gosiammm

andziaA moje mendy dopiero przed chwilą zasnęły. Zachowują sie ostatnio, jakby tych dziennych drzemek juz nie potzrebowałyAle nie ze mną te numery:OCzko:Justynka owocnego sprzatania, moje okna umyte, ale w ogóle juz nie widac jakby były myte Gosia miałam ostatnio pytać, co z tym stażem? Andzia staż się załatwia... oczywiście urzędy na wszystko mają czas, a więc czekam... Wkurzyłam się okropnie jak poszłam do UP z wiadomością, że poszukałam sobie miejsce na staż - tak jak mi kazały... a te zaczęły mówić co teraz trzeba zrobić...że dr przedszkola musi złożyć wniosek, a oni mają miesiąc żeby podjąć decyzję... no to czekam... i roznoszę między czasie cv jak pojawiają się jakieś ogłoszenia o pracę... i rozglądam się za mieszkaniem w Poznaniu bo mam dość tego zadupia

Tak, pustki straszne Kuba już po drzemce... teraz je kaszkę... Nam chyba niestety nie uda się iść na spacer bo ciągle pada:(

Faktycznie Amelka zaszalała ze spaniem:) Kuba obudził się tradycyjnie po 6 chociaż poszedł spać po 21... Andzia a ja nie widziałam Twojego posta co prawda skierowanego do Anielinki o Twoich problemach z allegro... może mogłąm wczoraj jakoś ci pomóc

Witam i ja:) Coś się od rana po tej zmianie czasu nie mogę wyrobić;) Andzia pocieszę Cię, że mnie też kiedyś tak wylogowało :/ Teraz jak wystawiam jakieś dłuższe aukcje to najpierw piszę je np w wordzie, spisuje sobie linki do zdjęć... potem loguje się na allegro kopiuje tekst wklejam linki ze zdjęciami... dzięki temu zdąże ze wszystkim:) Polecam taki sposób:) Anielinka fajnie, że pogoda u was fajna:) u nas niestety od rana pada:( Ale jutro podobno ma być ładnie...

Moje dziecię w końcu padło... Ciekawe do której jutro pośpi... Ja się cieszę na ten tydzień bo w środę idę do fryzjera i mam ochotę na jkaieś większe obcięcie... tylko nie wiem czy się odważę Magda ja też czytałam "Język niemowląt" i też mam mieszane uczucia co do tej książki... Mi w "Języku dwulatka" pomogło na razie to, że po zrobieniu testu na początku książki stwierdziłam, że moje dziecko mieści się w jakichś "zachowawczych" normach

Andzia podziwiam odwagę udania się z dziewczynami na zakupy:) Kasioleq fajne butki kupiliście:) Magda ale się naśmiałam z tego jak znalazłaś Michałka pod drzwiami śpiącego u nas Kuba od początku roku spał na łóżku przez ten czas spadł tylko raz i ostatnio już go kołdrami nie zabezpieczałam, ale od ostatniego upadku znów ma pełno poduch poukładanych:)

Już myślałam,że poczułam dzisiaj pierwszą czwórkę u Kuby, ale chyba jej jeszcze nie ma... Bardzo ciężko coś u niego zobaczyć... ale dziąsła spuchnięte... i zębole męczą...

U nas dni lecą nawet nie wiem kiedy... Przy małym nie mogę za bardzo przy komputerze usiąść bo albo podchodzi i dusi wszystkie możliwe przyciski, albo zamyka mi laptopa i mówi: "nie nie nie" Dziecko zaczęło mi mówić co mi wolno, a czego mi nie wolno

Cafe wszystkiego dobrego dla Was z okazji rocznicy ślubu:-*

Magda zdrówka

Cześć dziewczyny:) Ja tylko na minutkę... U nas też pogoda do d... Co prawda zimno nie jest - temperatura wiosenna;) ale pada prawie cały czas... Z Kubą raczej na spacer nie wyjdę... Kubulec ma ostatnio pecha i ciągle jakieś gleby zalicza:/ Wczoraj siedział sobie na fotelu i w jednej sekundzie z niego spadł... w nocy spadł z łóżka... Przed chwilą bawił się zabawkami i też wywinął orła na podłodze... nawet nie wiem jak to zrobił i jak go pocieszałam uderzył się głową o moje zęby 13 piątek dzisiaj czy co??????????? Dziewczyny dostałyście maile z książką??? Bo jak nie to wyślę z innego konta, a więc pisać...

Witam:) Ja tylko na chwilkę, właśnie wstawiłam wodęna kawkę - z mężolemsobe wypijemy,a potem pewnie jakiś spacer bo szkoda siedzieć w domu;) Dziewczyny, które chcą "Język dwulatka" poproszę o adres meil na priv!!!

Witam wieczorowo:) Tata nas dzisiaj porwał do nich:) Zadzwonił do nas rano, z pytaniem czy do nich pojedziemy, a my na to jak na lato:)))) Mówię do Kubusia: "Pojedziemy do babci i dziadka" A on na to: "Talka!" (Natalka - moja bratanica) i pobiegł do drzwi wyjściowych bo już chciał wychodzić:) U rodziców wzięłam Kubę i Milunię na plac zabaw, Kuba się troszkę przespał, poszliśmy ku wielkiej radości Kubusia po Natalkę do przedszkola i jakoś nam dzień zleciał... Przyjechaliśmy od rodziców przed 17 i poszliśmy po P. na pkp:) Potem kąpanie, mleko i spanko:) Ja wzięłam się za czytanie "Języka dwulatka" bo muszę coś zrobićztym moim dzieckiem i moim podejściem do niego bo coraz mniej mi cierpliwości:/ Jak któraś chce to mogę przesłać "Język dwulatka" bo mam w pdf na kompie... Przepraszam, że nie odpisuje każdej z osobna ale nie mam siły...

To będziesz sama wykonywać niektóre przedmioty?? Czy tylko pośredniczyć w sprzedaży?? Bo ja tam nawet meble widzę...

beata694Pakamera Artystyczna - akcesoria kuchenne - Drewniaki - leciutkie słodziakino to powiedzcie co o tym sądzicie? Ale to Twoja stronka?? Bo ja się zakochałam uwielbiam takie rzeczy i jak myślałam o otwarciu sklepu int. to był to jeden z moich pomysłów... żeby sprzedawać takie piękne niepowtarzalne rzeczy, a nie takie których miliony na allegro i w innych sklepach...Super...

Witam z kawką Ja myślałam, że jak moje dziecko tyle będzie na świerzym powietrzu przebywało to będzie dłużej spało, a on już po piątej się obudził Chociaż to i tak dobrze, bo chciał wstawać o 4 jak P. się szykował do pracy,a o północy też się przebudził i ciężko mu było zasnąć A więc u nas nocka nie za ciekawa.... Andzia dziewczyny super:) Co do prób puszczania przez moje dziecko... chyba je matka przestraszyła i zaniechało takich prób Cafe ja też wczoraj nie dotrwałam do YCD... ty to chociaż masz powód żeby być zmęczoną, a mnie to chyba zmogło świeże powietrze Veronica fajny chłopak z Marcela Beata trzymam kciuki za interes i czekam z niecierpliwością:) Magda jak tam imprezka???

Kuba śpi już przeszło godzinę:) Ja czekam z obiadem zwarta i gotowa:) Jak tylko Kubulec zje to lecimy na spacer:) P. przyjedzie wcześniej, a więc pójdziemy po niego na dworzec i przynajmniej zakupy po drodze zrobimy bo nawet chleb się skończył:/ Pogoda rewelacyjna:) Siedzę sobie w salonie z otwartym balkonem... uwielbiam wiosenne powietrze:) I chociaż problemy te same to dzięki tej pogodzie dół ciutkę mniejszy Veronica współczuję, że akurat w taką pogodę musicie siedzieć w domu... Ja całego dnia w czterech ścianach z moim dzieckiem bym niewytrzymała chyba jakiś bunt ostatnio przechodzi Beata zazdroszczę własnej działalności... Też chciałabym coś wykombinować ale zawsze coś stoi na przeszkodzie:/ Wiem co to znaczy bunt po popołudniowej drzemce... U nas jest przeważnie około 2-godzinne dochodzenie do siebie po spaniu - z tej przyczyny zaczynam nienawidzić popołudniowe spanie Kuby co z tego, że podczas snu mogę sobie odpocząć, coś porobić... jak potem przez 2 godziny szału z nim można dostać:/ Prosiaczku Zosia bosssska:) Na pierwszym zdjęciu to taki rasowy prosiaczek Śliczna jest Reszcie nie po odpisuje bo moje dziecko już gada w pokoju:)

U nas też ładne słoneczko... chyba dzisiaj Kubie zorganizuje dwa spacery bo histeryzuje od rana...

Andzia ale ładnie ci waga spada:) Mei fajne zdjęcie:) widzę, że zaczynają się malowidła na ścianie;)

Witam i ja:) Będę pisać na raty bo coś mi komp siada i co chwila się wyłącza:/ Kuba też obudził się o 6, a jak o 4 się przebudził to poszłam do niego i zasnęłam i obudziłam się z całą zdrętwiałą ręką....

andziaGosia koniecznie z kagańcem Smycz jest rzeczywiście raczej dla dzieci, któe już samodzielnie chodzą, ale widziałam takie szelki do nauki chodzenia, może coś takiego? Ja widziałam chyba z Canpolu. Jutro się rozejrzę:) teraz zmykam:) Dobranoc kobietki! Liczę jutro na jakąś kawkę z rana

W takim sensie cośmu się stało,że nie chciał w ogóle na nóżki stanąć...:(

A taka smycz nie daje za dużo luzu?? Bo jak Kuba nie będzie czuł jakiejś konkretnej asekuracji to się nie odważy chyba... Z tym moim dzieckiem to ciężko coś wykombinować... Ja już naprawdę dzisiaj byłam załamana, myślałam, że coś mu się stało

andzia Gosia nie łam sie, jutro Kubuś tez sie na pewno puści. A może spróbujesz z jakimiś szelkami albo smycza, wtedy Kubuś będzie miał asekuracje i moze szybciej sie odwazy. Założę mu kolczatkę Yoko

O matko jedyna - Vercia - myślałam, że się przewidziałam Zdrówka dla Marcela