Skocz do zawartości
Forum

goya

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez goya

  1. goya

    lipiec 2008

    dzięki wielkie
  2. goya

    lipiec 2008

    Hej Dziewczyny! Mój mały sie nie spieszył z wyjsciem wiec urodzodziłam w sierpniu :) a dokladnie 3 sierpnia o 7:44, 4210g i 51 cm! pozdrawiam Was!
  3. goya

    Sierpień 2008

    witajcie! Urodziłam 3 sierpnia Leonka o godz 7:44, 4210g, 51 cm, 10 pkt. Gratuluje wszystkim sierpnióweczkom! jak tam Wasze Maluszki? pozdr
  4. goya

    lipiec 2008

    hejka! Moj maluszek nie chce wyjsc z brzuszka :( ale to jeszcze 5 dni do terminu :)
  5. goya

    lipiec 2008

    Betty79 i malwinka GRATULACJEEEEE!!!!! tolusiowa nie umiem Ci pomóc bo ja też mam pierwszą ciąże. Ja tylko mam gęstą wydzielinę całkiem normalnie wyglądającą i wczoraj ze 3 razy mnie ukuło ;) to na tyle ;) Pokój dla Małego już zrobiony tylko komody żadnej nie mogę dopaść ale to już z czasem, narazie ciuszki mamy w drugim pokoju ;) Wszystko już w sumie mamy gotowe na przyjście na świat Leonka A jak niedziela? Ja niedawno otworzyłam oczy, w końcu weekend
  6. goya

    lipiec 2008

    hihihihihi czuje, ze ten mój syn bedzie niezły agent jak już sierodziców i obcych nie słucha ;)
  7. goya

    lipiec 2008

    jejku dziewczyny jakie piękne dzieciaczki macie, powiedzcie coś Leonkowi, żeby wyszedł... Dziś jest apogeum mojego lenistwa! Objadam się cały dzień, śpie i na kompie siedze ;)
  8. goya

    lipiec 2008

    Jaka cudna BEATKA!!! Gratuluje jeszcze raz! ileene Tobie tez wielkie gratulacje. U mnie na poród jeszcze nic się nie zapowiada... Bede cierpliwie czekać :) A jak dziewczyny weekend? My po przeprowadzce wciąż gdzieś latamy a na weekend byli u nas moi rodzice, dowieźli nam wózek i łóżeczko oraz milion innych rzeczy dla bobaska 3majcie się dziewczyny! Ps. W końcu jakaś pogoda na dworza sprzyjająca ;) Pozdr
  9. goya

    lipiec 2008

    Rozumiem, ze bedziesz tez w Żarach rodzic :) aktualnie jestem za granicą (2,5 roku) ale niedługo zawitam w nasze strony
  10. goya

    lipiec 2008

    justineWW własnie zauwazyłam, ze jestem z Żar, to moje rodzinne strony a dokładnie Lubsko :)
  11. goya

    lipiec 2008

    wow super!!!! Gratki jeszcze raz. Jak bedziesz miala czas pokaz nam swoje cudo na fotce, pozdrowionka
  12. goya

    lipiec 2008

    GRATULACJE pophon88 !!! W końcu po przeprowadzce!!! Mamy juz neta i szaleje Co u Was drogie Panie? Która następna na stół porodowy? ;)
  13. goya

    lipiec 2008

    Wpadłam tu jeszcze na chwile ;) aż sie dzisiaj spociłam tak pracowałam ;) już sie nie moge doczekac jutrzejszego dnia jak dostaniemy klucze od naszego mieszkania! Chyba nie zasnę.... :duren:
  14. goya

    lipiec 2008

    pophon88 przykro mi z powodu pieska, nie umiem Ci pomóc... Boże Ty na jutro masz termin, Kochana trzymaj sie!!! ariane84 mi twardnieje ostatnio też brzuch, jak byłam u lekarza tydzień temu to mi powiedział, że jeżeli nie twardnieje mi brzuch więcej jak 10 razy na dzień to jest wszystko OK. maura dziś jestem baaaaaaardzo leniwaaaa a Ty jak się masz? Dziewczyny zniknę na jakiś czas :( Jutro i pojutrze przeprowadzka! Odezwe się jak podlączą nam neta. Tak więc 3majcie się!!!
  15. goya

