Gosiak0512
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosiak0512
-
witam kawowo.. kwestia kolejek w marketach jest mi obca a mianowicie dlatego ze ja nie czekam aż mnie ktoś przepuści w kasie pierszeństwa tylko podchodzę do niej i prawie dosłownie wpycham się na taśmę z towarem :) do tego przesyłam miły uśmiech osobą za mną nikt sie nie czepia wszyscy cierpliwi są może i wy tak spróbujcie?! pierwszeństwo to pierwszeństwo a ludzie w naszym kraju to niestety w większości "ślepa" znieczulica.. co do miejsca w autobusie to nasówa mi się humorek który gdzieś tam przeczytałam ze murzynek jak zobaczył ciężarną w autobanie że wsiada to wstał i mówi że to miejsce dla niej a z połowy autobusu puściła się starsza babka i podsiadła.. to ten jej tłumaczy łamaną polszczyzną że to nie dla niej wstał tylko dla ciężarnej.. a ta mu coś odpyskneła że może rządzić tam u siebie.. a on po chwili zastanowienia mówi do niej "U nas w afryka to my taka stara K*** jeść na obiad!" ponoć w rzeczywistości takie coś miało miejsce :) no cóż nasza piękna polska.. aduśka staram się jak mogę :) pytajcie a ja chętnie pomogę i odpowiem jak wiem :) jagoda kapusta i groch zalicza się do rzeczy wzdymających więc pisałam o tym ale fakt zapomniałam o tych sokach i wodach pestkowych i cytrusach..
-
Dusiula przede wszystkim należy unikać wzdymajacych rzeczy typu fasola groch cebula. Smazone jako kolejne. Najlepiej na początku duszone lub gotowane. Na początku radzę też ograniczyć nabiał. Ja pilam mleko litrami a dziec miał krosty na całym ciele czyli alergie pokarmowa. A wmawiali mi że to dalej rumień noworodkowy! Więc bądźcie czujne. I to by raczej było na tyle. Ja się stosowałam do tego co napisałam i obeszło się bez kolki :) smażone wprowadziłam po paru tygodniach po malu :) a i najczęściej jest tak że jak was zatyka to i dziecko więc czekoladę też ograniczamy :) możecie się też zaopatrzeć w herbatkę koperkowa ja dawałam troszkę codziennie prawie bo i przepijalam w lato a to na brzuszek dobre dziec mi się wyszalal po łóżku i padł :) he he a drugie cudo mi pod zebrami siedzi..
-
Ilka przynajmniej jak dla mnie poród nie był straszny a rodziłam bez znieczulenia. Bóle jak bóle do przeżycia za to jaka ekstra nagroda po tym wszystkim :) Tak więc nie ma się co stresować bo to szybko minie bez wzglądu na to ile czasu będzie się rodzić.:) co do listy wyprawkowej mogę takową stworzyć i zamieścić. więc jak coś piszcie.
-
sopfie ja tak miałam w pierwszej.. teraz wyglądam jak potwór..
-
Sopfie nie masz czego się bać! Połóg nie jest taki straszny co prędzej upierdliwy że leci i końca nie widać.. Rana nie boli. Ja pierwszego dnia siedziałam na prawym półdupku bo normalnie się nie dało ale możesz się zaopatrzyć w dziecięce koło do pływania i już siedzisz :) rana po ok tyg już jest w sumie zagojona. Ja po 5 dniach ściągnełam szwy i śmigałam dalej :) Dolegliwości w sumie nie ma bo brzuch Cię nie boli jak przy okresie. Jedyne co to żeby sobie nie wmawiać ze się nie umie własnym dzieckiem zająć bo to do depresji doprowadzi. Po mału drobnymi kroczkami zobaczysz będzie dobrze :)
-
be_aduskamoja mała mistrzyni yogi ;) przez większą część badania preferowała taką pozycję - nóżki i rączki na głowie :) ale super!
