Skocz do zawartości
Forum

wiktorio3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wiktorio3

  1. hej lubię jak tak dużo piszecie ;))) dzięki za zaproszenie do wątku;) mam nadzieje, ze go znajdę byłam dzisiaj z młodym na badaniach, potem w mcdonaldzie, teraz popijam sobie kawkę, a ok. 13 jadę do miasta załatwić sprawy urzędowe - bleee mamamajki trzymaj się kobitko i koniecznie wyjaśnij te bóle a o ketonalu zapomnij !!! dziewczyny, miałyście skierowanie na test obciążenia glukozą?? ja mam na skierowaniu napisane coś takiego: OGGT i nie wiem co to jest ;( zaza dzięki za "rozkład jazdy na Euro 2012" też będę się musiała wstrzelić z porodem pomiędzy -hehehehe
  2. ja jestem za tym, żeby wyjść z domu, np. kawka zabawka może być i piątek, mnie nadal boli gardło, ale mam nadzieję, ze mi przejdzie bonarek zdrówka dla dziewczyn;)
  3. hej wy o nartach a ja cały weekend w łóżku przeleżałam ;(( jakieś choróbsko mnie dopadło, ale dzis jest lepiej, mały katar i zachrypnięta jeszcze jestem, mam nadzieję, ze mi przejdzie ;) no organizujemy!!! gdzie??? o której???kto chętny???
  4. hej śliczne macie brzuszki dziewczyny ;)) ciąża Wam służy ;) dziękuję, za zyczenia zdrówka, spełniły się, bo dziś mi lepiej, tylko strasznie zachrypnięta jeszcze jestem;( naskrobałyście masakrycznie dużo przez ten weekend, czytam i czytam inie pamiętam która co pisała ;(( ale powoli moze ogarnę ;) jeśli chodzi o tą kołyskę - śliczna, ale faktycznie szkoda kasy ja korzystałam z butelek avent i canpol, bo mają szerokie nakrętki i łatwiej mi było wsypywać mleko czy kaszę ;)) smoczek tylko okrągły silikonowy, do 6 miesiąca ok. nie ma problemu z zakupem, ale potem to juz tylko lateksowe, a tego mój młody nie chciał brać do buzi ;( pamiętam kupiłam dwa (jeden do domu drugi do teściowej) po 13 zł/ szt. jakiejś włoskiej firmy i młody używał go z miesiąc i teściowa oduczyła go smoka ;(( szkoda mi było tej kasy ;) spał od razu w łóżeczku najpierw z nami w pokoju po dwóch miesiącach już w swoim i tak jest do dzisiaj ;) usypiał też bez większego problemu sam, do 5 miesiąca ja z nim byłam w domu i było ok. potem zostawialiśmy go u teściowej bo ja musiałam wrócić do pracy i przez ok. tydzień był wrzask przy usypianiu, bo się okazało, ze teściowa usypia go na rękach, a Wiki to polubił, tłumaczenia nic nie pomagały na szczęście młody szybko się przestawił, ze w domu usypia sam w łóżeczku a u babci na rekach ;)) a drobniutki nie był, więc sie babcia nadźwigała ;))))))))) a jak raz u nas w niedziele była i położyłam młodego do łóżeczka to co się nagadała, że ona to po swojemu, że troje dzieci wychowała i takie tam, a jak zajrzała za 10 minut do pokoju Wiktorka i zobaczyła, ze młody już śpi to jej mina była bezcenna;)))))))))))))))) mam nadzieję, ze tak będzie z drugim dzidziusiem, bo to straszna wygoda zaraz sie zbieram do miasta pozałatwiać trochę spraw i wybrać lodówkę dla mojej mamy, bo bida dwa tyg. jeździ po sklepach i nie moze się zdecydować ;) miłego poniedziałku
  5. hej ale się rozpisałyscie ;) super!!! poczytam szczegółowo jak dojdę do siebie na razie kurowania ciąg dalszy ;) nos mniej zatkany, ale gardło mnie boli nadal i oczy strasznie łzawią zmykam na łóżko miłej niedzieli
  6. hej dziewczyny!!! u mnie lipa, ból gardła i kipa po pas ;( miód, masło i mleko poszły w ruch, mam nadzieje, ze przez weekend się wyleczę też mnie czeka obciążenie glukozą - bleeee dobry pomysł z tym sokiem z cytryny pochwalę sie Wam jakie zdobycze upolowałam dla mojej niuni aaaaa pisała któraś imiona naszych pociech na pierwszą stronę???
