-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez goya
-
Meble zamawialismy u jednego dostawcy a kuchni nie mial fajnych :( Tu w Czechach gdzie mieszkamy meble są strasznie drogie dlatego zamawiamy wszystko w Polsce na allegro a pozniej brat męża nam busem przywiezie, kuchnie kupimy już w sklepie osobiście ale tez w ojczyźnie. Mieszkamy od domu w Polsce 200km, to nie tak daleko więc nam się opłaca. Dziś stwierdziłam, że nie mam kompletnie ciuchów, wszystko miałam dopasowane do "starej" figury i jak teraz założe jakis ciuch każden wałek mi wiadać i bluzki jakieś krótkie się zrobiły :( Mam pytanko co robicie jak dzieck wam sie zanosi, Mały wczoraj mi sie tak zaniósł, że aż cały czerwony sie zrobił :(((
-
Dzien dobry Kochane Moje! Witajcie "nowe" i nowe Mamusie :)) Ale nadrukowałyście!!! Wczoraj wybraliśmy juz z mężem meblem do mieszkania (oprócz kuchni) i musze się pochwalić, że nawet się przy tym niepokłóciliśmy ;) Dzisiaj zamawiamy i czekamy na przesyłke Mój cukiereczek zauważyłam, że coraz dłużej śpi w nocy! Bardzo sie cieszę bo wstawanie w nocy co 3 godz wykańczały mnie. OOooo słonko wyszło Mama nadzieje, ze dzisiaj bedzie ciepło!
-
Musze sie pochwalić, dzisiaj Mały zrobił kupke SAM!!! AAAAA
-
juhuu Martusia przykro mi ale za rok sie na pewno uda!!! Powtorki? moze to dobrze, ze powtarzaja bo nie ogladalam tych odcinkow :) Dentysta.. tez tam sie wybieram w niedalekiej przyszlosci ale ja za to bardzo sie boje :(( Dzis bede siedziala troche na kompie bo wybierammeble do mieszkania
-
to dobrze, że ok u gina, ja ide za 2 tygodnie, już się boje :/ po porodzie mam niemiłe wspomnienia... A ja dziś rachunki przez neta płaciłam za zamówione rzeczy na allegro, w końcu łazienke wyposarzymy! Jeszcze chcemy zamówić dzisiaj meble na allegro do sypialni, pokoju małego i salonu i nasze ostatnie oszczędności pójdą sie ..... :/ no ale cóż.. w końcu bedziemy mogli gości pomału zapraszać, jakoś te mieszaknie nabierze kolorów :) ok, bede poźniej albo rano :) pozdrowionka
-
:) melduje sie :)) jestem głodna jak Wilk ale czekam na męża twardo, za chwile powinien być Gosia co tam u Ciebie słychać?
-
zupa jarzynowa, gulasz+ziemniaczki+sałatka z ogórków
-
a jednak jestem :) byłam pewna, ze nie bede miala czasu a tu dzis kolezanka zabrala małaego na spacer wiec mialam czas na dłuuugi prysznic :))) Teraz juz poszła z chłopakiem spać bo byli po nocce :) ja zaraz smigam do sklepu, cos na obiad trzeba kupic bo w lodówce echo :)) możliwe, że pozniej wpadne, całuski
-
Noi po wizycie u pediatry, z Małym ok, z kupką ma się wszystko unormować (mam nadzieje), mały ma 4820g i 54cm wiec przybiera na wadze prawidłowo Teraz śpi z Tatusiem a mnie o dziwo nie ścina! Chyba to po 2 kawach Oglądacie moze na TVN Style "Mamo to ja" czy jakos tak? Jest nowa seria od pn-pt o 13:30, fajny program. Za godzine wpada kumpela z chłopakiem, ide jeszcze ogarnąć troche :)
-
o kurka wodna, to juz tak pozno, zaraz mąż wróci z pracy, panikaaa!
-
na pewno nie uciekne, bardzo mi sie tu podoba :)) to jest pierwsze forum na którym sie "udzielam" Mały pięknie śpi, nadrabia pewnie noc a ja nie wytrzymałam i zjadłam 3 ciastka ale robie postepy, inaczej bym wrabała całe opakowanie hihi Wyciagnełam piers z kurczka na obiad, z checią zrobiłabym coś nowego na obiad, macie jakies pomysły? na pierwsze zupa jarzynowa a na drugie? hm....