-
anginka u nas jest napór na karmienie piersią dlatego chodzą i pomagają przystawiać. Ja karmiłam 10 miesięcy i te biusty karmiące ze 2 mieszki mi się przydały no i do spania w nocy były super bo nie uciskały a jak się mleko lało to trzymały wkładkę :)
-
Sopfie na pierwsze 2-3 tyg albo i dalej polecałabym nie usztywniane bez drutów z odpinaną klapką do karmienia.. ja miałam dwa z bazarku i jeden z F&F z Tesco, wygodne wszystkie i łatwy dostęp gdy trzeba nakarmić. Ten z F&F był nawet z jakimś wzorkiem i się ładnie prezentował bo te bazarkowe to zwykłe takie.
-
Od stycznia 2010 r. dłuższa wypłata zasiłków macierzyńskich
Gosiak0512 odpowiedział(a) na Otka temat w 9 miesięcy, ciąża
a ja dodam jeszcze że od 1 stycznia 2010r mąż dostaje tydzień płatnego urlopu "ojcowskiego" jak by macierzyńskiego :) wnioski składa się też w pracy na 7 dni przed rozpoczęciem go i nie później niż przed ukończeniem 12 misięcy życia dziecka :) -
bry.. witam pączkowo i zamieciowo.. ledwo doszłam do sklepu po pączusia :) u mnie się nie dało zapomnieć o tłustym bo małż ma w pracy konkurs o o króla pęczka.. kto więcej sprzeda :) co do torby szpitalnej to ja spakuję się w kwietniu.. tak pod koniec.. no i się jeszcze okarze czy nie będę miała skierowania na pobyt tydzień przed porodem z tymi płytkami moimi.. co u nas się przydało w warszawie: dla mnie: *koszule ok 3 sztuk z czego jedna gorsza do porodu, proponuję nawet krótszą jakąś np do kolan :) *szlafrok mi się porawię nie przydał.. bo na sali miałam łazienkę a chodziłam tylko po wodę na cherbatę do dystrybutora w szlafroku bo wiadomo porzy takim plamieniu kropeczki się zdarzały a szpital to nie rewia co by się 10 razy dziennie przebierać. *przybory toaletowe żeby nie było za ciężko z tymi szamponami itp proponuję ograniczyć się np biorąc końcówkę szamponu gdzie pozbędziecie się butelki wychodząc ze szpitala :) mydło szare do rany krocza, najlepiej to wszystko goi, tantum rose kupiłam ale nie miałam jak się bawić z rozpuszczaniem tego więc mam do dziś a laktacyd nie zdał egzaminu. *klapki pod prysznic, niektórzy biorą dodatkowo kapciaki co by wody nie roznosić ale znajdzie się zawsze jakaś ścierka co by wytrzeć i na darmo 2 par nie wozić * skarpetki ja brałam bo mi zawsze nogi marzną a na położniczym jak cieplutko ze względu na dzieci. *karta ciąży i badania * podpaski na wyjście a pieluchy do szpitala dobre są Belli (pisze na nich ze dla dzieci )bo duże a gdzieś czytałam że Tena na nietrzymanie moczu też się świetnie sprawdza. * wkładki laktacyjne i biustonosz do karminia a nawet ze 2 bo przy nawale leci bokami nawet. * krzyżówkę czy książkę możecie wziąść maluch głównie śpi więc będzie czas na rozrywkę :) dla maluszka *chusteczki do pupy i kremik *paczkę małych pieluch *3 pajacyki * pieluchę flanelową i tetrową *drapki na rączki, mój urodził się ze sporymi paznokciami i zdąrzył się podrpać w szpitalu i tak dzieć dostaje ubranko ale ja przebrałam w swoje bo młody miał kaftanik i tylko pieluszkę a nie chciałam żeby owinięty w beciku leżał bo chciałam go mieć przy sobie. Pieluchy też dawali i dla dziecia i dla mnie i podkłady na łóżko nawet. na wyjście rzeczy były przygotowane w domu tak więc małż przywiózł :) kwestia jedzenia szpitalnego u mnie wyglądała tak że będą juz na patologii były 3 jadłospisy dla normalnych, cukrzycowych i ciśnieniowych ciężarnych. I na położnictwtwie była dieta karmiącej matki więc donoszenie z domu było nie potrzebne choć nie w każdym szpitalu tak niestety jest. jeżeli chodzi o karmienie piersią to pamiętajcie że jak pojawi wam się nawał żeby jak najczęściej przystawiać małe do piersi a jak zauważycie że pierś jest twarda i brodawka też proponuję wysłać kogoś do apteki po kapturki na brodawki.. ja nie wiedziałam że młody nie ciągnie bo za twarde i złapać nie może dopiero położna mi pomogła po mału nakarmić a już w domu jak byłam z dreszczami bo mi wszystko stanęło, biust jak balony.. rozmiar się tak szybko powiększył że pojawiły się straszne rozstępy.. to mąż pojechał w nocy i kupił bo ja zapomniałam że coś takiego istnieje i powiem wam że jak to założyłam to myślałam ze odlecę jak młody zaczął ściągać.. no i przespał wtedy prawie całą noc głodny biedaczek :)
-
huśtaweczki takiej nie stosowałam przy pierwszym ale dla drugiego chcę kupić leżaczek bujaczek też bardzo wygodnie w tym dzieciowi no i mniejsza kasa niż za fischera.. przyda się w kuchni :) o mniej więcej taki mi się podoba :) LEĹťACZEK BUJAK KOĹYSKA - BabyMix -3 kol-PROMOCJA (911568595) - Aukcje internetowe Allegro
-
Jak duże były wasze dzieci po porodzie?
