tinka_30

Kasik ja mam podobnie,ze zawsze sie stresuje, bo mi sie nudzi w czasie drogi, a dziecku to juz wogole. Jak dla mnie viburcol jest slaby. lekow wyciszajacych, usypiajacych jest difergan, albo cos na chorobe lokomocyjna. Ale moze lepiej, zrob watek zabawy w podrozy i tam dziewczyny sypna pomyslami.

dorotea72Zawsze chodziłam na wybory i nawoływałam do tego całą rodzinę, jest to dla mnie wyraz spełnienia obowiązku obywatelskiego. Jednak teraz jestem tak obrzydzona polityką, kampanią i brakiem odpowiedniego kandydata że nie pójdę. mysle podobnie jak Dorotea, najgorsze jest to,ze po katastrofie kazdy tak "ładnie" mowil, ze teraz wybory beda inne....guzik prawda, szybko zapomnieli o tragedii.

kasik Kasik ja ze swoja corka na pierwsze wakacje pojechalam jak miala 7 miesiecy ( 600km trasa). Nic nie dawalam i nic mi takiego do glowy nie przyszlo,z eby faszerowac dziecko nie potrzebnie. Nie zrozum mnie żle, wiem,z e to tez zalezy od dlugosci drogi. My wyjechalismy w nocy,z eby dziecko spalo.robilismy postoje jak sie budzilo, jadlo, troszke wyjelismy z fotelika itp. Mialam ze soba duzo zabawek i piosenek. W zime tez bylismy na wyjezdzie dziecko mialo ponad 1 roczek i podobnie. Teraz tez sie szykujemy - corcia ma 1,5roku i jest ten sam plan, nocna podroz, zeby dziecko jak najwiecej spalo.

Mamra - witaj u nas i sadze, ze nawet nie spojrzysz jak szybciutko uzbierasz 20 postów.

Gorąco witam Nowego Eksperta

Dziewczynki ja chyba nie jestem najlepszym przykladem, jezeli chodzi o przestrzeganie diety dukana. bo wiecie,z e ze mna to roznie bywało ale napisze Wam tak. Jem normalnie, tzn ja moje jedzenie mozna nazwac normalne. Po diecie zostal mi nawyk jedzenia ciemnego pieczywa, ja praktycznie nie jem ziemniakow (do obiadu 1 na talerz) caly czas jem serki, jogurty, pije jogurty i kefiry i oczywiscie, kontroluje wage co pare dni. Jak juz widze,z e przecholowalam ze slodyczami, to bardziej sie skupiam na nastepny dzien na bialku. salate jem ze smietana, salatki z oliwa itp. U mnie zmiana tez zostala z iloscia, juz nie pochlaniam tyle co wczesniej. dla mnie mięso może nie istnieć, tym bardziej smażone na tłuszczu i w panierce. Czasem zaszaleje z pizza czy mc donaldem - bo to uwielbiam i chyba juz tak zostanie. ciasto, slodycze tez jem, ale bez przesady. tak jak pisalam wcozraj zapomniałam zrobić dzień białkowy, ale staram się tego przestrzegać. no i otreby jem od swieta. waga rusza sie w obrebie kg, ale to tez co jakis czas.Wiem tez, ze musze uwazac, bo jednak slodycze moga byc moja zguba. najbardziej to sie boje jak pojade na wakacje - gofry, lody frytki, wlasnie to jedzenie w zeszlym roku spowodowaly u mnie zwiekszone kg ciala.

Dziekuje dziewczynki za dobre slowa.:))) Ale chyba juz wychodzimy na prostą, dzis dziecko szalalo, zrobilo normalna kupke, tylko jeszcze podczas jedzenia wybrzydza. Mam do Was pytanie. Jak to u Was jest z mowieniem???tzn. duzo mowia Wasze dzieciaczki???

NEWANIU pamietaj,ze na III fazie tez jeszcze troszke pojdzie w dol. Mi poszlo ponad 2 kg, koleznace z pracy 1,5kg.

Renko srednia to suma wszystkich ocen dzielona przez ilosc przedmiotow. Nie wiem tylko jak z religi, bo kiedys o tym bylo glosno. Hanusia lepiej, choc dzis w nocy przezylismy koszmar. Pierwszy raz tak moje dziecko cierpialo, a my nie moglismy jej ulzyc. Nawet nie pozwolila sie dotchnac. rano znow wizyta u lekarza, ale juz jest ok, tak mi sie wydaje. Nie bylo juz biegunki i nawet cos zjadla, ale przez tydzien choroby bardzo schudla.

witam dziewczynki gratuluje wam kolejnych spadkow. A ja od ponad tygodnia mam chore dizecko i zapominam o najwazniejszych rzeczach - 1 dzien biakowy:(((

Anulko napisalam to pod wplywa chwili - PRZEPRASZAM - zagalopowalam sie. wiem,z e jestescie w porzadku,zawsze mozemy na Was liczyc i pewnie gdyby tak nie bylo, nie bylabym tu tyle czasu. Tak wiec za Twoja rada daje na luz i jeszcze cos......ale to tajemnica. Pozdrawiam Was goraco i zycze duzo cierpliwosci