  7. madziaaa gratuluję córci ;) i pozytywnych wyników ;) ja byłam dzisiaj z młodym w bibliotece, wypożyczyliśmy po 3 książki no i teraz przez miesiac mamy je przeczytać ;) młody zaangażowany baaaaardzo, ciekawe kiedy mu przejdzie, potem pojechaliśmy di sklepu po komodę, ale okazało się ze już nie ma i zamówiliśmy, kiedy przyjdzie nie wiadomo, ale najpóźniej za 8 tygodni Po smoczki, butelki, pieluchy wybieramy się z młodym do hurtowni, ale dopiero jak będzie komoda, bo nie mam gdzie tego upychać, a młody bardzo się napalił, ze będzie wybierał, to już mu nie odmówię tej przyjemności, tym bardziej, ze z imieniem ustąpił ;) No to tyle u mnie po całym dniu - zmykam się położyć, bo padnięta jestem, a pewnie znowu obudzę się w nocy i nie będę mogła usnąć ;(
  8. ropuszka bo mój pączek to ściągnięte zdjęcie z neta ;)) ja to taka zdolniacha w wypiekach jestem, ze mi nawet sernik na zimno z zakalcem wychodzi ;)))))) evitka uśmiałam sie do łez, sorki, bo tobie na pewno nie było wtedy do śmiechu aaaaaaa dziewczyny miałyście racje, ze dzidzia się rozrusza i rozruszała się ;))))))))) tylko dlaczego o pierwszej w nocy - buuuuuu nie spałyśmy półtorej godziny ;( u mnie też liczą średnią z całego roku i nawet wychodzi mi korzystniej niż chodziłabym do pracy ;))))))))) zaraz się zbieramy do miasta i zapiszę siebie i młodego do biblioteki
  9. i jeszcze tak na wesoło :))
  10. smacznego pączka ;))) Truska zdrówka dla Weroniki, ale się bidulka namęczy ;(((
  11. mamalina no jasne, ze zostań z nami ;) będzie nam bardzo miło ;)) no i oczywiście popieram poprzedniczki - wystarczy ubranek w rozmiarze 56 ;))) altara ja miałam swoją położną i poród rodzinny ;) położna siedziała ze mną do 23 (urodziłam o 20), potem mój mąż ją odwiózł do domku teraz tez zamierzam opłacić swoją położną no i poród rodzinny mieć, bo mąż się wybiera, pod warunkiem, ze nie bedzie w tym czasie żadnego ważnego meczu ;))) ale też muszę popytać którą wziąć, bo ta co była przy porodzie Wiktorka już nie pracuje ;( ja miałam wczoraj jechać do mamy smażyć faworki, ale po pierwsze źle sie czułam a po drugie bałam sie jechać ale dzisiaj już się chyba gdzieś z Wikim ruszymy to kupię co trzeba i będę smażyć popołudniu ;))) a mąż nam zostawił dwa pączki ;))) podobno z nocnego wypieku ;))) zaraz zrobię sobie kawkę i je spałaszuję ;)
  12. mamamajki3Mnie tez się własnie udało przytaszczyć Majkę do domu ... całą mokrą, bo oczywiście musiała skorzystać z pierwszego sniegu :) Ale nie broniłam jej, bo to ogromna radocha. no dokładnie, nie wiem jak u Was, ale u nas jest -2 więc w miarę ciepło sama też bym zrobiła aniołka na śniegu, ale kto by mnie podniósł, jak m. nie ma jeszcze z pracy
  13. mamamajki lepiej późno niż wcale :))) a tak na poważnie to faktycznie nieźle zakręcona jest, chyba bym wolała z jej dzieckiem w domu posiedzieć a ona niech nagina po mieście w taką pogodę ;) ja ze swoją też się dzisiaj spięłam drogą meilową ;( siedzi w Norwegii z moim bratem i mieliśmy do nich jechać w ferie z młodym, ale ze wyszło tak jak wyszło z tą jego nogą to odwołałam lot, dzisiaj mi pisze, niby że szkoda, ze nie przyjechaliśmy, smażyłybyśmy razem faworki i pączki ja jej na to, ze nie ma tego złego... i że za rok przyjedziemy a ona mi na to, ze za rok to ona nas nie zaprasza "milutko" mi się zrobiło nie powiem, podziękowałam za zaproszenie i powiedziałam, ze o tym to napiszę bratu, a ona mi na to, ze wie, ze wygadam, bo uwielbiam, jak oni się przeze mnie kłócą nawiedzona jest kazałam się jej leczyć ale co mi ciśnienie podniosła to moje, aż mnie brzuch boli