Gosiak0512 odpowiedział(a) na amelcia8 temat w 9 miesięcy, ciąża
mój synek urodzony w 39 tyg.. 3880g i 57cm :) -
bry kawowo.. co do spania to mam tryb wstawania i siedzenia.. dziś wstałam wyspana o 2 i siedziałam do 5.. ehh.. a młoda urzędowała i tańce chyba robiła tak sie wyginała.. od rana też bardzo ruchliwa i chyba się do środka obruciła bo kopie mnie od środka właśnie.. wybraliśmy imię a właściwie zatwierdziliśmy :) będzie Martynka :) .. gratuluję zdanych sesji! chorowitkom życzę zdrowia :)
-
Witam z kawa :) asias waga jeszcze zdarzy skoczyć :) najgorzej na końcu a teraz maluch z Ciebie dużo ciągnie więc nic tylko się cieszyc :) ja mam na plusie 4.4 kg z czego 3.1kg w ostatni miesiąc. Asiabambo może zwolnij trochę z ta praca. Tym bardziej że w ciąży nie wolno pracować więcej niż 8h dziennie. A zakupy zdarzysz jeszcze zrobić :) wiewiorka zdrowia życzę :)
-
A ja jakoś zasnąć nie mogę :( mecze się i nic :( dorwalam jakąś grę w internecie i siedziałam dobra godzinę a teraz mnie oczy bolą :( malza nie ma bo w warszawie do soboty siedzi i ja tak sama jak ten zuczek siedzę :( eh..
-
u nas ubranka już są posegregowane ale do prania im jeszcze daleko.. wolę żeby świeższe były.. wózek i fotelik odświeżyć mamy zamier tak w kwietniu.. łóżeczko jak na razie nadal jest w użytku młodszego potomka ale już oglądamy doroślejsze łóżeczka :) kupić pozostało kosmetyki, ręczniczki, komplet pościeli, karuzelkę bo wcześniejsza padła i leżaczek.. to chyba wszystko choć znając mnie skuszę się na jakeś ubranko słodkie :) ale w większym rozmierze :) torbę pewnie spakuję do szpitala pod koniec kweitnia jak by co a na razie buszuję po allegro i szukam tego co brakuje :)
-
Ilka ja też miałam ograniczone miejsce i dopiero w kwietniu wszystko co duże zaczełam kupować i się zagraciło puki nie rozpakowaliśmy i nie ustawiliśmy.. a tu mój pulpeto w spacerówie atlantic (miał wtedy 1.3l) i klupsiowe wspomniane łóżeczko wersja sosna :)
-
anmiodzik łóżeczko mamy takie samo :) :) tylko y sosnowe mamy :) fajnie ze z szufladą dostałaś blisko do pieluch zawsze :) co do witaminek to ja też tylko owe łykam.. i wiecie mojej koleżace lekarz nie kazał brać witamin tylko owoce jeść i z nich czerpać witaminy :) no ja się trzymam z super morfologią na szczęście a w pierwszej ciąży się nałykałam wszystkiego chyba ...
-
nie ma za co.. ja jestem w temacie leżaczków.. bo zamierzam kupić...
