Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    Rudzia wiesz ja pediatra nie jestem i za dużo sugerować nie mogę, my już na mm2 jesteśmy stopniowo od 3tyg. i jest ok ale tak zalecili mi w przychodni, a może masz możliwość pogadać z jakimś innym pediatrą??? Uciekam Jutro obiadek u teściów więc do wieczora
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    U nas dzień odwiedzin, była ciocia i moi rodzice i Angelika uśmiechnięta od ucha do ucha więc chyba marudzenie zażegnane i obwiniam za nie skok rozwojowy. Jeszcze tylko z zasypianiem w dzień małe problemy mamy bo Iśka widać, że śpiąca a wygina się na tym łóżku, przewraca na brzuszek, szarpie pościel i w rezultacie robi się tak zmęczona, że usypia z płaczem Spacer też zaliczyłyśmy i mimo że mam gondolę z podnoszony oparciem, zastanawiam się nad spacerówką bo w gondoli żeby coś widziała muszę mieć budę odsłoniętą bo inaczej ryk a w spacerówce byłaby tak wyprofilowana że spokojnie mogłaby oglądać świat. Tylko nie wiem czy nie za wcześnie z tą spacerówką, co o tym myślicie????
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    Karola też myślałam o mieszaniu owoców z kleikiem ale ja sama małej gotuję, jabłuszka i nie wiem czy tak można hmmm. A Majeczka pewnie woli przy tobie ćwiczyć niż z rehabilitantką Co do zdjęcia, to młodziutko wyglądasz ja dałabym Ci 16lat, ale jak dla mnie to rewelacja i w rudym Ci bardzo do Twarzy jak ja uwielbiam rudy kolor włosów ZAZDROSZCZĘ Filipka jej tak mi szkoda Antosia i Ciebie, może już wkrótce te płacze miną bo teraz cały czas mam przed oczami Antosia ze zdjęć i on taki słodziak jest że ciężko uwierzyć że tak popłakuje Mamaola super, że kupka poszła Agatcha moja Angelika też czasami ma odstępy między posiłkami 3 a nawet ostatnio 4godz. ale to chyba prawidłowe jest, tylko ta ilość mleka 110 u nas tak jest rano że po całonocnym niejedzeniu (13godz.) zje tylko 120ml. Kasia a co lekarz powiedział na Hani wagę, zalecił jakieś inne pokarmy albo coś innego powiedział??? Aśku ten opis "smutna" jakoś mi do Ciebie nie pasuje, już wcześniej Ci pisałam że w Twoich postach jest coś "specyficznego" i jak je czytam to mam przed oczami babeczkę z fajnym poczuciem humoru i mnóstwem energii a tu "smutna" w opisie. Mam nadzieję, że nie przez teściową??? Adria mi brakowało już słów jak byłam w ciąży i stałam w kolejce, a teraz jak jest dziecko to nawet o tym nie wspominam bo nerwy mi szarpie, wyrozumiałość większości ludzi w naszym kraju jest hmmm brakuje określenia. Co do karmienia, to ja nie doradzę bo od początku jesteśmy na butli ale widzę, że jest Ci ciężko Gośka fajne zdjęcia, miło zobaczyć małą Gosię i rzeczywiście Martusia podobna do mamy Dolfowa zdrówka dla Was, niech szybko mija to choróbsko
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Natalia mój pediatra kazał wprowadzić gluten po 4mc, a że się trochę bałam zaczęłam podawać po 5mc, polecił mi kaszkę "mama tata i ja" ponoć taka wyszła w Polsce po 4mc z glutenem ale ja za nic w świecie znaleźć jej nie mogłam więc zamówiłam z allegro taką jak w linku i podaję pół łyżeczki dziennie, czasem jak zapomnę to i dwa dni nie podam więc mało systematyczna w tej kwestii jestem, ale jak skończy pół roczku będę już tego pilnować bardziej HOLLE PSZENNA KASZKA MANNA BEZMLECZNA PO4m NIEMCY! (1385989476) - Aukcje internetowe Allegro Realne w tym pierwszym artykule o BLW piszą o 7mc. dziecku, a mnie te artykuły tak się spodobały i to że tak o tym piszecie, że dałam dziś małej na miseczce chrupki i jabłuszko (tak na pierwszy raz, czyli to co miałam pod ręką) i jestem zachwycona bo Angelika od razu wiedziała o co chodzi pociamkała troszkę jabłka zabrała się chrupka i tak sobie wybierała była zadowolona a ja szczęśliwa, może nie będę się tylko trzymać zasad BLW i przemielonego jedzenia nie wykluczę ale raz dziennie będę robiła właśnie taki posiłek. Tak więc Tobie i Mamieoli b. dziękuję za pomysł bo sama to pewnie bym na to nie wpadła. Gośka powodzenia, dziś przy wieczornym zasypianiu, przesyłam pozytywne senne fluidki dla Martusi oby noc zaczęła się już od 22godz. Rudzia w sklepach fotograficznych pewnie mają możliwość zrzucenia z kasety na dvd więc specjalnie nie potrzeba sprzętu kapować, mój mąż pracował w studio i laboratorium fotograficznym i tam robili takie rzeczy. Rudzia 5x200ml to szaleństwo oj chyba przesadzają jak do tego ma jeszcze dojść jakaś zupka czy coś, ja nie chcę się wtrącać ale od 6mc powinno się dawać mleko z nr.2 nic nie mówiły o takiej zmianie mleka, ono jest bardziej kaloryczne. Moja wypija na dobę 600ml plus obiadek i zupka Aniu jej szkoda mi Oliwci i Ciebie wiele musicie przejść przez tą alergię Mamaola sen super, ale się uśmiałam Anoushka gratulacje 3 centyla Ok kilka stron przeczytanych, za chwilkę cd....
