-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tinka_30
-
Witaj Pamelko555 napisz cos o sobie i zapraszamy do rozmow...
-
Tylko na chwilke, przeczytalam Was. Hania chora ma zapalenie gornych drog oddechowych. Poszlam dzis do lekarza i znow leki i oklepywanie. Kaszle, kicha i tez ma nosek zatkany.Nie moge dzis wyjsc na spacer, a jak bedzie jutro to bedzie zalezalo od jej samopoczucia. Lekarka mowi, ze wirus jest w powietrzu.....brrr....dobrze ze duzo spi i nie jest marudna. Ide coz zrobic jak spi
-
Wczesniej tylko zajrzalam Hania chora ma zapalenie gornych drog oddechowych. Poszlam dzis do lekarza i znow leki i oklepywanie. Kaszle, kicha i tez ma nosek zatkany.Nie moge dzis wyjsc na spacer, a jak bedzie jutro to bedzie zalezalo od jej samopoczucia. Lekarka mowi, ze wirus jest w powietrzu.....brrr....dobrze ze duzo spi i nie jest marudna.
-
witam i zmykam
-
Moja waga w ktorej czuje sie super to 50-52kg, przy pierwszym wizycie podczas ciazy 57kg, a dzis 61kg. Najgorsze jet to, ze ciuchy trzeba kupic nowe, a jak schudne to znow bedzie pelna szafa.....kurcze jestem zla...
-
Dziewczynki dziekuje za slowa wsparcia. Ona juz przesypiala pieknie cale noce, a tu od tygodnia taka zmiana.....no coz musimy przetrwac, chcoc nie jest najgorzej... Dzis poszlam na zakupy, kupilam spodnie po 1h przymierzanai. Jestem gruba i tlusta.......nie moge patrzec w lustro...
-
Ewelinko to zazdroszcze. Ja w ciazy naprawde super wygladalam, brzuszek maly i szczuply. a teraz wygladam strasznie. mam duzy biust- zawsze mialam "szczeniaczki", wiec wszystkie bluzki typu koszule ciasne, bo jeszcze sie w barach rozszerzylam....brrrr....a dzis dostalam wage i teraz zaluje, bo musze duuzzzoooo zrzucic, a nie mam samo zaparcia. Jak ide z Hania na spacer to sobie ciasteczka kupuje....taki ze mnie lakomczuch
-
Witam wieczorna pora Wlasnie wrocilam z akupow, kupilam sobie spodnie na swieta. W sklepie spedzilam godzine i nic nie moglam dopasowac. chcialam cos kupic na swieta, potem w maju mam komunie(mojej klasy) oraz chrzciny. Jestem tlusta, gruba i wygladam jak FOKA - Duza Foka:(((( Musze sie wziac za siebie....
-
Witam i ja Noc straszana, Hania budzila sie co 1h na jedzenie. Jestem niewyspana, dobrze tylko ze ladna pogoda to inaczej sie funkcjonuje...
-
Witam Krysiak i Littlemum dziekuje za rady, zaraz wyprobuje. U nas noc tez ciezka, doslownie co 1h jadla. Juz w nocy wstaje zna pol spiaca i az sie boje,z eby dziecku krzywdy nie zrobic. A najdziwniejsze jest to, ze spie jak zabita i maz mnie budzi, bo ja nie slysze.... Jedyny plus to to, ze jest piekna pogoda i czlowiek inaczej funkcjonuje, bo tak to by ciezko bylo....
-
Witam i ja Patrycjo twoja wypowiedz rewelacyjna. Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia. Ja uwazam, ze jak chca ta potrafia. Moj na poczatku zajmowal sie Hania i to bardziej niz ja, bo mi psychika siadla. Wolalam isc posprzatac, zrobic 100 roznych innych rzeczy niz z dzieckiem przebywac. Ale po jakims czasie to sie zmienilo. Nie wiem skad moj maz umial przewijac, nakarmic butelka, ubrac i wykapac, ale to robil i nie hcodzilismy do szkoly rodzenia. Moze co niektorzy FACECI tez maja instynkt tacierzynski?????? U nas pieknie, spacerek zaliczony, a teraz chwilka relaksu...pa pa
-
Witam wieczorna pora. Dzis byl piekny sloneczny dzien.Wybralam sie w swoich nowych bucikach i maz nas musial odbierac z miasta, bo mnie tak optarly, ze do domu bym nie wrocila - chyba ,z e na bosso.:((( Mam nadzieje, ze sie troszke rozbija..... Cisza , wiec spadam...
-
Czesc diewczynki U nas noc tez spokojna, tylko 2 pobudki na karmienie, dzikei temu jestem wyspana. Teraz Hanusis usnela, wiec ja sie ogarne, zeby isc na spacer.bo dzis piekna pogoda.
