andzia1982

Witaj Młoda Mamusiu i przyjmij szczere gratulacje :), cieszę się, że do nas dołączyłaś (niech moc będzie w brzuszkach ).

Witamy zawijkę, cieszę się, że mamy kolejną Wrześnióweczkę :) Tak tak, czasami często myśleć pozytywnie, ale w takim właśnie myśleniu pomagają inni, nie tylko bliscy, ale także dziewczynki z naszego forum. Jeszcze raz powiem, że to super, iż możemy pisać ze sobą, bo każda z Was to fajna laska, zawsze z dobrym słowem :), pozdrawiam w ten kolejny zimowy poranek :)

mineralkacześć mamuśkino u mnie karty też narazie nie ma - ale ja wszelkie stomatologiczne sprawy mam załatwione od dawna więc nie spieszy mi się powiem wam że dzisiaj to chyba taki dzień jest nędzny - bo ja cały dzień prawie przeleżałam - no nielicząc 160 pierogów ruskich 60 ze śliwkami i 20 z kapustą no i góry prasowania - no ale mdli mnie od rana strasznie - aż moje ukochane pierogi nawet nie chciały mi wchodzić - ehhhhhh oby to tylko minęło...... niestety ale w pierwszej ciąży to ja mdłości i wymioty miałam do dnia porodu - żeby mi sie tylko historia nie powtórzyła - nikomu nie życzę ale strasznie mi zimno jest - w ciąży spada mi ciśnienie i zamarzam nawet przy kaloryferze :( U kochana, ale miałaś pracowity dzień, mdłości współczuje, nie miałam takich problemów w pierwszej ciąży i jak na razie nie jest najgorzej - mdliło mnie kilkakrotnie (szczególnie gdy luby wyciąga z lodówki golonkę - bleeeeee), ale generalnie jest ok. Kartę ciąży założyła mi gin, chyba dlatego, że to 8 tydzień (wg położnej) no i miałam zrobione wyniki i usg. Dzisiaj w zasadzie nie robiłam nic, za to moje serca (Amelia i jej tatuś) wybudowali igloo, ale się namachali szuflą

dzidziulek2010Dzisiaj czuje się fatalnie - strasznie mnie mdli ... mam ochotę zwymiotować na biurko w pracy.... nigdy wcześniej się tak nie czuła ;( umieram .............nie wiem co się ze mną dzieje :( Czyli dopadły Ciebie te potworne ciążowe dolegliwości, mam nadzieję, że jest już lepiej. Pozdrawiam gorąco

Emilcia1919892008andzia1982 ja jeszcze nie moja gin powiedziała że jak przyjdę za trzy tygodnie to mi założy, tzn już w sumie za dwa a Ty juz masz? Tak, dzisiaj moja gin postanowiła, że zakładamy kartę. Powiedziała też, że zaprasza mnie na wizytę za miesiąc, chyba, że będę odczuwała jakieś problemy (odpukać w niemalowane), no i powiedziała, że będziemy umawiać się wtedy na kolejne usg . Spokojnie lada moment każda z nas będzie miała swoja kartę

Dziewczynki, czy któraś ma założoną kartę ciąży?

Bjedronka pięknie wygląda ta nasza pierwsza stronka - BRAWO!!! Laski nadchodzi wieczór, proponuję pełen relaks, ciepła herbatka z cytrynką i pilot w rękę!!! Jeju mam dość tej zimy, czy u was też taki mróz i ciągle pada śnieg? Przydałoby się troszkę ciepełka na dworze. ja osobiście zepsułam auto (zerwałam linkę od sprzęgła, mąż zwala winę na mróz), więc wszędzie chodzę na pieszo , dobrze, że córki nie muszę ciągać ze sobą.

O rany jaki ten dzień jest pokręcony!!! Już napisałam, że nie będę rozmawiać z naczelną, a tu proszę o 13.00 telefon z sekretariatu, iż P.Dyrektor jest i mogę z nią porozmawiać. No to wzięłam nogi za pas i poleciałam. Powiedziałam tak: "Pani Dyrektor, zależało mi na spotkaniu z Panią, bo chcę powiedzieć, że jestem w ciąży". No i się potoczyła rozmowa. Moja naczelna wbrew moim obawom dobrze przyjęła tę nowinę. Pogratulowała, pytała się o samopoczucie, o termin, itp. Poza tym stwierdziła, że skoro moja córka ma 6 lat to czas najwyższy na rodzeństwo , a i jeszcze zapytała, czy mam zamiar iść na u. wychowawczy. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Bjedronka, spokojnie, nie denerwuj się, wierzę, że będzie db, musi być dobrze. Zrelaksuj się przede wszystkim, pozdrawiam cieplutko

Aj laski, nici z dzisiejszej rozmowy :(, naczelnej nie odpaliło auto, więc nie dojechała do pracy (mieszka na wiosce). Nasz super sekretarka zadzwoni, jak tylko Dyra będzie w szkole, ale na pewno nie dzisiaj. No nic, podenerwuje się jeszcze troszkę, może w końcu jutro (jeżeli będzie) to jej powiem. Chcę to mieć z głowy, dzięki bjedronka za wrzutkę na listę. Buziolki dla Was kochane

Hej dziewczynki, data ostatniej miesiączki - 3.12.2009, przewidywany termin porodu wg położnej 10. 09. 2010. Pierwsze usg miałam 18.01.2010, no i u mnie było widać dzieciątko,a w zasadzie pęcherzyk i bijące serduszko (bo fasolka miała 3mm). Jestem po wizycie u mojej gin, jest zadowolona z moich wyników (krew, mocz) , co mnie cieszy. Za pół godziny idę do mojej naczelnej, ale mam stresa. Pozdrawiam

agniesia695ol[dziewczyny mam pytanie bo w pierwszej ciązy tego nie miałam czy wam tez zwiekszyła się wydzielina z pochwy? co prawda jest normalnego koloru jak upławy ale nie pokoji mnie jej ilość co dwie trzy godiny musze zmieniac wkładkę, sądzicie że to normalne? Emilcia, u mnie tez jest więcej upławów może nie w takiej ilości o jakiej piszesz, ale faktycznie jest tego więcej niz normalnie. Czytałam, ze t zwiększona ilość upławów to norma i jest wynikiem wzmozonej aktywności narządów rodnych; chociaż biała i gęsta wydzielina może byc również wynikiem zakażeniem drozdżakowym. Tez się troszkę tym zaniepokoiłam, więc zapytam o to mojego gina, ide w piątek, napiszę co powiedział. Dziewczyny a jak z upławami u Was????[/QUOT U mnie też jakoś tak dziwnie, z rana tak do południa jakoś mi "ślisko", a później jest ok, za to wieczorem mój mąż musi się naprodukować jak chce riki - tiki, bo ja nie bardzo mam ochotę. No ale jak już się troszkę wytęży, to jest milusio. Oj dobrze, że nie ja jedyna się martwię swoją pracą, ale jakoś to będzie.

Ja również witam kolejne mamuśki, super, że jest nas coraz więcej. Super pomysł ze zrobieniem listy, myślę, że nieważne kto na której pozycji się znajduje, najważniejsze, że jesteśmy , ukłony w stronę naszych menów. Mineralka cieszę się, że db się czujesz, no i naturalnie, że się nie denerwujesz (wszystko dla naszych fasolek jesteśmy w stanie zrobić). Bjedronka, jestem zielona w tej kwestii - co to za tabelki i co można tam wpisać? Miałam dziś powiedzieć mojej naczelnej, że jestem w ciąży, ale jej nie było. Jutro będzie na 100%, najbardziej mnie wkurza, że tak się tym denerwuję - niby to takie naturalne, a i tak się matrwię, co ona na to powie...

Emilcia1919892008hej dziewczyny i jak się dzis czujecie? Witaj Emilcia, ja się czuję ok, piersi nadal bolą, ale jak nie myślę o tym, to nie jest źle , a jak pozostałe dziewczynki?

pl_aishaandzia1982Mam umowę na czas nieokreślony, pracuję w szkole i zastanawiam się, kiedy powiedzić Pani Dyrektor, że mam termin na wrzesień, a jak było u Ciebie.Myśl, że możesz zrobić to teraz a w zasadzie powinnaś co by już układali sobie plan zastępstwa jak pójdziesz na zwolnienie. I tak też zrobię, powiem jutro, bo akurat organizujemy dla dzieciaczków ferie w szkole , pozdrawiam Wrześnióweczki 2010.

