kasioleqq

ja tez dawalam malemu lakcid

dziewczyny czy Wasze maluszki tz dzis sa takie ospale???? bo moj Kacper ciągle spi zje i spi zje i spi, ja wiem ze to dobrze, bo jak spi to rosnie, ale jestem zaskoczona bo on nigdy w dzien nie spi tak czesto i tak dlugo:/

u mnie tez posprzątane drugie pranko się pierze, jedno juz wywieszone, Kacper po drugiej butli;P teraz sobie leży na boczku i cos tam sobie opowiada;) a ja dalej na forum:)

inka 80 ja mialam to samo przez pierwszy miesiac spałam z Kacprem na brzuchu przez całą no i bujać się przestawałam dopiero kiedy porządnie zasnął...znam ten ból z tym, ze od kiedy bierzemy debridat kolki zaczeły ustawać a teraz zupełnie zniknęły;) więc ja miałam właściwie tylko miesiać problem z kolkami teraz opukać Kacper się nie męczy przesypia całe noce no i my mozemy wypocząc w nocy, bo w dzień mało spi...a infacol tez dawaliśmy na początku, ale nie dawał żadnego rezultatu, za to naprawde polecam debridat jak dla mnie jest nie zastąpiony;)

Patrycja wyobraź sobie że czytałąm kilka razy z niedowierzeniem co piszesz, i uwazam ze w kwestii aborcji jest sie albo za albo przeciw....nie rozumiem takiej postawy jak Twoja ale masz do niej prawo....

Anulka i Marik z Wami zgadzam sie w zupelnosci... Patrycja skoro uwazasz ze dziecko z gwaltu to powod do aborcji to na prawde chyba nie wiesz o czym mowisz, ponad to z jakiej racji aborcja ma byc refundowana przez NFZ????a brak odpowiedzialnosci i chyba nieswiadomosci rodzicow, ktorzy nie maja pojecia ze w ciaze mozna zajsc poprzez pojscie do łóżka to tez powod by zabic dziecko???? ja jestem w szoku....

wiecie co ja tez sie dzis umowilam z kolezanką ale na szczescie zadzwonila i okazuje sie ze dostala goraczke i strasznie kaszle wiec nie ide do niej ale to dobrze bo taaaaaaak mi sie niechcialo...tylko na 16 do tego ortopedy jeszcze musze isc z malym... ja wam powiem kobietki, że jak nie wyjde z malym na spacer to potem mam wyrzuty sumienia, bo mam wrazenie ze on sie dusi w tym domu;P dlatego staram sie z nim wychodzic codziennie chocby na godzinkę, no chybaze na prawde pogoda nie pozwala, albo maly zakatarzony czy kaszle...mam jakies walniecia w glowie po ciazy;)

no mamuski cos sie obijacie mialysmy rozkrecic ten watek a nie pozwolic na jego podupadanie:36_1_10:

no mój Kacper zasnął, mam nadzieje ze pospi z godzinke chociaz:) Magda a czegos ziołowego nie mozesz brac??? sa jakies takie specyfiki;)

Madzia to jakis skandal co za idiota z tego Twojego szfa zwolnił kobiete na macierzynskim bo tak łatwiej...nie no nie normalny!!! Ania26 moja mama mówi, że nas pieluszkowala do pół roku;/ ale nie wiem jak to powinno być dzis sie zapytam lekarza, bo idziemy...to jak sie dowiem to napisze

właśnie kobietki pieluszkujecie swoje maluchy??? bo ja pampersy uzywam tylko w nocy i na spacery a cały dzień jest w pieluszce tetrowej, zakladam mu dwie na raz...dzis ide do ortopedy wiec sie dowie mam nadzieje ze wszystko oki:] no moj Kacper właśnie leży spokojnie w leżaczku i gada sam do siebie od czasu do czasu ssac piastke:)

CAFE to prawda wyczucie maja nieziemskie moj Kacper wlasnie sie rozbrykal krzyczy do karuzeli wyciaga raczki ale widze, ze cos mu zaczyna nie pasowac

no to fakt ale jakos daje rade z miotła:] u mnie pranie wstawione, gary pozmywane, kurze poscierane, zabrałąm się włąśniue za siebie kiedy moj synus sie obudził;) i skonczylam na umyciu siebie i zebów, a teraz lezy w łóżeczku włączyłąm mu karuzele i tez do niej gada:)wiec ja moglam wpasc na forum:)

no Kacper zasnał na dłuzszą chwile wiec ide wstawic pranko i troche ogarnac, a potem jak starczy mi czasu to moze zajme sie soba:] cafe mój Kacper tez wszystko gryzie a szczegolnie poduszki ktore ma w zasiegu ust;P

