-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aśka36
-
O matko dziewczynystan mojego stresu wzrasta,tyle tego jest.
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Mirabell uwierz,że ja mam pojęcie że masz pełne gacie.Ja to zaraz po tym jak mi test wyszedł,chyba na drugi dzień do gina leciałam,żeby szukał na usg co tam w macicy.U Ciebie to już konkret będzie. A wiekszej schizy niż ja to chyba nie masz,nie smutaj.Ja to jak gin na nast.wizycie powiedział,że ciąża w macicy to zapytałam czy nie ma czasem innej w jajowodach.Już zresztą o tym pisałam. Trzymam kciuki i dawaj wieści jak najszybciej. No i powaliła mnie lista Twoich badań i Oleńki.99% nic mi nie mówi.Można się tego przestraszyc. Miłego dnia kobiety -
Angela no tak jak myślałam,to prażynki takie,jadłam je kiedyś,fajnie rosną w oczach,schrupałabym. No i się nie wymądrzasz.Jak o tej liście zakupów pisałaś to i ja w panikę wpadłam lekką.Nie mam zielonego pojęcia co będzie potrzebne.Na razie nie mam NIC.Także jak będzie lista to napewno zrobię ściągę. Agalk a mi się rożek jakoś podoba.Wogóle niby dzidzi też,bo tam jest ciasno jak w macicy i czuje się bezpiecznie.No i rzeczywiście jak kto nie umie dziecka chwycic to może byc dobre.Oczywiście wszystko wyjdzie w praktyce,wiadomo. Znowu mam schizy czy wszystko dobrze u fasolki a wizyta za tydzień.Lepiej żeby zaczęła pukac. A wogóle to pada i chyba niezbyt ciepło,bo nawet kaloryfer podkręciłam.Tyle z moich obserwacji przez szybę.
-
Ja też wagi nie mam ale mój gin powiedział,że będę się u niego ważyła.Tak na czuja to ze 3 kilo już mam.Z tymże tak jak Darenka po ciele się rozlazło.Uda mam już okropne i oponkę.Też się aż tak nie przejmuję.Myślę,że jakbym pracowała to nawet jeszcze nikt by ciąży nie zauważył,bo więcej ruchu bym miała.A tak:zawiązuje się to i owo. Angela co to ten przysmak? No już smaka mam cokolwiek to jest.Ja bym tylko teraz żarła z nudów.Czy to nie jakieś prażynki?
-
A ja właśnie czytałam gdzieś,że w pierwszej chwili mleko pomaga ale tak naprawdę to powoduje,że potem jest jeszcze gorzej.Nie pamiętam teraz naukowego wyjasnienia.Tak piszą ale jeśli ktoś ma inne odczucia to czemu nie. Kurcze mojego M nie będzie dwa dni i muszę pomyślec co ma mi kupic.Tylko skąd mam wiedziec na co przyjdzie ochota,hm......co by tu....napewno sałata i szpinak i pekińska.Ciśnienie na warzywa trzyma. Dbozuta mi to dzień jakoś dziś szybko zleciał.Kurcze już znam program tv na pamięc i tylko pstrykam.No i zdecydowanie za dużo jem. Czy dzionek minął Ci chociaż tak bezboleśnie w miarę? No i wywołuję Lenę HALO!!!! gdzie się podziewasz?
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Mirabell już mi głupiosie zamykam -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Mirabell no,super wieści kochana.Czekamy niecierpliwie na usg.Ja pamiętam swoje gdy usłyszałam:ciąża wewnątrzmaciczna.Aż musiałam sobie przeliterowac czy dobrze zrozumiałam.A kochana wiesz może.bo tak mnie naszło,do jakiego wieku ciąży zespół antyfosf.może byc zagrożeniem?Chodzi mi o to,że mi nie wyszedł w badaniach (niby mozna miec a nie zawsze badanie pokaże) i czasem mam schizę,że mam a nic nie biorę. A termin to mam na 18 kwietnia,także jeszcze ho,ho,ho. Trzymam kciuki -
Mamma fajne zdjęcie Alanka,takie jesienne.Pewnie dużo frajdy miał przy zbieraniu liści.
