Skocz do zawartości
Forum

tinka_30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tinka_30

  1. Witam tak rano - wstalam o 6 i spac juz nie moge, iwec zeby nie przeszkadzac mezowi wyszlam z lozka. Poszlam spac wczesnie, bo razem z blizniaczkami, tylko ja nie pilam mleka:)))) Przypuszczam, ze moje dzisiejsze klopoty z snem sa spowodowane niezapowiedziana wizyta u lekarza:(((Tzn. ide po zwolnienie bez zapisu. am nadzieje, ze moj doktorek bedzie mial dobry dzien i nie będzie robił problemów, w końcu to 35 tydzień:))) Nusiu co do pracy Adriana, pogratulowałam za wcześnie. Wiem jak to jest, fajnie ze może dorobić, ale z drugiej strony Ty tez siedzisz prawie sama caly dzien w domu i pewnie czekasz, kiedy wroci, a tu jeszcze na dworzec musi jechac. Co do ubran, to cie doskonale rozumiem(kazda rozumie),ja tez juz nie mam w czym chodzic, zamowilam sobie rybaczki z allegro, tylko jakos dlugo ida:(((( bo juz na swoje ubrania patrzec nie moge, bo od 2 miesiecy ciagle w tym samym:(((Kurtka juz sie prawie nie zapina, a na futerko ,które jest ok to jeszcze jest za cieplo. Rogal fajna sprawa, wiem bo siostra używała do blizniaczek. jest fajny dla dziecka, do karmienia, do zabezpieczenia, dla nas pod plecy itp. Tylko ja niestety nie mam miejsca zeby go trzymac i dlatego nie kupuje.
  2. Nusiu, fajnie ze maz dostal dorywcza prace. U nas w miescie to ciezko. Co do traktowania kobiet w ciazy to roznie z tym bywa, ja tez raz sie spotkalam z chamskim traktowaniem. Ludzie sa coraz gorsji, a najbardziej ci starsi, tacy dziadkowie BRRRRRRRRRRRR. Ja po wizycie u tesciow, a teraz wieczor spedzam z blizniaczkami.
  3. No wlasnie, tak czytam Renki wypowiedz i mysle, ze cos sie komus pokrecilo:)))))Ale co tam, mi tez sie kreci w glowie i to nie tylko od dni. Nusiu mnie biodra nie bola, jedynie z czym mam ogromny problem to caly czas z pecherzem. Moja Hanka poprostu wie, jak mamie bol sprawic:(((
  4. Suzy wlasnie zauwazylam, ze Wasz watek jest juz przeniesiony , jejku jak ten czas leci. A co do pracy to na 2 tygodnie usiade na tyłku, potem wroce na pare dni i znow wezme wolne, chyba ze sie cos wydarzy:)))
  5. Renko pytalas co z praca, tak od srody ide na zwolnienie, ale jeszcze chce wrocic do pracy tak chociaz na pare dni. Narazie caly czas sa blizniaczki, wiec mam zajecie.
  6. Przeczytalam i dochodze do wniosku, ze kazda z nas jest inna to i tak jestesmy bardzo podobne do siebie. Czytajac o tesciach palacych znam ten bol, bo moi obywoje pala i nawet raz to zwrocilam tesciowi uwage, ale nic sobie z tego nie zrobil. Juz zapowiedzialam mezowi, ze ja ne bede chodzila tam z dzieckiem, jak beda przy nas palili:( Co do zakupow to moja mama bardzo stara nam sie pomoc i tesciowa tez. Jak idzie do sklepu i jej sie cos trafi to kupuje i nawet pyta czego nam brakuje i daje kase, choc sie u nich nie przelewa. Maczetko doskonale wiem, co chcialas napisac i Cie rozumiem. Nas np. nie zapraszaja na niedzielne obiadki, choc czasem by mogla. Ale ok, jak sami mamy ochote to dzwonimy i jedziemy. Troche to dziwne, ale oni tak wola.
  7. asik28Już po północy, a mi wcale nie chce się spać... Mała tak mi daje popalić pod żebrami, że szok. Przełazi z prawej strony na lewą-nawet nie wiem kiedy... Chciałabym aby już było po wszystkim i mała była z nami, bo mam wrażenie, że od zawsze chodzę w ciąży. Czuję się jak słoń- w dodatku nieatrakcyjny i nikomu niepotrzebny...:( Tez tak czuje Asik Wcxoraj usnac nie moglam i sie meczylam, a moje dizecko kochane mi tego nie ulatwialo, kopalo w pecherz, ze az z bolu mnie skrecalo. A maz, zeby choc raz przytulil i poglaskal. Nie mam ochoty z nim rozmawiac, a tu jeszcze dzis wizyta u tesciow:(((Nie lubie jezdzic, kiedy z mezem jest nie tak. A tak optymistycznie, zycze Wam milego dnia.
