy... Skurczy jako takich nie miałam, pojechaliśmy na porodówkę, lekarka mnie zbadała, stwierdziła, że do porodu jeszcze daleko, ale oczywiście mnie odrazu już na sale porodową wzieli. I tak jak powiedziała, trwało to i trwało ... laski które po mnie przychodziły wychodziły z dzidziusiami a ja tam "wrosłam" ... skurcze i bóle porodowe dawały się we znaki ... w końcu o 15:30 zażyczyłam sobie (płatne) znieczulenie ... anastezjolog nie przychodził i nie przychodził, w końcu zjawił się koło 17:00 ... drugiej dawki mi nie zdążył wstrzyknąć, bo o 18:30 w ramionach tuliłam Amelkę Potem miałam inne jazdy, ale to już inna historia ;) W rezultacie w szpitalu byłysmy 8-9 dni (juz nie pamietam ) Dziękuję za uwagę ;)
-
Hej, ten dinuś jest suuuuuuuuuper! Ale chwilowo pułap cenowy nie dla nas :/ Dziewczynki, już sama nie wiem co lepsze. Do głowy dostaję i mam tyle wątpliwości pod każdym względem, że szok. Co lepsze - niania czy żłobek ??? W każdym przypadku jest wiele za i przeciw eshhhh... Jakoś zawsze uważałam, że jednak instytucja niania to lepsze rozwiązanie niż żłobek ... ale sama już nie wiem ... Wczoraj z Amelką wyłyśmy na wizycie w żłobku. Na pierwszy rzut oka całkiem przyjemnie. Oczywiście Amelkę wmurowało i nie odzywała się do żadnego dziecka....no tak, amelka taki mały dzikusek, bo jednak nie ma styczności ani z rówieśnikami ani z jakimikolwiek innymi osobami eshhh... Między innymi dlatego sie wahamy, czy jednak może lepszy żłobek niż niania? niania to znowu w jakis sposób izolacja od innych ludzi, brak kontaktu z rówieśnikami. Z drugiej strony wyczytałam w mądrych ksiazkach, że dziecko do 3 roku życia nie potrzebuje i nie odczuwa potrzeby zaistnienia wśród rówieśników. Takie małe dzieci potrzebują indywidualnego zainteresowania. No i co tu zrobić, żeby dobrze było ??? Właściwie to ja mam takie dywagacje, bo mój mąż jednak nastawił się na żłobek ... no nie wiem, nie wiem ... Może mój maż bardziej nastawił się na żłobek niż na nianię, bo w TV widzieliśmy filmik jak jakąś niania trzęsła maleńkim dzieckiem, bo ją denerwowało, ze płacze Wczoraj też Amelka oczywiście pokazała co potrafi ... łobuz jeden...W domu nie chciała spać, więc z nią łaziłam na dworze od 11:00 do 15:30, nogi mi do d... właziły, a ona była bardzo zadowolona Magan, Amelka nie je łyżeczką, ale to moja wina, bo ona wykazuje chęć, ale jak zaczyna mi wszystko brudzić, to mi się odechciewa edukacji ...
-
Ann, piękny tort !!! Masz zdolna córeczkę !!!! kaskasto, tak mi jęzor wisi na widok Twoich tortów Mniaaaaaaaaaaaaam! rorita, apetyczna i śliczna walentynka
-
Komu jak komu, ale Roni trzeba złożyć życzenia ;) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i imienin !!!!!!!!!!!!!
