wiktorio3

Dzień Kobiet - jak inne dni od święta, wymuszają właśnie na nich, by chatka była sprzątnięta, i uśmiech gościł na twarzy. By taką była Panią piękną, jak znany obraz na wystawie a kobieta od święta, o spokoju tylko marzy. wszystkiego najlepszego dla małych i dużych Kobiet!!!! u mnie noc przespana, ale dzisiaj troszkę pracowity dzień się szykuje, muszę wreszcie załatwić sprawy z ubezpieczeniem, bo kasa potrzebna ;) ale czekam, aż słonko mocniej przyświeci, bo mi się szyb nie chce skrobać - hehehe

monkalot1 ja chodzę teraz na nfz do gina i powiem Ci, ze jestem bardzo zadowolona :) miałam do wyboru: albo usg co wizytę, albo badania za free, wybrałam oczywiście usg ;) ale mój pan doktor i co wizytę robi mi usg - takie szybkie, ale dzidziusia obserwujemy i skierowanie na badania też daje a na usg to przełącza na 3d ;), bo kiedyś na wizycie mu powiedziałam, ze jakby moje nerki oglądał i mi wmawiał, ze tu oko, tu ucho to i tak bym mu uwierzyła, bo się na tym nie znam chociaż miałam taki moment "załamania" kiedy to pani doktor, która prowadziła moją pierwszą ciążę "poradziła" mi żebym poszła prywatnie do szefa, bo ponoć pacjentki są inaczej traktowane i ze zwolnieniami od prywatnego nie ma problmu, ale leżałam z dziewczyną na jednej sali od szefa i szczególnego traktowania nie zauważyłam a poza tym to ja chodzę do syna szefa, więc prawie to to samo jak się mnie pytają który lekarz mi prowadzi ciążę to mówię nazwisko, a nikt nie pyta czy młody czy stary a L4 dostałam teraz na 3 tygodnie

hej u mnie też po wizycie o.k. dzidziuś "bada się" na 27/28 tydzień czyli znowu większy, a przytyłam tylko kilogram od poprzedniej wizyty ;( glukoza w normie - po 2 godzinach 133 na usg Michaśka zasłoniła buzię i znowu doopa ze zdjęcia w 3d następna wizyta za trzy tyg. u nas szkołą rodzenia płatna i nieobowiązkowa położnej swojej opłaconej mieć nie można, ale mam spore szanse, zeby lekarz prowadzący był przy porodzie kasia altara gratuluję udanych wizyt ja nadal czekam na łóżko Wiktorka już 4 tydzień i chyba się rozmyślę jak nie zadzwonią do mnie do końca tego tygodnia to w poniedziałek jadę po zwrot zaliczki a jak przywiozą to będę upierać sie przy rabacie ;)

fajnie tak powspominać ;)) wiecie co za mną "chodzi" - mleko w proszku niebieskie

ja zrobiłam dwa pranka, trochę poprasowałam przy okazji obejrzałam film "bez smyczy" - polecam, lekka komedia a teraz ogarnę trochę siebie i mieszkanko i zmykam do poczytania wieczorem

troszkę się zdrzemnęłam pranie jedno się uprało zaraz wstawiam drugie ;) przekąsiłam małe co nie co teraz zbieram się żeby poprasować po południu idę na zakupki (mama mnie zasiliła kasą), bo na małża w tym miesiącu już nie mam co liczyć potem po młodego do szkoły i do gina na wizytę mam nadzieję, ze ta glukoza wyszła o.k. kaska, alatra powodzenia na wizytach

