Skocz do zawartości
Forum

Iwona9795

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwona9795

  1. Iwona9795

    Lipiec 2010

    Witam Was kochane czytam, czytam i oglądam i nadziwić się nie mogę jakie te dzieciaczki cudne u nas spokój, Ola przesypia całe noce... choć po zmianie czasu budzi się rano z tatusiem i spać już się jej nie chce... więc się bawimy od bladego świtu po za tym wieczorem też szybko pada ze zmęczenia, bo w dzień śpi prawie nic... więc jest bujana i lulana wszyscy są w niej wprost zakochani... mamaola u nas też kupy żadziej idą, ale nie przejmujemy się tym... :) jak nie dziś to jutro... i zawsze pełna pieluszka...
  2. Iwona9795

    Lipiec 2010

    witam was kochane nalezy mi sie bura, bo tak długo do Was nie zaglądałam, że aż mi wstyd. Chyba nigdy nie nadrobię zaległości... uszę Wam się pochwalić swoją kruszynką, która przybiera na wadze aż miło... juz waży 5.850 Narazie kończę bo Olcia sie obudziła. Postaram się zajżeć w poniedziałek jeszcze ra Was prepraszam i GORĄCO POZDRAWIAM
  3. Iwona9795

    Lipiec 2010

    próbowałam dodać zdjęcia do albumu ale mi się nie udaje... problemy z rozmiarem fotek... wklejam tak naszego aniołka...
  4. Iwona9795

    Lipiec 2010

    witajcie mamusie, brzusie i wszystkie dzieciaczki ja tylko na chwilę się melduję... u mnie wszystko w porządku choć malutka daje nam popalić... mało śpi i bardzo dużo je... w upały spała jak susełek a teraz jakoś nie może... tylko na rękach mi zasypia albo przy cycu... ogólnie: urodziła się siłami natury 10 lipca o godzinie 00.05 poród przebiegł bardzo szybko... nawet się nie spodziewałam że to tylko taki mały ból... czujemy się dobrze choć szycie bolało przez dwa dni... położna mi szwy wyjęła i mogę sie wreszcie ogolić... jeśli znajdę więcej czasu to postaram się zaglądać częściej... ale nie obiecuję... pozdrawiam Was kochane serdecznie... trzymajcie się ciepło.. zdjęcia małej mam w galerii. [FONT]
  5. Iwona9795

    Lipiec 2010

    ciekawe ile będziemy jeszcze w dwupaku... mężuś cały czas gada do brzuszka żeby nasza Ola już wyszła bo mamusi ciężko... a ona mu tylko dupkę wypina...
  6. Iwona9795

    Lipiec 2010

    witajcie mamusie... guga daj trochę tego słoneczka a ja ci oddam trochę chmurek
  7. Iwona9795

    Lipiec 2010

    wieczorami mam skurcze przepowiadające ale nie trwają długo... więc całe dnie jestem w ruchu... sprzątam, gotuję i ciągle łażę... dom chyba nigdy tak nie był wysprzątany jak teraz... chcę jeszcze dziś upiec babkę cytrynową bo od wczoraj mam na nią ochotę...
  8. Iwona9795

    Lipiec 2010

    witam wszystkie mamusie, brzusie i dzieciaczki GRATULUJĘ SERDECZNIE KOLEJNYCH ROZWIĄZAŃ u mnie nadal cicho... najgorsze to oczekiwanie...
  9. Iwona9795

    Lipiec 2010

    witam się w dwupaku... u mnie narazie cisza...
  10. Iwona9795

    Marcowe Mamusie 2011

    serdeczne gratulacje, spokojnych i pełnych radości 9 miesięcy lipcówka 2010...
  11. Iwona9795

    Lipiec 2010

    właśnie filipka też ma ternin na dniach... może dostała skierowanie do szpitala?
  12. Iwona9795

    Lipiec 2010

    a ja dzisiaj zaprawiałam jagody... mniam... trochę mała po nich zaczęła się wiercić i nic poza tym... zrobiłam ostatnie porządki i mam nadzieję że się ruszy to mój mężuś nie zarośnie bałaganem już więcej nic nie robię... mogę ewentualnie na przyspieszenie coś podziałać...
  13. Iwona9795

    Lipiec 2010

    adria dziękuję już zanotowałam.
  14. Iwona9795

    Lipiec 2010

    czy ja mogłabym prosić o tę listę z numerami? doczytałam że jakaś jest...
  15. Iwona9795

    Lipiec 2010

    Bosz.... cały weekend nie zaglądałam a Wy kochane aż tyle naskrobałyście.... wczoraj nadrobiłam te masakryczne 10 stron a dziś jeszcze 5 doszło... u mnie na razie cisza w dwupaku a tu widzę, że małolatka i mamaola się rozpakowały... MOJE GRATULACJE DLA MAMAOLI I MAŁOLATKI, TRZYMAJCIE SIĘ DZIELNIE Z MALUSZKAMI TEŻ JUŻ BYM CHCIAŁA SIĘ ROZPAKOWAĆ... ale jutro wieczorem wizyta, zobaczymy czy coś się rozwiera... ciekawa jestem czy samemu też da radę sprawdzić???
  16. Iwona9795

