Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Witam się czwartkowo i słonecznie. Oby taka pogoda utrzymała się jak najdłużej Emilia to wszystko moje dzieci. Co poniektóre już nieco stare: Weronika i Kamil, no ale moje Mam jeszcze jedną sztukę, ale gościnnie - wnusia Mateuszka, małego sztanka z buzia aniołka
  2. Witanko Moja nastolatka właśnie wczoraj mi oświadczyła, że jutro po szkole nie wraca do domu i wogóle ma zamiar ten dzień spędzić z Sebusiem, bo mają pierwszą rocznicę chodzenia. Coby tylko za bardzo tego chodzenia nie poświętowali
  3. Witam wszystkie mamucice. Poczytałam, ale tak mnie łeb łupie, że nie wiem co u kogo Zdrówka życzę wszystkim chorutkom, coby szybko do siebie wróciły. Moja panna dzisiaj pobódkę po 4 zrobiła, ale nadrobiła śpiąc do 9.30 Emil też łaził po nocy i w końcu wylądował z nami, bo o dziwo m był w nocy w domu. Więc zostałam skopana. Dobrze, że słonko świeci, to może potem na jakiś spacerek wyleziemy, a po południu na szczepienie z małą.
  4. Wiatm. Łeb mnie od wczoraj nap..........., piguły nie pomagają;/ Mój Emil wszystkie części Shreka lubi, do tego wszystkie Epoki itd, on wszystkie bajki lubi A Amelka ciut się popsuła, bo wstała po 4, no ale potem spała do 9.30. Emil też kursował. Doszłam do wniosku, że tak jest zawsze jak m jest w nocy w domu. I była wczoraj Weronika z Matim u mnie. Jak weszli to Mati od razu na motor, a Emil do niego: zostaw Mati tu masz swój. Kamil i Aśka tak go zakrzyczeli, że się uśmiałam, bo on ciągnął Matiego do drugiego pokoju gdzie schowali motor dla Matiego Teściówka pytała Weroniki, czy ja też przychodzę na chrzciny. Ciekawe czy od tego uzależnia swoje przyjście No więc powiedziałam młodej, że wpadnę tylko na sdzybką kawkę i wróce z maluchami do domu, tym bardziej że Mati od wczoraj jest na antybiotyku i strasznie kaszle. Noah, żebyś był grzeczniutki, spał w nocy i nie denerwował mamusi
  5. Taka cisza, czy coś mi szwankuje
  6. Szkoda tylko, że to tak późno, bo i tak zaraz będę musiała wychodzić, żeby małą kąpać. Ale chociaż na kawkę do młodej zajdę. Mam nadzieję, że Mati do tego czasu wyzdrowieje, bo dzwoniła wczoraj i mówiła, że chory i strasznie kaszle.
  7. A to przepraszam Moniq, bo gdzieś czytałam Takiego pięknego posta wysmarowałam i mi net padł i go wywaliło, a potem nie miałam jak siąść, bo m na kawkę wpadł. Normalnie, zupełnie jak gość. Bo już pojechał dalej ;/ Ja nie wiem, może macie rację, ale boję się, że oni coś powiedzą i nie wytrzymam i wybuchnę. Już kilka razy chciałam zadzwonić, ale jakoś rezygnowałam. Poza tym, jak Emil się urodził to też ich nikt nie informowal. Szwagier jak mu się dzieci rodziły też nikogo nie informował i nie robili z tego powodu żadnego halo. Po prostu znaleźli w końcu wymówkę, żeby się odseparować i już, i niech im będzie. Do tego zła jestem, że moja mama 1100km mogła się ciągnąć w wieku 77lat, a teściówka jednego przystanku nie mogła przejechać. A jest dużo młodsza od mojej mamy (64lata). Ech.............szkoda gadać.
