kasioleqq

hej;) ja tylko na chwike, nie najlepiej sie dzis czuje jestem nie wyspana i wszystko mnie drazni, dobrze ze jest R. to bynajmniej mlodym sie zajmuje a ja moge sobie odsapnac, chwilke... wrzucilam fotki na nk, jak chcecie to zapraszam:) potem moze wrzuce wiecej, jak poczuje sie odrobinke lepiej... pogoda dzis wyglada na ladna,sasiad chodzi przy aucie w bluzce na ramaczkach, ale to juz chyba przesada... moja mame zabral dzis tata na grzybki:) wiec dzis sami w domku wczoraj zrobilam krokiety wiec obiadek mam na dzis z glowy dla mloedego mam zupke kalafiorowa wiec nic nie gotuje, dzis kupujemy wozek, no i reszte pierdol dla mlodej:) ciesze sie na te zakupy i nie ciesze, przez to moje samopoczucie... dobra koncze smecic, bede zagladac co jakis czas ale nie wiem czy bede w stanie cos napisac, nie mam weny... milej soboty

Izunia najlepsze zyczonka z okazji drugich urodzin

dziewczyny uciekam, jutro wrzuce fotki z przedwczoraj Kapiś jako strazak sam:) dobranoc;***

Filipku, sto lat:) zaległe zyczenia:)

NIE WYtrzymalam i ublagalam R.zeby kupil neta, bo musze wyslac fotki do wywolania naczytalam sie tylko wczoraj tu nie zajrzalam a Wy tyle mi napisalyscie, ze myslelam ze nie dam rady... nie mam sily na odpisywanie, ale wiem wszytsko:) teraz ide kapac mlodego i sie poloze, bo brzuchol twardziel, no i skurcze sie zaczynaja teraz co 40min,a w nocy pewnie znow dadza popalic...;/

witanko:) zaczne od gratulacji wszystkim swiezo upieczonym mamusiom:) ja tylko na chwile dziewczyny, jestem ciagle w dwupaku, ale poprzedniej i dzisiejszej nocy mialam skurcze co 20-30min, bolesne, w dzien jest spokoj, ale chyba pomalutku cos sie zaczyna ruszac..;/ konczy mi sie net, a R.powiedzial ze nie kupi na razie karty bo ma wolny weekend i chce go spedzic tylko we troje poki jeszcze nie ma Kornelki, bo potem bede musial jej poswiecac kazda chwile, a jak bedzie net to co chwile bede zagladac... dlatego jakby co to dam znac jak urodze;) caluje Was kobietki i wszystkiego dobrego:)

witam:) ja tylko na sekundke dziewczyny:) jeszcze nie urodzilam, ale w nocy mialam skurcze co 20-30min, dzisiejszej nocy i wczorajszej tez...w dzien jest cisza, ale cos sie pomalutku zaczyna dziac... ja tylko na chwilke bo konczy nam sie net, a R.ma wolny weekend i stweirdzil, ze nie kupi neta, bo chce zebysmy te ostatnie wolne chwile spedzili tylko we troje zanim urodzi sie Kornelka i caly czas poswiecic bedzie trzeba jej... jakby cos sie u mnie dzialo to dam znac Madzi lub Anielince bo do nich mam nry tel.caluje Was kochane:***

Mateuszku wszystkiego dobrego z okazji 2gich urodzin:) ciocia Kasi z Kacperkiem:)

melduje sie po wizycie USG, wszystko jest w porzadku ale mala jest malutka 2800g, wazy poza tym wszystko jest w porzadku... nie rozpisuje sie bo ide sie polozyc cos mnie zab cmi, maly jest z moimi rodzicami w lesie na spacerku wiec ja korzystam i odpoczywam... odezwe sie wieczorkiem papa:* P.S. Avalka, Paulina trzymam kciuki za pozytywny rozwoj wydarzen:)

Magda zdrowk dla P,oby Ciebie nie zlapalo... Andzia biedny Stasiu, ale nie martw sie ja bym na pewno tez wydarla pape... bo ja to jestem nerwus jak 150... cafe super masz z ta mamina pomodorowa, ja dzis jem barszcz zcerwony mojej mamuski tez jest przepyszny... a moje dziecko zabrali moi rodzice do lasu, bo zrobila sie ladna pogoda i o 11 wyszli, po drodze spotkali radiowoz strazacki i strazacy zalozyli mu helm i bluze strazacka i wsadzili go na samochod i moja mama zrobila mu zdjecia jak beda w miare wyrazne to wam pozniej wrzuce jak wroca...

melduje sie po USG;) z malutka wszytsko w porzadku ma taki sam nosek, jak mial Kacper na USG, wiec moje dzieci odziedzicza kartofla po mnie;) no wszytsko jest ok, ale mala jest mala bo wazy zaledwie 2800g, Kacper o tej porze wazyl ponad 3600g, wlasnie sprawdzalam, no i termin wlasciwie to sie przesuwa na 28.09 wg.wymiarow, ale to jest roznie wiec mam sie nie nastwaiac ze urodze tak pozno, bo teraz juz porod moze nastapic w kazdej chwili... ide zrobic malutka kawke i zaraz was poczytam:)

wiecie co tempo narzucilyscie jak nie wiem.. ale ja teraz spadam bo zaraz do lekarza bede musiala isc a w chalupie galimatias...