oooo mamamajki ale się opisałaś ;)))) całkiemNowau mnie w sumie też było szybko. Na 10 dni przed terminem wypadł mi czop, zadzwoniłam do położnej, kazała mi przyjechać do szpitala, na luzaka sie spakowałam i pojechaliśmy z m. ok. 8 rano, zostawił mnie na izbie przyjęć a sam pojechał do pracy. Na izbie : badania, ktg, w końcu zadecydowali - na porodówkę - leżałam tam 2 godziny podłączona do ktg, nic sie nie działo, więc odesłali mnie na patologię do terminu porodu. Wtedy tam było przed remontem, jak zobaczyłam te ściany zagrzybiałe to stwierdziłam, ze albo urodzę dzisiaj, albo wypisuje sie na własne żądanie - do dziś mnie telepie. Ok. 13 zaczęły mi odchodzić wody, ale pielęgniarka powiedziała, że to możliwe po badaniach i mam leżeć spokojnie, dopiero jak salowa przyniosła obiad i zobaczyła co się dzieje, przewiozły mnie na porodówkę. Tam zaczęły się skurcze, golenie, lewatywa. O 16 przyjechał m. na poród rodzinny, ok. 17 dostałam zastrzyk, bo nie miałam rozwarcia, a wody mi już odeszły, potem pamiętam, ze leżałam na łóżku i prosiłam położną o cesarkę, a ona mnie zbadała i stwierdziła, ze jak do 20 nic się nie zacznie dziać to ona idzie do domu, bo jest w pracy już od 7 rano a o cesarce mam zapomnieć ;) i w sumie dobrze i chyba się wystraszyłam,że mnie zostawi na tym łóżku, bo o 19.30 zaczęła się akcja bóli partych, a o 20 Wiki już leżał na moim brzuchu ;)))))) W sumie nie wspominam tego jako coś bardzo złego czy bolesnego, musi byc i już. Pewnie inaczej byłoby przy komplikacjach, ale po co sobie tym głowę zawracać. Teraz to boje się tylko tego, że jak mnie złapie w nocy, to co ja zrobię z Wiktorkiem, mieszkamy sami, nikogo zaufanego w pobliżu - lipa. Myślałam o tym, zeby na kilka dni przed porodem ktoś u nas nocował, ale moja mama ma pod opieką babcię, wiec odpada, musiałaby to być teściowa, ale to by chyba przyspieszyło poród ;)) Mam jeszcze kilka tygodni na zastanowienie się. Zjadłam małe śniadanko, idę wstawić pranie i jeszcze na godzinkę się położę ;)))) do poczytania później

zaza no to dobre wieści ;) mój wynik zostanie przesłany do poradni, więc dopiero jutro się dowiem co tam jest ;/ całkiemNowa a tak konkretnie to o czym napisać, o porodzie, czy o tym jak świat staje na głowie kiedy pojawi się dzidziuś?? ja na badania chodzę sama, bo wizyty mam w środy, a w środy mój małż pracuje do 23 ;((( a ja mam takie pytanko: wybieracie się na poród z m. czy same?? bo mój powiedział, ze jeżeli nie będzie ważnego meczu to może ze mną pójść ;( przy pierwszym porodzie był i ja z tego powodu jestem bardzo zadowolona, nie wyobrażam sobie teraz rodzic samej ;((

no ja też mam namyśli przyszły piątek;) ja oczywiście po 18 ;)

ja też już po glukozie, dwie godziny przesiedziałam koło kibelka, ale udało się ;)))) potem małe zakupki, odebrałam młodego ze szkoły i niedawno wróciliśmy do domku, więc wreszcie coś porządnego zjadłam ;) ale herbaty nie słodziłam - bleeee mamamajki nie boję się kupować na all., bo nie pierwszy raz no i młody zawsze sobie wybiera po obrazku które mają być ;) obiad mam na dzisiaj, wiec tylko czeka mnie pranie i prasowanie no i ogarnięcie chatki mama moja się zadeklarowała, ze mi umyje okna ;))) jak jej się nie uda wpaść w sobotę to na tygodniu podjedzie a tak w ogóle to przydałby mi się ktoś do posprzątania tak raz a porządnie ;)

a ja kupiłam na all. buty dla starszaka ;) nówki za 20 zł ;)) jeszcze licytuję dwie pary ;)) a dla malucha nic nie kupuję na all., na razie - hihihi a jutro glukoza - bleee nadinn no właśnie całkiem nie droga ta ciastolina:Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ;) zmykam spać, bo jutro wcześnie muszę wstać ;(

Juna Ale piątkowy wieczór był bardzo sympatyczny no to powtórka w następny piątek??

Juna Nietoperze z kosza podsumowały imprezkę no to powtórka w następny piątek??

a ja sie zaraz zbieram zawieźć młodego do szkoły tylko, ze on woli budowanie z klocków od nauki

witam poniedziałkowo byłam na tych targach i jak dla mnie lipa ;(( a dziewczyny jeszcze po piątku odpoczywają ????