Wolę nie przeczuwać, zdam się na los. Ale jak fasolka pokaże na kolejnym usg, co ma między nóżkami - to będę szczęśliwa. Tyle, że to za jakiś czas - a ja jestem taka niecierpliwa :), dochodzę do wniosku, że faceci to napaleńcy , oni by mogli zawsze i wszędzie. Dziewczynki przymierzam się do tego, żeby poinformować P. Dyrektor, że jestem w ciąży - zamierzam to zrobić we wtorek - bo twedy będę w pracy. Mam nadzieję, że jakoś przez to przejdę. Czy ktoś wie, co u Pipi, jakoś nie daje znać, czy u niej wszystko ok.

Muszę Wam powiedieć, że piersiaki bolą mnie bardzo, dokucza mi tem ból, w nocy jak się układam do snu to baaaaaaaaaardzo uważnie. Pozazdrościć mineralce, że mąż ma wzmożony apetyt na seks - a w zasadzie to można pozazdrościć Tobie, że Ty go masz. U mnie chęci uciekły, a u mojego mężulka nie - no i naturalnie to powód do spięć. Kurka niech wróci chęć do riki - tiki... Mineralka, dasz znać, jak będziesz po usg - trzymam kciuki - może zobaczysz i usłyszysz serduszko fasolki.

Nie no Mineralka, na pewno nie będziesz chora - herbatka z cytrynką, troszkę czosnku do mleka i będzie ok, pozdrawiam

sorry za 2 posty, ale myślałam, że pierwszy gdzieś mi wcięło

Mam umowę na czas nieokreślony, pracuję w szkole i zastanawiam się, kiedy powiedzić Pani Dyrektor, że mam termin na wrzesień, a jak było u Ciebie.

pl_aishaandzia1982Dziewczynki, a ja mam takie pytanko: Kiedy najlepiej powiedzieć pracodawcy, że spodziewam się dzidziusia? :)A pracujesz na umowę o pracę ? Nie kończy Ci się przypadkiem ona w ciągu najbliższego czasu ? Możesz nawet teraz to jeszcze zależy od wykonywanego zawodu.[/QUO Mam umowę na czas nieokreślony (pełen etat). Pracuję w szkole, no i zastanawiam się, kiedy jest właściwy moment, żeby oznajmić Pani Dyrektor, że we wrześniu mam planowany poród. Jak było w Twoim przypadku?

Dziewczynki, a ja mam takie pytanko: Kiedy najlepiej powiedzieć pracodawcy, że spodziewam się dzidziusia? :)

pipi82ponieważ to moja pierwsza ciąża, a Pani doktor swoim tekstem "póki co, jest pani w ciązy" wystraszyła mnie bardzo, będę miała sporo pytań do Was - doświadczone mamuśki ;-)) pierwsze to juz moge zadać, czy Was tez na poczatku ciązy bolał brzuch tak jakbyście miały dostac okres? miałyście plamienia brunatnego koloru? ktoś mi poiwedział, ze to normalne, ale wolę Was podpytac. Szczerze powiem, że nie miałam takich plamień, ani przy pierwszej ciąży, ani teraz - a lekarz nic Ci nie powiedział na ten temat? Nie dziwię się, że się denerwujesz. Co do bólu brzucha - to i owszem na samym początku pobolewał mnie brzuch w okolicy (chyba) jajników, ale to było zanim zrobiłam test, później bóle podbrzusza minęły. Co by nie było, nie bój się - na pewno będzie ok!

Witam wszystkich, szukałam fajnego forum dla przyszłych mam i myślę, że trafiłam na odpowiednie. Jestem w 5 tygodniu ciąży, moja fasolka ma 3mm, a serduszko jest chyba większe od niej. Gratuluję innym koleżankom szczęścia, którym wszystkie możemy się cieszyć, pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia