-
Postów
278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez Cobra
-
arlusiek po prostu twoja pani dr nie potrzebnie powiedziała ci, że urodzisz w ciągu dwóch dni i się nakręciłaś. Już pisałam wcześniej, że ja ze skurczami i rozwarciem na 2cm chodziłam jeszcze dwa tygodnie. Czekaj w domu, może się zacząć w każdej chwili. W szpitalu będziesz miała stres i będzie chciała jeszcze bardziej już rodzić a wtedy poblokuje się wszytko. I to nie są dziecinne wywody, każda na tej końcówce ma już dość. Ale tutaj musi zsdziac się samo... ☺️
-
bławatek no widzisz ☺️ zrobił synek niespodziankę i fiknął Koziołka ☺️❤️ super. Teraz już na prostej jesteście.
-
Przy dochodzeniu do pełnego rozwarcia faktyczne wygodniej jest stać, kucac czy robić różne rzeczy. Ale jeśli chodzi o samo parcie, to ja tylko na półleżąco. Chwytam się wtedy pod kolanami i pre. Nie ustałabym na nogach wtedy.
-
Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA
Cobra odpowiedział(a) na gooosia271 temat w W oczekiwaniu na bociana
scandi chyba każda z nas po stracie miała etap obwiniania siebie... Ja się szybko zdecydowałam na kolejną ciąże i już tak nie skupialam się potem się potem na tym. Ale też miałam ten etap i wiem jaki on jest wyniszczajacy. Postaraj się jak najszybciej odrzucić takie myśli ❤️ trzymaj się. -
Ja pierwszy poród miałam wywoływany kroplowkami oxy. Drugi sam się zaczął i powiem szczerze, że drugi był bardziej bolesny, więc nie takie straszne te kroplówki ☺️
-
mamaRadzia czyżbyś była następna w kolejce? ☺️ Wszystko idzie w dobra stronę. Przed chwilą napisała do mnie koleżanka, że dzisiaj urodziła. Syn o wadze 4270g. Urodzony naturalnie ❤️ coraz bardziej nie mogę się doczekać swoje kolejki.... A to jeszcze kilka tygodni.
-
Mi właśnie dni bardzo szybko uciekają. Mam jeszcze sporo pracy przed sobą. Pranie, czyszczenie wózka, spakowanie torby. Nic nią mam gotowe. Maz teraz w pracy na drugą zmianę i muszę się bawić z synkiem. Dzisiaj pokopałam z nim piłkę i tak mnie spojenie rozbolalo i podbrzusze że nawet tego nie mogę robić. Biedne to moje dziecię.
-
inome Seks działa tylko wtedy, gdy cialo jest gotowe do porodu. Gdy szyjka jest miękka i podatna. Wtedy spetma może ale nie musi pomóc. Tak samo jak ten spacer i sprzątanie Może pomoże, może nie. Ale na pewno nie zaszkodzi ☺️
-
Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA
Cobra odpowiedział(a) na gooosia271 temat w W oczekiwaniu na bociana
scandi bardzo mi przykro :( Ja poszłam na zabieg. Dwie godziny po zabiegu już wychodziłam do domu. Ja nie byłam w psychicznym stanie czekać aż się samo zacznie. Po pierwszej @ już mogłam się starać znowu. Trzymaj się :( -
bławatek ja nie miałam problemów z pokarmem po cc, ale ja miałam cc nagłe przy pełnym rozwarciu to chyba inaczej wtedy jakoś jest niż tak z cc na zimno. Nie wiem.
-
Cyśka a co u ciebie? Odezwij się do nas ❤️
-
Larissa ogromne gratulacje ❤️ witamy Zosie ☺️
-
agata to już Ci współczuję. Chyba gorszego lekarza nie zam :/ ja idę 31 lipca do mojej. Iwona ze mnie też się często leje. Raz białe raz przezroczyste... Chociaż ile później jest gęste... Różnie jest. Ale jak cie to niepokoi to jedz sprawdzić. Albo kup te paski sprawdzające.