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka u mnie śluzu nie było, ale na początku taka ciemno zielona rzadka mega śmierdząca, z czasem zrobiła się zielona jasna a teraz to różnie bo przeważnie wygląda jak taka dorosła, a grudy to są oj i to jakie ale owoce podaję odkąd skończyła 4mc i taką kupką się nie przejmuję, brzuszek ją nie boli więc ok. Teraz jak mięsko wprowadzam to ma delikatne zaparcia, ale to nowy pokarm więc jestem cierpliwa. U pediatry z tym nie byłam, będę 13stycznia na szczepieniu to się zapytam Uciekam w bety do jutra papa
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola u nas też bączki szły normalnie, a jak dałam czopka to tyle tego było że strach pomyśleć gdzie ona to pomieściła, i takie grudy twarde i zbite a później luźna SZOK (przepraszam za opis chciałam dokładnie)
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria W tym schemacie podają, że powinno się podawać więcej warzyw a owoce powolutku, ale ja i tak je daję Podstawy Ĺźywienia Dziecka - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwĂłj dziecka, rozszerzanie diety U nas to wygląda teraz tak (ostatnio mało mleka pije ale może dlatego że podaję już bebilon2) 7.00 mleko 120ml 9.30 mleko 140ml 13.30 zupka jarzynowa z kurczakiem 120ml 14.30 deserek 50ml (dziś nie zjadła wcale a wczoraj tylko 30ml, może dlatego że był to deserek jagodowy) 16,00 mleko 150ml 18.40 mleko 200ml
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria ja tak jak Agatcha jak daję deserek to nie daję soczku U mnie dziś w miarę spokojny dzień, poza tym że nie mogę odstępować mojej terrorystki na krok, ale jak na razie mnie to cieszy że ona tak jest do mnie przywiązana, no chyba że tatuś ją trzyma to ja mogę wtedy coś zrobić. I jakoś czasu brakuje w dzień na forum, bo ciągle coś do zrobienia
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria dużo tego śluzu??? Ja wprowadzam teraz mięsko i śluzu nie ma ale ciężko z kupą, jak dawałam na początku owoce to też kupki były nie ciekawe ale bez śluzu tylko zielone i mega cuchnące, doszłam do wniosku, że jej żołądeczek musi jakoś zareagować na nowości i dawałam dalej i jak na razie ok. Ale Ty musisz sama ocenić jak te deserki u Julci.
  10. Guga12

    Lipiec 2010

    Kasiawawa u nas to samo jak mnie nie widzi to krzyk, już kiedyś tak było ale przeszło i teraz znów U nas też czasami Angelika się budzi o 4 rano i gada, tyle że jak nie podchodzimy to znudzona zasypia i śpi do 6-7. Dolfowa zdrówka życzę, trzymajcie się i oby szybko choróbska zostały zażegnane Aśku dosłownie mnie wmurowało jak czytałam o teściowej, co za kobieta. Ja mam mało do powiedzenia bo znamy się od niedawna tylko z forum, ale na moje jesteś super babka i choć łatwo powiedzieć trudniej zrobić ja bym olała babę i do domu nie wpuściła o. Ja wiem co to konkretny płacz bo mieliśmy kolki, jak Angelika była malutka wrrr. Dzięki z troskę, u nas mała już dobrze ale odchodzę od ciągłego siedzenia w necie bo postanowiłam zająć się domem i wszystkimi innymi sprawami do tego Angelika jak nie śpi to chce być cały czas przy mnie choć też nie jest zwyczajna żeby ją nosić noszenia. Adria jestem pod wrażeniem Julci, silna jest z niej kruszynka jak już siada sama BRAWO i GRATULACJE drugiego ząbka Mamaola dwa dni temu pisałam że Angelika była b. marudna i kupki nie robiła mi przez dwa dni i dałam czopka i poszła ogromniasta kupka, marudery oczywiście trwały jeszcze trochę ale już jest ok. Małolatka oj potańczyłabym sobie, fajnie że sylwester udany Rudzia spryciarz z Mikiego z tym odpinaniem pieluszki Malena widzę, że też teściowa mało sympatyczna Aniu Oliwcia śliczna, moja pod koniec listopada ważyła 6300 więc wagowo podobnie, Agatcha Zośka jest śliczna, a jej uśmiech tak kochany i pocieszny że mogę ciągle na nią patrzeć Filipka no no 7700 to super waga, jednak z Antka nie taki niejadek Blumchen powodzenia w remoncie, oj nie zazdroszczę jak jest dziecko to ciężko z takimi przemeblowaniami, a bynajmniej jak dla mnie bo ja ledwo co dom ogarniam a gdzie tu jeszcze remonty Realne hmmm a moja już pełza
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    Kurde nie mam czasu żeby pisać, ale Adria ja sądzę tak samo odnośnie forum, opinii i doradzania JESTEŚMY TU PO TO ŻEBY SIĘ WSPIERAĆ
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha nie myśl o odpoczynku od forum a tym bardziej od nas
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja dziś tylko podczytuję, bo tyle piszecie że nie nadążam czytać a co dopiero odpisać SZOK więc się witam i zmykam
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ja mam takie krzesełko ale celowo z mężem takie wybraliśmy, ale jeszcze nie rozkładałam bo wydaje mi się że za wcześnie, bo ono nie ma regulacji oparcia
  15. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ale Zośka urosła, pamiętam ze wcześniejszych zdjęć taka maleńka była. Śliczna jest Ja gluten podaję już 2tyg. po pół łyżeczki, tak kazał nam pediatra i na razie jest ok
  16. Guga12

    Lipiec 2010

    Podstawy Ĺźywienia Dziecka - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwĂłj dziecka, rozszerzanie diety taki link znalazłam, tylko mało coś owoców do wprowadzenia w danych miesiącach
  17. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja też nie słucham rad dotyczących mojej Angeliki, no chyba że mąż coś zasugeruje a on przeważnie ma do tego nosa Dołączam się do problemów ze spaniem w dzień bo moja pyza dziś jak szła na drzemkę to był ryk a długo tak nie miałyśmy w rezultacie miała dwie drzemki po 20 min i jedną 30min, zawsze śpi mało ale szybko usypia a dziś były takie żale że uszy bolały. Jeśli chodzi o jedzonko to podobnie jak Blumchen uważam że domowe najlepsze, choć jeszcze trochę się boję mam nadzieję, że się przełamię i zacznę małej gotować sama (jabłuszko już jej gotuję, ale zupki jeszcze się boję bo ponoć dodaje się do takiej zupy masła czy oliwy a jakoś mam opory i nie wiem dlaczego) Adria buziaki dla Julci i już niech więcej takich bezdechów nie łapie, sama aż się wystraszyłam. Ja daję cały słoiczek obiadku i pół słoiczka deserku Agatcha a płacze Zośka??? Chodzi o to czy widzisz że jest głodna i popłakuje czy w ogóle nie woła o jedzenie??? Ten bebilon pepti to ciężka sprawa moja też go ruszyć nie chciała i jadła w 4mc tyle ile noworodek powinien jeść, teraz mamy zwykły bebilon (ale skaza minęła) i jakoś to jedzenie jej idzie. Gośka jestem za lime, ładny kolorek białe mi się wydaje za bardzo brudzące Sadzacie już maluchy w krzesełkach do karmienia w pozycji siedzącej, czy półsiedzącej???? Nie rozpisuję się, bo weny brak a i trochę lenia mam. Angelika dziś już nie taka płaczliwa ale marudery jej się włączają że hoho no a syrena przed spaniem, ale zawsze to nie cały dzień płaczów i lamentów jak to było wczoraj
