gabalas

lehrerinMoja stronka - za nas, obyśmy zawsze humorek miały.:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: Lehrerin u nas pobutka o 6 ale mi sie jakoś spac chcialo

zubelek własnie sobie Ciebie wyobraziłam wspinajacą sie na sama gore segmentu żeby sobie popisać U nas do tej pory komp stoi wyżej co by go Krzys nie wyłaączał

Ojej a co tu takie pustki nastawiałam sie na poranne czytanie a tu 5 pastow na krzyż Sloneczko wreszcie wyszło, zimno nadal, ale moze sie troche ociepli do poludnia. Mam zamiar wreszcie z mlodym zejśc na zakupy

Bardzo dziękuja za odpowież :) Przez święta troche z mezem pracowalismy nad Krzysiem i na razie najlepiej sie sprawdzila metoda podnoszenia wszystkiego czym rzucił, tak ze chyba coraz bardzij do niego dociera że nie jest to w domu mile widziane. Bardzo mi sie podoba ten pomysł w rzucanie przedmiotami rodziców a potem wymierzanie kar, musimy to wprowadzić w weekend, natomiast wydaje mi sie ze zupelnie sie nie sprawdzi pomysł z naprawianiem. Krzyś uwielbia rozkręcać zabawki i je "naprawiać" i mysle ze byłby odwrotny efekt i Krzys by celowo rzucał żeby tylko potem naprawiać Tak jak Pani zauważyła syn świetnie sie nami bawi i jak juz wie że rzucanie zabawkami nie robi na nas większego wrażenia zabiera sie za przedmioty, ktore napewno wywolaja natychmiastową moja reakcje.

Grzecha ja tez sobie mojego wyobrazilam w tym ogrodku, tek kaczki, kurki i inne a staw....... nie sądze żebym mojego w szpilakch dogonila i pewnie by sie w nim wykapał Iszpan prezerwatywa-baloniki dla doroslych, moze to dobry pomysł, tylko juz sobie wyobrazam kolejna fale pytań

IszpanGunia, waga chyba w normie, bo mój Beniamin ma tyle samo. W ogóle każde dziecko ma swoją urodę jedzenia, picia i ogólnego rozwoju... będą z nich fajni goście, ba mamusie też niczego sobie! Napewno bedą świetni:Uśmiech: Troche czasu juz wątek ma a dalej żadnej dziewczynki

obijaja sie dziewczynki

Witam popołudniowo basica my blizniaki dziwni jesteśmy to fakt., no i niestety podwojnośc, a nawet potrojnośc, a moze i nawet poczwornosć charakterku niesety da sie zauważyć. Jestesmy fajni w towarzystwie ale cięzko sie z nami żyje Dziubala wspolczuje nocek, niestety musisz sie przyzwyczajac że mały juz bedzie niedługo śmigał po domku Gunia miło Cie "widzieć":Uśmiech:

moniq duzo bym tego suwaczka Natanka nie zmieniła , wystarczy tylko jedną 3 na oczątku dostawić:Uśmiech: Nie opuszczaj nas na długo, az tak zle jest???? czemu????

Asja tak zodiakalne blizniaki, a o męża hmmmm. nie bałam sie bo moj M to by sie tknąc nie dał i by zabił

Monika ja jestem blizniak, moj M tez blizniak i kolega -gej tez blizniak, kiedys mieszkalismy jakis czas wszyscy razem, ale były jaja

Monika też Ci z całego serca tego życze Potem nam napiszesz jakie są efekty

Monika nikt tak kobiety nie zrozumie jak kolega-gej i to jeszcze urodzony tego samego dnia i miesiąca:Uśmiech:

Monika no to w sume ok, tylko daj mu ten dorosły widelec i niech sie nim pobawi, ale tylko porzy stole a potem daj mu jakas nagrode i tak w kolko do skutku

Witam zimowo, ale u nas sniegu nasypalo Tylko sanki w ruch, poki nie stopnieje, bo slonko dziś wysoko

Witam porannie Ann pranie wyjęlam , nawet drugie juz w pralce przygotowane Monika Jakby nie to ze jeszcze z Krzysiem siedzimy w domku po tej chorobie to bym sie dziś na sanki napewno wybrała tyle w nocy sniegu napadalo. Pewnie do poludnia nic nie zostanie bo slonce od 6 rano swieci:Uśmiech: Włosy tez musze zafarbować, ale nawet nei mam jak po farbe skoczyć, moze kolega-gej wpadnie to z malym zostanie

Monika A moze go bardziej podstepem weż. Posadz go przy waszym stole daj duży talerz,lyzke, widelec i powiedz że dzis jest obiad tylko dla "dorosłych" i jak chce z wami do stolu usiąsć to musi sie zachowywać jak duży facet (nie musi nic jesc, wazne żeby na chwile usiadł) moj tez nie jest aniolem (wlasnie sie na mnie wspina podciagajac sie za moje włosy) i wiem jak dużo wysiłku nas to kosztowało, ale efekt jakis jest A Kuba dużo pije??bo moze przez to ze duzo pije to glodu nie czuje. Iszpan Krzys wazy 17 kilo i tez sie kiedys zastanawialam czy on aby za duzo nie je, ale to chyba taka jego uroda, bo w sumie tak bardzo duzo to wcale nie je. Zup nie jada wogole, miesa nie lubi (musze kombinować żeby sie chycił), najlepsze są ziemniaki, lubi surowki, pomidory, jabłka , kiwi ale nie znaczy że zawsze i codziennie je zjada, wcale nie, jak go najdzie to sobie bierze. Wydaje mie sie ze w świetny sposob sobie reguluje to co jego organizm potrzebuje w danym momencie

Farma Jantar - Ośrodek wczasowy W zeszłym roku juz sie tam nie załapalismy, moze sie w tym uda (za pozno sie zdecydowalismy na wyjazd) Bylismy za to w centrum Władysławowa i też bylo świetnie:Uśmiech:

AnngabalasKurcze pranie mialam puscic i zapomniałamja puscilam i juz wyjelam jesli Ciebie to ratuje a ja wreszcie pusciłam, wiec na wyjęcie jeszcze poczekam, oby nie do jutra

basica31wiem twardym trza byc nie miekkim sęk w tym że nie zawsze człowiek taki twardy jest......a może i dobrze:Uśmiech:

AsJa ja to strasznie traumatycznie przechodze takie przezycia i teraz nawet najmniejszy katarek czy kaszel to dla mnie mega zmartwienie, nie chce tez przesadzac, ale jak tu sie nie martwić

zdecydowanie za dobry nastroj:Uśmiech: Kurcze pranie mialam puscic i zapomniałam

basica Krzys mam nadzieje że coraz lepiej choc czasem troche pokasłuje i to mnie martwi

basica rozumiem Cie doskonale, znam ten bol spedzania świat na obczyżnie, choć ja z mją mama świąt juz nie spedzam razem od 15 lat i nie wyjazdy byly tego przeszkoda

basica czemu do bani?? Nie daj sie pogodzie , walnij sobie winko czy ciasteczko i bedzie ok. a pogoda zmienna jest:Uśmiech: