Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. ja padam, Kuba miła przypływ energii, do tego cały dzień w domu bo padało i mam dośćtrochę posprzątałam, pogotowałam, posmażyłam, próbowaliśmy z Kubusiem różnych wycinanek, malowanek, sklejanek, żeby się manualnie trochę rozruszał - efekt - ma to w d... oczywiście asystuje i pomaga przy wszelkich pracach ale tak zgrabnie manipuluje mną, ze nawet się nie obejrzę a już sama wycinam, maluje, wyklejam, składam taaaaaaaaaaaaak jemu za to komputer i grzebanie w systemie, ściąganie, instalowanie, odinstalowywanie programów wszelakich, wysyłanie poczty i już dziecka nie ma, oczywiście trzeba być w pobliżu i kontrolować, wiadomo i oczywiście czas ograniczony za to jestem pełna podziwu dla naszego komputera, że to wszystko wytrzymuje, chyba dobry sprzęt zaziewam się na amen monia no i super z Emilem, ale ten _ nie kwalifikuje się na okulary??? deva dobrze, że nie ma żadnego choróbska, cieszę się, że skutkuje ,metoda przewracania na drugi boczek, daj znać co po wynikach krwi a Kubuś od wczoraj z kolei je, bez szemrania, to co zrobię ja albo sam wymyśli potrawę, przygotuję, zjada, jestem w szoku dosłownie, nie wiedziałam, że tak może być lehrerin egzaminu do przodu oczywiście gratuluję - rozwiej tylko wątpliwości - na 6 cz może tylko na 5???
  2. monika4

    Żywe srebro

    gabi nie mogę a dlaczego akurat dziada z workiem??? ja chcę go zobaczyć
  3. monika4

    a jak wasz "popędzik" ?

    hermionaJa mam ostatnio jakiś taki dziwny nastrój i jestem raczej negatywnie nastawiona ;/ coś ty??? to tak jak ja!!!! tylko nie ostatnio a raczej od zawsze
  4. Kuba dzisiaj zostaje w domu, m. pojechał na służbę, auta brak lehrerin trzymam kciuki za egzamin monia oby u lekarza wszystko sprawnie poszło
  5. witam kawa, herbata dla chętnych u nas noc kiepska, Kubie przyśnił sie jakiś koszmar i ok. 3.00 po rozdzierającym krzyku, przyszedł do nas, niestety, wybił się ze snu na dobre i pomimo negocjacji, nie było mowy o zaśnięciu do jakiejś 6.00
  6. monika4

    Żywe srebro

    andziamonika4andziaChyba bede musiała nieśmiało spytam... a mogę z tobą??? proszę Pomyślę A tymczasem mówie dobranoc, ostatnio pobijam rekordy w niespaniu witaj w klubie chcesz zobaczyć moje sińce i wory??? nie do pobicia mistrzostwo świata, ba, nawet olimpiada - moje!!! i juz mnie nie ma
  7. powiem wam, że po przemyśleniach nie zdecydowałam się na to lewe zaświadczenie, nie wiem, może ja z innego świata ale jakoś tak nie potrafię ale dla mnie to przestępstwo, no cóż, oczywiście dokumenty złożymy i będziemy liczyć na łut szczęścia, pani mówiła, ze jak będzie mała grupa 5 latków to będą łączyć z 4 latkami i wobec tego będzie szansa na większą ilość miejsc ale to gdybanie Kuba oczywiście chodzi teraz do przedszkola, zresztą razem z Emilem i dzięki moni, jest to przedszkole popołudniowe, teraz dla nas idealne, wiecie, ja z młodym ze śpiochów ale tak sobie pomyślałam, że dobrze by było jakby od września zaczął chodzić do publicznego, na rano, ja wtedy miałabym szansę na pomysł na siebie co ma byc to będzie, trudno, mam nadzieję, że do unijnego będzie mógł nadal chodzić
  8. monika4

