gabalas

Witam!!! Daffodil, Malinka to swietnie z tym zwolnieniem dla kobiet w ciązy. U mnie tez jakos te 182 dni mijaly jakoś 2 tyg. przed wyznaczonym terminem porodu, więc totalnie bezsensownie by bylo wtedy po zusach łazić, a tak to luzik Agnieszka ja tez jakos nie mam weny tworczej do zakupów, ani do jakiegokolwiek innego kompletowania rzeczy. Dla siebie nic nie mam. Musze sobie jakas koszule kupić , a reszte to nie wiem bo nie wiem czy bede miec cesarke czy nie Jutro ide do gin , to zobaczymy co tam u dzidzi słychać

tusia nie bylam tam nigdy. Myslalam ze do Herbewa. Mieszkalam 10 lat przy nowym kleparzu na Długiej

Monika moj taki niby malo elokwentny ale jak zostal z moja mama to ona rozbila kubek i powiedzila "cholera" , oczywiscie moj syn zachwycony i juz podlapal, jak mu cos spadnie to wola "cholela" tak ze szybciutko sie cwaniaczek uczy. Dzisij mnie dobil. wyciagnal z szfy naszą walizke i dawaj sie nia pol dnia bawil, potem wychodzilismy do sklepu a ten dawaj ta walizke chce brac ze soba bo "juz jest cieplo" a jak jest cieplo to jest lato i wakacje i rower Oczywiscie wyszlismy z wrzaskiem. Na dole spotkalismy sasiadke, ona oczywiscie jak wzykle pelna troski " a czemu ty Krzysiu tak placzesz?" No to babie tłumacze co i jak z ta walizka, więc ona sie go pyta" a co do tej walizki spakowales??" na co moj sym bez zastanowienia "majtki"

slonko cos strune przeciagasz wczesniej pisalas ze do poniedzielku hehehehehh oj oj cos mi sie .......ciiiiiiiiii

Malinka przez pierwszy miesiac to moje dzieciatko było caly czas kolo mnie i spal obok mnie włozku, tak szybciutko ten miesiac minał ze szok.Pewnie w szkole rodzenia powiedza ze to niebezpieczne bo mozna dziecko przydusić, jak dla mnie to nie mozna, wiekszość mam tak robi, dziecko czuje mame przez caly czas, jest spokojniejsze, a i dla nas wieksze ulatwoenie bo nie trzeba wstawać A jestli chodzi o zabawki to faktycznie na początku sa ona zupelnie zdbędne, ja pamietam ze na katkach papieru rysowalam grubym czarnym f;amastrem jakies obrazki i zawieszalam je a to nad łozeczkiem a to przy foteliku i swietnie dziecko na tym skupialo uwage no i tego tez nie robilam na samym początku, maly mial cos ok. 1,5 miesiaca, to poprostu widac jak dziecko zaczyna coraz bardziej reagowac na bodzce i ich szukać

Monika nawet nie wiem, bo oczywiscie wepchalismy sie tam z krzysiem, więc niewiele pooglądalam, jakos nic mi sie w oczy nie rzuciło

slonko heheh to poszlałaś Zdrowia dla chrzesniaka tusia gdzie na basen chodzicie??? Dzisiaj bylam tak zdechla ze ledwo z carrefoura do domu doszłam a daleko nie mamy forma niestety coraz gorsza nie wiem co bedzie dalej

Ja tez sie na baldachim nie skuszeNatomiast baaardzo polecam taką karuzele z pozytywka, przy synku świetnie sie sprawdzila, uwielbial ją

DaffodilMalinka77aSecundo - zabieram sie za zbieranie swistkow dla ZUSU dla zostajacych dlugo (ponad 182dni) na zwolenieniu. Jak ktoras tez zamierza wystepowac o swiadczenie rehabilitacyjne (tak to sie chyba nazywa) to w razie czego sluze pomoca :) Malinka z tego co się orientuję od stycznia okres zwolnienia lekarskiego dla kobiet w ciąży został wydłużony do 270 dni, więc chyba nie ma potrzeby zawracać sobie tym głowy :) Pozdrawiam serdecznie. oooo nie wiedzialam, dzięki Malinka wozek fajny ale mnie wlasnie tez by martwil ten rozstaw kólek, bo wjezdzajac na podjazdy przy schodach chyba nie jest to wygodne Ja wyniki glukozy odbieram w pon. ciekawe co mi wyjdzie Agnieszka to gratuluje synka, u mnie tez wychodzi "raczej" dziewczynka więc do konca nie jestem przekonana

