monika4

aha!!! fotki w galerii

KATARZYNKA78gabalasmonika44 letnie dziecko, uroczy blond chłopczyk, zdrowe po bilansie, chętnie oddam!!!! prawie 4 letnie przed bilansem, zdrowe, blond sliczny chłopczyk, oddam w dobre ręce dorzuce gratis uroczą dziewczynke 10mc , slodka przesliczna blondyneczke tanczaca na kazde zawołanie ROZWALIŁYŚCIE MNIE ,AŻ SIĘ POPLAKAŁAM polecamy się na przyszłość coś czuję, że tu za chwile jeszcze trójka cudownych i grzecznych dzieci do wzięcia będzie

dziubala właśnie - zdrówka a na nos polecam krem na odparzenia pupy - może być sudocrem, ja akurat miałam z nivei, rewelacja, wszystko inne czym smarowałam, powodowało niesamowite pieczenia a ten przeciwko odparzeniom zadziałał jak balsam!!!

agatron idziesz do ubezpieczyciela, u którego jest ubezpieczony punciak z polisą poprzedniego właściciela, umową kupna sprzedaży i zgłaszasz, że kupiłaś auto i chcesz wykorzystać do końca tę polisę ale prosisz o wypisanie nowej, z nowym właścicielem i już, to jest obecnie norma a nie żadna łaska ze strony firm ubezpieczeniowych upraszcza sprawę, ponieważ nie będziesz już musiała jeździć z umową jak przerejestrujesz auto w celu udokumentowania, że jest ubezpieczone mam nadzieję, że nie zagmatwałam... załatw to szybko, nawet w poniedziałek, nie wiem czy jutro będą czynne agencje

4 letnie dziecko, uroczy blond chłopczyk, zdrowe po bilansie, chętnie oddam!!!!

DziubalaMonia, Monika - ale wygadane jesteście

agatron ubezpieczenie auta nie ma nic wspólnego z przerejestrowaniem, musisz tylko przepisać polisę na nowego właściciela i jeździsz tak długo, dopóki nie wygaśnie

askasam Hitem numer dwa jest pasta z makreli.Makrelę obieramy, drobno zgniatamy, dodajemy drobno pokrojoną cebulę,ser żólty starty na tarce i drobno pokrojoną paprykę świeżą. Smarujemy pastą bułeczki i zapiekamy w piekarniku. a u nas częstym gościem bywa pasta z makreli ale na zimno i z białym serem oczywiście makrelę oddzielić od ości i skóry, podziabać widelcem, dodać do niej jakieś 100 - 150 gramów serka białego- pół kostki, dalej gnieść widelcem czy łyzką, można doda posiekaną cebulkę i ogórka kiszonego - to dla zaostrzenia smaku i nie koniecznie, posmarować tą pastą chlebek albo bułkę i już

anula ale to chyba parzocha??? ja wolę rozpuszczalne, jeśli można, oczywiście

to miłych snów, ja też zaraz zmykam

pewnie, z wynikami nawet lepiej jak byście poszli jakoś do mnie nie przemawia, że ten kaszel to taki typowy u niektórych, ostatnio rozmawiałam z mamą jednego chłopczyka z przedszkola Kuby - i też niby nic się nie działo tylko właśnie kaszel, nie bez przerwy a co jakiś czas, takie pokasływanie byle jaki to znów napady kaszlu mocne, co jakiś czas tempka jedno, góra dwudniowa, max 38 st, łatwe do zbicia nałaziła się po pediatrach i państwowo i prywatnie i u wszystkich niby wszystko w porządku - albo alergia albo trzeci migdał, właśnie - ten typ tak ma bo osłuchowo czysto i kompletnie brak innych objawów, ciągnęło się to od połowy października do połowy grudnia aż w końcu wylądowała z małym u pulmonologa, ten przebadał, zlecił rtg i okazało się, że zapalenie płuc, miesiąc na antybiotyku na razie dobrze

ja

u nas też sypie, mnie to juz trochę przeraża, cholerka... skończy się ta zima czy nie??? mam dość palenia w piecu, węgiel kupujemy workami bo nie da rady wjechać przez ten śnieg, który leży zmrożony w ilościach olbrzymich

andzia masz jeszcze miejsce na tym księżycu??? ja chętna!!! ale numer ekshibicjonistki ci pod nosem rosną mówisz, Marysia rzuca czym popadnie???... hm... ciekawe po kim to ona moze miec takie dziwne skłonności????... sorki ale nie mogę cudnie to opisałaś dosłownie balsam na moją duszę, nie jestem sama z tym swoim niespotykanie spokojnym dzieckiem w każdym bądź razie duuuuuuuuuuużo siłek a dzieciaczkom zdrówka!!! a byłaś ze Stasiem u pulmonologa??

andziaJestem, żyje, dzieci mi nie zgrzeczniały, wrecz przeciwnie Popisze wiecej wieczorkiem, bo poki co mam teksańską masakrę w chacie, i całą trójce chorą o matko!!!!!!!! bidulko!!!! dla ciebie siłek, dla maluchów zdrówka

a stronka za reaktywację sreberek!!!!

wszystkie zaginęły i andzia i iszpan, o reginie i guni nie wspomnę...

ciekawe czy są jakieś centyle mierzące grzeczność, spokój i ułożenie???

nieźle

a swoją drogą to Krzyś chyba znów się wyciągnął??? mierzyłaś go???

dziubala goń szybko katar!!! nogi do miski z ciepłą wodą i solą, na kolana garnek z wrzątkiem, ręcznik na łeb i wdychaj, no coś tam eterycznego wlej do tego garnka, eukaliptusa na przykład...

Anndzień dobry jeszcze tu mnie dziś nie było ale za to już się tłumaczę smacznego!! Zubelek faktycznie nas opuściłaś, zdrowia dla Rozi i powodzenia w realizacji planów cholerka, nie kupujemy nowego auta, i co tu zrobić miłego dnia wszystkim Szymula jest rewelka kurcze, my też przystarym zostajemy, chociaż nie... rozmawiamy o busie

monia mniam i wirtualnie podjadłam