monika4

andzia aż mnie zmroziło!!!! Bidulek, niesamowicie dzielny!!! cholera, kompletnie nie mam pojęcia jak na takiej zjeżdżalni można nogę złamać, musiał ją jakoś podgiąć i chyba całym ciężarem się potem oprzeć czy jakie licho kurcze, żebyśmy bliżej mieszkali to mogłabyś Zołzy podrzucić, choćby na chwilkę a tak, tylko wirtualnie mogę cię wspierać, sił dziewczyno trzymam kciuki za jutrzejszego lekarza, niech wszystko będzie bez komplikacji

witam mamuty u nas sezon grzybowy rozpoczęty, wszyscy jeżdżą do lasu jak wariaci, tylko ja z Kubusiem pilnujemy domu, w lesie mokro i deszczowo to jakoś nie uśmiecha mi się chodzić justyna bardzo mi przykro, bożena my też mamy dom z ogrodzonym podwórkiem, wobec czego Kuba może sam wychodzić ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebym go mogła samego przed np. blok wysłać zuskus dobrze, że tobie nic się nie stało podczas nawałnicy

a ja akurat Dziwnowa nie znoszę, spędziłam tam służbowo sporo czasu i bardzo źle mi się kojarzy i chyba dlatego też mi się nie podoba ale to tak na marginesie

andzia nic nie wiem, co się stało Stasiowi???? o matko - daj znać koniecznie!!! gabi tutaj powiem, że avatarek eeeeekstra

gabalasIde do roboty zarób duuuuuuuuuuuuuuużo kasy!!!!

witam pogoda u nas rześka, po wczorajszej duchocie - super ok. 4.00 burza i niesamowita ulewa ale teraz juz spoko powinnam wziąć się za ogarnięcie mieszkania, zapuszczonego dość mocno ostatnio ale wenę szlak trafił na razie z Kubusiem leniuchujemy, trzeba odreagować ostatni, trudny czas... gabi, właśnie, czemu było ci chmurzaście??? dziubala uśmiałam się z Maciusia udanego wypoczynku zuskus zdrówka dla Maciusia sylwia my też większość dnia na zewnątrz, na wsi to norma bożena bardzo się cieszę z twojej pracy a 14??? no cóż - to już dzisiaj miłego dnia dziewczyny

hej, zaglądam z rana, potem to jest różnie u mnie się dzieje bo i m. wyjeżdżający na bogatyńską powódź i choroba teściowej i wiadomo - dom, ogródek, na razie sytuacja w miarę unormowana i ogarniamy wszystko, oby jak najdłużej zuskus gratuluje pracy m!!!!! super, faktycznie, niech szybko ten kurs zrobi, choroba niech z domu ucieka gabi, dziubala to może uda wam się jakoś zgrać szpitalne terminy??? zawsze byłoby raźniej i dla was i dla chłopców

dobranoc

i was zarzucę fotkami jakby która miała chęć Picasa Web Albums - monika4 - fotki wakacyjne

Monia38RosalindaMonia38Witajcie nowe mamutki. Rosalinda tu ci zaznaczyłamco trzeba wcisnąć pod każdym postem, który chcesz zacytować. Mam nadzieję, że to Ci pomoże.MONIK38-nie rozumie.Klikam to co mi zaznaczylas i nic sie nie dzieje tylko (wl,wyl)Czy mozesz mi wytlumaczyc bardziej szczegolowo?Teraz kliknelam cytuje ale ja chce cytowac fragmenty a nie calosc Sorki ze ci zawracam ale jestes jedyna osoba ktora zdecydowala mi pomoc za co ci bardzo dziekuje Jak klikniesz to będzie multi wł. Ja korzystam z tego, a jak jest cytat za długo to usuwam i zostawiam to do czego odpowiadam. gabalasRosalindaMONIK38-nie rozumie.Klikam to co mi zaznaczylas i nic sie nie dzieje tylko (wl,wyl)Czy mozesz mi wytlumaczyc bardziej szczegolowo?Teraz kliknelam cytuje ale ja chce cytowac fragmenty a nie calosc Sorki ze ci zawracam ale jestes jedyna osoba ktora zdecydowala mi pomoc za co ci bardzo dziekuje to co Monia Ci pokazał to cytuje całosc postu, a jak chcesz wkleic kawalek cytatu to jak juz wciszniesz odpowiedz to na gorze masz rozne narzedzia np. pogrubienie czcionki,wstaw link itp i w drugim rzedzie jest taki "dymek z tekstem, jak najedziesz na to mysza to pojawi sie napis "owiń załaczniki cytowaniem...", to wciskasz i wklejasz tekst, t moze nie namieszalam za bardzo Tego to nawet ja nie wiedziałam No popatrz całe życie człowiek się uczy Gabi ten tekst to z dolnego podglądu? ja też nie miałam bladego pojęcia tylko tak jak monia... usuwałam widocznie ten rocznik tak ma

gabalasMonika jaka dzis pogoda u Was?? U nas jeszcze żar do [południa wczoraj było deszczowo, potem się wypogodziło, zresztą mieliśmy bardzo towarzyski dzień, najpierw my pojechaliśmy do znajomych w Dziwnowie, potem znajomi z Kołobrzegu odwiedzili nas, bardzo miły dzień a dzisiaj od rana niesamowity wiatr, jeszcze większy deszcz, morze oszalało ale ja to akurat uwielbiam rosalinda biedny Karolek, faktycznie, to może być przy zębach, niech przejdą dolegliwości justyna wrzucaj fotki wczasowe!!!!