Ania debridat jest świetny ale jak uzywasz go dluzszy czas ja uzywalam ponad miesiac rezultaty rewelacja moj Kacper nie ma kolki od ponad dwoch tygodni polecam naprawde sprawdza sie swietnie;)

no my juz po sniadanku:) Kacperek przebrany lezy kolo mnie i zasypia z pielucha i usmiechem na twarzy:) ja tez musze pomyslec nad jakimis oryginalnymi ozdobami, bo coroku mialam choinke ubrana na niebiesko, bo taki tez mialam wystroj pokoju, a teraz mam tapete w kolorowe paseczki (czerwono, pomaranczowe, zółte, i fioletowe) wiec trzeba jakies kolorki na choince, poza tym im bardziej kolorowa tym bardziej Kacper bedzie zwracal na nia uwage:) a co do kotów i kurzu na podlodze ja tez mam tylko panele bez dywanu i jak nie zamiote raz dziennie co najmniej to masakra jakas normalnie tyle tych kotow;(

magdaloza ja Cie absolutnie nie rozumiem, co to za pytanie "czy pytacie sie o zdanie swoje narodzone juz malenstwa????" a ja zadam Tobie takie pytanie: czy pytalas o zgode swoje malenstwo gdy je poczynalas??? uwazam ze nie, w zwiazku z tym dlaczego mozemy odbierac mu zycie????(zadalam to pytanie do Ciebie bo Ty pytalas nas czy pozwalamy swoim malym dzieciom decydowac) poza tym skad wiadomo ze ono nie chce zyc??? przeciez ono samo sie nie prosilo na swiat...ponad to dlaczego nie pozwolic mu zyc ja sie pytam czemu to malenkie dzieciatko jest winne???

no wreszcie poczytalam wszystko:] Magda nie bede oryginalna, ale wspolczuje i na pewno wszytsko sie lozy;] trzymam kciuki:) Andzia trzymam kciuki za Stacha:) Veronica zazdroszcze Ci ubranej choinki u mnie nie ma chetnych do ubrania, ale wezme sie za to w przyszly weekend;) Gosiammm wiem ze to marne pocieszenie ale ja przedwczoraj zbilam 10jaj w sklepie, chociaz nie kosztuja 30zl ale zawsze pobite;P Cafe z tymi stanikami to na prawde Ci sie udalo u mnie najtansze na rynku to ze 3 dychy jak nic, a tu za 3 dychy masz dwa:) co do slinienia i gryzienia piachy to moj Kacper nawet w nocy ssie piastke tak glosno ja ssie ze ja slysze, a slini sie ze sliniaczki mu nie pomagaja przebieram go po 15 razy dziennie bo kaftaniki i koszulki to normalnie wykrecac mozna;/ a z katarem tez mamy problem bo ciagle mu bulgocze w tym nosku, jak biore gruszke i sol fizjologiczna to krzyk na caly blok;( na brzuszku tez polezy chwile i zaraz panika jakby go ze skory obdzierali;/ a co do usypiania to ja go karmie przytulam chwilke pogadam do niego klade do lozeczka siadam obok glaszcze po glowce i zaraz zasypia;) wlasnie sie budzi a ja z butla juz czekam zwarta i gotowa, dzis idziemy do koleznki na kawke a potem na 16 do ortopdy kurde tak nie lubie chodzic z nim do lekarza, bo jak tylko widzi lekarza to krzyk w niebogłosy:36_1_10::36_1_10::36_1_10: a my pierwsze szczepienie mielismy 30.10 a teraz mamy 11.12 po ostatnim trzy dni marudzil oby teraz bylo lepiej:)

czesc babeczki witam sie z samiuskiego rana, ja juz z kawką ale dalej w łóżeczku:] wyprawilam R. do pracy, mały jeszcze spi, a ja postanowilam ze wpadne moze nadrobie jakies zaleglosci, bo jak maly wstanie to juz czasu miala nie bede;] w zwiazku z tym biore sie za czytanie poki jeszcze dzis nic nie naskrobalyscie;]