Andzia wspolczuje takiego dzionka , oby juz tylko lepiej bylo, a M to nie zapomnial ze moze by zone odciazyl a nie po sasiadach łaził Mojego bym chyba zabila jakby mi sie tak zerwał Wczoraj po 2 tyg. aresztu domowego pojechalam do mamy na caly dzien, a M z Krzysiem został. Jak wrocilam to m byl tak wycienczony jakby z kamieniolomów wrocił, oczywiscie malego tez tak zmeczyl ze ten padl o 19 bez kolacji czego efektem byla dzisiejsza pobudka o 6 rano i dziecko buszujace w lodówce Najwieksza radosc mi sprawi odprowadznie jutro Krzysia do zlobka, musze to powiedzieć, mam go naprawde powyzej uszu w domu, ja juz za bardzo ocięzala a on jak huragan Dzsiaj sobie wymyslil że chce rowerTo mu tlumacze ze rower dostanie jak bedzie cieplo w lecie teraz jest zima i nie da sie na rowerze jezdzic bo jest za zimno. to łazi i z uporem maniaka powtrza "lowel w lecie , tera zima" i tak do bólu

Witam sie Wczoraj jak puszczony pies ze smyczy wyrwalam sie z domu, posiedzialam u mamy, nawet milo było, a M zostal z Krzysiem w domu, efekt tego taki że dziecko padło przed 19 i nie zjadlo kolacji Tak więc dziś pobudke mialam o 6 rano, a Krzys swe pierwsze kroki skierowal do lodówki wypijajac z gwinta 4 actimele Monia dobrze ze juz masz kompa Zdrowka dla Was, no i dziewczyno kup sobie cos wreszcie Monika jak tam obdarte nogi?? Lehrerin moze to tylko chwilowe i nie bedziesz musiala caly czas nosic Justysi

monika4aha, Kuba ma nowe powiedzonko: kurwa, Maryja!!!! załamana jestem!!!! Ja to widze w tej formie 'kurwa Ma-ryja"

Monika wczoraj taki dzien chyba byl, Krzys sie wykapal,zjadl, pobawil sie i w pewnym momencie stanal i mowi "bede pał" (bede spał) wlazl do lozka i zasnal, tez ok. 20

bajustyna mam dokladnie ten sam problem z moim synkiem, tez niestety go czasem jestem zmuszona podnieść, a wazy on 18 kilo!!!! Ja mam przodujace lozysko wiec nie jest za wesolo. Jak na razie nic mi sie nie skracało ale z tyg. na tydzin może byc gorzej, przeciez brzuchol rośnie agnieszka mojego synka do dorosłego łozka przeprowadzilam na 2 urodziny. On jest duzym dziecki i w niemowlecym łozeczku juz nie było mu wygodnie Debiut z mama zaliczony, udalo sie Krzys grzeczny, mama nie narzekała, glukoza zrobiona , wyniki w poniedzialek więc jest ok

Witam!!! sweeti to widze że tez mialas maratonik z małym w domku, teraz jak M wroci to zawsze razniej A pracke przedzej czy pozniej znajdziesz Dzis rano na glukozie bylam, a z Krzysiem moja mama zostala !!!!!! Normalnie cud we wsi No i nawet jakos to przeyla, nic glupiego nie gdala heheheheh no coz jak zanm życie pewnie nie na dlugo taka zmiana

Ufff!! Jakos przeżylam, Krzys z babcia tez sie sprawdzil, nie było tak żle Dziubala faktycznie teraz asortymentu do wyboru do koloruwszystko zalezy od tego jaką gotówka dysponujesz, deski jak dla mnie bardziej szlachetne niz panele, a wanne jak by mnie było stac tez bym sobie z hydromasażem zafundowala rena cos mi sie zdaje ze my tu troche starsze mamutko mamy od Ciebie , ale za to jakie duchem młode, energie to maja jak niejedna osiemnastka

Monika Krxys tez sie sam ubiera na tyle ile może , rajtki musze mu pomagać i troche koszulki czy bluzy, ale on przejawia checi do samodzielnego ubierania. Kiedys pol dnia ćwiczyl ubieranie butów, wyganial mnie z pokoju, wsciekal sie okrutnie , ale az do bólu probowałTa jego samodzielnosc i zaciętosc uwielbiam Od jakiegos czasu juz sam chodzi sikac do dorosłego kibla, sam sobie spodnie sciąga, wyciera siusiaka i ubiera, potem sam wode spuszacza, w kuchnio tez sie sam lubi obsługiwać, ostatnio sie mandarynki nauczyl obierać

Witam sie!!!! Wybieram sie wlasnie na to obciazenie glukozą, juz mi kiszki marsza graja a co bedzie pozniej nie chce mysleć Najciekawsze ze zaraz przyjedzie moja mam z Krzysiem zostać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! uwierzycie!!!!!! dosc ze z nim zostanie to jeszcze u mnie w domunormalnie strasa mam

aga Krzys juz zdrowy choć cos mu jeszcze z nosa cieknie Jutro jeszcze posiedzi w domu , a sobote zaliczymy chyba jakis spacerek, mam nadzieje że w poniedzialek trafi do żłobka Ceny ubranek faktycznie fenomenalne, tylko pozazdroscić takich sklepów, niestety nie mam nikogo w UK kto by mi mogl przywiezc takie cuda Jutro rano moja mama przyjdzie z malym zostanie a ja wyskocze glukoze zrobić.Najciekawesz ze to bedzie debiut mojej mamy