  8. Betka77Witam w ten piekny słoneczny poranek.Widze ze chorubska nieodpuszczaja:Smutny:.Ja dzis ide na 11 do szefowej na rozmowe o powrocie do pracy,chciała bym juz wrócic..no zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak ja bym chętnie do pracy poszła, bo w końcu sfiksuję w domku Mała jeszcze śpi, mały szura w piżamie po podłodze i uparcie chce iść ją obudzić. Stęsknił się czy jak
  9. Czy wszędzie na dolnym śląsku mamy taką ładną pogodę jkak we Wrocku??
  10. A moje najmłodsze jeszcze śpi a małe tarza się w piżamie po podłodze, bo nie mamy jak ciuchy wziąć. I co ja się dziwię, że mi dziecko w dzień nie chce spać, jak śpi od 20 wieczorem
  11. No mam nadzieję że to pierwszy i ostatni taki numer. Ale już wiem czemu tak szybko wylazł. Wczoraj kupiłam mu czekoladowego milołaja i powiedziałam, że dostanie go dzisiaj. Więc jak zjadł swoje danio to zaraz poleciał do kuchni i grzebał po szafkach. Jak spytałam czego szuka to powiedział, że mikołaja. Ja mu na to, że mikołaj za dwa tygodnie przyjdzie, a on na to że tego cxzekoladowego, bo go chce zjeść A wczoraj o coś się z nim droczyłam i jak mnie wkurzył to mu powiedziałam, że ja tu rządzę (sytuacja podobna do Moniq), on na to, że nie bo on. No to ja mu: w takim razie idź do roboty zarabiać pieniążki, a on mi odpowiedział, że tatuś będzie zarabiał. No i co mi tu za dziecko rośnie Kurde poszłam do pieca, złapałam wiadro i mi się wymskło i złamałam pazura. Boli jak diabli. A w sobotę już chrzciny Matiego. Dostałam już motorek, ale myślałam, że jest trochę większy. W porównaniu z Emilowym to jak młodszy braciszek Gajerka też nie kupiłam, bo polazłam do sklepu i przerżnęłam aukcję A najgorsze jest to,że wogóle nie wiem czy pójdę na ten chrzest. Tzn do kościoła na pewno, ale nie wiem czy pojadę do Wery, bo to na 17 jest. Potrwa pewnie do 18, zanim do nich dojedziemy będzie 18.30, a małą kąpię o 19.30, więc na godzinę to chyba się nie opłaca tyrpać. Sama nie wiem. Weronika się śmieje, że nie chce babci wnuczki przedstawić i chyba też coś w tym jest. Boję się swojej reakcji jakby coś powiedziała, a nie chciałabym im zepsuć święta małego. Kurde nie wiem co robić.
  12. A tak wogóle to witam się z wszystkimi
  13. Mój najstarszy syn jeszcze trzy lata temu wychodził i nigdy nie wiedziałam o której wróci. Dziewczynę miał z centrum miasta i zawsze ją odwoził. Za to jak skończył 18 latek to zaczął się tłumaczyć gdzie idzie i kiedy wróci Jak go nie ma po 22 to dzwoni, i melduje za ile będzie, a jak idzie na jakąś imprezkę to mówi, żebym czekała, bo później niż o północy nie wróci. Coś mu się poprzestawiało w główce, bo wcześniej to i o 2-3 w nocy potrafił wrócić Żeby mu jeszcze te nerwy jego przeszły to bym była najszczęśliwsza pod słońcem. Może kiedyć........., a póki co w nerwach demoluje zwój pokój, a potem go remontuje i tak na okrągło. Dobrze, że to się zdarza od czasu do czasu bo bym zwariowała.
  14. MałgosiaDziewczyny ja tylko na sek ;) chciałam poinformować, że od poniedziałku ruszy nowy dział- Ekspert radzi. Już dzisiaj wśród naszych piszących mam mamy : -eksperta zabawek -eksperta położną -eksperta manicure/pedicure/tipsyKażdemu można oczywiście zadawać pytania na forum lub wysyłając PW docelowo ekspertów będzie więcej z różnych dziedzin. pozdrawiam serdecznie Super Witam się słonecznie. Moje najmniejsze dziecię jeszcze śpi, a Emil urzęduje, bo słonko wstało.
