angela00000

Powiem Wam co zrobiła moja Oliwcia. jeszcze mi się śmiać chce... Otóż mój R rozkładał sofkę i się schylił a Oliwka podeszła do niego, złapała Go za krocze i woła "ciągniemy" a mój wiadomo z bólu "ała" Hahaha nie mogłam aż się popłakałam za śmiechu

No i Oskarek śpi Mój z Oliwką robią herbatkę z cytrynką to sobie posiedzimy :)))

krawatekAngela super że ok!! kamien z serca co??cafe a 25 rocznikowo ?? ja w tym roku ćwierćwiecze kończę ;) ale kaj tam listopad:P 25 mój brat ma no do grudnia bo w grudniu 26 mu skoczy Ja trochę starsza.... niestety....

Ja wczoraj z posprzątałam, R pomógł że w sumie na dzisiaj nic nie zostało więc lenimy się i tyle :)) Cafe i to jaki :)) No nic idę małego ululać bo śpiący

EulaliaWidzisz, Angela - wszystko dobrze. JA też zawsze dostaję zawału jak dzieci nawet lekko przeziębione są... Ech, te matki Oj tak tak, po histeryzowałam sobie wczoraj troszkę Ale co tam raz nie zawsze A przez ten katar Oskarek baaaaardzo źle wygląda...

My po lekarzu. Oliwka zdrowa ale antybiotyk ma brać jeszcze do niedzieli wieczór co by była pełna dawka. Oskarek osłuchowo całe szczęście czysty,gardełko troszke lepiej,krew z noska przez osłabienie,tylko przez ten katar wszystko tak wygląda źle.Leki ma dalej brać,mamy oklepywać a we wtorek do kontroli. Cafe nocka taka sobie wszystko przez ten wstrętny katar... Ringie witaj :)) A co do ciuszków też zostawiam te lepsze dla brata w końcu niewiele młodszy ode mnie, ale On ciągle się wyrzeka że żony nie będzie miał, a dzieci to nie dla niego

Aaaaa Krawatek ja też daję małemu butlę w nocy jeśli się obudzi, no teraz jak jest chory to nieee bo nie chce jeść ale jak zdrowy to i owszem Hmmm ja też mam plan na swój biznes, i też bym chciała kiedyś go zrealizować... Muszę popatrzeć jak to jest z dofinansowaniem może coś wymyślę...

Eulalio super że z oczkami Adasia już lepiej :) Agnisia brawa dla Ulci za odstawienie smoka No i na kolacyjkę przed spaniem Oskarek znowu zjadł kaszkę, ale jestem szczęśliwa. Choć z drugiej strony przerażona bo obudził się a z noska krew mu leciała.... jak już jest jakaś poprawa znowu coś wychodzi... Jeny dziewczyny boję się tej jutrzejszej kontroli, boję się o mojego kochanego synusia strasznie :((((

Ja tak z doskoku, Oskarek troszkę się uspokoił bo....... uwaga...... zjadł prawie całą miseczkę kaszki na gęsto Co prawda z wielkim oporem, trochę płaczem, no i ja musiałam z siebie idiotkę porobić i się wydurniać cały czas ale było warto Co to się dla dzieci nie robi nie wspominając że to jego pierwszy taki pełen posiłek od 3 dni...

krawatekAngela - oby Oskarek wydobrzał. u nas tez tylko frida działa...grucha dawno poszła do kosza Ja mam z firmy marimer :)

Witajcie kochane. Mam chwilkę bo mały śpi akurat więc zaglądam. U mnie nie najlepiej, Oliwka w sumie mogę powiedzieć że zdrowa ale Oskarek niestety nie.... mam wrażenie że ten antybiotyk w ogóle nie pomaga... na domiar złego dostał strasznego kaszelku chyba że to od kataru bo spływa mu niemiłosiernie.... jeszcze takiego kataru nie miał, ściągamy mu aspiratorem (musiałam kupi bo gruszką w ogóle nie chciał dać, choć nie powiem aspiratorem o wiele lepiej sie ściąga niż gruszką) zakrapiamy a kataru ciągle pełno.Do tego znowu zaczął gorączkować ech... jeść też nie chce, z ledwością potrafi jogurta zjeść dzisiaj w nocy wypił 30 ml mleka około 5 i teraz przed chwilką też 30 ml mleka. Ciągle chodzi i płacze.... ja już nie sił... Jutro idziemy na kontrolę zobaczymy co lekarz powie. Mnie też złapało ale szybko się podkurowałam i tylko katar został. Adasiu wszystkiego najlepszego na ten roczek - spóźnione ale szczere Agnisia kochana nie wiem o co chodzi, nie wiem co poradzić ale zawsze mamy wątek prywatny i możesz się nam wygadać jeśli masz potrzebę. Mimo wszystko trzymam mocno kciuki kochana żeby się wszystko ułożyło. Krawatek współczuję nocek... Przepraszam ale więcej nie pamiętam, sporo naklikałyście...