-
Ja chodzę do Górskiej-Rzepy. Faktycznie w Grodzisku na oddział nikt nie wejdzie. Nawet mąż. Co jest dziwne, bo przy porodzie może być, a potem ma zakaz ☺️ no ale może chodzi o inne panie na oddziale i ich spokój więc nie narzekam. Z pierwszym dzieckem jak leżałam można b lonwchidzic i była że mną jedna taka pani gdzie ciągle ktoś do niej przychodził. Tabuny ludzi a ja po porodzie i z cycem na wierzchu. Też nie czułam się komfortowo. Ale dzieci zawsze przyjechały i spotkaliśmy się na korytarzu. Nacieszą się w domu. W szpitalu jakoś nie czuje potrzeby, żeby koniecznie musieli wejść na oddział.
-
Tak, ja Grodzisk. Mam blisko i rodzilam tu już trzy razy ☺️miło wspominam ☺️ poza tym nie mają problemu z vbac więc tym bardziej jestem za ☺️
-
agata gdzie będziesz rodzić? Wolsztyn czy Grodzisk?
-
Agata dopisywłam cię właśnie do naszej listy i zauważyłam, że jesteś z Rakoniewic ☺️ chodzi o te niedaleko Wolsztyna mam nadzieję? Ja mam 4km do Grodziska Wlkp więc jesteśmy naprawdę blisko. Nie sądziłam, że kogokolwiek tu spotkam z mojego regionu
-
zakochana czy Mały Książę ma już imię? ☺️ Czy nie chcesz zdradzać, bo oczywiście masz do tego prawo ☺️
-
zakochana ❤️ gratulacje ogromne ❤️ faktycznie okruszek, ale na pewno nadrobi. Dobrze, że byłaś w tym szpitalu. Jeśli chodzi o odczucia po CC to bardzo dobrze wiem, o czym mówisz. Czułam dokładnie to samo. Ale to minie. Musisz się dużo ruszać, choć wiem, że boli. Jeszcze raz gratulacje ☺️
-
sandra dawaj szczegóły co się dzieje? Jesteś już na takim etapie, że bomba może w każdej chwili wybuchnąć, więc....
-
agatawitamy serdecznie ☺️
-
Ja dzisiaj też odpadam z sił. Zresztą każdy ostatnio dzień tak wygląda. Ledwo ogarniam dom (po łepkach) i robię obiad. Wszystko w towarzystwie sapania, ciągnięcia w brzuchu i uczucia jakbym przebiegła maraton. A jeszcze znów wracają upały :/ oj będzie ciężki ten ostatni miesiąc.
-
* przepraszam. Jakoś mi się zobaczyło, że masz 36tc a ty masz tak jak ja 34 więc tak czy siak ciut za wcześnie. W takim razie jeszcze bardziej tzzymam kciuki, że maluszek jednak usiedzial dłużej niż dwa tygodnie. ❤️ Daj znać koniecznie jutro co powiedzieli.
-
cyśka spokojnie. Ja w drugiej ciąży chodziłam że skurczami i rozwarcie na 2cm jeszcze dwa tygodnie. Może też tyle wytrwasz, i już będzie dzidziuś donoszony ☺️ trzymam kciuki, żeby siedział jak najdłużej. Najwyżej zostanę sama na tej końcówce ☺️
-
Samochodem jeżdżę normalnie, ale na krótkich dystansach. Mariola Mój mąż też taki jest ale ja już wiem, że to nic nie znaczy złego. Dla niego ciąża to abstrakcja. Nie dotykał brzucha nigdy, nie wspominał za często o dziecku czy ciąży. Wyprawkę też załatwiam sama, jechał że mną tylko po wózek i odebrał kołyskę. Ale tylko odebrał, wszystko załatwiłam ja. On staje się ojcem podczas porodu. Wtedy staje na wysokości zadania, jest tylko dla mnie i dla dziecka. A po porodzie jest cudownym ojcem. Weźmie to maleństwo na ręce pewniej niż ja. On pierwszy kąpał nasze pierwsze dziecko bo ja się bałam. Nie dla każdego ciąża to taki cud. Dla mojego męża ciąża to ciąża i tyle. Ale nie mam mu tego za złe. Tak ma po prostu. Ważne dla mnie, że jest cudownym ojcem wtedy kiedy ma nim być.