gosiammm

Witajcie kobietki:) Wchodzę, czytam, a tu takie wieści - Magda mam nadzieję, że wszystko ok! Amelka ale wczoraj pospałyście! Szok!! Cafe tata i mama strasznie nieodpowiedzialni... Czy my też tacy kiedyś będziemy??? Kasioleqq ale Kornleka się wycwaniła;) hehe te dzieciaki szybko wiedzą jak nami manipulować;)

Cafe zdrówka dla Olka! Trzymam kciuki żeby ciche dni jak najszybciej się skończyły! Magda zdrówka dla taty! Ja dzisiaj powinnam być na studiach, ale zrobiłam sobie wolne:) Jestem chora i najchętniej już poszłabym spać:/

andziaGosia to CIę nasz nowy szpieg wyhaczył Może Kuba się tak zachowuje, bos iedział prawie 2 tygodnie z tobą w domu i teraz cieżko mu się ponowanie przestawić? Tak właśnie myślę i wiedziałam, że Kubula ciężko przeżyje mój powrót do pracy dlatego już boję się ferii Ale to nie zmienia tego, że Kubula jest po prostu ostatnio nie znośny: bije, krzyczy, ryczy i jego ulubione powiedzenie to: "NIE CHCE!"

andziaGosia to CIę nasz nowy szpieg wyhaczył O tym samym pomyślałam

cafe82czesc babokipoczytam pozniej albo w nocy przelecialam na szybko ale musze jeszcze raz na spokojnie andzia wrzuc no ten przepis,coo? mam gosci w weekend bylismy u tesciow chlopcy dali rade a to 40 km w jedna strone bylismy tez na pierwszym dlugim spacerze normalnie zanim nauczylam sie prowadzic bryke minal kwadrans niedawno wrocilismy mam taki syf w chalupie,ze szkoda gadac ale dzis juz nic nie robie,pierdziele ide,bo za chwile bedziemy karmic i takie tam do pozniej Suuuuper, że chłopaki dobrze znieśli podróż i że spacerek zaliczony! Natomiast mój Kubula dzisiaj jak rano wiozłam go do rodziców jak tylko zobaczył, w którą stronę jedziemy zaczął się drzeć i wrzeszczeć jakby go ze skóry obdzierali... Przez 12 km nie zamilkł nawet na chwilę i prawie mi wyszedł z fotelika... A jak wróciliśmy do domu i pojechaliśmy na zakupy urządził mi szopkę w sklepie... Nie chciał siedzieś w wózku sklepowym i darł się tak, że wszyscy na nas patrzyli... On ostatnio ma jakieś zmienne nastroje, albo słodzi tak, że głowa mała, albo jest taki wredny, że najchętniej uciekłabym jak najdalej stąd.

AnoukGosia a ty co tam w ukryciu robisz ? a bo ja tak trochę się uczę, trochę was czytam, między czasie rozbieram choinkę i próbuję utemperować mojego małego gada, który ostatnimi czasy przechodzi samego siebie

Mei zdrówka dla Ciebie! Anielinka ma racje porób badania może coś się w ten sposób wyjaśni! Andzia fajnie, że miło spędziliście dzień:) Moim jedynym dzisiaj wyjściem był wypad do kościoła;) Anielinka siłą rzeczy zabawek przybywa... Chociaż dużo zabawek nie kupujemy... jedynie jak jest jakaś okazja... Ale wiesz jak to jest;)

Cafe a od kiedy chcesz żeby mali spali w osobnych łóżeczkach? A my jakoś remont na marzec szykujemy, chcemy z Kubulą się na pokoje zamienić... Kubie zrobimy pokój w naszej sypialni bo on w swoim pokoju się nie mieści... my ledwo, ledwo zmieścimy się z naszym łóżkiem w jego pokoju, ale myślę, że tak będzie lepiej, Kubula będzie miał więcej miejsca dla siebie, a my i tak w ypialni tylko śpimy, a więc nie potrzebujemy dużo miejsca...

cafe82ooooo hej goskaodpoczywaj,lez pod kocem lez! a jak kubula? ja latam po allegro i szukam lozeczek Kubula leży pod kocem razem ze mną:) Wygląda jakby się na drzemkę szykował:)