Tak , tak wózek najlepiej zobaczyc na żywo, a potem jak sie w necie okaze ze cena atrakcyjna to mozna zamowić My tez jesteśmy bezsamochodowi, wiec ja baaardzo duzo przemieszczam sie komunikacją miejską , dlatego wlasnie zwracalam uwage żeby wozek był bardzo zwrotny, zeby mozna go bylo pchac, przekrecić w kolko jedną ręką, żebym sie z nim nie musiala siłowac, n o i tez nie moze byc za cięzki Wybierając wozek musimy dokladnie wiedzieć w jakich warunkach będziemy go użytkowac i w zwiazku z tym co bedzie nam niedbędne a co zbędne

w tej sytuacji to mialo by sens, bo ustawa moze byc juz zaakceptowana ale obowiazek okazania zaswiadczenia wejdzie w listopadzie, tak to widze na moj "chlopski" rozum. Czyli bedzie to dotyczyć kobiet ktore zajdą w ciąze w tym roku, miejmy nadzieje ze beda dobrze poinformowane o zmianach i zdaża sie zabezpieczyc w owe zaswiadczenie

Mojemu na bal w zlobku zrobie skrzydelka z napisem "jestem aniłkiem" i malymi literkami dopisze "tylko dzisiaj, tu i teraz" Mam nadzieje ze juz w poniedzialek go wysle do żłlobka, bo zwariuje. Niby jest juz zdrowy a ciągle mu cos z nosa leci A wiecie moje dziecko ninawidzi baranka Schauna, normalnie sie drze jak jak to widzi, a ja tez uwielbiam, no ale nestety ze względu na moje dziecie nie ogladamMoze sie kiedys do niego przekona

zynab ja siedze niestety w domku , nie moge sobie na zakupki wyjść, a i na razie nie bardzo mam z czym Poza tym "grubych" rzeczy tylpu wozek, lozeczko , wanienka nie musze juz kupowac, czesc ubranek tez mam, więc zostaja same drobiazgi i kosmetyka

kaskasto w sumie tak , ale ja juz do tej lekarki nie chodze, bylam u niej na początku ciazy wlasnie cos 2,3 razy i zmienilam, teraz pewnie bede musiala do niej iść specjalnie po taki świstek i sie tłumaczyc czemu do niej juz nie lazilam, to mnie wkurza Nie chca dawac to niech nie dajai koniec, a nie tylko dołozyli kobietom w połogu biurokracji, bo to one beda latały z piorkiem w d..... zeby miec papiery. Mysle ze teraz te dziewczyny co beda zachodzic w ciąze juz beda na to przygotowane i pewnie juz na pierwszej wizycie beda braly odpowiednie dokumenty to potwierdzająca, ale my wszystkie z zeszlorocznego "rzutu" bedziemy sie gimnastykowac

Jest to dziwny kraj. wiekszosc chyba kart ciazy jest zakladana w 12 tyg. ciązy , wczesniej jest baaaardzo duzo poronień, dopiero po 12 tyg. sie mowi ze ryzyko poronien jest mniejsze. A nasz rzad wspanialomyslnie wymyslil 10 tydz. ni z gruchy nie z piertuchy, zamiast dac jakis okres powiedzmy od 8-12 tyg. to jeszcze by mialo sens. Przeciez na chlopski rozum, zachodzimy w ciąze i w sumie dowiadujemy sie o niej ok 4-5 tygodnia jak @ sie nie pojawi, juz nie wspomne ze u niektorych kobiet sie pojawia i moga one wogole nie wiedziec w tym czasie ze sa w ciązy. Potem tez rzadko kiedy trafiamy nastepnego dnia do ginekologa, wiadomo trzeba sie umowic powiedzmy trafiamy tam srednio po 2 tyg., wic juz jestesmy w 7 tyg, nikt nam nie zalozy od razu karty ciązy. Teraz zalezy czy w gabinecie jest usg czy tez nie ma, jak nie ma to gdzie indziej sie umawiamy i tak leci kolejny tydzien lub więcej, a na nastepna wizyte jezeli nic sie nie dzieje umawiamy sie przwaznie za 4 tyg!!!!!!! to chyba matematyka jest prosta, nie??Mamy wtedy ok 11-12 tyg. ciązy , wtedy mozemy dostać karte ciązy i to jest oczywiscie jeden z lepszych scenariuszy. No i teraz sami powiedzcie jakie palanty siedza w tym rządzie