lehrerin

Nasze kochane państwo :36_1_19: Tylko u nas moga się zdarzyć takie wpadki :36_1_19:

dziubala a na jaką wannę zdecydowaliście się?

DziubalaLehrerin - a hydromasaż to w tym wypadku bajer? Dla nas bajerem ma byc duga wanna, a hydromasaż - to już jak dla nas za duzo bajerów

dziubala czytałam to kiedyś I dlatego my szukamy wanny bez bajerów, ale warunke musi być długa i odpowiednio wyprofilowana. monika4co????? 2104 ciekawe, czy któras z nas do tego roku dożyje:36_1_19: Spokojnej nocki.

moniq ja swojemu M. odpowiednio wzrokiem "pokazuje", że brudne naczynia mają swoje miejsce...a gdy nie załapie, to wtedy jeszcze warknę i juz załapuje o co mi chodzi.

Mój M. ma jakieś uczulenie na zmywanie. Ale za to dobrze mu wychodzi prasowanie

I znów stronkę zgarnęłam za dobre samopoczucie

Anulka śliczna ma oczki ta Twoja córuchna. Oj będą się chłopcy za nią oglądać, bo te oczy są takie cudne monika ja czasami też mam takie naloty, że też sprzatam na błysk i jeszcze poprawiam po innych. Ale teraz przy dwójce mniej mam czasu i takie naloty miewam rzadziej. manenka co do wanny z hydromasażem - my własnie jesteśmy w trakcie remontu łazienki i całą instalację robi nasz znajomy. On nam odradził wannę z hydromasażem, bo trzeba mieć dobra wentylację w łazience, bo inaczej sauna a później może się grzyb wdać. My szukamy długiej wanny, by mój M. wielkolud mógł normalnie jak człowiek się moczyć, a nie zwinięty jak kulka.

Dziubala moja mama też mi mówiła, że czysto jest, ale jak zaszłam i zaczęłam sprzatać, to stwierdziłam, że mamy różne wizerunki co do czystości monika współczuję Ci bardzo tej całej sytuacji, takie czasy nastały, że ciężko o jakąkolwiek pomoc do starszej osoby - chore to jest. I dlatego boję się trochę starości, bo nie chciałabym być dla kogoś ciężarem. Monia u nas łóżko piętrowe odpada, bo moja lunatykuje w nocy. Nie dość, że w nocy potrafi spiewać przez sen, to jeszcze łazi w nocy. Ech.

zgarnęłam stronkę za udany weekend

Ann moaj Werka też dzisiaj ciśnienie podniosła, ale nie mi, tylko mojemu M. Podczas kolacji, jak zwykle zażyczyła sobie, by ją karmić. M. zlitował się nad nią, a ona zaczęła się wygłupiać na maksa....aż pół kolacji wylądowało na podłodze i wtedy M. nie wytrzymał i zaczął krzyczeć, a ona w ryk....szkoda mi jej było, ale nie chciałam już się wtrącać. Podczas kąpieli porozmawiałam z nią, wytłumaczyłam, dlaczego M. nakrzyczał, a ona spuściła głowę i mi powiedziała, że przeprosi tatusia. I przeprosiła. Uff... slonko za to, że dajesz radę i się nie poddajesz.

Witam wieczorowa porą Dzieciaczki śpią, M. też padł Jak się dzisiaj zmachałam, dokładnie posprzątałam pokój rodziców, gdzie będzie przyjęcie z okazji chrzcin. Ale się napracowałam, niby dorośli ludzie, na poziomie, ale sprzątania było, ze ho, ho Jak mama wróciła z pracy, zobaczyła pokój wysprzątany, to aż powiedziała, że dawno tak czysto nie miała. Hi, hi, hi... Wysprzątałam - korytarz, kibelek, kuchnię, ganek, potem spacer zaliczyłam i na spacerze spotkałam koleżankę z pracy i sobie poplotkowałyśmy. W jednym momencie zatęskniłam bardzo za pracą, za koleżankami i dzieciaczkami. A jutro od samego ranca czeka mnie stanie przy garach.

Witam W końcu udało mi się przebrnąć przez wszystkie posty. Sporo tego było. Ja też klnę na rosnącego franka. A przed nami 30 lat spłacania kredytu Dziś biorę się za sprzątanie, w niedzielę impreza z okazji chrzcin i trzeba by w końcu doprowadzić dom do odwiedzin Menu już ustalone, ciasta upieczone i zakupy z grubsza zrobione. Pozdrawiam i zmykam do roboty.