Cześć dziewczyny:) Staram się podczytywać was codziennie, ale czasu albo sił czasami już nie starcza na odpisywanie... Dlatego teraz już za bardzo nie pamiętam co miałam wam odpisać.... Powiem wam, że przez święta strasznie się rozleniwiłam i nie ogarniam wszystkiego. Andzia zdrówka dla Zosi! Jak ona się czuje po dzisiejszej nocy?? Magda ty kochana nie szalej tak ze sprzątaniem... pamiętaj, że w ciąży jesteś... Co prawda ciąża to nie choroba, ale z uiarem wszystko lepiej robić Co do imprezy to fajny motyw przewodni Cafe fajnie, że Olek z taką chęcią zostaje u rodziców:) Kasioleqq czytałam na boku i dla Ciebie duuuuuużo sił! Trzymam kciuki mooooocno! Justynka fajnie, że Olkowi tak podoba się na basenie ja wybieram się z Kubą już dwa lata ale wybrać się nie mogę Anielinka mam nadzieję, że ból głowy szybko minie Ale fajnie, że dzisiaj wolne:) Siedzę jeszcze pod kocem:) Pospaliśmy do 9 W styczniu co weekend mam zjazd na uczelni a więc oprócz dzisiejszego dnia nie zanosi się w najbliższym czasie na jakieś wolne:/ My wczoraj mieliśmy kolędę, ale my mamy naprawdę fajnych księży i nie ma na co narzekać, a więc porozmawialiśmy trochę, Kuba przybił piątkę z księdzem i na tym się kolęda skończyła:) A dzisiaj jak na razie jesteśmy w domu i nie wiem czy gdzieś pojedziemy....

andziaDla zainteresowanych: kiełbachy nie było, za to są fotki z golonką:) kiełbasa...golonka... co będzie następne??? Ciekawość mnie zżera

anielinkagosiammmAnielinka brałam tabletki przeciwbólowe przez @ :/ A autem pierwszy raz nie wyjechałam, dojeżdżam codziennie do pracy autem a to jakieś 12 km.Nie wiedziałam że dojeżdzasz do pracy autem, bo kiedyś pisałas że przez ten śnieg się boisz itd. no ale może to ja źle skumałam Bo czasami jak pada śnieg albo jest ślisko to tata po mnie i Kubę przyjeżdża... no a teraz bałam się bo pierwszy raz jechałam w taką długą trasę no i ślisko strasznie...

Pofocze trochę:

Anielinka brałam tabletki przeciwbólowe przez @ :/ A autem pierwszy raz nie wyjechałam, dojeżdżam codziennie do pracy autem a to jakieś 12 km.

Cafe mam nadzieję, że Julek i Czarek cały rok będą tacy grzeczni jak 1 stycznia:) Magda widzę, że Sylwester spokojny:) Śliczne fotki! Justynka a ty widzę, że w Sylwester zaszalałaś:) hehe Andzia co słychać? czekam na tegoroczne fotki...z kiełbasą...

Witajcie dziewczyny:) My już w domku:) Droga bez większych niespodzianek... Całkiem dobrze się jechało, zwłaszcza dzisiaj... wyjechaliśmy rano i było puściutko na drodze. Sylwester udany. Rok 2010 nie za bardzo mnie lubił chyba bo rano 31 grudnia dostałam @. Myslałam, że to dziadostwo przyjdzie w święta, a przyszło tydzień później (jedno z moich postanowień noworocznych to zapisywać sobie daty @ ) W sylwka posiedzieliśmy do 3 ja na tabletkach nic prawie nie piłam tylko lampkę szampana, a więc przynajmniej kaca nie było:) A jutro do pracy... już odliczam dni do ferii Kubulec szczęśliwy:) Jedną nockę tak jak pisałam spędził u ciotki P. z teściową tam była Roksanka - córeczka kuzyna P. Gdybyście widziały jak oni się witali Hehe niezły był ubaw:) Całowali się, przytulali...

Witajcie kobietki:) My za chwilę wyjeżdżamy... trzymajcie kciuki... Jedziemy inną trasą, krajówką na Zieloną Górę a więc mam nadzieję, że nie będzie źle... Ja nie wiem czy jutro zajrzę, a więc życzę wam: Wspaniałej zabawy sylwestrowej i jeszcze wspanialszego roku 2011!

Roladę właśnie skończyłam:) Teraz chłodzi się w lodówce:) Jeszcze nie próbowałam, ale wykonanie - łatwizna!

A gdzie wy babury wszystkie jesteście?

Oto przepis: Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Rolada łososiowo-szpinakowa cudo Moja właśnie siedzi w piekarniku:)

Ja powoli nas pakuję i zaczęłam robić roladę szpinakową z łososiem... Mam nadzieję, że się uda bo robię ją pierwszy raz...

No chyba tak zrobię... powolutku do celu... Wyjedziemy jutro wcześnie i jakoś mam nadzieję dojedziemy...

Kurcze dziewczyny ale mam pietra:/ Bo ja wiem, że ja powoli pojadę... nigdzie nie będę się spieszyć, ale z innymi kierowcami różnie... Tata dzwonił i odradzał mi:( dlatego teraz to już w ogóle mi ciężko...

Byliśmy w mieście i kupiliśmy fotelik graco logico lx comfort:) Już taki dorosły. Mam nadzieję, że będzie ok:)

A nasza impreza stoi pod znakiem zapytanie:( Właśnie pojechaliśmy sobie po zakupach "przetrzeć szlaki".. Bo to boczna trasa i chceliśmy zobaczyć jaka jest droga... no i jest masakrycznie:/ Całą drogę jechaliśmy max 40... Było strasznie ślizgo:/ Ja jestem za tym, żeby zrezygnować, a P. się upiera::/