Skocz do zawartości
Forum

pola97

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pola97

  1. Chciałabym abyśmy w tym miejscu mogły się podzielić informacjami o dobrych książkach dla naszych dzieci. Zwłaszcza chodzi mi o tę grupę "przejściową" między 9 a 11 lat ( z wahnięciami w obie strony), bo to już nie dzieci a jeszcze nie młodzież. Zacznę sama i mam nadzieję, że inne mamy zechcą coś dopisać.\ Ratunku, marzenia!Doroty Suwalskiej. Narratorem jest 10 letni Mirek, bohaterami rodzeństwo i rodzice. Akcja poprowadzona wokół wątku spełniającego się właśnie marzenia rodziców, o tym by zamieszkać na wsi. Bardzo pięknie pokazane problemy dorosłych, dziecka, młodszego nastolatka i nastolatki pełną gębą. Nie ma w niej opisów przemocy, ani nadzwyczajnych bohaterów typu Harry Potter- to o naszych dzieciach i w naszych realiach.
  2. ja sama tak miałam... jak zobaczyłam coś strasznego w dzienniku np, tow nocy budziłam się z krzykiem. Jeśli Młody jest taki wrażliwy to na 2-3 godziny przed snem nie powinien już niczego aktywizującego robić ani oglądać.
  3. Ja nie jestem co prawda samotną mamą, ale chciałam napisać, że bardzo was podziwiam i trzymam kciuki za każdą z osobna. Może jeszcze podrzucę tytuł książki, która jest o takiej mamie jak Wy: "Niebieskie migdały" Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak. Książka bardzo podnosi na duchu więc może komuś się przyda :)
  4. Ja powoli zaczynam myśleć o zmianie naszego salonu i jestem właśnie na etapie poszukiwania inspiracji. Podoba mi się przykładowo coś takiego, jak na tej wizualizacji. Tylko, jako że mój salon nie jest zbyt duży, ściany musiałabym mieć chyba jaśniejsze.
  5. Mi się wydaje, że ta ustawa ma równie wielu zwolenników, co przeciwników. Dobre pomysły, które wprowadza są równoważone tymi, które już nie wzbudzają takiego entuzjazmu - jak choćby to, że jedna opiekunka będzie mogła sama opiekować się aż ósemką dzieciaczków... Zachęcam do wzięcia udziału w sondzie na temat tej ustawy, którą znajdziecie tutaj.
  6. Sporo się od kilku dni na temat tej ustawy. Że niby wprowadza pożądane rzeczy i rozwiązania, ale że z drugiej strony tak naprawdę zrobi ona więcej złego niż dobrego. Jakie jest wasze zdanie na temat tej ustawy? A może kompletnie was to nie interesuje? Jakby co, to tutaj możecie o niej więcej poczytać.
  7. Na pewno jakiś śmieszny ciuszek się przyda, żeby wszystkie uczestniczki były ubrane tak samo:) Na wieczorku, na którym byłam ostatnio mieliśmy przykładowo takie koszulki, a do tego wszystkie z różkami na głowie:)
  8. pola97