-
Hej dziewczyny Ja dopiero śniadanie skończyłam a teraz kawkę spijam i jem lody. Agalk Angela no kochane gratki,gratkiJejku jak Wy już bliziutko jesteścieJak Wam idą zakupy dla fasolek,co? Apropos mężyków to ja mojemu zarzucic mogę chyba "tylko"to że za dużo pracuje i wszędzie się spóznia.To mnie do szału doprowadza.Kurcze ale przychodzi zmęczony i jeszcze coś w domu zrobi,teraz to już wszystko prawie.Darenka a za taką rozmowę to podziwiam.Wbrew pozorom to ja tak jakoś nie umiem,powiem tylko w chwili wzburzenia co myślę i ot rozmowaJa to nerwus jestem straszny ale nad tym pracuję. A moja fasolka to się wieczorami odzywa tak zauważyłamWczoraj też kilka razy.Nawet przyłożyłam rękę do brzucha i raz poczułam.O matko,aż mi się ciepło zrobiło,jakoś tak się przestraszyłam czy zaskoczona byłam,sama nie wiemWiecie...głupie to ale......cały czas boję się przyzwyczajac do mojej fasolki..........z obawy,że mogę ją stracic..............ech Smęcę...... A wczoraj był super film na tvn7 po 20stej.Nie ogladałam od początku ale o kobitkach w ciąży.Było kilka różnych przypadków: od 17 letniej małolaty do 46 letniej babki w ciąży.Omawiali przebieg,zagrożenia,pokazywali porody.Niektóre miały problemy z zajściem,była ciąża blizniacza z in vitro a także donoszona tylko do 28 tyg.Bardzo ciekawe.Muszę zobaczyc może to seria jakaś będzie. A świeci dziś u Was słońce? U mnie szaro,raczej deszczowo.Ja znowu w domku. Trzymajcie kciuki troszku za moją mamę dziś i jutro,możecie tyci,tyci? Bo dziś jedzie do szpitala na operację nogi ale nie wie jeszcze czy zabieg dziś czy jutro.Będdzie polegał na wyciąganięciu śrub i metalowych wzmocnień.Kiedyś pisałam,że mama się przewróciła nad jeziorem i felernie złamała nogę z przemieszczeniem kości. Stresuje mnie to i jak usłyszę przez tel.,że jest jakaś podłamana albo co to skłonna jestem pojechac. Już kończę.
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Stysia spokojnie,będzie dobrze.Najważniejsze,że wiesz co Ci dolega.Moja mama i ciocia mają guzy i tylko muszą się co jakiś czas badac ale nic się nie dzieje. Może to marne pocieszenie,bo to nie ta grupa wiekowa ale tarczyca da się kontrolowac. Nie smutaj,doczekasz się fasolki. -
Agalk hi,hi,jak tak o szkoleniu napisałaś i potem,że firma nie jest taka zła to pomyślałam od razu,że Ci tzw.pranie mózgu zrobili,hi,hi.Nie obrażaj się czasem ale zawsze tak mój brat do mnie mówi.Powiem szczerze,że tak rzeczywiście było, byłam jak nawiedzona,hi,hi.
-
Dbozuta tak to właśnie jest z pracodawcami,jak się zapier....la i nie choruje to wszystko gra...ale jak tylko na chwilę człowiekowi skrzydła opadną to już jest niepotrzebny.To tylko praca(ja to zrozumiałam nie tak dawno). Ty kochana myśl tylko o sobie i swoim zdrowiu.Potem się będziesz zastanawiała nad inną robotą.Mam nadzieję,że jakoś sobie poradzicie z jednym dochodem,bo to pewnie będzie przejściowe. Przegoń złe myśli
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Oleńko ja to się koni boję ale na basen to bym sobie poszła.Kurcze gdziekolwiek bym sobie wyszła,nawet na rynek. Miłego ujeżdżania życzę.Ale chyba po starankach trochę to zawiesisz,w razie czego,co? -
Darenka no to rzeczywiście bez sensu i lekka przesada,że nie mogli poczekac.Eeetam,nie przejmuj się. Lena gdzie nam zniknełaś????????? Leeeenaaaa !!!!!!!!!!!!
