Skocz do zawartości
Forum

NuSiAaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez NuSiAaa

  1. Witam. Jak zwykle nie bylo mnie "chwile" a wy sporo napisalyscie. A ja chora :( No cos paskudnego mnie dopadlo i trzyma. dobrze chociaz ze gardlo nie boli juz i moge mowic i przelykac. za to mam okropny kaszel i katar..... znacie jakies sposoby na nie albo jakie leki w tej sytuacji moge brac karmiac piersia?? mam nadzieje ze do weekendu przejdzie bo jedziemy do Adriana dziadkow do Żychlina czy jakos tak.... ciekawe jak Filip zniesie tak dluga jazde autem. Cos gdzies mi sie w oczy zucilo ze Filip ma spory arsenal jedzeniowy. dziwi mnie ze nie boicie sie dawac dzieciaczka chrupek kukurydzianych. ja tam sie boje ze moze za duzy kawalek mu w gardelko wpasc. czytalam cos o podawaniu rybki... to juz mozna ?? bo danka z bobovity z rybka sa od 9 miesiaca wczoraj tesciowa dala filipowi sprobowac domowej roboty kisielku...ale wcinal ah ide sie polozyc....
  2. Moj Filip mial straszne kolki. Polozna polecila zrezygnowac z zjedzenia: serwo zoltych, topionych, twarogow tlustych, napoje gazowane, podawalam gripe water Filipowi, swiezy sok z jablka albo starte jabluszko (lyzeczke, dwie) jakos wiecej nie moge sobie teraz przypomniec.... jak by co to dopisze
  3. secondtryNuSiAaa - śliczniutki ten Twój Filipek! Fajnie ze juz masz go po drugiej stronie:) dziekuje bardzo ale powiem szczerze ze czesto mi teskno do chwil gdy byl w brzuszku i mnie kopal, wiercil sie....
  4. Joasiu kochana nie smutaj sie... ja rowniez jak stara baba zaniedbana.... co do lekarza.. to nie rozumiem jak lekarz mogl powiedziec " cos sie tam psuje" ...!! co to wogole ma znaczyc?? jakas paranoja... no i odrazu antybiotyk? nieciekawie... mama nadzieje ze cos do antybiotyku kupilas oslonnego... jak fifi mial kaszel to dostawal stodal i bictra cos tam spotkania ze znajomymi.. o matko a co to takiego?? ;p
  5. Felimenasecondtry- a ten specyfik niemiecki SAB- SIMPLEX to gdzie mozna w tych Niemczech kupić? kupi w niemieckiej aptece bez recepty? Też pomysle kogo tu ubrać w zakup tego specyfiku skoro taki dobry tez slyszalam ze dobre te krople.... ale jakos nie kupialam ich mimo ze moj synek kolki mial giga.... aha. ponoc jest polski odpowiednik tych kropelek o podobnej nazwie za to nas ratowalo gripe water pomagalo na brzuszek i uspokajalo. w smaku slodkie wiec i filip chetnie to przyjmowal. podawalismy pipetka bo najwygodniej. co do klapek... to zalezy od gustu ale ja ze soba bralam zwykle kapciuchy i drugie wzielam takie bym mogla w nich pod prysznic wejsc ale to dla tego ze szpital w ktorym rodzilam nie wygladal za ladnie. a i prysznic byl obskurny i nie zbyt czysto jak dla mnie wygladajacy... ale za duzo nie polecam wam brac rzeczy bo pewnie z polowy nie skorzystacie...
