Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. kurczak gołąbki cygańskie to tak, tylko bez proporcji, jutro, jak odkopię przepis ale myślę, że bez nich dasz radę ryż - podgotować, ma być bardziej miękki niż twardy ale nie ugotowany mięso mielone - przyprawić wedle uznania kapusta, najlepiej włoska, sparzona i pokrojona w kostkę surowe jajko, albo dwa do jednej miski, zagnieść wszystko razem, żeby było kleiste, tzn. najpierw mięso z ryżem i jajkami, jak się już będzie zbijać to dodać pokrojoną kapustę, wymieszać, można troszkę przecieru wlać do całości, doprawić do smaku, formować takie walce czy wrzeciona, układać w naczyniu do zapiekania, zalać całość pikantnym, pomidorowym sosem, można gotowca albo o swojemu, można też beszamelem jak ktoś lubi, do piekarnika na 180 - 200 st. ok 50 - 60 min można pod koniec posypać żółtym serem, w ogóle wszystko można
  2. u mnie o 16.00 było - 17, teraz nie sprawdzałam i chyba nie chcę sprawdzać
  3. slonko2208Sluchajcie porazka po leku przeciwzapalnym popalilo mi jezyk i podniebienie, ma wzery takie e ldwo cokolwiek jem wrrrrrrrrrrrrrrr,lek odstawiony no nieźle bidulko, dobrze, że odstawiłaś aha, o godz. 16.00 zanotowałam temperaturę na zewnątrz - 17 stopni
  4. jomira wow!!! nie wiem co powiedzieć!!! ale niestety, tez myślę, że egoizm wyłazi z twojej córki wszystkimi porami ciała, cholerka, wydawałoby się dorosła baba a tu... zawsze taka była, czy od niedawna zmieniła zachowanie, może to jakiś manifest??? na bun nastolatki troszkę za późno, dlatego żadna taryfa ulgowa rozumiem, twoje hormony, zaostrzają pole widzenia ale błagam, wyluzuj dla siebie i dla maleństwa, wsadź emocje w kieszeń a z córką na zimno, gadaj non stop jak małemu dziecku, czego można a czego nie pomysł z kartkami uważam za rewelacyjny, wszędzie przyklej, na lodówce, na produktach, przy stole nawet nad drzwiami do kuchni - "pamiętaj, trzeba się dzielić" jak nie zrozumie, trudno, dostanie niebawem kopniaka od życia i będzie musiała mu stawić czoła, tylko jaką drogę wybierze... od niej będzie zależało
  5. emilka bierz sanki!!!! a faktycznie strasznie sypie i wieje
  6. manenka bidulko, staraj się jednak dostać do lekarza, może jakaś angina sie kluje i trzeba antybiotykiem podziałać, nie ma co czekać, jeszcze zarażać zaczniesz nie robiłam nigdy tych gotowych gołąbków bez zawijania, to nie wiem jak wychodzą, zresztą knora jakoś nie lubię, chemią mi śmierdzi za to zwykłe, tzw. leniwe albo cygańskie jak najbardziej ale to bez gotowców, tylko samodzielnie trzeba przyprawiać
  7. DziubalaWitam :)Słonko - dzięki :) monika4doszłam do wniosku, że jednak lubię zimę, szczególnie jak nigdzie nie muszę jechać i mogę poszaleć z dzieckiem na śniegu Ja bym powiedziała tak: doszłam do wniosku, że jednak lubię zimę, szczególnie jak nigdzie nie muszę jechać i mogę posiedzieć w domu dobre
  8. InkaaaWitam się Faktycznie coś dziwnego się dzieje, ja też widziałam jakieś nowe posty i teraz patrzę już ich nie ma był też post Emilki na ten temat i nie ma... Jakieś czary mary czy o co w tym chodzi? U mnie dzisiaj też zimno i biało. Szlag mnie już trafia z tym katarem, jeszcze trochę i trzy tygonie będę go miała. Głowa mnie ciągle boli od tego... Nie mam już mocy...! niech moc będzie z tobą!!!! byłam z Kubą na dworze, okrutnie zimno, u nas wieje mroźny wiatr brrrrrrrrr emilka o kurcze, kiepsko z autkiem, może akumulator szlak trafił na tym zimnie??
  9. noooooooooooo zimno emilka dzięki za obszerne info, teściowej zdiagnozowali, że coś tam ma przy tej panewce złamane, zadzwonię potem, to zapytam a gdzie się bierze ten gips Desault'a??? on zdaje się jest płatny, wiesz ile kosztuje??
