-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tinka_30
-
witam nie zagladalam, bo jak wrocilam do pracy to brak czasu. Ledwo zyje i chyba znow pojde na zwolnienie, bo widze, ze organizm nie daje rady....opryszczka za opryszczka, zajady,czyli brak witamin i organizm oslabiony. Krolik ja przy pierwszym dziecku pranie ubranek zrobilam na tydzien przed porodem i teraz tez tak zrobie, dlatego sama z siebie sie smialam, ze tak wczesnie kupilam proszek. Z drugiej strony nawet jak by sie cos wczesniej przydazylo, to zawsze moge liczyc na moich bliskich np. mame, ktora poradzi sobie i wszystko przygotuje, a maz tez jest operatywny, tak wiec moge byc spokojna. Zabol doskonale rozumiem Twoja zlosc, bo ja tez ostatnio sprzedawalam rajstopy uzywane i tez mialam przejscia. Ludzie to mysla ( w miom przypadku),ze kupuja uzywane, a bede nowe i to jeszcze za darmo. Szkoda slow, a co jakis czas zdarza mi sie ktos dziwny. Wczoraj tez jednej kobiecie tak pojechalam w mailu, ze czekam na odp. Kupila worek na buty, po tygodniu pytam , kiedy wpalci, a ta do mnie że dawno wplacila (chodzi o 9zl) zebym nie klamala i krecila, ze jestem oszustka, tak wiec od razu napisalam do allegro, Ona sie zorientowala,ze zapomniala wplacic, ja wyslalam od razu jak byly pieniadze, a ona wystawia wczoraj komentar.....niezasluzony pozytyw.....no szlak mnie trafil. Piszecie o kombinezonach ...tez myslalam o takim przejsciowym. Na razie rozgladam sie za posciela na allegro, choc chyba kupie w IKEI, a szukam ladnego rozka.
-
Witam Was W końcu dotarłam......ale przynajmniej miałam co pisać. Tak wiec zaczynamy, Was oczywiście przeczytałam, ale ja coś ominę z góry przepraszam. MAMUSIU wielkie gratki dla ciebie i witaj w DWUPAKU Początki sa ciężkie, myśli rożne przy drugim, ale dasz rade jak i ja. Choc u mie juz polowa to i tak czasem zastanawiam sie jak to będzie. Ulla witaj u nas. Aniu ja tez mam czasem takie dni i wiem co czujesz, bo ja mam zal do siebie,ze nie mam żadnych zajęć popołudniowych tak jak mąż. Tak wiec przesyłam gorące buziaki na lepsze samopoczucie. Justynko syn super tekst powiedział.Rosna nam małe cwaniaczki. Magan Zuzka grzeczna na ślubowaniu Anitajas zdrówka dla Was. Newaniu daj znac po drugiej wizycie rzeczoznawcy. - - - - - - - - - ------------------------------------------------------------------- a teraz co u mnie - u nas.... Powrot do pracy do pracy okazal sie bardzo meczący dla mnie. I caly tydzień miała bardzo pracowity. We wtorek slubowanie swojej klasy,środa mega meczący wyjazd do Wawy. Ale najwięcej energii zabrało ze mnie czwartkowe ślubowanie Hani. Na godzinkę wyrwałam sie z pracy (zastąpiła mnie koleżanka) i pobiegłam do osiedlowego klubu, gdzie odbywało się pasowanie. Hania zaczela juz plakac przed wszystkim, przerazilo ja nowe miejsce, duza ilosc ludzi (2 grupy po 25 osob + rodzice, dziadkowie) wiec sped niezly. Potem jak wyszly na srodek to juz była histeria, nie moglam jej uspokoić siedziałam na podłodze, bo oczywiście wszyscy sie rzucili do robienia zdjec (wiem, ja tez bym pewnie tak postąpiła) ale Hania jak zaczyna płakać to nagle zaczyna jej się chcieć siusiu i nawet nie miałam jak przejść do toalety, bałam się,ze się zsiusia.Ale udało się. Potem juz było tylko większe zamieszanie, dopiero uspokoiła sie gdy siedziała przy stole i jadła ciasto. Dzieci wracaly do przedszkola na obiad, a ja musialam wrocic do pracy, ale kolezanka (mama przyjaciolki Hani) zaproponowała,ze zabierze ja do siebie do sie razem pobawią. Byłam tak zdołowana,ze znów moje dziecko popsuło imprezę, ze było mi wszystko jedno. Po południu byłam tak wypompowana psychicznie,ze ryczałam non stop. zdjęcia zaraz wam wrzucę.... Wczoraj Hania byla na urodzinach koleżanki i świetnie sie bawila (w dzien przespała sie 2 godziny) tak wiec do domu wrocila o 22. Niezła impreza co. A ja czuje sie niezle, choc chyba juz dlugo nie pociagne, przychodze z pracy bardzo zmeczona, jeszcze Hania ktora chce sie ze mna bawic, ogarnac dom.....wykonczona jestem.