  6. hej. ja w koncowce ciazy mialam masakryczne zgagi. rennie nie pomagalo... za to pomoglo mi mleczko alugasrin ALUGASTRIN no i znam wiele dziewczyn ktorym ono pomoglo w ciazy
  7. Filip jada: -kaszka ryzowa -kaszka ryzowa z bananami (dzis pierwszy raz jadl) -kaszka "zdrowy brzuszek" z marchewka -puree ryzowe "misiowy ogrodek" z marchwka i groszkiem -puree ryzowe "misiowy ogrodek" z brokulami -kleik ryzowy -kleik kukurydziany i to chyba wsio..juz nie pamietam... zaczelam od kleikow.... i podawalam lyzeczka... ryzowe urozmaicalam innymi sakami. teraz mozna kupic takie porcje na raz w proszku i wlasnie nimi urozmaicac niesmakowe. mleczno jakies tam lekarka odradzila na jakis czas. zadnych pszennych nie daje.. ogolnie zadnych tych co maja gluten...no ale to dlatego ze moj A. ma celiakie wiec z fifim wolimy byc ostrozni ostatnio zaczelam troszke rzadsze robic i daje z butli 160 ml (uzywamy butelek tommee tippee i kupilismy smoczek "kaszka" ) robie je na mleku modyfikowanym no chyba ze mam swoje sciagniete aha. butelek od dawna nie sterylizuje. smoczki tylko jak spadna na ziemie wyparzam. dodam ze filip jest zdrowy jak rybka, nie mial problemu nigdy z plesniawkami :)
  8. gosiammmMagda prościzna ta ryba bo to z "pomysłu na" kupujesz rybkę i rozmrażasz, robisz pomysł na rybę w sosie śmietanowo-koperkowym zalewasz nim rybkę i wstawiasz do piekarnika i wychodzi pychotko pozwole sobie sie wtracic... ale taka rybka jest pyacha... i to jest Fix Knorra "Ryba w sosie śmietankowo-koperkowym" ja to nawet robie juz podwojna porcyjke
  9. no ja juz chyba wszystkie rodzaje miesek dawalam filipowi sprobowac... a ja zmiksowalam zupke i normalnie mialam troche wiecej zrobic a wyszly mi prawie 3 sloiczki po 190 g no ale filip juz pochlonal ponad 130g na obiadek ... :) teraz lezy i trzeaska kupke .... ja sie musze wyszykowac bo adrian jak wroci z pracy to jedziemy na zakupy. musze kupic kilka kaszek na kolacje dla filipa jesli o siadanie chodzi. ja czasem daje filipowi rece ..lapie mnie za paluszki i sam sie podciaga... bo jak nie to sam robi lodeczke ;p
  10. asik.. nie martw sie.. zacznie sie i Olenka przewracac.... co do siadania to polrocznego dziecka nie powinno sie sadzac za czesto a na samodzielne siadanie ma czas... nie masz sie czym martwic
  11. littlemumja jestem, ale pisac mi sie nie chce... a to cwaniarka no a mnie odwiedzila mama.... no i rozwiazala problem prezentu na urodziny adiego...i dobrze bo ja nie mialam pomyslu.... zlozymy sie i kupimy mu ta nawigacje do autka co chcial sobie kupic no jedzonka zrobione...tylko pozostaje filipa zupke zmiksowac filipek buja sie grzecznie w zapomnianym ostatnio bujaczku.
  12. łeeee... nikogo nie bylo?? no tak a jak pozniej pojde to jak zwykle wszystkie sie zjawia no ja juz sosik mam wstawiony... zostanie tylko makaron ugotowac.... filipkowi zupka tez juz wstawiona.... mialam zrobic na dwa dni a tu mi caly garnuszek wyszedl.... hehe... albo wychodzi za malo albo za duzo ;p oho..pipmus sie obudzil
  13. Ewelinko.. moze nie chce ostatnio jesc przez zabki?? przez to dziecko najczesciej apetyt traci... zajrze w wolnej chwili. ide poesiedziec w kuchni poki filip zasnal.... zjadl cala butle kaszki i myslalam ze jak zwykle po niej zasnie a nie...on musial sie wybawic no i cycem musialam go wyciszyc.... dzis na obiad spagetti... :) dawno nie robilam.. no i filipowi musze zupke ugotowac.... ostatnio zjadl caly sloiczek na raz (160g) wiec moze dzis zrobie na dwa dni... zobaczymy jak wyjdzie
  14. ania2012Naleśniki z truskawkami mniami :) a u nas spagetii ;p
  15. ja na wizycie kontrolnej po pologu dostalam cerazzete czy jak sie to tam pisze.... z racji tej ze mi pasowaly a ja naleze do zapominalskich osob lekarka polecila mi zastrzyk depo-provera. wlasnie na dniach zrobilam sobie drugi raz i jak narazie jestem z niego zadowolona. teraz zaplacilam za niego 44 zl i mam spokoj na 3 miechy a tabletki to by mnie w granicach 40 zl kosztowaly na miesiac.... planuje zalozyc sobie wkladke no ale to juz jednorazowy spory wydatek wiec narazie sie wstrzymuje (ok 400zl)
  16. Witam. I ja już dziś melduje swoja obecnosc. renka32 bedzie dobrze..innej opcji nie ma Tinko ja mialam pieluchy babydream bo dostalam je na poczatku od kogos w prezencie..niestety u nas sie nie sprawdzily...filip takich krostek i odparzenia od nich dostal ze nie moglam sie tego pozbyc... poki co jestesmy wierni papmersa chodz ostatnio kupilam te rumiankowe Slep & Play. ewelinko... niestety kobiety z maluszkami maja ciezko i to jest smieszne :( wczoraj dalam filipowi "przysmak na dobranoc" z hippa-kaszka ryzowa z jablkiem i gruszka na mleku.... mial zjesc pol sloiczka a tak wcinal ze caly mu dalam (190g) zasnal po tym jak detka. spal dosc dlugo co przyczynilo sie do tego ze mnie obudzila powodz! powodz z cycka :p masakra kupuje jedzonka tylko hippa, bobovity i gerbera... inne jakos no nie wiem..nie mam przekonania... boje sie jak zareaguje jego brzusio wczoraj pani doktor mi odpisala na esa bo dodzwonic sie do niej nie moglam zebym przyszla w sobote...uf...jeden problem z glowy.... pozatym pogoda u nas dzis paskudna mam nadzieje ze troszke pozniej sie polepszy.... no a poki co uciekam bo filip zaraz za kaszka bedzie plakac i drzemka :p
  17. a z tego co mi wiadomo to przy cc nie moze byc osob towarzyszacych bo to jak by nie bylo opercja bo brzuch otwieraja.. tak mi powiedziano w kilku szpitalach.