    lipiec 2008

    ufff sie zmachałam... zastanawiam się kiedy ja to spakuje... byliśmy dzisiaj znowu po kartony i już sie skończyły a tyle jeszcze rzeczy zostalo :/ Powkładałam do jednego kartonu rzeczy z łazienki a na góre walnęłam wate taką zwykła najzwyklejsza w duzym opakowaniu a mój mąż na to " o nieeee, podpaski walnęłaś na góre!! schowaj to jakoś bo jak kumple bedą nam pomagali nosic kartony to się będą śmiali, że podpaski tu są!!!" a ja mówie "To nie są podpaski, to wata!!! (boshhh)" Mąż: "Wiem ale to wygląda jak podpaski" (I gadaj z takim, nie dość, że nie pomaga to jeszcze podpaski z waty widzi :) )
  16. goya

    lipiec 2008

    Bedzie dobrze, u mojej kumpeli mąż był przy cc :) Stanęłam właśnie z pakowaniem, kartonów mi zabrakło :/ Zjadłabym coś słodkiego, do sklepu daleko... mąż w pracy.... :(
  17. goya

    lipiec 2008

    Nie ma KLANU!!! ale jeszcze M jak M zostało ;)
  18. goya

    lipiec 2008

    pophon88 tylko, ze ja mam juz 83 kg! hyhy uu was tez dzisiaj tak gorąco, czuje sie jak stopiona czekolada! Ide na "Klan" ;)
  19. goya

    lipiec 2008

    Ha, musze sie wam pochwalic! od ostatniej wizyty u lekarza przytyłam tylko 1kg! ale do przodu mam 16 ;) ale ciiiiiii ;) więc za Wasze zdrowie i Waszych Pociech zjem 2 wafelki i popije mlekiem
  20. goya

    lipiec 2008

    OOoo jak nasze forum sie "ruszyło" Ale niedziala szybko mija.. Ja zaczynam się stresować, za tydzień przeprowadzka a my prawie nic nie spakowane! Musimy też mieszkanie jakoś czysto zostawić (w tym co teraz jesteśmy) więc dziś zaczęłam kuchnie sprzatać Tydzień zapowiada się upalnie... Marze o :wanna:
  21. goya

    lipiec 2008

    :)) fajnie, że możemy gdzieś poprzeżywać nasze boleści i niepokoje, mam wrażenie, że mój mąż ma dość słuchania mojegoo narzekania co mnie boli a co nie ;) ja na pewno najpóźniej urodze (mam termin na 31 lipca) więc będę was wspierać dziewczyny i podziwiać Waszee Maleństwa :) pozdr. miłej niedzieli!
  22. goya

    lipiec 2008

    pewnie maura, ten wątek tez już umierał ale odżył jak się czujesz?
  23. goya

    lipiec 2008

    pophon88 dzieki za zaproszenie :) ariane84 śliwkowy to piękny kolor! my bedziemy mielki 3 pokoje więc jakoś sie pomiescimy ale co najgorsze kredyt ciąży na nas a mieszkanie puste.... :)
  24. goya

    lipiec 2008

    Juhuuuu :) Własnie wróciułam od lekarza. Z twardnieniem brzucha ok, lekarza mowił, że jak mi nie twardnieje wiecej jak 10 razy na dzień to wszystko ok :) Troszke mam braki w żelazo ale na złomowisko mam niedaleko ;) Macie już gotowe pokoje dla swoich pociech? My dopiero za tydzien przeprowadzamy sie na swoje i tak sie zastanawiam na jaki kolor pomalować młodemu pokój....
  25. goya

    lipiec 2008

    pophon88 nie jesteś sama ;) ja też nie wiem ale niekiedy mnie kuje TAM więc chyba to to hehe. Podobno będziemy wiedziały, że to JUŻ :) Ja tylko mam obawy, żeby tylko mój mąż był wtedy w domu, za nic nie może przyzwyczaić się, żeby mieć przy sobie telefon (sprawdzam go ostatnio puszczając sygnał ;) ). Bede wtedy płakać chyba.... jak sie niedodzwonie... Już mam jakieś czarne myśli ;) Twardnieje mi brzuch od tygodnia a wam?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...