-
Magan juz umiescilam Twoje dane na pierwszej stronie. Renko my tezjestesmy z mezem na etapie poszukiwania tapety i lozka do pokoju. Tylko jakos za remont nie mozemy sie zabrac. Ide spac, bo cos mi żołądek szaleja, mam nadzieje ze mi przejdzie.... pa pa dobrej nocy zycze
-
Witam Bonusik
-
Witam znow Ja dzis tez wybralam sie na zkupy - kupilam buty.Jak zanjde w internecie to sie pochwale. Asik super, ze rehabilitacja pomogla. U nas tez i w poniedizalek idziemy prawdopodobnie ostatni raz. Teraz mamy tylko robic tak, zeby Hania glowka ruszala w droga strone. Moja corcia dzis w kombinezonie tez cala upocona. Jak jutro bedize tak cieplo to tez kurteczka i spodenki. Maczetko moja dzis tez tak szalala w samochodzie, ze musialm wyjac ja z fotelika i przytulic, bo myslaalm, ze mi sie udusi od tego placzu i histerii. Wiem, ze to nieodpowiedzialne, wyjmowac w czasie jazdy, ale stalismy w gigantycznym korku i nie bylo wyjscia.
-
Ja tez tak uwazam jak dziewczyny tylko szczera rozmowa moze go zmobilizowac do podjecia decyzji.
-
Hej Maczetko buciki super. Ja Hanie ubieram jeszcze w kombinezon, ale on jest z tych lzejszych, ale kurteczka juz wyprana i czeka na wyjscie. U mnie noc straszna. Hania poszla spac o 23, a o 1 juz jadla cyca i tak co 1,5h-2h a rano trzeba bylo wstac i jechac na rehabilitacje. Teraz maz zabral niunie na spacer a ja sie szykuje do fryzjera...
-
A ten co ja napisalam, zeby byl ktos kto bedzie trzezwo myslal. a jak Ci sie nudzi to wejdz na watek grudniowek i tam kiedys zamiescilam link do blogu, o ktorym wczesniej wspominalam - tylko ze musisz przewertowac 500stron. Jutro cos napisze wiecej, bo teraz Hania sie budzi do jutra pa pa
-
Renko wiem, wiem ale moze do tego czasu znow sie unormuje. Ide hanie budzic, choc mi skzoda. pa pa do jutra
-
Aina nie zalamuj sie. Moja od poczatku byla zmuszana do lezenia na brzuszku i podnoszenia glowki z powodu przykurczu. a Twoja malutka jeszcze nadrobi. Pamietajcie, ze kazde dziecko sie inaczej rozwija. A rehabilitacja na pewno pomoze. Zdjecia super. ekstra wyglada w kurteczce:)))
-
Powiem ci, ze dla mnie piekne to bylo, jak maz przecinal pepowine i to on mial pierwszy na reku nasza dzidize. Pepowina byla krotk i musiala szybko byc odcieta.Mysle, ze to umocnilo wiez miedzy corcia a tatusiem. a ja uwazam tez tak jak Ilennee - badz egoistka i pracuj nad mezem masz jeszcze czas. popros, wytlumacz, powiedz ze bedzie Ci potrzebny.....moze sie uda. Ja nad moim dlugo pracowalam.
-
Anitko wszystkiego naj...dla Amelki Maczetko zajrzyj do nas...
-
Marzycielko moj maz tez dlugo sie zastanawial, a potem jak juz bylo po wszystkim, stwierdzil ze jest szczesliwy ze byl przy nas. A ja nastepnego porodu nie wyobrazam sobie bez niego. Moje argumenty brzamialy tak, ze ja chcialam zeby byl ktos na wselki wypadek jak by sie cos dziac zaczelo, zeby byl ktos kto jest przytomny. Bo wiadomo,kobieta jest zmeczona i nieswiadoma pewnych rzeczy. Zaraz jak znajde link to przeczytaj to razem z mezem. Niestety wykasowalam juz, a ojciec super opisywal przezycia podczas porodu.
-
Witam Ja juz w szpitalu musialm podac butelke(polozna podala).Tez mi kazdy mowil, ze jak podam butelke to dziecko nie bedzie chcialo piersi. corcia ma 3 miesiace i je cycusia i butelke. Butelke Aventu uzywam od poczatku ze smoczkiem "O", butelke Lovi tez mam, ale moim zdaniem jest duza dziurka i za szybko leci. Jedynie butelka LOVI sprawdzial sie, jak podawalam mleko Bebilon Comfort przeciwko kolkom i zapracio, bo mleko to bylo geste i przez smoczek Aventu nie chcialo leciec.