  18. maczetkacytologię robi się raz na rok. ja byłam w ciazy i 2 tygodnie temu. wszystko ok więc luzik. mi moj ginekolog chyba przez 3-4 lata nie robil ...o ciazy to juz nie wspominam...
  19. newaniaNusiu - to chyba nie jest takie uczulenie na coś dotykowego , bo ona dodatkowo zaczęła strasznie ulewać po moim mleku, więc ja mam podejrzenia, że jednak coś z mojej diety :(Magan - śliczna Zuzia w tej sukience!! a no to faktycznie... kolerzanka miala z corcia ten sam problem. tyle ze u nich okazalo sie ze corcia ma refluksa. ale ulewala i to masakrycznie. no ale okazalo sie wlasnie ze kolerzanka jest na mleko krowie uczulona a i tak je pila i stad te uczulenia.... moze i faktycznie u ciebie z nabialem bedzie tak samo :/
  20. a to ja wyprobuje ten przepis napewno ale kiedy..zalezy od czasu :) tylko dalej nie wiem w jakiej formie piec
  21. a jaka make najlepiej dac?? ja i tak zapewne sproboje upiec z maka kukurydziana bo z ziemniaczana zapewne nie wyjdzie ?? (maz ma celiakie i to dlatego) a i w jakiej formie piec?? moze jakies foto??
  22. U mnie bylo tak.... mąż pojechal do pracy... a tu wszystko sie zaczelo. rodzce zapakowali mnie w taksowke i pojechalismy do szpitala. za nim maz przyjechal mama ze mna byla...tate odeslalam do domu bo bez sensu by oboje ze mna byli (to bylo 24 grudnia po godz 6:00 rano). meza z pracy nie chciala kierowniczka zwolnic by do mnie przyjechal (jedza). gdyby nie to ze moja mama ja znala i zadzwonila ja opieprzyc nie przyjechal by na czas. przy porodzie byl i maz ze mna i mama. bardzo sie ciesze ze tak wyszlo chodz mamy nie bylo w planie :)samej ciezej bylo by mi przez to przejsc..... gdybym teraz znow byla w ciazy za nic bym nie odpuscila porodu rodzinnego.... moj maz rozniez nie...nawet nie musialam go namawiac...sam chcial byc przy mnie i teraz gdy jacys znajomi maja watpliwosci by przy tym byc opowiada jak bardzo jest zadowolony ze byl przy narodzinach synka.... widzial wszystko i nie ma zadnych urazow... :)
  23. no ja tez musze doprowadzic sie do porzadku....
  24. ja mam nadzieje ze sie troszke pogoda poprawi to pojde chociaz na troche na spacer z fifim. ostatnio polubil spanie w wozku wiec sobie troche nnim pomagam bo tak nosic i noscic to ciezko.... a tak wogole jestem happy bo w tym tygodniu bedziemy mieli nowe autko. dzis adrian z ojcem idzie reszte formalnosci zalatwic i jutro gora w sobote rano auto bedzie u nas nie bedzie problemu z wozeniem wozka i jechaniem na zakupy lub cos przewiesc a tak wogole wczoraj poszlam na zakupy... butow zadnych ladnych nie znalazlam :( z ubran tez nic procz jednej bluzki..niestety jak ja p[rzymierzylam okazalo sie ze za cienki material i wygladalam smiesznie bo wkladki laktacyjne normalnie tak przebijaly ze szok :( no i nici z bluzki... za to na allegro mam ladny stanik upatrzony ale musze sie pomierzyc i zobaczyc czy podpasuje : ten mis ie podoba BENEFIT=BIUSTONOSZ DLA KARMIĄCYCH ECO KWIATY 85 D ale nie wiem jak bedzie pasowac bo jest mocno wyciety... BENEFIT=BIUSTONOSZ DLA KARMIĄCYCH MAMA HAFT 75 Calbo ten...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...