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam się i ja, noc piękna bo przespana w całości a od rana znów marudzenie, więc tylko do Was zaglądam i uciekam pa
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    U nas marudery na całego a mi opadają ręce, noszę, bujam, zabawiam i wszystko jest na nie. Myślałam, że problem leży w kupce bo dwa dni nie było więc podałam czopek, kupsko poszło jak trza a marudery nadal więc poszedł w ruch żel bo może ząbki, niestety żel smakował bo aż się pyza oblizywała ale jak się kończył to znów ryk i tak caaaaały dzień a ja padam. Jeść nie chce za dużo ni mleka ni obiadku ni herbaty więc cuduje. Jedyny plus że niby marudzenie trwa od wczoraj ale nocki śpi całe, jak zaśnie o 19 tak wstaje o 6.30 więc nie mam pojęcia o co chodzi
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Kasiula Hubika uśmiech jest taki cudny, że mogę go oglądać i oglądać ja też słyszałam, że kiedyś to dzieci jak spały to się zostawiało same w domu i leciało do sklepu i nikt problemu nie robił jak starsze będą to gorzej i powiem Ci szczerze aż mnie nosiło i ze złości to kipiałam, ale nie chcę się wdrażać w temat bo jeszcze mnie bodzie
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    Gośka/B] Martusia jest śliczna, w tej sukience i kokardce wygląda świetnie, cudo Dopiero nadrabiam czytanie ale mam nadzieję, że z mężem już okRealne zdolniacha z Magdalenki, przygląda się Tobie więc chce naśladować moja Angelika wczoraj wyrwała mi kanapkę i hyc do buzi Czytam o tym samolociku i moja też tak robi hmmm czy lipcowe maleństwa tak mają, ja zaobserwowałam to niedawno ale jakoś nie przeszło mi przez myśl że jest coś nie tak, muszę poobserwować jeszcze Angelikę Adria u nas smok służy za gryzaka, ale czasem o dziwo jak zasypia to zaczyna go wykorzystywać w sposób właściwy, pewnie dlatego że tatuś ciągle jej powtarza "zasysaj to nie trąbka":) Ja staram się śliniak zakładać, ale przeważnie zapominam i kończy się zmianą bluzek co jakiś czas Lalka Antosia dużo większa od Julci A sesja super, Julcia zadowolona z nowej "czapki" słodziak z niej Aniu no miło Cię zobaczyć na zdjęciu, ładnie wyglądacie z Oliwką. A odnośnie mleczka to nie powinno zaszkodzić ale jak mało zjadła obiadku to zawsze możesz trochę odczekać zanim podasz mleko Blumchen śliczności z Mańki i jak siedzi ładnie Agatcha oj jak ja zazdroszczę Ci takich zakupów, chyba sama męża gdzieś do jakiegoś centrum handlowego namówię, a zdjęcie ekstra Zosia taka zamyślona pewnie skupia się na ciekawych sklepach U nas też ostatnie dwa dni to nic nie jedzenie, wymiękam Kasiula mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień trzymaj się
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    Anoushka, Filipka GRATULACJE DLA PÓŁROCZNIAKÓW
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam się z rana, zasnęłam około 2 a pobudka o 6 rano wrrr oczy mi się zamykają Aśku aż tak źle???Ja sądzę, że Ty zła to nie jesteś a pewnie musiałaś mieć powód, trzymaj się dzielnie Realne, Mamaola mam nocnik foczkę, poleciła mi go Blumchen za co bardzo jej dziękuje bo jest super, małą na nim siedzi a ja ją trzymam pod paszkami, ale czasem posiedzi na nim sama chociaż nie chcę ryzykować bo jeszcze taka do siadania sztywna nie jest, załączam fotkę Mąż w kościele, jak wróci mamy jechać do teściów na obiad ale taka wichura, że sama nie wiem czy jest sens
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
  25. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola Leoś cudny, a ja nadal się zastanawiam do kogo podobny bo mamusia i babcia śliczne kobietki ale synuś chyba w tatę, ale mogę się mylić bo męża mało kojarzę. Głowa do góry i zero smutania się, pozytywne fluidki wysyłam Małolatka cudne to jak maluchy nas potrzebują i wyróżniają Realne brawo dla Magdalenki wkrótce będzie śmigać z plecków na brzuszek, że nie nadążysz przewracać z powrotem. Moja też zajada smoczka jak gryzak i chyba woli to bardziej od ssania go Aśku powodzenia z teściową. Ptyś w krzesełku cudny a te dziury w paluszkach mnie rozbawiły Karola my dziś też sami Sylwestra spędzamy Agatcha ja też czasmi tak mam że chciałabym żeby Isia się obudziła żeby ją potulić Aniu spokojnie z tymi kupkami, unormuje się jak nie płacze nie ma śluzu i krwi to zero stresu Ja czekam na męża bo robi obchód sylwestrowy całej rodzince i zaczynamy sobie świętować we dwoje, i powiem Wam że za każdym razem sylwestra obchodziliśmy hucznie a ten jakoś taki milutki w trójkę mi się wydaje Jestem ciekawa jak moje dziecię zareaguje na huk fajerwerków ANGELIKA ZROBIŁA DZIŚ PIERWSZE SIUSIU NA NOCNIK A MAMUSIA CHODZI DUMNA JAK PAW
×
×
  • Dodaj nową pozycję...