-
aniagEwelinko moje głosiki również oddane Moje dzis tez.
-
witam niedzielnie Od dwoch dni mam mega burze z hormonami i dopada mnie jakas depresja....rycze z byle powodu, albo wpadam w ataki zlosci. Nie radze sobie z tym , a jeszcze jest cos co we mnie siedzi (ale nie chce o tym pisac publiczie na forum). Milej niedzieli.
-
Asiorek pewnie gdbym na zakupach byla z mezem tez by tak bylo, ale ze bylam sama...to proszek juz mam.
-
Witam sobotnio w podlym nastroju Ewelinko glosik dzis tez poszedl.
-
witam Ewelinko zagłosowałam i postaram sie to codziennie robić. Newaniu miejmy nadzieje,że chociaż zwrócą porządna kasę. Aniu jak ja sie czuje...troszke lepiej, wczoraj sie najadlam, bylismy w Pizza Hut i jak na razie jest ok. Wychodzi na to,ze jednak powinnam sie zmuszać. To dzis sie bawimy obydwie - ja ide na imprezę z pracy. Zycze Ci udanej zabawy. Magan dziekuje za mile slowa.
-
Jeszcze Wam się pochwale co dziś kupiłam....ale ze mnie nawiedzona baba....pojechałam do biedronki i patrze proszek po prania Lovella 1,8 + plyn do płukania gratis za 16zl. Wzielam - a co tam, 4 miesiące jeszcze, ale jak promocja, to promocja nie zepsuje sie.
-
Ostatnio ogladalm DDtvn i wypowiadali sie,na temat kwasow,z e jak sie je za malo ryb to powinno sie brac, a dziecku tran podawac. Ze tpo bardzo dobrze wplywa na mozg i takie tam.
-
witam Wlasnie popijam mega delikatna kawke, bo musze sie rozgzac - wrocilam z ciuchow - dzis dostawa byla. Kupilam 2 kolejne pajacyki (kocham je najbardziej) i Hani spiocha na 2kg malusi dla bobasa. co do wiatamin na poczatku jak jeszcze z Wami nie pisalam, a podczytywalam kupial PRENATAL Complex - ten zestaw na dlosci, bylo gorzej niz przed braniem. teraz lekarz dal mi probke Maturelle i jest to samo, biore na noc,ale rano i tak nie moge zjesc normalnego sniadania. Musze isc kupic cos taniego i w malym opakowaniu,zeby w razie czego nie wyrzucac pieniedzy, jak znowu nie podjeda. Agusiu gratuluje corki i przykro mi z powodu babci. Miska ja tez bym sie mega wkurzyla, ale niestety w naszym kraju juz tak jest.... Krolik łóżeczko super, my tez sie zbieramy do zakupu Hani nowego łóżeczka, ale u nas to jest zagmatwana sytuacja (kiedys opisze) i tak odwlekam.Ale mezowi juz ciezko ja wyciagac w nocy, jak ja wysadza.