hej witam po weekendzie, który mi zleciał bardzo szybko w piątek pojechałam z WIkim na spotkanko z kumpelami z wątku świętokrzyskie - zrelaksowałam sie, uśmiałam, dzieciaki poszalały i na 21 wróciłam do domku w sobotę małe sprzątanko, potem obiad i znowu na ploteczki - też późno wróciliśmy ;) w niedzielę po obiedzie wybraliśmy się na targi i tu zawód na maksa, mało ubogo, żadnych gadżetów oprócz katalogów i ulotek ;(((( po targach pojechaliśmy do mojego kolegi z podstawówki, który się nie dawno przeprowadził do nowego domku i ma dwie urocze córeczki: 2,5 letnią Natalkę - świetnie się bawili z moim Wiktorkiem i 8 miesięczną Kingę - śliczne dzieciaki;)) nie mogłam sie na nie napatrzeć Dzisiaj mam dzień załatwiania spraw - ciekawe ile mi się uda załatwić a jutro dzień badań - nieszczęsna glukoza - bleeeee jeśli chodzi o targi i nowości to dla takich mniejszych dzieci polecam :Coolinda - Sztuka dla Dzieci. Masa plastyczna firmy Paulinda. Modelina - coś w stylu ciastoliny a dla starszych takie klocki: LaQ innowacyjne zestawy klockĂłw z Japonii i tak sobie spacerujemy po tych halach i patrzę a mój mąż bajeruje jakieś dziewczyny przy stoisku podchodzę bliżej, żeby je ratować ;) okazało się, ze to koleżanki z pracy, otworzyły studio fotograficzne i robią profesjonalne zdjęcia brzuszków i dzidziusiów;))) cena nie jest najniższa bo 100 zł za 5 fotek, ale fotki są cudne, a my mamy mieć zniżki ;) i teraz chodzę za m. i go namawiam na taką sesję a jak on nie będzie chciał, to na bank zrobię moim dzieciom w wakacje ;)))))))))))))))))))))) a co do poduszki - rewelacyjna pierwszą noc oczywiście musiał ją przetestować mój syn ;)))) dopiero mogłam ja i śpi mi się o wiele lepiej trochę trzeszczą kuli steropianowe zaczem sie to ułoży, ale ogólnie zakup godny polecenia ;))

ok. 14-15

marysia550Tekst wieczoru: Mamo zobacz co mam! Z kosza, ale na wierzchu było. miały dzieciaki frajdę z tymi nietoperzami - wampirkami

witam po śniadanku i z dołączam się do grona nie mogących spać w nocy już od 7 jestem na nogach i zdążyłam wymyć lodówkę teraz delektuję się kawką potem szybkie sprzątanko, lekcje z młodym, obiad, a o 15 mąż wraca z pracy, jedziemy na zakupy, a potem ja na plotki do koleżanki, a m. na "ploty" do kolegi ;) evitka to super, odpoczniesz od maluchów ja malowałam włosy i w pierwszej ciąży i teraz, tak jak pisze mamamajki, farby teraz tak nie szkodzą a poza tym - nie dajmy się zwariować mamamajki no to nie poszalałaś na zakupach dobrze, ze nie byłaś sama, ale ważne że ciacho francuskie zakupione nana faktycznie długo cię nie było, zaniedbałaś nas teraz nadrabiaj Hosa Agatka i Amelka u mnie w rodzinie już są, wiec jak dla mnie te imiona odpadają, stawiam na Natalkę chciałam Ci jeszcze napisać że Twoje dziewczynki mają bardzo ładne imiona Justynka- to ja też tak mam na imię Łucja - jeden z typów dla mojej córki, cuudowne miłego dnia mamuśki

witam po śniadanku i z dołączam się do grona ni mogących spać w nocy już od 7 jestem na nogach i zdążyłam wymyć lodówkę teraz delektuję sie kawką potem szybkie sprzątanko, lekcje z młodym, obiad, a o 15 mąż wraca z pracy, jedziemy na zakupy, a potem ja na plotki do koleżanki, a m. na "ploty" do kolegi ;) miłego dnia mamuśki

marysia550wszystkie zdjęcia, na których mnie nie ma są mile widziane :) nie przesadzaj !!!!!!!!!!!!!!!!

mtonkaTruska super fotkiWybiera sie ktoras na czas dziecka CZAS DZIECKA - targi dziecięce - Strona główna ja się wybieram

truskaWIELKIE DZIĘKI ZA SPOTKANKO oby takich więcej i wzajemnie ;) miło było ;)))) fotki superowe i nie rozmazane ;))))

truskaJa będę dopiero po 17 30 zaklepcie mi tam miejsce siedzące :) ja też coś koło tej godzinki ;)

no to szykuje się mega relaks ;)))))))))))))))