Za udany tłusty czwartek I ja z pączusiem się dzielę - Pyszny pączek

Witam Stawiam kawusię i pączki manenka zdrówka i sił i nie poddawaj się. slonko ja też dziś mam w palnie odśnieżanie, co by zrzucić parę kalorii po pączkowej uczcie. Ann udanej uczty ze znajomymi. monika i jak Kuba? Monia ja też zamówiłam pieluchy, te na które Monika dała namiary. Są ok i faktycznie tańsze. Ja zamówiłam 300 pieluch na spółkę ze znajomą, więc też mam 150 i ciekawe, na ile mi starczy. M. z samego ranka pojechał do sklepu po świeże pączki. Zdziwiłam się bardzo, bo ranoa zawsze są problemy z jego dobudzaniem, a dziś ...sam wstał, wcześniej ode mnie i do sklepu z własnej woli pojechał. Podejrzanie mi to wygląda.

Ja też zmykam do wyrka, bo po dzisiejszym spacerze coś mnie chyba bierze, bo jakaś osłabiona się czuję. Dobrej nocki

slonko spokojnej nocki i regeneracji sił przed jutrzejszym maratonem.

gabalas odpoczywaj i zdrówka dla Krzysia. Oby szybko przeszedł kaszel. Trzymaj się kochana, jeszcze trochę musisz wytrzymać w tym stanie. zubelek masz rację, spacer z dzieckiem w wózku po nieodśnieżonych chodnikach jest niezłym wyczynem. Dziś poszłam na godzinkę, a tak się zmachałam pchając wózek, że jak wróciłam do domu to czułam się taka umęczona i wymięta. Monia kurier się zjawił? Pieluchy dostarczył? A jak się czujesz, mam nadzieję że lepiej. dziubala i jak spotkanie? anula myśl pozytywnie, nie poddawaj się.

Witam monika4 pisz, ile się da, wyżalaj się, od razu poczujesz się lepiej. Dobrze, że udało Ci się znaleźć kogoś do pomocy, odetchniesz chociaż na chwilkę. rena Zdrówka dla brata. Jakiś wczoraj był feralny dzień, bo tylko się słyszało o wypadkach, stłuczkach. Wczoraj byłam świadkiem jak listonosz poleciał po schodach u sąsiada, jeszcze na dodatek z paczką. Wstał, nic się jemu nie stało, ale ciekawe, co z paczką, czy cała dotarła do adresata. slonko to szybko minie Ci dzionek, jeśli tylko masz dwie godzinki. Monia jak czytam o Twoich perturbacjach dnia codziennego, to tylko jedno nasuwa mi się do głowy - WIELKI SZACUN, za to, że wszystko ogarniasz i dalej brniesz do przodu z tym całym majdanem. A ja od rana walczę z piecem, coś się dzisiaj palić nie chce

za dobre samopoczucie

rena wszytskiego naj dla córuchny z okazji 17. anula o matko, az tyle się ZUZIA pozapraszała? W sobotę są chrzciny, a potem też imprezka się szykuje. Właśnie ustalam menu z mamą. Mama zaoferowała zająć się ciastami, chwała jej za to.

Anulkaoczywiście miałam na myśli koniec chorób Ann w tym tygodniu chrzciny.

slonko miluchnego pobytu w szkole. A jak dzieciaczki po feriach? Anulka oby w końcu nadszedł czas chorowania u Twoich dzieciaczków. zubelek wpadaj do nas, tu się tyle dzieje, że czasami człowiek nie ogarnia tych wszystkich postów.

gajginka witaj wśród fajnych babek i wpadaj do nas często się wkręcaj. Przyjmiemy Cię z serdecznością.

Witam Czyzby pierwsza? To w takim razie, stawiam kawusię i mam nadzieję, że się slonko nie obrazi, gdy ją wyręczę. Spać nie mogę i tak od 6 nadrabiam zaległości m.in. parentingowe. Wczoraj wpadła do nas siostra cioteczna w zaawansowanej ciązy i sobie poplotkowałyśmy o wszystkim i o niczym i sobie przypomniałam, jak to było z brzuchem latać. a później być w szpitalu. Anulka, Monia, monika dużo sił i wiary w lepsze jutro. Trzymajcie się. Zdrówka życzę.