-
Ewelinko to super,że udalo sie wygrac. Brawo. My wyposazenie zimowe mamy ze szlego roku. Potem jak znajde chwilke to zaglosuje. Obiadek wlasnie ugotowany i nawet mnie z kuchni nie wywialo, bo sie balam zapachow. Nie wiem czy juz Wam pokazywalm to zdjecie,ale wrzucam
-
No i cisza nastała.....
-
witam Aniu u nas pasowanie za tydzien, dzis maja zdjecia. Ja czuje sie mega fatalnie, jednym slowem mam dosyc.Caly czas mam mdlosci, jest mi źle. Zdrowka dla OLi
-
witam z rana Samopoczucie straszne, nadal jest mi niedobrze i chce wymiotowac, jem na sile....kiedy to minie.??? TRAGEDIA jest z witaminami, biore, ale mma wrazenie,ze one tez maja swoj udzial w moim zlym samopoczuciu. Milego dnia...zajrze potem
-
Aniu moze faktycznie masz racje, moze odstaw mleko i dawaj inne produkty, ale lepiej,zebys o tym porozmawiala z pediatra.
-
Czaroha ja to jestem tylko ten tydzien i z jednej strony to bym poszla juz do konca, ale zal mi dzieciaczkow.Ale jeszcze zobacze co bedzie, poniewaz nogi mnie bola, biore magnez i nie ma zbytnio poprawy,wczoraj na wieczor wymiotowalam, apetyt marny, wiec sie mecze. Ja Ci od siebie powiem tak....korzystaj z wolnego (czyli idz na L-4) bo to sa Twoje ostatnie chwile spokoju. Potem juz nic nie bedzie tak samo. Pierwsza ciaza, to jest boski stan....chcesz odpoczywasz, leżysz, książka, gazeta, internet....a druga (opisuje swoj przypadek) zawsze cos, no i corcia wymaga opieki, zabawy i wszystkiego. Tak wiec to juz nie jest taka rozkosz jak przy pierwszej ciąży. Czasem mi tego brakuje, choć jest nudno i się przykrzy, kiedyś się to doceni. ja jeszcze ze swoja dyr nie rozmawiałam na temat zastępstwa itp., kiedy odchodze. Najpierw planowalam,że do pierwszego semestru, ale szczerze - mam bardzo ciezka klase i szkoda mojego zdrowia i dzidziusia, a ja sie szybko denerwuje.
-
Trzylatek w przedszkolu a niemowlę w domu
tinka_30 odpowiedział(a) na kalinah1 temat w Przedszkolaki
Witam Jestem nauczycielka i czesto moi uczniowie maja mniejsze rodzenstwo. Tak wiec rodzice nie powinni posylac do szkoly czy przedszkola?? dziwne podejscie lekarza....ja tez mam corcie ktora poszla do przedskzola i w marcu rodze i poki co nie sadze,żeby starsza corcia przestala chodzic, bo przyniesie wirusy, bakterie itp. Uwazam, ze jezeli nic sie nie dzieje to jest ok. wiadomo,że jezeli faktycznie za jakis czas zaczna sie choroby i strasze dziecko bedzie przynosci i male podlapie to mozna przemyslec temat,ale nie tak,ze juz od razu. A czy Ty robiac zakupy w sklepie czy Twoj maz w pracy tez ma unikac kontaktu z ludzmi, a rodzina ktora przyjdzie w odwiedziny i "coś" przyniesie (jakas chorobe). Ja rozumiem,ze noworodek jak zachoruje to jest uciazliwe i meczace, ale jakby kazdy tak podchodzil to bysmy same siedzialy w domu. Wiadomo decyzja nalezy do ciebie.pozdrawiam -
Miska gratuluje polowy ciazy....
