tinka_30

Nusia a ja dziś szukałam flipsów czekoladowych, bo wczoraj przeczytalam u ciebie i tak mnie naleciało. Znalazlam i kupilam 2 paczki.Nusia zdaj relacje co tam u lekarza.

Nio prezent fajny. Mam nadzieje, ze dziecko ulozy sie tak ze bedzie widac. Choc ja tez zwracam sie caly czas jak do chlopca.Czy to podswiadomosc jak piszecie....?Sama juz nie wiem.

Ja na chwilke tak zajrzalam. Umowilam sie na usg na poniedzialek.HURRRRRRAAAAAAAAAA. Bardzo sie ciesze, moze sie dowiem co tam sie skrywa pod serduszkiem. Akurat w poniedizalek mamy pierwsza rocznice slubu, to robimy sobie romantyczny prezent.To tyle - chcialam Wam sie pochwalcic. buziaki

Witaj cieplutko

Cześć dziewczynnki, ale tu dzis spokój. Jestem tak zabiegana ze nawet na chwile nie moge usiasc do komputera. Upal u mnie okropny, ale mi to nie przeszkadza. O dziwno dobrze na mnie wplywa. Dzis bylam w sklepie dla dzieci i ogladalam rozne rzeczy, a siostra doradzala co kupic i co sie przyda. Lista zrobiona jest. Ciesze sie, bo troche rzeczy dostane po blizniakach to juz bedzie lepiej. Tymczasem zmykam pa pa

Zagladam , czytam, ale na nic nie mam czasu. Może wieczorkiem sie cos uda. A zagladam i pisze po 3 slowa, zebyscie o mnie nie zapomnialy:)))

Czesc dziewczynki!!! Wrócilam a nawet nie mam czasu nadrobic zaleglosci. Przyjechala do mnie siostra z blizniaczkami i mam zajecie, ale nie narzekam, bo bardzo chcialam zeby pryjechaly. Co do usg tomy wybieramy sie tak okolo 13 sierpnia i mam nadzieje, ze poznamy plec. Jestem bardzo ciekawa co tam w brzuszku sie ukrywa. Czuje sie bardzo dobrze, skonczyly sie juz dolegliwosci.Apetyt na Mazurach super, a w domu znow kiepsko. Życze Wam milego dnia a ja zmykam...

Wróciłam!!!!!!!!!!!! W wolnej chwili poczytam i nadrobię zaległości. Napisze tylko tyle: 25 lipca poczulam pierwsze ruchy!!!!!!!!!!!!!!CUD!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczynki znow sie z Wami pozegnac musze Ale za 10 dni wracam. Trzymajcie sie cieplutko i posze dbac o brzuszki!!!!

Kto jest zainteresowany zapraszam do mojej galerii, zeby zobaczyc mnie i moj brzuszek.

Justynko ubranka sa te same, ja mam troszke doswiadczenie bo widze po mojej siostrze, ktora ma blizniaczki i wiem, co sie przyda a co nie. NA PEWNO BEDZIEMY SOBIE DORADZAC I POLECAC.

Justynko wejdz na allegro i poogladaj ubranka dla dzieci i sie wszystkiego dowiesz.

Justynko ja wracam 28 lipca to napisze liste dokladna co Ci bedzie potrzebne i powolutku bedziesz mogla sobie kupowac. Na liscie bedzie napisane nawet jakie firmy sa polecane.

Katuś blizniaczki sa z konca listopada. A najsmieszniejsze jest to,że ja mam termin na 20 grudnia a soistra miala na 19 grudni. Niezle zaplanowane co?

Izabelin ludzie to czasem jak cos walna. Ja nad morzem to myslalam ze na wozku nakleje kartke 2 dziewczynki. Bo na jedna blizniaczke wszyscy mowili o jaki fajny chlopczyk.Byla ubrana w rozowa tunike i spodenki w kwiatki, a ludzie i tak sie dziwili. SZOK!!!!

Powiedziala takze, zeby lepiej bylo luzne niz za male Dostalam takze od niej super liste rzeczy, ktore sa potrzebne (ile czego). ale napisze Wam dopiero jak wroce, jak ktos bedzie zaintersowany.

Ja tak na chwilke Kata co do rozmiarów dla dzieci to zaczynaja sie od 50 (newborn)ale to jest czesto dla wczesniakow. Mi siostra radzila zeby kupowac przynajmiej od 56. 56cm 0-1 62cm 0-3 68cm 3-6 72cm 6-9 80 cm 9-12 ale czesto jest tak, ze ubranka sa wieksze. Np. blizniaczki dokladnie maja 1,8m i mieszcza sie w koszulki na 80cm, a weglug rozmiaru z metki powinny miec 86-92cm.

Hej Ja bylam dzi u lekarza, wszystko ok. ale dokladniej opisze pozniej jak znajde chwile w pakowaniu.

Ja tez jestem ciekawa co bedzie. Kazdy mowi, ze chlopak, ale ubranka jak na razie kupuje uniwersalne. Choc wczesniej kupilam pare ubranek dla dziewczynki.

W Smyku kupilam body po 3,20zl, a w Tesco 3szt bodziaków za 15zł kolorowe. Sa super bodziaki Disneya 7szt za 17zl. Rewelacja.

Kata co do kwasu foliowego mozesz miec racje, bo przed wyjazdem zmienilam witaminy na FALVIT M a tam dawka kwasu 600ug, a w poprzednim co bralam bylo 400ug. co do seksu to nie mam ochotki, no moze na Mazurach sie cos zmieni. Wczoraj w Wawie szalalam po sklepach i sa wyprzedaze w Smyku i Tesco oczywiscie ubranek dla dzieci.

Dziewczynki ja tez mialam straszne mdłosci i jadlam tylko na poczatku pomarancze i jablka. Inne rzeczy troszke na wieczor. ale i tak w domu zawsze musialam miec pomarancze i w torebce. Jezeli macie ochote na owoce to jedzcie jak najbardziej, teraz poki sa dostepne. Ja pytalam lekarza jak to bedzie, bo nie jadlam miesa, a on na to, ze organizm ma na to ochote, czego potrzebuje. Teraz czasem mdlosci powracaja choc zaczelam 5 miesiac i wcinam owoce. Arbuz zawsze musi byc w domu. Życze cierpliwosci.

Aha wedlug ksiazki "W oczekiwaniu na dizecko" zaczelam 5 miesiac. Jejku, ale ten czas leci. A teraz zadam niedyskretne pytanie: czy ochota na seksik powrocila?

A ja tak na chwilke zajrzalam, posprzatalam w pokojach a teraz sie biore za lazienke. Potem z mama do kuchni szykowac jedzonko. Powiem Wam, ze znow wrocily mdlosci. Tragedia bez powodu mam odruch wymiotny, jutro ide do lekarza to zobacze co powie.

Ona tak z nimi szaleje, bierze je do wozka i zaklada rolki i jezdzi po okolicy. Szalona mama. Chcialabym byc taka jak ona. A poza tym blizniaki, praca, dom robia swoje, a ona zawsze byla szczupla.