magda_79

Michu ciagle bez butow na zime. Zaraz mu na necie kupie Korneckiego. nic innego nie moge znalezc.

Ja nie pojde na to, zeby jeden rok u t, a jeden u moich rodzicow. Tzn. nie wyobrazam sobie nie byc u rodzicow. Co, sami beda na Swieta? Moj tata juz tylko czeka, zeby dzieciakom niespodizanki proobic.

Kupilam na MyDeal 2 fotokalendarze, musze teraz fotki przygotowac. Obiecalam sobie, ze w tym roku nie bedzie to na ostatnia chwile.

Ja tez sie nie wczuwam ze sprzataniem, a rodzice niech robia co chca :)

Pomeczylam Was fptkami na boku :)

andziacafe82magda_79Ja nie cierpie Swiat. Myslalam ,ze dzieci to zmienia, ale nic sie nie zmienilo. Lubie tylko moment jak Michał rozpakowuje prezenty :) Wkurza mnie to jezdzenie do T.ja tez ogolnie nie przepadam ale chce dla dzieci stworzyc super atmosfere zeby mieli fajne wspomnienia ja pamietam swieta z dziecinkstwa pelny dom,sasiad gral na akordeonie,koledy a mi się kojarzą głównie ze sprzataniem wiecznie biegającą ze ściera mamą. Dlatego u nas jest zupełnie inaczej, robimy pierniczki, ozdoby i inne duperele i nie przejmujemy się syfem Ja przynajmniej staram się nie przejmowac Tak, tak. Wigilia kojarzy mi sie z totalnym wyczerpaniem, bo od kilku dni przed sprzatalam i sprzatalam. Kuzwa, szorowanie gabeczka calutkiej kuchni, a w Wigilie od rana ja zapieprzalam na szmacie, a mama w kuchni. Wieczorm to tlyko marzylam, zeby isc spac, a nie siedziec przy kolacji. No i my zawsze sami, tylko z babcia.

cafe82magda_79Ja nie cierpie Swiat. Myslalam ,ze dzieci to zmienia, ale nic sie nie zmienilo. Lubie tylko moment jak Michał rozpakowuje prezenty :) Wkurza mnie to jezdzenie do T.ja tez ogolnie nie przepadam ale chce dla dzieci stworzyc super atmosfere zeby mieli fajne wspomnienia ja pamietam swieta z dziecinkstwa pelny dom,sasiad gral na akordeonie,koledy No my tez staramy sie, zeby Michał ,a teraz juz tez Ala mieli fajne Swieta. Ale nie zmienia to faktu, ze gesiej skorki dostaje na sama mysl

andziamagda_79Ja nie cierpie Swiat. Myslalam ,ze dzieci to zmienia, ale nic sie nie zmienilo. Lubie tylko moment jak Michał rozpakowuje prezenty :) Wkurza mnie to jezdzenie do T.To nie jedźcie i koniec. Oni nigdy sie do Was nie dostosowują to olejcie ich tez. MOzecie pojechac w I swięto na kawe i to wszystko. Serio Kiedys pewnie do tego dojdzie. Ale teraz P. chce, bo dzieci itp. A ja mu nie powiem jedzmy do moich rodzicow, a do Twoich nie. Taka glupia sytuacja.

Michu pada po p-kolu. Wstaje czsto przed 6, potem caly dzien wypelniony ajeciami i zanim wrocimy do domu to on juz zmeczony. Po 18 idziemy do kapania, czesto 18.30 juz spi :)

hehe. ja generlanie nie narzekam, bo mam 1 Alke w domu jak Mich w p-kolu, ale teraz takie beznadziejny czas, bo ruszyc tylka jej sie nie chce. Zabawki sa juz nudne. jak mama wychdzi z pokoju to tragedia. wrrr!