-
Martusia tak wiec powodzenia :)) Narazie jeszcze jestem :)
-
:)) to chyba dzisiaj dzień na pranie, moje też już wisii, chata juz też posprzatana tylko ja jeszcze latam w dresach :) Mały dzisiaj w nocy pierwszy raz jakiś marudny był, płakał i nie chciał smoka, teraz już ok, leży na macie i ogląda świat :) W nocy jak Leonka przewijałam, nie chciało mi sie go kłaść na przewijak i bozia mnie pokarała, zasikał wszyyyystko co się dało, dodam jeszcze, że przebieranie jeszcze trwa mi baaardzo dłuuugo :/ :) Chyba znikne na jakiś czas z forum, po prostu nie bede miała czasu, koleżanka rano pisała, że ma problemy finansowe i czy moga do nas się wprowadzic z chłopakiem na miesiac czasu Troche byłam w szoku ale od czego się ma przyjaciół... Najgorsze jest to, że pokój (w którym ich zakwaterujemy) mamy rozwalony i nie mamy łóżka, żeby ich gdzies przespać, na gumoleonie nie bardzo da sie, no cóż jakoś sobie musimy poradzić. Martusia wpadnij też do mnie, potrzebuje się farbnąć i podciąć! Gosia przytulać tak poważnie jeszcze nie możemy, dopiero 4 tyg po porodzie :(
-
Witam Drogie Mamusie ze szklanka mleka :))) Dziś może spałam łącznie 3 godz. ale jakoś dobrze się czuje, najwyżej później odpadne ;)
-
faktycznie, ja widziałam w TV jak gościówa na kanty poprzyczepiała maskotki chyba jednak będę się ewakuować, mąż ma na rano więc po meczu bedzie chciał już pójść spać a ja chce sie poprzytulać! lece pod prysznic, 8 min do końca ;)
-
dokładnie tak! Mały wstanie gdzies około 23 na jedzonko, mąż oglada mecz a ja śmigam po necie, jeaaaaah ;)) a Ty co porabiasz?
-
ja mam wymówke :P myłam naczynia
-
Gosia tak jakos... nie wiem... Z ta wodą sie pytam bo u nas straszny kamień sie osadza i nie chce małemu takiej wody podawać dlatego kupuje mineralna. No to jak już zaczełam pytać... Niedługo zaczną się szczepienia Małego, jak to jest ze szczepieniem na gruźlice? obowiązkowe są te szczepienia? Z tego co mi kolezanka mówiła to jest tych szczepionek 4 i tu w Czechach są bardzo drogie :/
-
Ja już dzisiaj 3 raz podchodze, żeby coś tu napisać, weny nie mam jakoś :) właśnie jesteśmy po obiado-kolacji i sączymy z męzem piwko (pierwszy raz pije alkohol od prawie roku czasu). Jutro idziemy z Leosiem na ważenie i mierzenie do pediatry. A takie małe pytanko... z jaką woda mieszacie sztuczne mleko? Mój mąż mnie niekiedy rozbraja, dzisiaj śpiewał Małemu: "Luli luli laaaaaaaaaaaaj Kocham Cie Leeeeoooonku" (melodia z "Luli Luli Laj moje Dzieciąteczko"). pozdr
-
kingolandia GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEE :36_4_11:
-
Rekine to jedziemy na tym samym wózku gdybyście zobaczyły nasz "stolik" pod kompa ;) to co była właścicielka zostawiła to mamy ale Martusia ma racje, ważne, że na swoim! Dobra spadam spać, oczy mi się już same zamykają... dobranoc
-
Rekine niedawno też się przeprowadzałam (w 9 m-cu ciąży) i wiem co czujesz tylko, że wy pewnie macie meble a my jeszcze się tego nie dorobiliśmy ;) Migotka ja nie karmie piersią, może dlatego tak mnie ciągnie do złego, jak karmiłam to broń boże... aaa mały płacze... :/
-
Wow to fajną masz pracę, z ludźmi. Ja to pracowałam w przemyśle, składałam auta na montażu :) dobra ja lece sie wykąpać póki Leonek nie marudzi :) Miłego dzionka Gosia noi nocki :)))
-
ojej to gdzie Ty pracujesz? Zrób sobie wagary ;) w szkole to były czas, nie chcesz, nie idziesz ;)
-
Nie bij... był... To było silniejsze ode mnie... :/ Mały mi się budzi codziennie o 7 godz :) Teraz sobie leży, czkawke dostał i patrzy na mnie jakby chciał mówić "przytuuuuuul" :) Gosia a Ty na którą do pracy?