newaniaA mam pytanie - czy Wasze dzieciaczki dają się tak bez problemu inhalować? Bo mi sobie to trudno wyobrazić, żeby mała chciała tak choć kilka minut spokojnie posiedzieć przy czymś takim. A jakie macie inhalatory? Patrzyłam na allegro i wydają mi się one dość drogie - zaczynają się od ok. 150 zł w górę. Na co ewentualnie zwracać uwagę przy zakupie? moj maly na poczatku strasznie sie buntuje jak inhalujemy ale po trzyecim, czwartym razie chetnie sam trzyma maseczke, wazne zeby dziecko sie nie zrazilo dlatego ja zawsze wyglupiam sie z malym pokazuje ze mama tez sie inhaluje i ze nic nie boli i jest ok. ale przyznam ze na poczatku strasznie sie bal bo to buczy i jeszcze jaks maska na buzi...
a jezeli chodzi o inhaltory to ja mam ''MIDINeb'' a powiem szczerze ze sugerowalam sie cena poniewaz zplacilam 140zl i to w aptece a sa drozesze ale jaka jest roznica to nie wiem...ogolnie jestem zadowolona bo sie przydaje