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Heja dziewczyny Coś tu słaby ruch w interesie ostatnio.Przez te święta wszyscy pouciekali No ale to był czas spokoju i zadumy. Nawet mój M wczoraj żałował,że nie mogę wieczorkiem na cmentarz iśc. Powiem Wam,że wszyscy wokół bardzo nas wspierają i zaciskają kciuki i czekają na szczęśliwy finał.Wy też jesteście bezcenne.Przesyłam dla wszystkich fluidki.Mam nadzieję,że jeszcze odemnie chcecie.No bo te krwawienia i szpital...............Teraz już jest ok i nawet fasolka nieśmiało puka,na razie kilka razy. No to proszę: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& -
Ja też się melduję i dziękuję za gratki Teraz codziennie czekam na pukanie w brzuchu.Kurcze wczoraj tylko raz ale czekam spokojnie aż się rozkręci. Angela nic nie smęcisz,jest dobrze. Przykro mi z powodu cioci. Darenka ooo to graulacje,super.Teraz to już codziennie będziesz skopana A co uslyszałaś od brata M. i jego żony,jeśli chcesz napisac. Miłego dnia dziewczyny Ja już przyrosłam do kanapy
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Mirabell mnie kłuło strasznie w 2 gim m-cu i to całymi dniami.Akurat tylko z lewej strony (z tej była owu) i gin mówił,że to jajnik daje sygnał do wytworzenia hormonów czy coś takiego.A kłuło naprawdę potwornie,jakby mi ktoś od środka dzidą dzgał,no-spa nic nie dawała.Potem przeszło od 3 m-ca i może na 5 min.wróciło w zeszłym tyg. Także spokój proszę zachowac,wszystko gra.A piersi to jeszcze będziesz miała dosyc i tylko M będzie się cieszył. W gatki też zaglądam i to tam gdzie stoję jak tylko coś poczuję.A to tylko luteina robi psikusy. Buziaki i czekamy na Twoją wizytę,zobaczysz fasolindę -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Oopsy Daisy a dziękuję,czuję się w sumie dobrze.Często głowa mnie boli i podbrzusze pobolewa ale nie powinnam narzekac.Byle do przodu:) -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Aniusia wiesz a ja w łóżku cały czas muszę leżec i też na groby nie pojadę.Bardzo mi szkoda. Ale na Twoim miejscu to bym jechała na jakikolwiek cmentarz,bo wieczorem jak się ściemni i palą znicze to ten klimat dużo robi.My z mężem to zawsze po zmroku też chodziliśmy,było pięknie. -
Wiecie,ja sobie dziś w domku świeczkę zapalę wieczorem....albo kilka porozstawiam. Będzie pięknie dla naszych aniołków
-
Dbozuta dzięki,kawkę właśnie piję,taką lurkę z mlekiem i zajadam cukierki owsiane. Darenka a Ty w domu dziś siedzisz czy nie?Bo w sumie to nie musisz no nie? Piękna dziś pogoda a ja w wyrku.Normalnie siłą mnie tam trzeba trzymac.Mama to mi zabrania telefonicznie nawet pod prysznic iśc. Mąż zrobił w sobotę wszystko: pranie,sprzątanie,zakupy.Dziwne to było,bo ja na kanapie cały czas leżałamNawet mi kupił 4 rodzaje lodów. Dziewczyny coś Wam powiem.Wczoraj chyba czułam fasolkęJuż mi się w zeszłym tyg.3 razy zdarzyło tak pojedynczo ale wczoraj wieczorem to z 7-8 razy.Nie wiem na 100% czy to to ale było w macicy,raczej nie jelita.Tak jakby mnie coś lekko szturnęło kilka razy.Zobaczymy.Raczej się jeszcze nie spodziewałam. A i mój M czasem coś tam gada do brzuchaNormalnie kulam ze smiechu. Miłego dzionka kobiety
-
Mamma no to dobrze,że jeszcze potrafiłaś dojśc do takich wniosków,bo inaczej to rzeczywiście można w dekielek dostac. No właśnie dziewczyny,co dziś robicie?Dziś godzinka gratis. Ja po tym szpitalu to jakaś wygłodniała jestem,warzywek i owoców mi się chce jak diabli. Na szczęśie mężu kupił to i owo. Wczoraj to miałam rzut na pomarańcze,zjadłam 3 od razu.A ja nie przepadam za pomarańczami. Jeszcze mi się chce sałatki jakiejś ziemniaczanej np.pyry,cebula,ogórek,fasola czerwona i majonez i duuużo pieprzu.No i może jeszcze konia z kopytami. Angela a na wizytę to mam się zjawic za dwa tyg.Planuję na 10listopada ale dopiero się umówię we wtorek dokładnie.