czesc babki, ja sie witam dzis wieczorna pora, po ciezkim dniu...do poludnia Kacper marudzil potem dostalam pieniadze z ubezpieczenia...musialam gonic do sklepu po cos do lodowy, bo pingwiny tam grasowaly, bo z lenistwa nie chodzilam nigdzie na zakupy;/ potem musialam kupi malemu prezent na mikolaja...i tak mi zeszlo do 17 wrociam, posiedziałam z mamcia, potem kapiel malego, kolacja i teraz jestem, bo moje chlopaki usnely wreszcie stary juz dawno spi, a mlodego dopiero do łóżeczka włożyłam nawet nie mialam kiedy nadrobic tego co naskrobałyscie ale moze jutro mi sie cos uda....teaz spadam bo jutro z malym do ortopedy ide, papa do jutra:****

życie płata różne figle, ale zrobić swojemu dziecku takie cos, ja poprostu nigdy w zyciu takiego czegos nie pojmę to jest tragedia, patologia, jakies zboczenie i cos czego ja nie potrafię nazwac, takiego tatusia to ja bym zamordowala wlasnymi rekami!!! szkok co sie dzieje na tym swiecie

cześć kochane;) fajnie,ze od razu napisałyście:) ciesze się,że u Was i Waszych dzieciaczków wszystko dobrze:) mam nadzieję,że troszkę rozkręcimy ten wątek;p buziolki w brzucholki:****

Witam kobietki:)na początku serdeczne życzonka dla Łucji i Olusia wszystkiego naj naj:) ja dopiero teraz wpadłam nadrobiłam co naskrobałyscie wczoraj wieczorem... muszę się Wam pochwalić kochane, że ja miałam dziś niesamowity przypływ energii, umyłam rano okno korzystając z pięknej pogody (bo rano było słoneczko), potem poodsuwałam łóżko, łóżeczko pomyłam w szafkach na półkach i pomyłam podłogi:), potem poszłąm z małym do lekarza, na szczęście ten katar i kaszelek to nic groźnego, i nie ma się czym martwić, bo na płuckach nic nie słychać...potem zaszliśmy do mojej babci, a teraz Kacperek śpi po spacerku więc ja mam chwilę coby wejść na forum;) gosia mój Kacper bardzo często ssie piąstke, ostatnio dajemy mu gryzaczek i tak go gryzie jakby miały mu wychodzić ząbki, i dziś zapytałąm lekarza czy to możliwe, żeby już zaczęły mu wychodzić powiedział, że możliwe choć to bardzo wcześnie, ale może się zdarzyć, ze będą wychodziły, takze pewnie zaczynamy etap ząbkowania:) anielinka biedactwo trzymam kciuki, żebyś szybko wróciłą do zdrówka:) cafe Oluś świetny i na prawde absolutnie nie wygląda na 3miesięczne dziecko:] poważny chłopak:] Andzia jak tam dziewczynki, się mają??? mam nadzieje, ze zdrowe:)

vercia a co tak długo czekasz na becikowe,ja miałąm chyba trzy tyg. jak złożylam papiery...i juz sladu po becikowym nie ma;[ ale to chyba zalezy od miasta;[ uciekam bo moj kochany robi kolacyjke dla nas:) papap do jutra:**

cześć kochane:) długo mnie nie było;[ Emilka gratuluje i zyczę szczęścia:) Emka bardzo sie ciesze ze urodzisz dzidziusia i na pewno go bardzo pokochasz:) mój Kacxpercio juz duzy chlopak:) jest kochany i nie wyobrazam sobie teraz ze miałoby go nie byc, i pomimo ze moje plany rownież uległy zmianie nie wyobrazam sobie zycia bez mojego synka:) wszystkim kuleczkom zycze zdrowka, bo coraz blizej porod i spiojcie poki mozecie, bo poczatek z dzidzia jest straaaaszny moj synus jak synek karoli zamienił sobie na poczatku noc z dniem i ponad to mial kolki...tragedia, ale juz jest super i przesypia cale noce:) pozdrawiam i odezwijcie sie co u Was i Waszych brzuszków:)