goya

hej Dziewczyny! Ja dzisiaj zalatana, bylismy dzisiaj sie pozegnac z kolegami, redukcje robia u męża w pracy i zwolnili pełno ludzi w tym polecieli nasi kumple. Opuszcze Was na jakis czas, jedziemy do Polandu hiehie własnie pakuje nas... Pozdrowionka, moze jeszcze wieczorem wpadne

lepiej, dzieki ale moj J. jest niekiedy takim pesymista, ze siedzi nade mna i mi dziure w głowie wierci. On woli, zebym zjechala do Polski a on wynajmie mieszkanie i bedzie dojezdzał co weekend do PL ale ja juz widze poczatek rozpadu mojego małzenstwa :((( Dobra, lece sie kapac

achhhh........ może powiecie kiedy ten kryzys sie skończy bo ja tu tez w domu mam kryzys :(((( Leoś ok, czkawke ma, czekam aż zaśne to pojde sie wykapac...

Witam w ten cholerny dzień :/ Ten kryzys na świecie mnie dobija z każdej strony :/ w firmie gdzie pracuje mąż auta sie nie sprzedaja, bedzie wszystko stało tydzień czasu (nie pierwszy i ostatni raz) za tym idzie niska wypłata, hipoteka na głowie, święta za pasem + chrzciny i wielka rodzina, której trzeba zrobić prezenty nie mówiąc o Naszym Bąblu. Kurza twarz szlag mnie trafi bo to na mnie sie J. wyżywa za wszystkie niepowodzenia, jak pojdzie wszystko źle to wracam do Polski a J. zostaje tu, moge już ryczeć? :(((((

no to ja jeszcze odpisze.... jestem uzalezniona od Was... Edyta ja mialam szwy wszystkie rozpuszczalne i lekarka mnie dobrze zszyła. Rzucałam sie na fotelu ale po tekscie jak mi powiedziala " Prosze sie nie ruszac bo źle pozszywam i poźniej bedzie mąż niezadowolony" to zaciskałam zęby i ani drgnęłam ;) dobra ide, nie zatrzymujcie mnie Wy niedobre Kobiety :P ;)

Edyta masz racje, Marta czujemy sie przy Tobie jak wieloryby :P ;) I ja uciekam spać, nogi mi przymarzają... o nie! horror na tvn, wyłączcie mi TV AAAAAAAAAAAAAA Dobranoc

Edytko to witam w klubie, moj mial 4210 i 51 cm czyli gruby i krótki, zszywali mnie chyba z pół godziny :/ strasznie, ponacinana i porozryana, fuj! Zazdrościłam tylko dziewczynom w szpitalu jak juz smigały po korytarzu a ja nim zeszłam z łóżka to obiad mi uciekł :/

Marta naprawde chcesz wiedziec? ;P Za dobrych czasów 60, potem utrzymywałam sie do 63 na a pozniej dobiłam prawie do 90 hehehe

Edytko moj małż odwrotnie wręcz, w ciąży sie już pytał czy schudne aż sie w końcu wkurzyłam i mu powiedziałam, że schudne ale 2 dziecka nie będzie jak chce mieć żone laske :P ale jak narazie to 2 za żadne skarby nie chce tzn moge miec ale rodzic nie nie nie nie , zdecydowanie NIE

Martusia na PW masz linka Magdus ja miła nie jestem, ja pisze prawde!

Edytko ja właśnie przeszłam z numeru 44 na 42 ;) wczesniej tez było 38 :( ja te 2 rozmiary zbyteczne bym moim cycom dodała z chęcia ;)

orletka dobranoc! Mój ssak naszczescie spi i mam nadzieje, ze sie obudzi dopiero gdzies o 4-5 ;)

Magduśka no własnie widze, że laska jestes! Ja to bym się chciała w końcu wbić w moje mini..... ych.... to były czasy ;)

Edytko mi też padają, fryzjerka mówiła, że rok czasu dochodzą włosy do siebie ale nie jest powiedziane, że rok bedą wypadały ;) Wracając do ćwiczeń to staram się ćwiczyć rano, wtedy jestem jakaś żywsza i chce mi sie cokolwiek noi sie poprawiły nasze relacje, że tak powiem łóżkowe ;)

Edytko acha, wybacz, nie wiedziałam... No to masz troche utrudnień :/ Martusia czarny albo niebieskoczarny, zobacze co w sklepie wychacze ;)

orletka i martusia mam fajne ćwiczenia na figure gruszka :) nie są jakieś straszne chociaz po pierwszym razie mialam zakwasy ale teraz smigam jak stara ;) brzuch juz nie jest taka dętka ja po porodzie...

OO a ja sie pochwale, jutro sie farbuje bo po ostatniej wizycie u fryzjerki to od spodu nie miałam czarne tylko jakieś takie no niezafarbowane wiec juz sama wole se kolor trzasnąc :/

Edytko ja prócz diety ćwicze i o wiele szybciej waga mi spada w dół jak sama dieta, mnie ciągnie do słodkiego ale jak juz mam ochote to biore aktivie i musli do tego (są tam moje ukochane rodzynki, które wybieram) ;)

orletko heeeeeeej! ale tu się tłoczno robi jak za starych dobrych czasów ;)

Magduska no to się na bank skusze, wpadne do apteki jutro! martusia9876 tak, wiem, ze musze go kłaść na brzuszek, codziennie walcze z nim, ćwicze bo jak go dam na brzuszek to ryk albo liże kocyk ;) leniucha mam :) Edytko nie jestes sama... ja nie leżałam plackiem a przytyłam w czasie ciąży prawie 30 kg :P po porodzie 10 poszło w dół a teraz mi zostało 8 kg do wagi sprzed ciąży...

Martusia u mnie już jest krzyk jak położe babla na brzuchu, juz to widze... hehehe Mąż jak widzi jak działam gruszką to tylko wzdycha ciężko jak widzi jak mały się męczy :/ ja teraz kukam sobie na ju ken dens ;) kurde chcialabym choc w połowie tak tańczyć ale najpierw to trzeba do kondycji sie doprowadzic. Wyobraźcie sobie, ze dzisiaj sie waze i krzycze do J. " AAAAAAAAAAAAAAA schudłam 1,5 kg w tydzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAA" noi skacze, ze szczescia a on.... "tak mało? a ja myślałem, że po ciązy to tak plum i bedziesz chuda" i jak sie tu nie załamac?

Dobra! nadrobiłam Magduśka WITAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rekine oko na takie cacko zawsze mam, och, gdybym mieszkała bliżej to byś mogła tylko tą butelke postawić jako ozdobę bo nic już by niezostało ;) i jeszcze raz Magduśka no właśnie się czaje na aspirator, lekarka mi polecała też "katarek" taki podłączany do odkurzacza ale nad wodą to gdzie ja przypne odkurzacz? do swojego nosa? ;)

Magduśka dzieki wielkie Jeszcze Was nie nadrobiłam kurde no! Musze się pochwalić, był dzisiaj masaż :P ;)

Martusia tez chwile oglądałam ten film ale musialam małego wykapac, mezowi kolacje zrobic i cos do pracy, powiesic ciuchy i juz nie wiedzialam potem o co kaman ;)

Edytko wode morską mam już od początku ale gruszka i tak sie nie sprawdza, cały czas słysze jak coś siedzi małemu w nochalku :/ na sam widok gruszki Leonek zaczyna uciekać głową i po chwili zaczyna się ryk, nie chce go męczyć :/