-
Bry, mnie chyba dopadło jakieś przesilenie wiosenne, bo wczoraj Amelkę położyliśmy do spania, a ja nie wiem, kiedy odleciałam. Przebudziłam się o 20:30, przebrałam się do piżamy i poszłam spać ... oczywiscie w nocy była pobudka na butle, potem pobudka przed 6, ale Amelka jeszcze zasnęła ufff...z wyra zwlokłam się o 8:20 a najchętniej jeszcze bym pospała ... Kolejny piękny dzień się zapowiada :) SUPER! little, thx za info
-
Witaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam! w ten piękny! słoneczny! cieplusi! dzien! agmi, moja Amela jeszcze nie sikała, ani nie siada na nocnik. Kiedyś próbowałam, ale byl taki ryk, ze stwierdziłam, że narazie damy sobie spokój. Tez słyszłam o tym, że dzieci bardziej kumaja, gdy skończą 18 m-cy, więc narazie się tym nie martwię i spokojnie poczekam do ukonczenia przez nia 18 m-cy. Zresztą dziecko daje sygnały, że jest gotowe do nauki na nocnik, u nas narazie był jeden sygnał, a to za mało, bo powinno być trzy. Wiem, że można nauczyć szybciej dziecko, bo takim przykładem jestem ja ;) Moja mama mnie tak wyuczyła, że podobno jeszcze 12 m-cy nie miałam a już na nocnik robiłam. Teraz przyjadą do nas tesciowie i pewno będą się czepiać, że młoda na nocnik jeszcze nie robi. Jestem tego pewna, bo juz tesciowka przez fon sie dopytywała, a dlaczego nie wrrr.... Swoją drogą, używałyście takiego wynalazka ??? >>> Witamy na oficjalnej stronie HuggiesŽ
-
Bry, Little, hihihihihihi ....a to ciekawska Gaba ;) Ewelinko, a to mały urwis hyhyhy...dobrze, że chociaż chciał całować :) tinko, super, że zaczęty sezon rowerowy :) Hania zaczepiście wygląda na tym rowerku :) magan, a to butki (co polecałam), które kupiłam w Blue City w sklepie Mivo Kids (poziom -1 koło Saturna). Podobno są dobre do nauki chodzenie. a takie kupiliśmy w Deichmannie (tańsze) Wczoraj pojechaliśmy do Wola Park i tam jest więcej sklepów z dziecięcymi rzeczami, bo jest mothercare, Bartek, Smyk(na parterze), H&M (na piętrze), ale do Blue City specjalnie jechaliśmy po buciki Gucio W H&M kupiłam młodej: okularki, getry i czapeczkę na wiosnę, bo nie mam nic (fotki nie chcą mi się wczytać wrrr...) ...a za oknem pięknie ptaszki śpiewają :)
-
poproszę o różową cukrową watę
-
magan23 nasza rehabilitantka zapowiedziała że musimy kupić je porządne buty, Magan, te buciki, które polecałam w poprzednich postach, właśnie są bardzo dobre. Możesz to skonsultowac z rehabilitanką i zapewne potwierdzi Ci, że są one good. Jutro jade z młodą do sklepu i kupujemy takie buciki, może Amelka w koncu nabierze odwagi i w bucikach jej bedzie łatwiej biegać.
-
Witam, w ten piekny wiosenny dzień :) Noc była masakryczna, a wszystko zaczęło się od wczoraj wieczora. Amelka jak zawsze poszła spać ok 19:00. Obudziła się z płaczem o 20:00 i ten płacz jej jakoś tak został. Nie mogłam zgasić światła, bo co je zgasiłam to ona w płacz, mało tego musiałam razem z nią leżeć w pokoju (ona w łóżeczku ja w łóżku), gdy tylko próbowałam wyjść ona zaraz podnosiła główkę do góry i w płacz! W końcu zasnęła twardym snem wiec mogłam wydostac się z pokoju. W nocy budziłą się z płaczem i znowu nie mogłam zagsić światła, bo co je zgasiłam to ta w płacz.. Najprawdopodobniej jej zachowanie podyktowane jest tym, że zęby jej idą. Ma mocno popuchniete dziasła u góry (kły). Zęby oczne są najboleśniejsze więc pewnie dlatego tak sie zachowywała eshhh... Za to dziś już po 10:00 chciała isć spać, ale suma sumarum zasnęła po 11:00 ... i niech sobie śpi jak najdłuzej ;)
-
to ja tu skrupulatnie posta pisze, a w między czasie tak się rozpisałyście