RosalindaEUREKA,EUREKA wyszly 2 zabki na dole !!!!!!!!! Nie spodziewalismy sie,ze tak szybko.Bez placzu, bez bolu tak po prostu widze,ze szykuja sie do wyjscia 2 nastepne na gorze.To wlasnie dlatego od paru dni czulam jak mi przyszczypywal brodawke a ja mowilam,ze czuje taki bol jakby mnie zebami przygryzal co okazalo sie prawda hihihi.....i co ja teraz biedna zrobie?To boli. wielkie gratulki!!!! faktycznie, wcześnie

cześć pozdrowionka ze słonecznego Mrzeżyna witam nowe mamutki zdrówka dla potrzebujących -- dużych i małych!!!

justyna29monika i manenka-też kisze ogórki mam swoje od tamtego tygodnia są małe ale są.powiedzcie mi jaki macie przepis na kiszenie ogórków????ja daje do słoika chrzan z 6 ząbków czosnku,koper i zalewam przegotowaną wodą z solą ..tak samo robicie????? . ja robie tak do litrowego słoika pod gumkę wkładam ogórki, dwa ząbki czosnku, półtorej łyżki soli, na to wszystko dwie gałęzie kopru z nasionkami, liść orzecha włoskiego i dwie gałązki estragonu, upycham, zalewam wodą aż do przelania, zakładam gumkę, szklane wieczko, zaciskam sprężynką i... odstawiam do piwnicy

manenka wyobraź sobie, ze mam ogórki, oprócz tego, ze jej codziennie jemy to zakisiłam już 12 słoików posiałam je w po koniec kwietnia i jak było zimno, to poprzykrywałam słoikami a one pod nimi miały cieplarniane warunki i... szybko urosły co do Wery to trudno coś poradzić, myślę, że najlepiej by było jakby jednak skończyła dzienne to swoje technikum, pewnie łatwo nie będzie ale jak zrobi przerwę, pójdzie na zaoczne, to potem może jej być ciężko żeby wrócić do szkoły, zresztą nauka zaoczna wcale nie jest taka ława jak się mówi, musi sporo czasu poświęcać w domu na uczenie się a przy małym dziecku wiadomo jak jest i wiesz co, myślę, że jeżeli możecie spróbować to niech idzie tym swoim torem, kończy technikum, jak nie da rady, to zawsze może przenieść się do zaocznego, tym bardziej, że ma i was i teściów do pomocy to jest duża szansa, że uda się to wszystko pogodzić

oryginalna nie będę, u nas też upał a czas przetworów przecież - bladym świtem wybierałam ogórki, potem oberwałam czarne porzeczki - dałam radę tylko 4 kilo zerwać z krzaka, przynajmniej drugie tyle jeszcze wisi ale wierzcie mi wysiadłam po jednej misce oczywiście wszystko to przerobiłam na dżemiki a ogóreczki zakiszone późnym popołudniem posiedziałam z Kubusiem w ogrodzie a wieczorem pojechaliśmy nad rzekę

witam ze słonecznego Dolnego Śląska ma ktoś ochotę na ranną kawę???? deva za taki ubytek wagi!!!! domyślam, się, że sam cellulitis nie zniknie, chociaż miałam nadzieję...

slonko2208Mówi wnuk do dziadka: - Kiedyś to mieliście źle. Nie było internetu, komórek, czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś ??? - No jak nie było? wszystko to było - odpowiada dziadek. - Ale jak to? - No przecież, babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły to stałem na czatach, wychodziłem i z babcią gadu-gadu, a jakby nie komórka to i ciebie i twojego ojca by nie było.... bożena stałą masz już tę pracę czy chwilowo??? może jakieś fotki z wycieczek???

a stronka za cudowne wakacje!!!! nie ważne gdzie ale spędzone idealnie

bozena222Witam kobietki w te piekne słoneczne wakacjeDevachanskonczylam masaz klasyczny usprawniajacy, leczniczy - z okostnowym, masaze modelujace sylwetkę z użyciem baniek chińskich antycellulitowe i odchudzające z bańkami i masażem izometrycznym, masaz relaksacyjny z aromatoterapią, masaż Shantala - niemowląt i małych dzieci, refleksoterapię stóp, drenaż limfatyczny... teraz mam w planie masaż gorącymi kamieniami wulkanicznymi oraz masaż prenatalny - dla kobiet w ciąży.. [/url] szkoda że tak daleko mieszkam od ciebie bo chodziłabym do ciebie na masaże. oj ja też!!!! wielkie brawa za głód nauki!!!! a powiedz mi jak te gatki antycellulitowe??? działają???

ja też wpadam na chwilę i zaraz do łóżeczka uciekam, dzisiaj cały dzień w rozjazdach i to mnie potwornie wyczerpało, najważniejsze, że udało się w końcu kupić Kubie sandałki - nowy sklep otworzyli w factory z butami i nie dość, że wyjściowe ceny dość niskie to jeszcze trafiliśmy na obniżkę agatron za działalność ubraniową manenka też myślę, że to doskonały pomysł z mieszkaniem dla Weroniki, pewnie spore obciążenie finansowe ale kto ma im pomóc jak nie rodzice sylwia dla ciebie też za fotki ciuszków allegrowe nitka to klikaj tu jak najwięcej, niebawem będziesz miała sporo postów

ufffffffffffff ale pożarłam truskawek, pyyyyyyyycha andzia i co z Marysią???