  15. Moja znowu do ósmej spała. Pojadła i jeszcze kima. Miałam ochotę też jeszcze ciut zalegnąć, ale Emil wylazł, bo słonko już wstało. Napaliłam w piecu i już sie robi cieplutko. No i Emil już nawywijał, bo mi wielkie danio na fotel wywalił. Ładnie się dzień zaczyna
  16. Witaj zakochana Emilio1988 Pisz z nami, może w końcu coś się rozkręci na tym naszym wąteczku
  17. Monia38

    Html ?

    Bardzo, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź
  18. monikouettenawet nie zauwazylam ze stronke zalapalam! to nieczesto:) no to za nasze pociechy zeby nam za bardzo nerwow nie zuzyly!!! Oj tak, tak
  19. Monia38

    Html ?

    Mam pytanie. Jak można uruchomić kod HTML. W ustawieniach jest na Nie. Przyznam, że ne jestem zbyt doświadczona w tych sprawach, ale dzisiaj robiłam coś i jak to wkleiłam to niestety nic mi się nie pokazało, oprócz wygenerowanego kodu. Po ponownym sprawdzeniu okazało się, że to właśnie jest kod HTML. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to opisałam
  20. ..::VeAnN::..Witam dziewczyny... prawdopodobnie dolacze do Waszego watku... jesli mnie przyjmiecie :) Otoz u mnie sprawa wyglada tak: moja dwumiesieczna coreczka Julka je teraz pol na pol cyc-butla. Opisze moze nasza typowa dobe zaczynajac od wieczora: idziemy spac pozno bo okolo 00:00-01:00, spimy bite 7-8 godzin po czym Julcia wciaga cyca (nabrzmialego po calej nocy) i idzie spac dalej na kolejne 3-4 godzinki wciaga drugiego cyca i zaczyna byc juz aktywna na reszte dnia, po mniej wiecej godzinie-dwoch jest glodna, ale piersi sa juz miekkie, mleczko tak latwo nie leci wiec sie wkurza i nawet nakladki juz nie pomagaja wiec daje butle i tak na butli az do wieczora... Wczesniej (tzn zanim zaczelam dokarmiac) byl wieczny wrzask, histeria, poprostu masakra! Widocznie mala byla ciagle glodna, non stop wisiala na cycu a ja juz wychodzilam z siebie... W kazdym razie teraz juz pogodzilam sie z tym faktem i czuje sie znacznie lepiej widzac usmiechniete zadowolone dziecko :)Witaj wśród nas VeAnN I jeszcze mam pytanie: czy wlasnie tymi butelkowymi popoludniami moge karmic mala czesciej ale mniejszymi ilosciami czy trzymac sie reguly trzech godzin ? Widze, ze moja mala wolalby jesc po okolo 75-85ml ale co poltorej godziny... no i nie wiem co robic, a Wy jestescie juz doswiadczone w karmieniu butla... podpowiecie ??? A to moja coreczka i jej wieeeelkie oczyska dzisiaj: I tu Moniq ma rację. Ja od początku dawałam na żaanie flachę i karmiłam tak jak Ty, miejszymi porcjami, ale częściej. Teraz powoli zaczyna sobie zama mała wydłużać te pory i potrafi zjeść już 160-180ml flachy. Tyle, że po 3-3,5 godz znowu jest głodna. Tyle, że ja mam takiego małego głodomorka. Ale jeżeli chcesz mieć też czas dla siebie to kam tak jak Moniq podpowiada. No, a moja po pięknie przespanej nocce, w ciągu dnia dała popis pięknie wrzeszczącego dziecka. Aż moja sąsiadka zza ściany pytała się co jej się stało bo było ją słychać jak nigdy. Teraz leży w łóżeczku i zastanawia się czy iść już spać czy może jeszcze powrzeszczeć. Ale póki tylko się zastanawia po cichu to nie idę do niej Może się domyśli i zaśnie
  21. Dziecię mi się obudziło. Zmyka do późńiej
  22. Jak włączyć kod HTML ???????????
  23. Nie wiem czy moja film oglądała. Pewnie tak, potem sms-y z lubym i skutkiem było zaspanie. Ale to pierwszy raz, więc może się jeszcze nie czepiać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...