Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. trzy serca a może faszerowane bułki pieczarkami i żółtym serem albo smażone kapelusze pieczarek w panierce jak schabowy albo faszerowane kapelusze (duuuuuuuuuuuuże) mięsem mielonym i zapiekane???
  2. gabalasWitam i jaNika spi od wczoraj od 20 rano tylko mleko wydoila i to praktycznie na spiocha i anoi nie drgnie odsypia pierwsze 10 miesięcy życia wysłałam do moni sms
  3. radość co za licho z tymi choróbskami u was, zdrowiejcie szybciutko!!!! a nie zastanawiałaś się nad tym, że te twoje puchnięcia i plamy to objaw alergii na coś???, myślę, że nebulizator byłby niezłym rozwiązaniem, podawanie w ten sposób leków nie obciąża organizmu i daje super efekty, ja kupiłam na allegro nowy, za niewiele powyżej stówki a co do obiadu hehehe dzięki za uznanie ale u mnie dzisiaj pustka totalna w głowie i robię wobec czego placki ziemniaczane z serem - na słodko tzn. ziemniaki takie jak na zwykłe placki ziemniaczane - starte + jajka + sól + mąka(w tym wypadku troszkę więcej, ma być takie gęściejsze ciasto - ja daję pszenną, kukurydzianą, ziemniaczaną) i farsz z białego sera, na słodko albo na słono, jak kto woli, pognieciony serek widelcem, wymieszany z jajkiem smażymy na patelni z tłuszczem warstwa masy ziemniaczanej, na to łyżka serowej, na to ziemniaki, oczywiście nie za dużo, tak tylko aby przykryć ser, obsmażam z dwóch stron na rumiano, tłuszczu musi być sporo, placki z farszem nie za duże, ciężko przewracać, używam do tego łopatki, potem osączam na ręczniku papierowym i... jemy
  4. wpadam miłych snów życzyć, oczy mam na zapałkach
  5. monika4

    Żywe srebro

    andzia najpierw może do nich zadzwoń i zapytaj... jak zareklamujesz to pozbawią cię sprzętu na jakiś czas a to raczej nie teraz ja Kuby chwilowo nie nebulizuję, wszystko przeszło, do następnego razu ale też jestem zadowolona
  6. agatronTak, właśnie wrócili. Otwieram plecak i co wyjmuję? Torbę z pożyczonymi ciuchami, które T miał oddać Oliwce kuzynów! Właśnie w tym celu pojechał! Trzymajcie mnie........................................ jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesuuuuuuuuuuuuuuuuuuu trzymam cię!!!!!!!!!!!!!!
  7. bozena222teraz Dominia ogląda wieczorynke i przy okazji układa z tatą obrazki dopasowując do nich literki. wtedy jak pisalam to zaraz ja obudziłam troche marudziła, mam nadzieję że dziś spanie będzie jak zawsze a nie jak wczoraj, odkąd (czyli od wakacji) spi sama w pokoju to nigdy w nocy nie przychodzi do nas. to trzymam kciuki za normalny i spokojny sen Domini ale wiesz, tej nocy chyba coś było, ja się budziłam co jakiś czas, m. też źle spał, od 4.00 zresztą na nogach nie wiadomo po co, Kubus strasznie się wiercił, pił co chwilę, wstawał na sikanie... mozliwe, że to pogoda
  8. gabi nasiadówki i duuuuuuuuuuuuuużo żurawiny!!! niech nerki nie bolą bożena oj coś musiała nie mieć wczoraj humorku Dominia, stąd te płacze, oby dziś już było dobrze i sen bez przeszkód anula i co z wyjazdem po sortownik??? bo czekam dziubala współczuję pobudek, co powiedział laryngolog agatron a małż już wrócił???
  9. anula_73Agatron luzik...Nie zmienisz pewnych rzeczy. ja się ostatnio wq...m straszliwie, bo mój nie słuchajacy m. obrał taktyke wmawiania mi,że "nie mówiłam". Może lepiej było Boryskowi wytłumaczyć....? u mnie tez to funkcjonuje, wrrrrrrrrrrrrrr faceci
  10. gabalasMonika moj tez facet w rajtuzach i kocha swoje rajtuzy, ma całą kolekce i codzin rano w nich przebiera czym by tu kolegow i kolezanki zaskoczyc....w pingwinki czy kaczuszki a moze w autka?? padłam ale mi lżej
  11. dziubala Adaś nie nosi rajtuzek ani kalesonów, tylko spodnie i super, Kuba z kolei każe ściągać sobie spodnie i zakładać same rajtuzki --mam się martwić?? agatron u nas też problem z butelką z mlekiem nie istniał, Kubuś sam odstawił, wcześnie może zrób mu wykład na temat szkodliwości picia przez smoczek u tak dużego i poważnego chłopca jakim jest Borysek??? na Kubę działają takie wszelkie racjonalne powody dla których nie należy robić niektórych rzeczy - w tym wypadku to wada zgryzu, konieczność częstego chodzenia do dentysty, noszenie aparatu - drutowanie szczęki, niewyraźne mówienie i w związku z tym niechęć kolegów do wspólnych zabaw i takie tam... a poza tym smoczek jest dla dzidziusiów
  12. monika4

    Żywe srebro

    andzia spróbuj powyparzać po każdym użyciu, umyj i na jakieś 5 min do wrzątku
  13. monika4

