Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. słonko uffffffffffffff kamień z serca, dobrze, że juz porwał was wir urządzania się i wszystko oki
  2. muszelko wszystkiego naj w dniu urodzin i zajrzyj do nas
  3. Piotrusiu kochany - najserdeczniejsze urodzinkowe życzonka
  4. anula_73monika4DziubalaMonika - ja bym już ściągnęła tę pieluchę. Bezpowrotnie . Nawet jak się zsika to potraktuj to jako wypadek przy pracy (w końcu każdemu się może zdarzyć) . Kochana, tylko nie szukaj wymówek obawiam się, niestety, że właśnie wytknęłaś mi moje wygodnictwo wciśnięte gdzieś w kąt podświadomości nastąpiło coś w rodzaju przeniesienia i mam czego chciałam, chyba pora stawić czoła smutnej prawdzie, dzisiaj jeszcze pielucha bo nie zabezpieczyłam odpowiednio łózka ale od jutra trzeba wziąć się na ostro A dlaczego ma Ci nie być dobrze i wygodnie? Niech sobie spi w pampersie!ja czekałam aż moje dzieci same dojrzeja do decyzji. W przypadku Jaśka było to 4,5 roku i co? i nic. nie jest zaburzony i raczej nie widzę, aby to miało wpływ na jego dalsze życie. Że tak Cię podbuntuję... i masz babo placek czuję się podbuntowana rozumiesz... osiołkowi w żłoby dano, w jednym owies, w drugim siano...
  5. monika4

    Żywe srebro

    gabalasMonika moj ostatnio jak takiego wyjacego chlopczyka zobaczyl to od razu walnal tekstem "widzisz on jest niegrzeczny a ja jestem grzeczny, nie placze, prawda??" po czym 15 min. pozniej prawie sie walał popodlodze wrzeszczac w nieboglosy w sklepie za jakims lizakiemWczoraj pakowalam rzeczy na sobote do pracy a Krzys do mnie'mama idzie do pracy, idziesz grac, ja tez chce grac", "a na czym chcesz grac??" "na bebenku!!!!" tak wiec skoczylam na dol do sklepu i zakupilam mu taki bebenek i oznajmilam ze jak chce pracowac z mamusia to musi ćwiczyć, co oczywiscie moj syn wzial sobie do serca i do 21 tłukl w bebenek spiewajac "pieski małe dwa" i inne ciekawe przeboje i masz co chciałaś
  6. Annmonika4Anndobry wieczór, podpisać listę chciałam i idę poczytac trochęa najpóźniej o 23.00 do łóżeczka!!!! jasne???!!!! o cholerka, nie zdążę... siooooooooooooooooooo!!!!!! ja też uciekam papapapa
  7. monika4