Anulkai broń Boże nie "piłam" do Ciebie, bo w tym co piszesz, jest dużo racji Anulko to slicznie dziekuje za wyjasnienia, bo pomyslalam,ze to ja robie zamieszanie i mi cos nie pasuje. A ja chcialam dobrze( chodzi mi o posty w innym watku, pewnie sie domyslasz o ktore)

AnulkaDziewczyny błagam w imieniu i redakcji i innych piszących na forum. Więcej dystansu do siebie i do tego co wokół a mniej czepialstwa i innych niefajnych emocji. Konkursy są dla Was. Zawsze myślałyśmy, że im fajniejsze nagrody tym lepiej. Szkoda, że jednak pomyliłam się tak bardzo. Nie wiedziałam, że wózek, rower może wyciągnąć z ludzi te najgorsze cechy. Przykro czytać to wszystko. Anulko to juz bedzie moja ostatnia wypowiedz.zrozum, ale musze to napisac. Szkoda tylko, ze każdego mierzycie tą samą miarą. Ja już kilka razy wygrałam u Was prezenciki, zazwyczaj były to książki lub poradniki i za każdym razem cieszyłam się jak dziecko, ze mialam troche szczescia i mi sie udalo. Ale tez potrafie sie cieszyc, jak wygrywaja inne kolezanki. Mi osobiscie nie chodzi o nagrody (choc z kazdym konkursem sa bardziej interesujace), ale o postawę niektórych osób. I to tyle w temacie konkursowym....

Mamma ślicznie dziekuje i jest mi bardzo milo. ale niestety juz chyba pora odpoczac od parentingu bo mam wrazenie,ze moje slowa sa zle odbierane i zle to wszystko pisze. Szkoda tylko,ze znow obrywa sie nam "Starym" a "Nowe" jak zwylke sa super.

Wiesz co Płocia szkoda sie wdawac z Wami w dyskusje, bo czepiacie sie juz wszystkiego. chcialam byc mila, ale widze ze nie warto. a co do Ciebie to już mi podpadlas i wiem, ze szukasz dziury w calym

Kwaituszku ja to pisalam, kiedys bylo tak,ze udzial braly osoby które konto miały juz jakiś czas i musiały mieć przynajmniej 100 postow. wiem,ze ta zmiana to jest wymóg sponsorów i to moim zdaniem psuje po części atmosferę. Bo jest garstka ludzi, którzy zakładają konta, tylko po to,żeby tu wszystko skrytykować....ale niestety, taki jest nasz naród. Przyklady można znaleźć w głównym wątku o konkursie.

Anusiaelbleg, Olinko i Mamma - bardzo podoba mi sie Wasza wypowiedz. Jest madra i sensowana. "Parenting" ma w sobie cos magicznego, tylko niektorzy nie potrafia tego docenic i za wszelka cene próbuja sklócić nas - "stare" forumowiczki.

Panie Marcinie moja ciekawosc zostala zaspokojona,ślicznie dziekuje za szybka i wyczerpujaca odp.

basik675fajny konkurs szkoda że nie mogę wziąść udziału bo nie mam odpowiedniej ilości postów ale to swoją drogą.Chciała bym coś udzielić się na forum ale są już tu osoby które się zadomowiły i ignorują nowych forumowiczów,moja koleżanka próbowała udzielać się ale inni traktowali ją jak powietrze szkoda :( Ja uważam, ze dla chętnego nic trudnego.....20 postów to jest malutko i wystarczy poudzielac sie. A co do kolezanki to nie powinna sie zniechęcać, bo choc ja tu jestem długo tez sie zdarza,ze jestem "ignorowana" - czytaj nie każdy musi chcieć z nami rozmawiać. zapraszmay do rozmow i wtedy szybciutko wstawiaj zdjecie do galerii

A ja mogę podczepić sie pod ten temat i zadąć inne pytanie, ale tez oczywiście chodzi o konkurs.Juz zadawałam 2 razy to pytanie w poprzedni i odp. nie dostałam...cóż będę temat drążyć do skutku. Od czego zależy miejsce zdjęcia w konkursie. Jedne sa raz na dole, raz na gorze, a niektórych położenie w ogóle się nie zmienia.?

Ja tez zycze wszystkiego najlepszego.

witam Was Newaniu zycze milego imprezkowania i nie sadze,zeby waga drastycznie poszla w gore. Sabinko a ja tu nie chce sluchac marudzenia, slabosci sie zdarzaja. Ja raz mialam tak ze najadlam sie pizzy potem poprwilam ciastem czekoladowym i przez tydzien mialam wyrzuty. Czlowiek jest tylko czlowiekiem i tak powinnas sie podziwiac,z e sie zdecydowalas i trwasz.

Piernisiu jak zwykle masz zdjecie wyjatkowe - podziwiam, podziwiam

Witam i przyznam sie szczerze, ze zapominam o tym watku, ale ostatnio brak czasu. konie roku szkolnego, wiec jestem zawalona robota. Anetko niezla nowinak , tak wiec wielkie gratki i oczywiscie trzymam kciuki, zeby sie udalo..

Sabinko ja jem juz normalnie, wrecz żrem:)))) i waga mi jeszcze spadla. Jest juz rowne 9kg mniej, a wystarczylo by mi 5kg, ale nie narzekam tylko sie ciesze. Ale czesto jem nasze sreki i jogurty, bo tego mi brakuje i czesto mam ochote na lekkie jedzenie.