  14. my właśnie wróciliśmy z dworku ;) Wiki przeszczęśliwy i przemoczony ;) jutro jak nas tak bardzo nie zasypie to ma obiecane sanki ;) a teraz z różowymi policzkami ogląda bajkę
  15. mamamajki ja zupełnie odwrotnie, mam nadzieję karmić niunię dłużej niż Wiktorka i nie poddawać sie tak łatwo tak zachwalacie tą poduszkę, ze też o niej pomyślę, ale najpierw komoda i jak wystarczy to jeszcze w tym miesiącu poduszka, a jak nie to zaraz po wypłacie - hihihi ;) evitka no przestań myśleć negatywnie to i koszmary znikną ;) ja tez naczytam się w necie różnych nieciekawych i niezbyt miłych przypadków, a potem trzęsę portkami ze strachu ;( no i tyle miałam pozałatwiać dzisiaj i wyrwać się nareszcie z domu i lipa ;((( sypie cały dzień i boję sie wyjechać;(((( ale zaraz zjemy obiad i przynajmniej na podwórko z młodym wyjdziemy;)))
  16. truskaSlicznie nam dzisiaj snieg spadł, cuuudownie miałam tyle spraw pozałatwiać, wreszcie wyrwać się z domu i lipa, zasypało, ze boję się wyjechać, koło nas już dwa autka z rowu wyciągali a spotkanko, może przyszły tydzień - poniedziałek, albo wtorek?????
  17. hej lepiej o tyle, ze zdjęli mu już tą szynę, ale kolano nadal spuchnięte ;( dostaliśmy maść i za dwa tyg. do kontroli ;(
  18. zaza, katarzyna suuuuuuper!!!!! miło się czyta takie dobre wieści ;))) kasia no nieładnie wyszło z tymi kolorowankami, szkoda dzieciaka ;(( u nas najważniejsze - Wiktorkowi zdjęli szynę !!!!!! hurrraaaa!!! ale kolanko dalej spuchnięte ;( dostał maść do smarowania i za dwa tygodnie do kontroli ;( kolano nadal oszczędzać, po lekarzu pojechaliśmy do jednego sklepu zobaczyć łóżko dla młodego i komodę młody wybrał sobie łóżko, nie chciał nigdzie indziej jechać zobaczyć, tylko to i koniec - w sumie dobrze, zamówiliśmy i do dwóch tygodni trzeba czekać, bo zamówiliśmy z płytą w kolorze wenge, zeby nam do mebli pasowało ;))) walentynki też bez szału, ale i bez kłótni ja po obiedzie poszłam na górę sie położyć, a mąż oglądał jakieś programy na discowery - zresztą on nie uznaje takiego święta - ale serduszko na patyczku od niego dostałam ;)) dzisiaj zaplanowałam sobie trochę spraw do pozałatwiania a tu tak sypie, drogi białe ;( nie wiem czy się odważę wyjechać, choć pewnie w mieście sypią i odśnieżają, bo u mnie na wsi to lipa ;( od dwóch dni moja dzidzia się bardzo rozleniwiła i mało mi dokucza wcześniej jak tylko usiadłam albo położyłam się na plecach to zaraz mi serwowała kopniaczki a teraz wieczorkiem parę kopniaków na dobranoc i tyle ;( w ciągu dnia mało ją czuję ;((((((
  19. no i znowu mi posta wcięło ;(((( nadin naskrobałaś mega posta ;)))) jeśli chodzi o angażowanie małża od pierwszego dnia do opieki jestem jak najbardziej za, popełniłam ten błąd przy Wikim i tym razem nie zamierzam;))))) mój mąż na okrągłą rocznięc urodzin dostał ... autko zdalnie sterowane ;) bo faceci to wieczne dzieciory - hihihi a na kolejną okrągłą rocznicę zbieram na kolejkę elektryczną, zawsze powtarza, że jak on był mały to takich zabawek nie miał, to ma na starość ;)))) ja dostałam paczkę z bebilonu i też jestem zawiedziona a ja nie mam pomysłu na dzisiejszy wieczór ;( evitka w pierwszej ciąży też miałam problemy z żelazem , a po tabletkach miałam zatwardzenia - tak źle, tak nie dobrze ;( ale koleżanka mi poradziła picie soku z czarnych porzeczek - podziałało teraz też wypijam sporo - codziennie po 2-3 szklanki i działa ;) powodzenia na wizycie