-
Hej dziewczyny,ja też się już witam i to w lepszym nastroju. Dziś rzeczywiście piękne słońce. Angela dziękuję jeszcze raz Twoja mała to pewnie fikołki tam fika,szaleje póki jeszcze w miarę miejsce jest. Aaaaa jak tam sprawy u brata się mają?No wiesz,zdziałałaś coś? Dbozuta Ty to się nacierpisz widzę.Trzymam kciuki,żeby było ok. A co do adopcji to doceniam,pełen ukłoni szacunek.My też kiedyś z M rozmawialiśmy ale stwierdziliśmy,że zachodzę bez problemu,więc na razie próby do skutku.Potem ew.inseminacja,in vitro. Chociaż z drugiej strony proces adopcji to minimum 9-12 m-cy,taka procedura. Lena co u Ciebie? Darenka co tam w brzuszku kochana? Amirian bardzo ładne imię.Cieszę się,że dziewczynka na bankzazdraszczam. Agalk ale sobie posadkę wymościłaś,no,no.Może dorzuc coś od siebie Mamma co u Ciebie? Jak zdrówko i samopoczucie,bo nic nam tu nie piszesz Dobrze kobiety,ja już się na wyrko kładę.Mój mężu pojechał na cmentarz na grób swojej mamy.Szkoda,że nie mogłam,bo wczoraj postawili pomnik i nawet go nie widziałam jeszcze. Miłego dzionka
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Mirabell kochana nic się nie martw.......sama w to nie wierzę,bo wiem jak jest ale fasolka napewno będzie w macicy,napewno.Ja też schizowałam na tym punkcie,wiadomo jak ktoś przeżył pozamaciczną.... Czekam razem z Tobą na to usg.Teraz napewno szybko Ci czas zleci,bo to wiadomo święta,każdy gdzieś idzie na cmentarz i takie tam (a ja w łóżku). Kochana luteina absolutnie nie zaszkodzi:no1ają ją każdej z przeszłością lub w razie jakichkolwiek problemów.Ja brałam profilaktycznie od początku 3x2 szt dowcipnie i kontynuuję.Teraz po ostatnich krwawieniach to już nie ma opcji odstawienia. Beta rośnie Ci wzorcowo i do wizyty będzie już spokojnie wiecej niż 1000 czyli piękny pęcherzyk ciążowy Bardzo się cieszę i tak jak już pisałam: badac się można kilka lat i nic nie znalezc. Dobrze,że chociaż o tych ANA wiesz. Teraz się uda -
Hej dziewczyny, ja chyba nie dam rady Dzień zaczęłam od Ja nie wytrzymam już tego życia na łańcuchu a teraz to w budzie.Wkurza mnie to że nie mogę wyjsc nawet do głupiego sklepu tylko dzwonię do M i dyktuję kup to kup tamto.Denerwuje mnie jak kupi coś nie po mojej myśli,chociaż i tak dobrze mu idzie. Nie posprzątam,nie wieszam prania a i do toalety strach iśc.Stale tylko patrzę co tam leci. Brzuch mnie boli jakbym miała okres dostac i chlupnąc krew.Boję się nawet isc pod prysznic a peeling by się przydał,bo wyschłam w tym szpitalu i skóra mnie swędzi. Ze staników wyrosłam i co? mam męża wysłac....ja pier.....to wszystko. Jestem zupełnie inną osobą.Z energicznej stałam się flakiem na kanapie.Nie wiem która godzina,który dziś,bo i po co? Jeszcze żeby była gwarancja,że to się dobrze skończy a tak....nie znasz dnia ani godziny. Kurde a do wczoraj myślałam,że się trzymam. Dobra już nie kwaszę.Idę sobie poryczec,bo niby jutro ma byc lepszy dzień,przeczekam może.Ale mnie dopadło.....