jaaa dziewczyny nie moge ruszyc dupska zeby troche ogarnac jakos mi sie nie chce a pogoda faktycznie przeraza;/ cafe ja sie nie wypowiadam bo sie nie znam ale mnie sie wydaje ze te obok sa fajniejsze bo dzieci siedza rowno a nie jedno za drugim, mnie sie bardzo podoba wozek zolzinek wydaje sie solidny, ale to tylko moje zdanie;/ a jesli mialabym go kupic to faktycznie wolalabym jechac zobaczyc na zywo:) Magda dobrze ze Misiu lepiej:) sił dla Was:*** Kacper gada ale nie tak dobrze jak Michalek, mam kilka nagranych jego rozmow ale nie umiem ich wrzucic...poza tym nie bardzo mozna go zrozumiec, tzn.ja rozumiem ale nie kazdy go rozumie...

oj dziewczyny dobrze z Wami, ale ja musze ruszyc tylek i wziac sie za jakies sprzatanie...zajrze za godzinke;)

cafe82andziaMoje dziewczyny od kilku dni śpią pod kołdrami, do tej pory praktycznie od urodzenia spały w śpiworach, ale te już zrobiły się za małe. No i oczywiście wiecznie spią odkryte, ile razy bym do nic nie zaszła, to za każdym razem śpią na kołdrze Czy u Was tez tak jest?u nas to samo....najgorzej bylo jak mial jeszcze ta mala kolderke..od roku ma duzo ale tez co zajde ,to giry na wierzchu...teraz zakladamy mu skarpetki na noc ale sciaga sobie,bo nie lubi w nich spac u nas jest to samo, pomimo ze Kacper od urodzenia spi pod kolderka, bo w spiwoku sie dusil, tzn.ciagle bylo mu zle i budzil sie co chwile...no teraz zakladam mu na noc skarpety ale tez sciaga, nawet w dzien dzidzisko nie cierpi skarpet, co chwila sciaga, a teraz ma za male kapcie i chodzi po domu w skarpetkach ktore zakladam mu sredno co 15min.

Andzia no niby tak, ale ja nie chce za bardzo ja wykorzystywac zeby mi pomagala, bo wiecie jak to jest ze starszymi ludzmi... no ale na pewno jesli bede potrzebaowala to bede ja musiala poprosic...

teraz spadam troszke ogarnac bo znow syf w chacie... zajrze jak sie obrobie ze wszystkim:)

cafe tak jak Wam pisalam, babcia sama super sobie radzi, przytyla i dba o siebie przewaznie jak jedziemy na wieksze zakupy to zajezdzamy do niej i mowi nam co jej potrzebne z wiekszych zakupow no i zeby nie dzwigala to jej przywozimy, ale ogolnie po chlebek i takie codzienne produkty wychodzi sama:) wszystko mamy juz tam przygotowane, tylko przewiesc nasze lozko i lozka dzieci, ale jak Kornela sie urodzi to tydz.dwa bede u mamy bo sama sobie nie dam rady, a ze mama pracuje bardzo blisko domu i w kazdej chwili moze sie urwac to bedzie to dla mnie duza pomoc...Kacperek pojedzie do tesciow niby na tydz.ale ja nie chcialabym zeby tak dlugo tam byl, dlatego bede u mamy prawdopodobnie dwa tyg.zeby oswoic sie ze tym ze mam dwoje dzieci i dojsc do siebie:) ogolnie mamy wszystko co potrzeba ale na te chusteczki sie chyba skusimy bo tego nigdy za wiele:) oczywiscie jeszcze chce dokupic kilka pierdolek tak dla widzi mi sie...

no teraz to sie chyba zaczal wrzesniowy wysyp:) na maxa:) teraz Kolej Pauliny potem pojdzie jak po masle... ciekawe jak Avalka... Mineralka z chlopami tak to jest...nic juz nie poradzisz na to...

hej mamusie i brzusie;) Selene kochana moje gratulacje:) zdrówka dla Was, i wracajcie szybciutko:)

cafe fajnie ze masz dzis wolne:) odpoczniesz sobie;) ja mysle ze z Czarusiem siedzi Baska jak nic:) a czy bym chciala tulic juz Kornelke, no pewnie ze bym chciala, ale z drugiej strony niech jeszcze sobie kobitka tam siedzi:) jak jej dobrze;) co prawda jest mi juz na maxa ciezko, szczegolnie w nocy, ale przemecze sie jeszcze troszke;) Andzia no tak teraz w szkolach i przedszkolach, zdzieraja tylko kasiore...;/ ehhh ja juz sie boje pomyslec jak Kacper pojdzie do szkoly, a dwa lata po nim Kornela...;/ Gosia super ze weekend udany:) Kubula super wyglada w nowej fryzurce:) kochana zagladaj czesciej:) Anielinka ja tez lubie na Kacpra wydawac kase;) pewnie jak mala sie urodzi to tez bede szalec:)

aaa kobiety na wrzesniowkach tegorocznych pojawily sie kolejne dwa bobaski:) matko kochana tylko patrzec jak Kornela wyskoczy...

hej kochane:) ja niestety nie wiedzialam o zlocie kawowym o 6, zresszta R.na 7do pracy wiec tez nie wlaczalabym kompa przy nim... ja z herbatka, czekam na usg do 13:45 mam troszke czasu to moze uda nam sie machnac z 5 stron???

Justa serdeczne gratulacje, jej az nie wierze nie tak dawno pisalas ze jedziesz do szpitala a teraz tulisz Kalinke:) nie prawdopodobne:) gratuluje:Brawo:

justynka1984no my jak chcemy mu myc to za bardzo nie chce a jak my nie mamy czasu czyli jak gdzies juz wychodzimy to mu sie przypomina ze on chce myc zeby no kurcze to moje dziecie to ma pomysły.... dzisiaj mył w wanience jak sie kapał ale najpierw ja mu myje a potem on sie bawi szczoteczka u nas jest to samo...