-
bry.. ja właśnie kawkę dopijam.. sprzątnęłam pięterko i mam dość.. z dnia na dzień coraz ciężej mi skończyć na raz całe sprzątanie.. no ale gdzie mi się spieszy?! wózek mamy Atlantic espiro ZESTAW ESPIRO ATLANTIC +FOTELIK - WIELKA PROMOCJA (904259631) - Aukcje internetowe Allegro gondola w środku mierzona przeze mnie wynosiła bodajże 77cm, ogółem bardzo wygodna, posiadała w budce okienko rozsuwane, budka składając się pstrykała cicho ale mojemu susłowi to w niczym nie przeszkadzało. Spacerówka jest spora i dziś wsadzając dwu latka stwierdzam że ma w niej dużo miejsca nadal. Rozkładana prawie na płask. Spacerówka montowana tyłem do "mamy" co mi nie przeszkadzało bo jest odpinane okienko że widać co dziecko robi w środku :) konstrukcja aluminiowa z tyłu na amorkach. Pojemny kosz na zakupy. Ogółem lekki bo i takiego szukałam co by na 2 piętro wciągnąć. Koła pompowane duże co jest dobre na wiejskie tereny jaki i śniegi takie jak teraz.. wózki z małymi kołami czasem nie dają rady.
-
Witam wieczorowo.. Co do wózków to nie wiem czy opisywać swój bo żadna z was nie ma go w swoich typach. Ale jak coś dajcie znać. Temat kolderki jest mi znany bo przy pierwszym dziecku zakupiłam i na okres od maja schowałam ja do szafy bo było już za ciepło i wystarczył kocyk lub śpiworek. Nie spotkałam się z tym aby dziec mi się zakopał pod kołdre tylko od kopal jak mu było za ciepło. Ochraniacz był na początku w sumie ozdobą łozeczka bo dziecko malutkie przez pierwsze tygodnie samo się nie przewróci i na pewno nie doczolga się do niego i głowy nie wsadzi :) mam nadzieję że was trochę uspokoiłam i pomoglam przy dokonaniu wyboru zakupu. I wracając jeszcze do wózków to u nas w standardzie była torba i śpiwór na zimę a to że trzeba za to dodatkowo płacić jest dla mnie zdzierstwem bo to komplet jest.
-
popieram jagodę brzuszek zmienił kształt :) obniżać się będzie ok 2 tyg przed porodem :)
-
wiewiórka ja miałam anginę ropną.. bardzo pomógł mi Tymsal jest bez recepty i to lekarz mi przypisał.. to jest w spreyu.. szeroko buzię otwierasz i psikasz na jeden.. drugi migdał i na środek gardła.. 3 razy dziennie.. po za tym płucz mieszanką taką: łyżka mała soli, pół łyżki wody utlenionej i to na szklankę wody, ktoś już po chorobie mówił że Tantum verde można też w ciąży.. no i zdrowia życzę!..
-
bry dzień.. ja dziś wracam do domku a mi się pakowanie nie widzi ;/ .. asia podejżewam że do 10 min nie więcej się taki czopek rozpuszcza :) amirian współczuję Ci serdecznie utraty kolejnego maluszka. Zapewne jest to dla Ciebie straszne ale mimo to nie poddawaj się i walcz kochana! dusiula jak Ci się coś takiego zdarza to zgłoś lekarzowi on jest w stanie to sprawdzić.. wystarczy że przyniesiesz mu podpaskę z tym płynem a on poleje jakimś płynem i ajk zmieni kolor to są to wody płodowe :) a jak nie on to w szpitalu na pewno tak robią!
-
anmiodzik fajnie że już lepiej jest no i z tą szyjką ok :) kasia śliczne dzieła :) ja byłam na sankach z bąkiem małym i malutka była bardzo aktywna przez cały wypad :) teraz zrobiłąm zebrę i czekam aż się upiecze :) co do ubranek to ładne i bawełna gatunkowo światna do prania to ma tesco linię dla dzieci (nie mówię o cheeroky choć to obok siebie wisi).. no i cenowo ładnie to wygląda bo za 7pak body jakieś 30zł się płaci.. no i wybór straszny.. gorąco polecam bo materiał naprawdę nie do zdarcia a i nie rozciąga się jak to nieraz się trafi :)