Ja nie cierpie Swiat. Myslalam ,ze dzieci to zmienia, ale nic sie nie zmienilo. Lubie tylko moment jak Michał rozpakowuje prezenty :) Wkurza mnie to jezdzenie do T.

hehe. u nas zasypianie Micha wyglada tak, ze siedze z nim w pokoju z Alka i on ie kladzie i ma minute na ulozenie sie, ma zamknac oczy i spac. I tyle. max 5 min i spi. Wyrodna matka ze mnie, co? Ale on ma wybor. Moze sam zasypiac ile chce albo jak ja jestem to wg moich zasad :)

Cafe ale kicha bez auta. Za to fajnie, ze K. wraca szybciej. Jak ja bym chciala, zeby P. tak wracal chociaz ze 2 razy w tyg. Alka poszla spac. ufff. chwila spokoju. Juz bym chciala, zeby miala ze 2 lata :)

andzia 600 g mniej??? brawo!!!! naprawde lepiej, ze waga nie leci szalenczo w dol. jak dlugo bedziesz na tej diecie? trzymam kciuki za stanislawa!

cafe oby to nie byla astma! a jesli nawet to teraz sa super leki, no i duza czesc dzieci najzwyczajniej z tego wyrasta! fajnie, ze chlopaki moga chodzic juz do zloba :) na fajna lekarke trafiliscie.

a ja sie nauczylam, ze najpierw sniadanie. ale jem tyle, ze wg Twojej diety to juz musialabym nic nie jesc

hej Moja wczorajsza radosc ze snu dzieci byla przedwczesna. Alka po 15 min wstala jakby juz cala noc przespala. ja juz nie wiem co z nia robic Za to Mich codziennie tak max do 19 spi :) W weekendy tylko godzinke dluzej. Niestety dzisiaj zostal w odmu. Ma lekki stan podgoraczkowy, wiec musi wysiedziec. Choc na chorego to nie wyglada. juz kilka razy mi cisnienie podniosl. Roznosi go, bo w pkolu czas zajety, full zajec, a w domu odbija. Co do calej tej sytuacji z chlopakami w p0kolu to Michał jakos tego ne przezywa. Dla niego sprawa jest zamknieta, bo pani reaguje. On wychodzi z zalozenia, ze tacy sa, a pani im daje kary i jest ok :)) wstawie Wam foti, Alka wczoraj kapala sie w duzej wannie, tzn. w wanience, ale juz nie na stelazu :) na boku wrzuce :)

Mei tulam. JAk to dojrzalas? Pytam, bo wiem, ze u Michała w p-kolu tez miala jakas dziewczynka. Ale u nas odbyl osie to inaczej. Po prostu wszyscy rodzice zostali o tym poinformowani, zeby dzieciom sprawdzic glowy. Mialo byc wszystko odkazane, zabawki itp. U Was to paranoja. Jak mogli powiedziec, ze to od Filipa! Zrob tam jazde i tyle. Znikad sie nie wziely!

Dzieciaki spia. ufff Michutek cos wieczorem taki niewyrazny, zobacze rano, najwzyej zostanie w domu. Dzisiaj P. rano poszedl pogadac z pania, ale pani Sylwii nie bylo, byla tylko stazystka. Ona sie bardzo wczuwa i przezywa, wiec jak P. jej powiedzial co i jak to tylko pwoiedziala: wiem, staramy sie odseparowac Wiktora od Michała. Czyli problem jest. wybral sobie slabszego i sie wyzywa. I andzia wiem ,ze sa po prostu takie lobuziaki, ale ja nie moge pozwolic, zeby Michał wszedl w role ofiary. JEsli nie bede reagowac to on uzna, ze to normalne i nigdy nie bedzie reagowal. A kto wie, moze z Wiktorem pojda do tej samej klasy pozniej i od poczatku Mich bedzie jego ofiara? i innych osob. Nie mam zmaiaru w p-kolu robic afery, ale ze wzgledu na Michała musze reagowac. Dzisiaj mu tlumaczylam, ze sam nie moze nikogo bic, ale jesli ktos go uderzy to ma oddac. Nie byl przekonany :)

andzia no dumna mamusiu, usciskaj od nas Stanisława!!! Co bedzie recytowal? A z baletem to moze pani sie jeszcze rozkreci. Laski zostaja tam same czy Ty z nimi jestes? Drogo? Widzialam Twoje menu, no nie dziwie sie, ze mozna schudnac. Ja bym umarla z glodu

Ide oebjrzec Prawo Agaty. P. pewnie zaraz z pizza wleci :) Miły akcent przed pewnie zrabana noca :(