    Żywe srebro

    andzia ale pomyśl o swojej figurze jak zaczniesz biegać za całą trójką ech... pomarzyć - ideał gratki wobec tego dla Marysi!!!!! Kuba dzisiaj taka płacząco - wrzeszczącą histerię odstawił w kauflandzie, że myśleliśmy, że wyjdziemy z siebie moje nerwy są juz u granic wytrzymałości!!!!! ratunku!!!! ale za to, jak potem z nim szłam przez galerię i jakiś tatuś prowadził dziewczynkę tak mniej więcej w wieku Kuby, która darła się wniebogłosy, umazana od łez i zasmarkana to od razu, jakby balsam na moje serce spłynął, ze inni też tak mają Kuba skwitował krótko - a czego ona chce??? że tak wrzeszczy????
  8. Anndobry wieczór, podpisać listę chciałam i idę poczytac trochę a najpóźniej o 23.00 do łóżeczka!!!! jasne???!!!!
  9. lehrerin dobrze, że Nisi zdarzył się tylko jednorazowy wypadek i juz nie było później wymiotów, super, ze udało ci się w tak ekspresowym tempie posprzedawać dziewczynki radość herbatek ziołowych też Piotruś nie powinien pić - usprawniają perystaltykę a to chyba chwilowo chociaż nie szwankuje no i nic słodzonego manenka to wrzuć jeszcze raz fotki i filmik, chętnie obejrzymy rena i co??? masz juz chwilę na forum???
  10. DziubalaMonika - ja bym już ściągnęła tę pieluchę. Bezpowrotnie . Nawet jak się zsika to potraktuj to jako wypadek przy pracy (w końcu każdemu się może zdarzyć) . Kochana, tylko nie szukaj wymówek obawiam się, niestety, że właśnie wytknęłaś mi moje wygodnictwo wciśnięte gdzieś w kąt podświadomości nastąpiło coś w rodzaju przeniesienia i mam czego chciałam, chyba pora stawić czoła smutnej prawdzie, dzisiaj jeszcze pielucha bo nie zabezpieczyłam odpowiednio łózka ale od jutra trzeba wziąć się na ostro
  11. gabalas[ Monika faktycznie dlugo sie Kuba meczy z ta nocna pielucha, a tak szybko mu poszlo w dzien, pamietam jak Ci "zazdroscilam" ze tak szybko Kuba załapał nocnik, a u nas juz ponad rok jak całokowicie zakopalismy pieluchy Ostatnio sie Krzysia pytam"pamietasz jak takie pieluszki nosiłes?? -nie ja jestem duzy nie nosze pieluszek, Nika sika do pieluszki ja nie"a jak mu pokazalam w szafie (zostalo mi 5 sztuk tych jego) ze to były wlasnie "jego" to zaczal uciekac trzymajac sie za tyłek rewelka, padłam
  12. radość dobrze, że bidulek dużo pije i oby juz przeszło, Kubie w szpitalu kazano jeszcze jeść słone paluszki i krakersy z uwagi na dużą ilośc soli a co za tym idzie zwiększenie pragnienia i zatrzymanie wody w organizmie
  13. anulka wszystkie wersje na śpiocha Majusi są suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!!!! agatron dobrze, że z Boryskiem nie ma jakichś powypadkowych akcji dziubala czyli masz niesamowicie ostrożne i delikatne dziecko, inaczej mogłyby byc bardzo drogie lampy w domu radość a próbowałaś robić Piotrusiowi jeszcze marchwiankę???? super zatrzymująco działa też kisielek ugotowany ze skrobi kuzu na herbatce jagodowej niech juz kupki nie meczą małego
  14. hejka gratulki dla dzieciaczków odpieluchowanych całkowicie Majeczki, Boryska i Maciusia u nas, niestety pielucha w nocy nadal, w większości sucha z wysadzaniem jednym albo dwoma ale zdarza się, że posikana jest również jak łatwo i szybko poszło z pozbyciem się pieluszki na dzień tak z nocną nie można sie do końca rozstać już było prawie bez, na wiosnę ale letnie zatrucie znów przywróciło pieluchę nocną do łask
  15. IsiaHej.Jestem od niedawna tutaj więc dopiero wyszukałam,że jest takie forum.Obecnie mieszkam w UK,ale Wrocław to Moje miasto.chyba mogę sobie czasem tu do Was zaglądnąć? super!!!! oczywiście, że możesz!!!!! głupie pytanie - jesteś tu u siebie!!!! zapraszamy
  16. ja robię gulasz wieprzowy i kapuśniak
  17. monika4

    Żywe srebro

    gabalasWitamJa dzis sama z dwojka w nocy Krzys zaczal niepokojaco kaszlec wiec go dzis zostawilam, a odkąd sie obudzil ani raz juz nie zakaszlał Tak wiec na wlasne zyczenie sobie pozostawilam całkiem zdrowe sreberko w domu Andzia moj wlasnie z przedszkola przyniosl tekt "ty jestes dupa, albo ty jestes kupa" rece opadają A wczoraj na placu zabaw byłam swidkiem rozmowy z moze 5 letnim chlopcem. Na wstepie wystartował do Krzysia "wynocha stad!" a potem jak juz sie mlody wgramolił to mu walnal "idz stad głupku" na to moj mu odpowiedział"nie jestem głupek tylko Krzysiek"
  18. monika4