    Autyzm

    Znam coś co może was trochę podnieść na duchu. To książka. Książka o chłopcu mającym autyzm, którego ojciec postanowił opisać niezwykłą rodzinną historię.To "Opowieść ojca" Ruperta Isaaascona. Książka opisuje trudną codzienność, ale też pokazuje, ze cuda się zdarzają i że może być naprawdę lepiej. naprawdę dodaje otuchy:) ja trzymam mocno kciuki za wasze pociechy:)
  9. Ja polecam "dzieciozmagania" Kaz Cooke, napisana na wesoło, ale i pełna cennych rad
  10. Wszystkie trzy Kubusie Puchatki, łącznie z najnowszą częścią "Powrotem do Stumilowego lasu".
  11. a pomagają wam w codziennym opiekowaniem się dzieckiem jakieś poradniki takie jak np. "dzieciozmagania" Kaz Cooke? bardzo fajna ta książka, ale nie wiem na ile przydatna
  12. A może "Powrót do Stumilowego lasu", akurat przed dniem dziecka ma się pojawić.
  13. A nikt nie preferuje "Kubusia Puchatka"? :( To mój typ.Kubuś w wersji ksiażkowej, weerski bajkowej i teraz będzie tez w wersji audiobookowej:) ma się pojawić jakoś pod koniec maja.
  14. :) Cudownie, bedzie jak znalazł na dzień dziecka prawda?:) Ja juz zacieram ręce.
  15. hermionaaskasam Masz rację Pola, jednak nie zgodzę się z tym Kubusiem.Według mnie dla pięcio- , sześciolatka Kubuś Puchatek jest już za dziecinny.Przynajmniej tak twierdzi moja córka. Przestań, ja sama chętnie czasem poczytuję Kubusia. Ale tego oryginalnego. I tu tez moje pytanie do Poli, to nie był przypadkiem STUMILOWY Las?:) Fakt! Ale gafa, oczywiście, że to był Stumilowy las! Ja czasem nie myślę:) I też sprzeciwiam się temu, ze Puchatek jest dziecinny:( Ja mam 24lata a go uwielbiam:) No to co czytacie swoim 6-latkom skoro na takie kubusiowe opowieści i im podobne są już za duże? Nigdy bym nie pomyślała, że dziś dzieci tak myślą.
  16. a z czego robicie takie rzeczy? Maluj ktoś np. na szkle? piękne są takie ozdoby
  17. scrable, gra w karty bardzo fajnie zajmują czas
  18. ja jeśli chodzi o podkład używam od lat Revlonu i jestem bardzo zadowolona
  19. Według mnie najważniejsza w edukacji tak małego człowieka jest przede wszystkim dobra zabawa. I jeśli dziecko chce zobaczyć jak wygląda literaka A a jak B to czemu go tego nie uczyć? Przecież można lepić literki z plasteliny, rysować kredkami, nie wiem może są np. musli dla dzieci czy inne jedzenie z zawartością całego alfabetu i tym też można dziecko zaciekawić. A więc ja jestem na tak, uczyć, ale pod warunkiem, że dziecko tego chce i nie stawia oporu. A co do książeczek to ja bym polecała te najbardziej klasyczne. Może takie, które sami kiedyś uwielbialiśmy? Ja na przykład świetnie bawiłam się przy "Kubusiu Puchatku". To zabawna, kolorowa książeczka. Napisana przyswajalnym językiem dla dziecka, i maluchy lubią takie historie. A teraz ma nawet pojawić się nowa część o przygodach Misia o małym rozumku i całej zgrai jego przyjaciół, ma być zatytułowana "Powrót do Siedmiomilowego lasu". Może warto to wykorzystać jeśli dziecko poznało już poprzednie kubusiowe bajeczki? Takie opowiadanka maluchy dobrze przyswajają, czasem znają na pamięć więc na pewno będą dobrym materiałem do nauki. Nie trzeba od razu kupować jakiegoś elementarza. Takie jest moje zdanie.
  20. No ja jednak muszę powiedzieć, że chyba jestem tradycjonalistką i wolę tradycyjne książeczki:) Może już jestem stara:) A może są po prostu najlepsze, bo oryginalne i niepowtarzalne. Cała reszta pomysłów to już jakieś powielanie, kopie pomysłu, idei
  21. :) No, no na czosnek trzeba uważać, ale tylko jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie:) Ale moge was uspokoić, z tego co pamiętam po Prenalenie nie pozostaje niesmak.
  22. Nie, nie ma. To całkiem naturalny i bezpieczny suplement.
  23. Ja też jestm za 6 wiedera. Jak wytrwacie te 42 dni to efekty są murowane
  24. Rolki zdecydowanie. Jeździmy regularnie latem, świetna zabawa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...