My po lekarzu. Mój do końca tygodnia w domku dopiero za tydzień w pon idzie.U niego zwykła grypa. U dzieci już gorzej zapalenie gardła u obojga, u Oliwki słabsze u Oskarka mocniejsze.... Nic zmykam zajrzę jak będę miała czas.... zapewne w nocy jak dzieci zasną i o ile pośpią bo dzisiaj była makabra...

cafe82angela zdrowska dla was co za cholerswto was dopadlo? Nie mam pojęcia. Mojego grypa. Dzieci gorączka która pojawia się i znika, wczoraj o 23 kawę piłam bo mały się obudził i za zabawę wzioł do 1 z nim walczyliśmy jakoś zasnął i o godzinę pobudka... Jeść nie chciał, zresztą Oliwka też nie chce.. Katar kaszel dlatego idę dzisiaj z nimi niech lekarz ich obejrzy

Radzio wszystkiego najlepszego na ten roczek

Filipku spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe wszystkiego naj naj

Witajcie kochane. Ja tylko na chwilkę wpadłam się przywitać. Troszkę Was podczytywałam i wiem co u kogo ale niestety nie odpiszę - przepraszam. Ja mam w domu szpital wszyscy chorzy oprócz mnie... ja jedynie co @ dostałam i do tego straaaaaaaaaaasznie bolący. Oskarek marudzi, ciągle na mnie wisi i gdyby nie mój nic bym nie zrobiła.Dzieciaki nie chcę nic jeść, makabra dzisiaj idę z nimi do lekarza. Mój właśnie wraca od lekarza i do końca tyg w domu ma być.. Mam nadzieję że ja się nie zarażę. Zajrzę do Was jak będę miała chwilkę. Buziaki

cafe82chlopaki z wczoraj nie moge uwierzyc,ze nasze dzieciaki maja juz rok Fajni Twoje brzdące są:) Jak ich rozpoznajesz?Bo ja nie wiem który to Czarek a który Julek

Ja pospałam z godzinkę teraz zakręcona jestem. Idę się ubrać i gofrów napiekę :)) Ulcia wszystkiego naj naj

Witam się z kawka. Ja niestety po kolejnej nieprzespanej nocy.... mój spał jak zabity a ja zasnąć nie mogłam a jak w końcu zasnęłam to mały się obudził na karmienie ale to mój go wziął nakarmił i położył żebym ja mogła pospać tylko że i tak już zasnąć nie mogłam.... Dzieci wojują już od 7, teraz o dziwo ładnie bawią się klockami. Na dworze wieje i leje, zresztą w nocy też strasznie wiało....

No nic zmykam, mój zaraz wróci :)) a później wychodne. Oooo i mały się obudził a godzinkę pospał Miłego dnia

cafe82angela00000Cafe to miłego zakupowania :))hihi a ja na prawko się zapisuje i się zapisuje... teraz nie mam zbytnio środków ale mój powiedział że albo jak karta ta z wygraną przyjdzie albo jak się US rozliczymy to już na bank pojdę.... jakoś nie mam odwagi, bo co pójdę kasę wywalę a nie zdam ja kase wywalam od pol roku i nie zdaje ale sie nie poddam krawatek testy mam wazne do 3 marca a podobno te nowe zasady maja jednak wejsc od nast roku No ja się tak zbieram i zbieram ale teraz z dwójką jak siedzę w domu widzę że by się przydało i jak tylko się odważę to się zapiszę.

Kdrt w domu tak mu jeszcze 74 zakładam, niektore są w sam raz a niektóre troszkę długie. Ale jak wychodzę to tak 80

Cafe to miłego zakupowania :)) hihi a ja na prawko się zapisuje i się zapisuje... teraz nie mam zbytnio środków ale mój powiedział że albo jak karta ta z wygraną przyjdzie albo jak się US rozliczymy to już na bank pojdę.... jakoś nie mam odwagi, bo co pójdę kasę wywalę a nie zdam

krawatekmuszę przyznać że ryba w postaci marchewką tez nie zdaje egzaminu. coś tam rado zjadł ale średnio. już serio nie wiem jak mu rybę premycać do jedzenia. Mi mały nic prawie nie chce jeść, ani obiadków ani zup, ani kompletnie nic.Tylko mleko i mleko.... Zupami pluje...ryba be mięsko be... nie wiem albo to taki okres albo zęby mu jakieś idą bo na ząbki tak ma właśnie że tylko mleko toleruje.

Krawatek dobrze że Radziowi nic nie jest.