  20. - miłego dnia zakochanych !!!!! monkalot no lipa z tym szpitalem, ale najważniejsze że z dzidzią wszystko o.k. ;))))) szybko zleciało i masz pewność, ze nic złego się nie dzieje mamamajki z tymi Pitami, to masz dwa wyjścia: pierwsze - to czekać do końca lutego na pit, bo firma ma zas...y obowiązek do końca lutego wystawić Pit drugie - to rozliczyć się z tego co masz, a jak dostaniesz drugi pit to złożysz korektę zaza, katarzyna trzymam kciuki za pomyślne wieści na badaniach ;) fajny prezent na walentynki - podejrzeć swoje maleństwo :) kaska gratuluję kolejnej wygranej!!!!!! szczęściara z Ciebie ;) mnie koleżanka też obiecała ubranka po swojej niuni, już nie mogłam się doczekać, przyjechała w sobotę i bez ubranek ;( bo stwierdziła, ze jeszcze za wcześnie, a i tak nie mam jeszcze komody, to nie mam gdzie tego układać ;( szkoda ;( i dlatego jak tylko młodemu zdejmą szynę to jedziemy po komodę - hehehe słodki masz suwaczek w podpisie ;) na allegro jestem częstym gościem, ale jeszcze przez dwa tyg. mam szlaban, potem wpłynie kolejna pensja i mogę znowu poszaleć ;))) ale juz rozglądam sie za ubrankami od rozmiaru 74, bo do tego rozmiaru mam niezły zapas trzy razy dziennie przeglądamy to z Wikim, młody nie moze uwierzyć, ze będzie miał taką małą siostrzyczkę niby taki twardziel, tylko o robotach, czaszkach itp rzeczach, ale wieczorem przykłada głowę do mojego brzucha i mówi: halo Michalina, odbiór, śpisz już?? - słodko dzisiaj idziemy do chirurga, trzymajcie kciuki, zeby mu już to dziadostwo zdjęli
  21. Miłość to wielkie słowo, I ten je tylko rozumie, Kto raz kochał I więcej kochać nie umie. miłego dnia zakochanych ;)
  22. marysia to tak jak ja :) też uwielbiam spać - hehehe super, ze Iga zadowolona z wyjazdu ;) mój Wiki w tym roku juz nie pojeździ ani na nartach, ani na łyżwach ;( ciekawe co jutro wymyśli p. chirurg ;(
  23. hej u nas od rana nie było światła -masakra!!!!! nie wiedziałam co ze sobą zrobić :) a młody to chciał jajo zjeść bez bajek z rana ;) ale dzięki temu, odrobiliśmy zaległe lekcje z czwartku - został jeszcze piątek :( ja sie wzięłam za rozliczanie PIT-ów, oczywiście rodzinka sie znalazła ogromna, bo sobie przypomnieli że w US pracuję :( ale przynajmniej nikt mi nie będzie jęczał, zeby przyśpieszyć zwrot - hehehe 19nana86 pod paskiem masz takie przyciski: cytuj, multi wył., szybka odp. i dziękuję! i to trzeba kliknąć, ale z tego co kojarzę to musisz mieć ileś postów napisanych, zeby przycisk Dziękuję działał ;) u nas jest zimno, ale świeży śnieg nie pada, zapowiadają co prawda opady, ale ja bym chciała, zeby sie nie sprawdziło, bo jak ja będę się z młodym włóczyć ??:( jak młodemu jutro zdejmą szynę to w środę jedziemy do mojej mamy smażyć faworki ;) ja ubrałam młodego w H&M i reservecie - też była super wyprzedaż ))))
  24. hej jak mija niedziela?? mnie bardzo leniwie po wczorajszych gościach ;) ale dom już doprowadziłam do ładu a odeśpię jutro ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...