    Lipiec 2010

    czujecie czasami jakby maleństwo ciągnęło??? to znaczy taki ból jak się za coś ciągnie?
  17. Iwona9795

    Lipiec 2010

    kurczę... brzuch mnie zaczął dziwnie boleć... i mała jakaś niespokojna...
  18. Iwona9795

    Lipiec 2010

    adria poprzednią wizytę miałam 7.06 i dzidzia podobno była normalnie obrócona... ale po tamtej wizycie zaczęła mocno fikać i rozpychać sięna boki... czytałam dziś że dzieci w 1% przeypadków są ułożone poprzecznie i da radę to wyczuć jak po obu bokach brzucha czuć dwie kule... i ja czasami tak małą czuję... po obu bokach na raz... następną wizytę mam 30 czerwca... o ile doczekamy w dwupaku...
  19. Iwona9795

    Lipiec 2010

    kasiawawa jak moja malutka ma czkawkę to czuję ją z lewej strony zaraz pod żebrami... dlatego wydaje mi się że wcale nie jest główką do dołu... tylko dupką chce wyjść na świat...
  20. Iwona9795

    Lipiec 2010

    adria co do opadającego brzuszka to wizualnie różnicy dużej nie ma, ale wcześniej to biust prawie mi się na brzuchu opierał a teraz już nie... no i oddycha mi się znacznie lepiej i łatwiej... poza tym to brzuch zaczął mi ciążyć... kwestia 2 dni jak różnicę zauważyłam...
  21. Iwona9795

    Lipiec 2010

    O najważniejszym zapomniałam... opadł mi już brzuch... ulga niesamowita... nieciśnie przy oddychaniu i zgaga minęła jak ręką odjął... chociaż i tak wydaje mi się, że mała jest obrócona bo jak się wierci to bardziej ją czuję na dole a góra brzucha tylko delikatnie układa się w szpic i taka piłeczka się robi...
  22. Iwona9795

    Lipiec 2010

    Cześć Dziewczyny, witam się słonecznie U mnie masakra... w ciągu jednej nocy zawaliło mi całe zatoki i teraz ledwo dyszę... na dodatek koleżanka straszy mnie porodem... wkurza mnie to okropnie, bo ona swoją trójkę rodziła w jednym szpitalu... i nie ma zdania jak może być w innych... a ja się dowiadywałam i ten jej szpital ma najgorszą renomę... co do opieki nad maleństwem i traktowania kobiet przez personel... w szpitalu, który ja wybrałam są pojedyńcze sale dla matek z dziećmi więc dyskrecja i intymność są zachowane... a u niej na sali leżały cztery kobiety i przy obchodzie wszystkie naraz pokazywały jak im się rana goi i to przy otwartych drzwiach bo lekarz jak wchodził to nie zamykał... pisałyście , że energia was rozpiera... mnie ostatnio też... we wtorek od rana wojowałam... kupiłam truskawki i zrobiłam placek... zaraz potem wzięłam się za obiad... a później wzięło mnie na sprzątanie i odkurzyłam i wywoskowałam wszystkie meble, zrobiłam porządek w naszym pokoju i padłam jak długa... a w środę jeszcze więcej energii miałam... pojechałyśmy z teściową na targ - kupiłyśmy 10 kg truskawek i po powrocie zabrałam się za zaprawianie... 27 słoików wyszło... pewnie byłyby ze dwa więcej gdybym umiała się oprzeć... ale na truskawkach to umiaru nie mam... a potem jak co dnia wzięłam się za obiadek i po południu "pomagałam" mężowi przy robieniu wersalki... tylko wczoraj nie bardzo potrafiłam zorganizować sobie czas przez te zatoki... wkurza mnie jak mi ciągle znosa cieknie... wesele na którym byliśmy w weekend jakoś minęło bez niespodzianek... chociaż miałam cichą nadzieję, że może coś się wydarzy i szybko się rozpakuję...mimo, że tańcowaliśmy prawie do rana to byłam tylko śpiąca... wszyscy się mi dziwili, że w ogóle miałam ochotę się bawić na końcówce... ale przez najbliższy rok raczej imprez nie będzie więc póki mogłam to się bawiłam...
  23. Iwona9795

    Lipiec 2010

    a ja dziś na kolację kiszone ogóry... pierwsze w tym roku... przepyszne...
  24. Iwona9795

    Lipiec 2010

    poza tym to się przyglądałam jak ją robił i muszę przyznać że to żadna filozofia... trzeba tylko na palce uważać... ale oczywiście mu powiedziałam ,że dumna z niego jestem, że tak piękna kanapa mu wyszła...
  25. Iwona9795

    Lipiec 2010

    rudzia mój mąż jest z zawodu tapicerem więc potrafi takie rzeczy zrobić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...