  8. Sabinko ja dzis podobne slowa to powiedzialam do mojej mamy, jak poklocilam sie z mezem i wyszedl sobie do sklepu. chcialam isc z nim, ale on chcial od razu, a ja niestety musialam odpoczac chwile po obiadku. ale niestety nie rozumie, ze mi juz jest ciezko, ze juz mam tez czasem tego dosyc, ze to ja nosze nasze dziecko a nie on.dobrze, ze mama mnie rozumie i stara sie mnie pocieszyc. I wkurza mnie to, ze faktycznie przez cala ciaze, bylam ok, teraz mam nagle czesciej zle dni a On mi tego nie ulatwia, a wystarczylo by przytulic i pocalowac. To sie wyzalilam, ale nie jest mi lzej. dobranoc i do jutra
  9. Ja tez ostatnio sie zastanawialam czy jak bym zaczela rodzic to po karetke mozna zadzwonic? Bo wydaje mi sie, ze jezeli porod zaczyna sie normalnie, to moze nie beda chcieli przyslac karetki.
  10. Ja tez nie mam rozstepow, choc smaruje sie jak sobie przypomne. Jestem juz zmeczona tym wszystkim, a maz niestety mi nie pomaga:((((((
  11. Sabinko teraz na pierwsze dziecko jest 18tygodni, a od stycznia jest juz zwiekszone o 2 tygodnie.
  12. Witam w niedzielny poranek SUZY no jak bede mogla napisac, to obiecuje, ze to zrobie. Znowu mamy napady na sprzatanie i przestawianie. Milego dnia....
  13. Nusiu oczywiscie, ze bylk ktos kto za toba tesknil:))))) Ja nie mysle o torbie do szpitala, ubranka leza w szafie i czekaja na pranie. I na razie nic nie kombinuje w pokoju z przemeblowaniem, bo cos sie moze wydarzyc (ale na razie cicho sza, zeby nie zapeszyc). Prosze tylko trzymac kciuki, zeby to cos sie zrealizowalao. Wiem, tajemniczo napisalam, ale jak tylko bede mogla napisac to najpierw sie Wam pochwale. a tymczasem ide gotowac kasze, bo jak wstanie STONKA to bedzie glodna
  14. Sabinko pieknie to ujelas....
  15. Witam Wpadlam sie tylko przywitac, ale nikt tu dzis nie zaglada:(((
  16. No i mamy wolne.....Ja dzis w pracy powiedzialam, ze od srody ide na zwolnienie. Musze troche odpoczac i nacieszyc sie tylko soba(ale ze mnie egoistka). Blizniaczki przyjechaly, z brzuszkiem moim sie przywitaly, ale to slodkie.
  17. maczetko fajnie to napisalas co uciebie slychac. a ja uciekam do pracy.....moze to ostatni raz przed zwolnieniem:)))
  18. Wczoraj Was poczytalam, ale juz sama nie wiem co pisac. Dzis przyjezdzaja bluizniaczki, wiec bede miala zajecie. Jejku jestem juz coraz wieksza i ciezsza.........
  19. Ewelinko jak puchna to normalne, powinnas ograniczyc sol, zeby nie zatrzymywac wody w organizmie. Mnie natomiast bardzo bola i juz biore magnez 4 razy dziennie.
  20. Sabinko prezent na swieta najpiekniejszy bedziemy mialy. ja na poczatku szalalam z zakupami, a teraz jakos przestalam o tym myslec. Ja mam kombinezon dla maluszka i przykryje kocem. Wiadaomo, ze jak bedzie zimno to bede siedziec w domku.Spiworek fajny, ale nie wiem czy do mojej gondoli sie zmiesci. Uciekam do pracy brrrrrrrrrrrrrr
  21. hej Zajrzalam sie tylko przywitac
  22. Kata super ze zajrzalas!!!!Ja tez mam tyle spraw, ze zagladam tu coraz mniej. Maczetko czekamy na fotki, ja juz w lozeczku, zaraz mezus zrobi masaz bolacych nozek i spac. pa pa milej nocki
  23. Dzieki za mile slowa otuchy. Ja po pracy, zmeczona. dzis mialam spiecie z jedna z baba. Ale mnie wkurzyla, ludzie to sa debilni. juz tak brzydko napisze. a zaraz jade po prezenty dla blizniaczek bo za 2 tygodnie koncza 2 lata:) Maczetko zazdroszcze Ci, ze juz wozek bedziesz miala.
  24. Witajcie w pochmurny dzien, pogoda straszna, az nic sie nie chce:((( Mi nie jestel lepiej, caly czas mam dol.....moze kiedys mi przejdzie.... Milego dnia, zajrze wieczorem
  25. Nusiu wiem, ze wszyscy macje racje, ale jeszcze 3 dni i dlugi weekend i potem juz wezme. Sliczne biustonosze znalazals, bardzo mi sie podobaja. Spokojnej nocy Wam zycze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...