Cafe dzisiaj wlasnie mowilam P. o Waszej Kasi. Gdyby byla kasa to bym na nikogo nie musiaa liczyc. A nam teraz jest baaaaardzo potrzebne jakies wyjscie tylko we dwoje. ciagle dzieci i dzieci. Nic MY :( Oby juz akcja z okularami sie nie powtorzyla. U nas pani reaguje jak widzi. Nawet Mich mowi, ze nie musi mowic pani, bo ona widzi i zaraz cos robi. on kocha te zasady, np. dzisiaj pwiedzial, ze jak cos sie chce to trzeba powiedziec pani, a nie szarpac sie I skoro pani tak powiedziala to jest to swiete :)

cafe82magda_79cafe82no to juz pani musi to rozwiazac ale jak najbardziej pogadajcie chociaz powiem ci,ze wczoraj byla ta akcja z okularami tez sie wkurzylismy,bo okazalo sie,ze igor zdjal je olkowi i po prostu polamal a pani nic,spakowala w woreczek czesci tych kuzwa okularow o bez slowa zostawila w szatni dopiero dzisiaj z nia porozmawialam ale ona nie widzi problemu Nie widzi problemu??? Dziwna! U nas trzeba przyznac, ze reakcja jest. Jakos wziela tego naszego Miśka pod skrzydla. Mimo to chcemy wiedziec co i jak. Wiem ,ze sie nie da upilnowac dzieci, bo to nierealne i o to ni mam pretensji. Chodzi tylko o reakcje. no nie widzi,bo to byla chwila blebleble a olek taki zywy blebleble szkoda gadac JA rozumiem ,ze nie widzi, ale powinna od razu Was zawolac, wytlumaczyc itp. A nie zostawic okulary w woreczku i tyle. U nas jest 1 pani na cala grupe, chociazby bardzo chciala to nie ma szans, zeby wszystkich upilnowac kiedy jest wolna zabawa.

cafe82magda_79aaa, nasmialam sie, bo zadzwonil moj tata, ze bedzie dopiero ok. 19 grudnia, bo ma duzo pracy. No i mowi, ze tak teskni za dziecmi, wypytal o prezenty dla Michała. No i mowi, ze musimy odspnac, wiec po Swietach zabierze psa i bedzie zostawal z dziecmi, zebysmy mogli wyjsc do kina czy gdzies na obiad. Chociaz on o nas mysli :)suuuper mam nadzieje,ze uda wam sie wyjsc na spokojnie! I ja mam nadzieje, bo sami nie bylismy nigdzie co najmniej od roku. I gdyby nie moj tata to dalej nie byloby szans. On to i sam zostanie z nimi. Moze uda sie ze 2-3 razy wyskoczyc gdzies na 2-3h. Juz ma zaplanowane, ze zabierze Michałą do nich na ubieranie choinki i potem tez na noc :)

cafe82magda_79Zeby nie bylo idealnie to Mich dzisiaj sie wygadal ,ze koedzy go bija :( Ten sam co go przezywa, dzis z Arturkiem (tym z loczkami) przewrocili go i nadepneli na reke. Micha boli palec. Kuzwa, nie interweniuje bez powodu, ale jutro P. pogada z pania. Michał mowil, ze pani widziala, krzyczala na nich i dala ima kare, ale mimo wszystko P. pogada. Michał raczej sie nie skarzy, wiec musieli przegiac. No i wiem, ze nie tylko jego bija :( JEgo kolege Arka tez, a on tez grzeczny jak Misiek.no to juz pani musi to rozwiazac ale jak najbardziej pogadajcie chociaz powiem ci,ze wczoraj byla ta akcja z okularami tez sie wkurzylismy,bo okazalo sie,ze igor zdjal je olkowi i po prostu polamal a pani nic,spakowala w woreczek czesci tych kuzwa okularow o bez slowa zostawila w szatni dopiero dzisiaj z nia porozmawialam ale ona nie widzi problemu Nie widzi problemu??? Dziwna! U nas trzeba przyznac, ze reakcja jest. Jakos wziela tego naszego Miśka pod skrzydla. Mimo to chcemy wiedziec co i jak. Wiem ,ze sie nie da upilnowac dzieci, bo to nierealne i o to ni mam pretensji. Chodzi tylko o reakcje.