  10. emilka teściowa ma złamaną panewkę ramienia - tak to się chyba nazywa, czytała mi ale nie pamiętam od tramalu to się raczej nie uzależni, chyba już uzależniona, bo nie działa, wiesz ona ma mięsaka kości krzyżowej, nieoperacyjny, na razie bez przerzutów ale i bez możliwości dalszego leczenia
  11. doszłam do wniosku, że jednak lubię zimę, szczególnie jak nigdzie nie muszę jechać i mogę poszaleć z dzieckiem na śniegu
  12. teściowa nam się połamała, cholerka, myślałam, że ją wsadzą w gips a tylko dostała tramal i chustę trójkątną, cierpi strasznie my za to z Kubą szaleliśmy na dworze, chyba już lubię zimę, pięknie było już po zmroku, jak iskrzył śnieg w światłach
  13. cześć mamuty!!! za oknem zima kurczak to się masz bidulko z podwoziem, dobrze, że podchodzisz do tego z dystansem a co do przeżywania, u mnie dokładnie tak samo
  14. u nas cały czas sypie, na oknie termometr pokazuje - 6, obawiam się emilka, że będziesz miała co odśnieżać a wiecie co się z marciołką dzieje??? wybudowała się już i wyprowadziła??? zniknęła bez znaku życia... uciekam spać papapaty
  15. bożena a niedawno w radiu słyszałam jak to szef służb drogowych wypowiadał się, ze w tym roku są przygotowani do zimy i to nie zima ich a oni zaskoczą drogowców czarną nawierzchnią dróg już wtedy się śmiałam
  16. inkaaa i tak trzymać!!! zupełny spontan!!!! to działa!!! najlepsze ptysie były u mnie w sklepiku w podstawówce, wieki temu... też bym takiego zjadła
  17. Inkaaa Monika ja mam 24 lata, a jakie to ma znaczenie? Tylko proszę Cię nie pisz, że jestem młoda i jeszcze mam czas nie zamierzam niczego takiego pisać, każdy ma swój zegar i wg niego działa, powiem tylko, że przed trzydziestką to kompletnie dzieci nie były mi w głowie i główne motto moich kontaktów seksualnych brzmiało - żeby tylko nie zajść!!! po trzydziestce zmieniło się na - oby zajść jak najszybciej!!!! po długim czasie nadszedł ten moment ale ja nie o tym, mnie się udało dopiero jak już zupełnie odpuściłam i pogodziłam się z faktem, że nie będę mamą, najbardziej jednak zaskoczony był m. długo nie mógł uwierzyć, że będzie tatą dlatego mówię, nic na siłę, zdaj się na przypadek i luzik u mnie też biało i ślisko
  18. Emilia1988Ja to bym zjadla kremówkę I tak sie zastanawiam czy nie zrobic... Kupilam ostatnio z Gellwe "Wadowickie Kremówki Papieskie". Ciekawa jestem czy wyjda dobre daj znać jak wyszły, też chcę kupić, tylko ostatnio nie mogę namierzyć
  19. czyli jednak zima!!! kurcze, myślałam, że jakoś bokiem przejdzie agula super, że udało się zabalować!!! częściej taki wspólnych wyjść!!! serdeczności urodzinowe dla Igorka!!! inkaaa doły zakopuj i nie czytaj postów staraczek jak cię to stresuje!!! niestety ale jak się bardzo chce, to często nie wychodzi, dlatego wbij na luz, ciesz się życiem i nie myśl ciągle o zafasolkowaniu, to moja rada, wiem co mówię... a ile masz lat??? emilka no proszę jak przykładna para faktycznie miałaś fatalną noc, oby takich jak najmniej
  20. u nas też zima, na jutro zapowiadają niezłą jazdę trzeba się przyzwyczaić uciekam dobrej nocy
  21. bursztynka dzięki za info, sprawdzę, gdzie mam w pobliżu polo market, w życiu nie byłam w tym sklepie
  22. jeśli chodzi o gotowe produkty do pieczenie - polecam oponki!!!! suuuuuuuper, jak piekłam wg przepisu to wyszły twarde jak kamienie a te doskonałe, jednak nie mogę ich nigdzie kupić co do pierników to jakoś wolę te swoje, staropolskie, innych nie piekłam, czyli nie mam porównania ale tak jakoś spadam spać, za oknem mróz
  23. Jomiramonika4Monia38Aaaaaaa i bardziej polecam dziewczynkę Czystsza i nie czuć jej, facet jednak bardziej śmierdzący. bez komentarza Hehe... a moj syn uwaza inaczej... Ostatnio do mnie mowi: "nie rozumiem, dlaczego Martin bierze prysznic rano. Rozumiem Ty, bo kobiety smierdza rano, ale po co on? " normalnie odpadłam
  24. fakt, zimno jak licho, w nocy ma być - 6, chyba jeszcze piec w nocy otworzę, od poniedziałku śnieżyce cieszę się jak licho inkaaa to masz aż tak poważne problemy z ciśnieniem, że jesteś na lekach??? emilka luziku na dyżurze!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...