    Żywe srebro

    andzia w związku z nebulizacją, to ja mam doświadczenie tylko w mieszance mucosolvan 2,5 ml + sól 2,5 ml oraz sama sól - 5 ml przy mieszance mucosolvanu z solą idzie ostra para i trwa ok 20 - 25 min, przy samej soli prawie pary nie widać i juz trwa dłużej, coś ponad 30 min zauważyłam, że jeżeli niedokładnie umyję ten środek nebulizatora - czyt. nie wyparzę - cała akcja wydłuża się o jakies 10 min. - musi się wtedy lekko przytykach chyba, zresztą szlak wie, zauważyłam, że jeżeli Kuba rusza się podczas nebulizacji, tzn. schyla głowę, czy zmienia kąt siedzenia - to tez trwa dłużej a jak trzymam go na kolanach i np. czytam czy oglądamy bajkę to wszystko trwa krócej, przynajmniej 5-10 min, wtedy właśnie siedzi wyprostowany i urządzenia działa najmocniej a niby można w każdej pozycji nebulizować, nawet na leżąco - jak reklamował sprzedawca, może i można, tylko nic więcej bym chyba nie robiła tylko młodego nebulizowała i ciekawe co Kubuś na to nie wiem czy ci wyjaśniłam, odnoszę jednak wrażenie, że czas nebulizacji zależy również od lepkości specyfiku podawanego do inhalacji, gęstość chyba nie koniecznie, bo sól rzadsza a dłużej niż z lekiem sama nie wiem
  14. monika4

    Żywe srebro

    andziaA wracajac do głownego tematu tego wątku, napisze Wam, co moje zołzy dzisiaj wymyśliły. Zosia zrobiła kupe. Pieluchy zawsze im zmieniam w ich pokoju, na dywan kłade kocyk i na nim, druga w tym czasie robi tej leżacej pierdzioszki na brzuchu i inne cuda. No i ZOśka zrobiła ta kupe, rozłozyłam kocyk, rzuciłam chusteczki i pampersa i mówie, mama tylko idzie do łazienki, jak wróce to Ci zmienie ta pieluszke. Wracam z tej łazienki, Zosia na kocyku rozebrana okupkany pampers ściagniety i Maryśka majstruje jej przy tyłku chusteczkami. Myślałam, ze ómre, wszystko było w g...łącznie z nimi A jaka histeria, jak nie pozowliłam jej dalej wycierac siostry tyłka rewelacja
  15. fasolowa, zimna zupa, ruskie
  16. dziubala wow!!!! też jestem dumna z Adasia, w końcu znam jego mamę normalnie wypieków dostałam!!! deva trzymam kciuki za pediatryczną wizytę bożena mniam, zjadłabym leniwych...
  17. monika4

    Żywe srebro

    gabi Kuba w takich sytuacjach, które oczywiście są również u nas normą - na pytanie - dlaczego nie??? odpowiada - bo to tajemnica!!!! my tez oczywiście wychodzimy wszędzie z Kubusiem, hehehe ale to zabrzmiało, jakbyśmy nie wiadomo dokąd wychodzili ot zdarza się, że od czasu do czasu idziemy do znajomych, czy na jakąś wsiową imprezę typy festyn czy opłatek to od początku Kuba z nami, imprezki krótsze ale i tak warto, jedynie na spotkania NK chodzimy bez dziecka, tzn. każdy idzie na swoje spotkanie a drugie zostaje z Kubą w domu
  18. anula_73Monika tak sobie doczytałam o angielskim- Ty się nad tą Helen Doron zastanów, OK podejscie metodycznie może i dobre, ale po pierwsze kasa , w stosunku do innych metod nieadekwatna (wiąże się to z tym,ze oni za licencje sporo płacą), po drugie sporo trzeba z dzieckiem w domu robić, ja wiem, że niby tylko włączyć płytę, ale wiadomo jedno dziecko samodzielne, a z drugim trzeba siedzieć i słuchać. Zbuntowałam Cię?! a za osłabione i wiszące mięśnie jakoś w tej kategorii nie patrzyłam na swój brzuch
  19. radość sercagrochówka super, że mi przypomniałaś idę fasolę namoczyć na jutrzejszą fasolową
  20. manenka wiesz co, ja tak sobie myślę, że nie ważne czy brzuszek będzie widać czy nie, nawet bym go nie maskowała jakoś specjalnie, zdarzyło się, Wera nie pierwsza i nie ostatnia, ważne, że młodzi zadecydowali o wspólnym życiu i niech będą szczęśliwi a maleństwo już jest przecież, jeszcze jako embrion ale jednak zaczątek nowej istoty i czy jest sens żeby ukrywać je w jakikolwiek sposób...
  21. my po bilansie Kuba waży 15 kg i mierzy 101 cm a poza tym tez zima, zima, zima, mam jej już dość
  22. słonko to dobrze, że masz takie sny, jakby potwierdzenie dalszego ciągu... dziubala mnie z kolei dzisiejszy spacer uspał, mimo ładnej pogody ja chyba juz tak na serio czuję wiosnę nawet u nas ptaszki wiosennie śpiewają co prawda śniegu sporo ale niech się juz zacznie topić fajne takie przyjacielskie spotkanie trzy serca zdrówka dla dziewczynek deva leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeć spokojnie i niech spokój czeka na ciebie w NO
×
×
  • Dodaj nową pozycję...