-
Witam Czaroha super wieści...wielkie gratki od nas. Miska trzymam kciuki Mi teraz na zwolnieniu jest bosko, choc nie odpoczywam, ciągle cos robie...wczoraj np. powystawiałam na allegro za male rzeczy córci.Zeby miec kase na nastepne. Ja tez nie moge sie doczekac zakupow.....rozek, recznik, rzeczy do szpitala itp. Duzo tego nie bedzie, ale zawsze cos.
-
Aniu kaszel sam przeszedl, caly czas ma dziwny katar, ale jest ok i nie narzekam. Teraz bioaron podaje jak mi sie przypomin, wczesniej robilam to systematycznie przez 2 tygodnie - tak jak na opakowaniu jest napisane. I podczas ostatniej wizyty lekarka kazala dawac znowu. Moja tez zachwyca sie reklama Kitty, a teraz przed swietami bedzie szał przedswiateczny. Moja kocha Miki i Kubusia, tak wiec jestem szczesliwa bo to sa bajki uniwersalny. A musze sie jeszcze pochwalic,ze Hania zaczela ukladac sama pouzzle z 25 czesci.
-
Witam z rana EWELNIKO swiatne zdjecia, szczegolnie to jesienne. Ja tez kocham firme NEXT.
-
Oj dziewczynki...odpoczywac, jak zaboli lub juz wysiadam to wtedy wiem, co to jest odpoczynek. a teraz nadrabiam. dluzsze zwolnienie....chcialam do swiat popracowac, potem wracamy na 2 tygodnie i ferie. Tak wiec od ferii planuje, ale jeszcze zobacze, bo jest mi bardzo dobrze w domku...nerwow nie mam. Sabinko ja tez myslalam o domku PEPY - Hania ma obiecany jak zacznie robic kupke na kibelek, bo na razie problem jest caly czas. Sa rozne, ale tez nie wiem co wybrac. U nas w sklpeie nie ma, wiec nawet nie moge zobaczyc jak wyglada w realu. O swiatecznych i urodzinowych prezentach jeszcze nie mysle...jak zaczna przychodzic ulotki, wtedy obejrzymy z Hania. Na razie w planach to jest wymiana łózeczka na łóżko, bo pieniadze ktore wczesniej uzbieralam przeznaczylam na nowy fotelik samochodowy. Ja myslalam o lalce...super bobasie, al to sie jeszcze zobaczy.
-
Ja przed chwila zadzownilam do meza, on zaprowadzal Hanie do przedszkola i zapomnial powiedziec,ze dizecko dzis lezakuje. I teraz musze po nia isc, a jeszcze chcialam troche porobic. Wzielam sie za wystawianie na allegro ubranek za malych, bo juz miejsca w domu brak.... glodna jestem , pieczywa brak i tez mi sie nie chce, a musze wyjsc...brrr
-
Aniu no to faktycznie u was nieciekawie, bo tez uwazam,ze jest to wazny dzien. Co do Lidla - ja uwielbiam ich ubrania, rozsadna cena i dobra jakosc - fajne motywy. Mamy pizamki, rajstopy, skarpetki, bielizne, polary, golfy. Sa to rzeczy produkowane w Niemczech i sa bardoz dobrej jakosci.Tak wiec ja polecam z czystym sumieniem.
-
witam ANIU ja kupuje zazwyczaj o 2 rozmiary - teraz kupilam 26, a jeszcze chodzi w 25. Tak wiec ma tylko o nr wiekszy, ale zawsze na gruba skarpetke bedzie miejsce. Potem po zimie sprzedaje i kupuje nastepne dokladajac symboliczna sume. a tak zmienie temat. Wczoraj poszlam odebrac dziecko z przedszkola i dostaje zaproszenie na slubowanie. Zaproszenie na 10 rano.....ciekawe jak to ma wygladac......rodzice musza wziac wolne....troche to nie w porzadku, bo to wazne swieto i powinno byc w godzinach popoludniowych.