    Żywe srebro

    to ja spadam, dobrej nocki
  9. monika4

    Żywe srebro

    andziamonika4andziaWitam nowe mamusie i stare mamusieU ns po staremu, czyli chorujemy Zołzy po nebulizacjach super az do niedzieli, kiedy to zaczęły od nowa kaszleć. Dwie nocki sie dusiły, wiec dzis znowu do lekarza, osłuchowo ok, w ogóle dzieci zdrowe, znowu demolke zrobiły, ale to nic nowego. DOstaliśmy skierowanie na badania, poszliśmy od razu zrobic(lakarz nasz prywatny pracuje w szpitalu, wiec po 21-wszej kazał dzwonic, widział juz wyniki, wszystko ok, jedynie OB lekko podwyzszone, ale przy tak długim kaszlu to normalne). Najprawdopodobniej całą trójkę coś uczula, tylko co? Może ja? MOże musze sie wyprowadzic??? stawiam na ciebie!!! zwiewaj, gdzie pieprz rośnie!!!! Chyba bede musiała nieśmiało spytam... a mogę z tobą??? proszę
  10. monika4

    Żywe srebro

    marciołkaDopisuję się :)Moja Zosia ma dopiero 15 miesięcy, ale taaaaakie rogi pokazuje :) No i kurczę kocham ją za to, choć nieraz mnie wkurza, że muszę iść sobie poprzeklinać w kibelku Monika, Kubuś to mały cwaniaczek, i słodki jest, ale pewnie tylko na odległość czasami ;) Zoltan też ma akcje z rzucaniem się na plecy i rykiem bez łez. Najgorsze, że ona jeszcze nie mówi i tylko takie yyyyyy i domyśl się o co chodzi, jak ona aż buraczkowa na ryjku z nerwów :) dziewczyno, nawet nie wiesz jaka jesteś szczęśliwa!!! Kuba gada odkąd skończył rok - były to pojedyncze słowa ale wyraźnie i dobitnie mówił czego chce, odkąd skończył półtora roku już zasuwa złożonymi zdaniami i to tak potrafi zamęczyć, że klękajcie narody!!! najgorzej jak nieopatrznie uda mu sie mnie zapędzić w odpowiadanie na ciągłe dlaczego??? po godzinie magla, stwierdzam, że jestem denną idiotką i nie wiem jak się nazywam
  11. monika4

    Żywe srebro

    andziaWitam nowe mamusie i stare mamusieU ns po staremu, czyli chorujemy Zołzy po nebulizacjach super az do niedzieli, kiedy to zaczęły od nowa kaszleć. Dwie nocki sie dusiły, wiec dzis znowu do lekarza, osłuchowo ok, w ogóle dzieci zdrowe, znowu demolke zrobiły, ale to nic nowego. DOstaliśmy skierowanie na badania, poszliśmy od razu zrobic(lakarz nasz prywatny pracuje w szpitalu, wiec po 21-wszej kazał dzwonic, widział juz wyniki, wszystko ok, jedynie OB lekko podwyzszone, ale przy tak długim kaszlu to normalne). Najprawdopodobniej całą trójkę coś uczula, tylko co? Może ja? MOże musze sie wyprowadzic??? stawiam na ciebie!!! zwiewaj, gdzie pieprz rośnie!!!!
  12. monika4

    Żywe srebro

    andziaAha, zakupiłam smycze dla zołzów i nie moge sie doczekac, az dojda:)Monika Kuba to silny charakterek, zreszta wiesz o tym Sił i zierpliowsci, moimi sie nie podziele, bo nie mam Agula mówią, ze jak pierwsze dziecko żywe, to drugie spokojniejsze, czego Ci życze. U mnie sie nie sprawdziło Marciołka Zośki to bestie, wiem coś o tym. ale Maryśki jeszcze większe. MOje dziewczyny tez jeszcze nie mówia, tzn. mówia, ale po chińsku. Rozmowa wygląda mniej wiecej tak: M: jakatakajakataka Z: gulugulugulu M: gelegelegele Z: takatakataka Po czym obie ruszaja w tym samym kierunku, wiec grunt, ze sie rozumieja niesamowite są
  13. monika4