    Żywe srebro

    andziaMonika zadam głupie pytanie , Kiba jeszcze śpi? hehehe obudziłam go przed chwila bo pewnie by spał wczoraj na siłę wybudzony o 12.04
  19. witam kawa dla wszystkich!!!! a co tu tak pusto???
  20. monika4

    Żywe srebro

    witam u mnie też kiepsko w nocy ale to ja się budziłam sama z siebie, o 4.00 to juz prawie wstałam ale jakoś zmusiłam się do zaśnięcia ok. 6.00 andzia współczuje nocy, niech te cholerne zęby juz wylezą i dadzą spokój i dzieciakom i tobie właśnie, wtrącanie się babć moja mam zawsze powtarzała, że jej nikt sie do wychowywania mnie nie wtrącał, robiła jak uważała i bardzo to sobie ceniła, to czemu, do licha, ma zawsze coś do powiedzenia obecnie
  21. o matko agatron!!!!! współczuję< dobrze, że nic strasznego sie nie stało i obejrzała Boryska pediatra, skoro was uspokoiła tzn. że miała racje i nie ma co panikować, obserwuj go tylko, myślę, że dobrze, że poszła mu krew, nie powinien się wobec tego żaden krwiak utworzyć ściskam mocno
  22. monika4

    Żywe srebro

    andzia mówiłaś!!!! kurcze, nie zazdroszczę i jakbym Kube widziała podczas swojej jakiejś akcji, choć on jeszcze takich słów nie mówi, hehehe obawiam się, ze szybko nadrobi... w przedszkolu oby kara pomogła, chociaż na jakiś czas zauważyłam u Kuby prawidłowość, że jak jest sam ze mną to jakoś łatwiej go okiełznać, natomiast kiedy w pobliżu jest m. czy moja mama to jest jak jakiś paskudny żywioł zero reakcji na cokolwiek, robi co chce i w efekcie wszyscy na wszystkich krzyczą nie bardzo rozumiem skąd taka postawa i co ma mi powiedzieć, chyba tępa jestem a do przedszkola mieliśmy go posłać jutro ale jeszcze kaszle, już mniej i bardziej mokro ale jednak nie będę ryzykować, jak nic nie stanie na przeszkodzie to godzina wu w poniedziałek
  23. słonko trzymamy kciuki za aklimatyzację w nowym miejscu, zajrzyj w wolnej chwili lehrerin to leć odpoczywać i niech jutro spokój przyniesie gabi i co??? wygrałaś z tymi frytkami??? moniq hehehe polecam się na przyszłość, dobrze, że o gulaszu wspomniałaś, muszę mięso rozmrozić bo inaczej jutro znów mielibyśmy... placki
  24. monia i jak Emil po przedszkolu??? my chyba Kuby jutro nie puścimy, dalej ma ten kaszel, niech się wykuruje na maksa, co by nie pochodził dzień i zachorował, łaziłam z nim troszkę po dworze i właśnie zrywa go głównie na zewnątrz, i to na ulicy i podwórku, poszliśmy do lasu a w lesie byliśmy jakieś 2 godzinki i cisza ani razu nie zakaszlał, za to jak wracaliśmy do domu, to po drodze znów kaszel, stawiałabym na alergię ale diabli wiedzą, nie chcę ryzykować
  25. gabalasMonika ja Cie chyba udusze ja tu po 18 z głodu zdycham a Ty mi tu taki wyzwalacz serwujesz Pochłonelabym wszystkie i ta Hula krasulą to może przełóż na śniadanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...