    Żywe srebro

    Kuba ostatnio ma dni wymuszania rykiem - to nawet gorsze niż dzień świni dzisiaj, jak wracaliśmy z przedszkola to miałam ochotę wyrzucić go przez okno, m. był twardszy, wytrzymał jeszcze 3 kilometry, zatrzymał auto i juz chciał go wysadzić a poszło o to, że Kubuś chciał słuchać swojego europe, jednakże po uruchomieniu cd, okazało się, że nie tak!!! nie od początku i tata nie umie włączyć bo on chce słuchać od tyłu!!!! cokolwiek to miało znaczyć a potem taka histeria i wrzask, ze... już wiecie
  14. monika4

    Żywe srebro

    dzieci nam zgrzeczniały marzy mi się, co??
  15. deva musisz sprawdzić, ja nie wiem jak jest z rekrutacją przedszkolną w Poznaniu, u nas to miasto to wolna wola
  16. gabi super Krzysiu wczoraj pani w przedszkolu, mówi do Kuby, że i tak mu nie popuści i będzie musiał pokolorować ten samochód jutro - na to moje dziecko - ja jutro nie przyjdę, ja mam strasznie dużo pracy w domu!!!! noooooo i wyszliśmy na rodziców zmuszających dziecko do pracy, nawet kosztem przedszkola
  17. m. dzisiaj dzwonił do przedszkola w Kątach w sprawie rekrutacji dzieci na rok 2010 - 2011 i co usłyszał??? - wnioski składać w dniu 01.03., istotna jest nawet minuta wpłynięcia wniosku pierwszeństwo mają samotne matki i samotni ojcowie, jeżeli jedno z rodziców nie pracuje to szans na przyjęcie do przedszkola dziecko nie ma praktycznie żadnych, jakiś obłęd dosłownie, tym bardziej, że juz na rok 2011 - 2012 musi się znaleźć odpowiednia ilość miejsc w przedszkolach aby przyjąć wszystkie 5 latki do zerówki, Kąty mają tego świadomość i twierdzą, że wtedy sprostają tym wymaganiom!!! akurat!!! jakoś nie do końca w to wierzę, rozmowę zakończył stwierdzeniem, że chyba nie złożymy wniosku ponieważ nie zdążymy się rozwieść do 01.03 jest jeszcze jedna możliwość - załatwię fikcyjne zaświadczenie, że pracuję, z czym kłóci się moja dusza, jakoś do tej pory nie nauczyłam się kłamać w sprawach istotnych, zresztą nie tylko ja... bożena współczuję nocy, oby Domini szybko przeszły te lęki
  18. pomidorowa z ryżem, grochowa i zapiekanka
  19. agatron a daleko mieszka twój tato??? jakos mi umknęło spokojnej nocki, relaaksuj się i odpoczywaj
  20. lehrerin czyli podobnie jak u nas z dowożeniem dzieci, niby wiem, że opieka itd ale jakoś mnie to przeraża a ty się leniuj ile wlezie!!! i ładuj akumulatory bożena a może Dominia ma taki okres lęków nocnych??? Kubuś jakiś czas temu nie zasnął bez zapalonej lampki i to zarówno w sypialni jak i w holu, też budził się z płaczem, nie został sam w pokoju, teraz się to unormowało, nawet nie wiem kiedy mu przeszło teraz z kolei zaczął się bać jeździć autem, chociaż on, jak mało które dziecko jest "rozjeżdżony" od urodzenia a teraz wyraźnie się boi, nie jest to udawane, jak tylko auto ciut szybciej jedzie to on aż przysiada w foteliku, każe się trzymać za rękę... myślę, że też przejdzie mu za jakiś czas, na razie osiągamy astronomiczne prędkości 30 km/h niektóre dzieci tak mają... oby Domini wszystko wróciło do normy
  21. Monia38monika4monia to na wieś te przepisy nie dotarły, ponieważ obecnie 6 letnie dzieciaczki jeżdżą autobusem szkolnym, rodzice odprowadzają je jedynie na przystanek Zapomniałam, że teraz są szkolniaki Ja moje musiałam prowadzać, ale potem pisałam zgodę i latały same. Sama wiesz jak daleko mamy do szkoły fakt, można zabłądzić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...