SuzyMummy

katasuzy odwrocilas kota ogonem albo nie zrozumialas!ja wlasnie pisalam ze ty DOBRZE zrobilas zostawiajac Nastke z babcia a nie ciagnac ja na koniec swiata!! i nie napisalam ze mnie wyzwalas tylko nie wiadomo z jakiej beczki zaatakowalas piszac o ksiazkowym perfekcjonizmie a wierz mi wcale sie za perfekcjonistke nie uwazam.. mysle tez ze jesli tak bardzo ci sie nie podoba kata to po prostu ze mna nie pisz, ale sa tu inne dziewczyny ktorym swoim wyznaniem nie bedzie gowniay na forum (swoja droga pisalam o gowniarze mamie ktora ciagnie swoje dziecko do tajlandi a nie mamie ktora mysli o coreczce i zostawia ja pod opieka babci) mysle ze tym dziewczynom bedzie przykro.. ty mnie rozczarowalas.. zamiast wyjasniac sprawe a moze i niedopowiedzenie po prostu naskakujesz, mam nadzieje ze to zly dzien i ze jutro ci przejdzie! wiesz co suzy moze to ja powinnam napisac no comment na te twoje zgryzliwosci? ja sie nie wtracalam jak sobie pojechalas na wakacje i zostawilas mala w domu, no bo kazdy robi jak mu sie podoba aprzynajmniej nie narazalas dziecka i wcale nie uwazam ze jak sie ma dzieci to powinno sie zamknac w domu, ale zycie sie zmienia i moze i jestem ksiazkowa idealistka i perfekcjonistka ale przynajmniej wybacz nie myslaca tylko o sobie gowniara... i teksty typu oni nie wiedzieli nie sazadnym usprawiedliwienie.. ok to tyle ide sie napic herbaty bo mi cisnienie skoczylo, myslalam ze tutaj mozna sobie pisac co sie chce i nikt nikogo za to nie zjedzie.. no bo suzy jest roznica w napisaniu po prostu "wiesz ja mysle inaczej" niz objerzdzaniu innych!!!! jak dla mnie to teraz sama odwracasz kota ogonem .... nie bede sie nad tym zastanawiala... bo jasno i wyraznie widac kogo nazwalas gowniara i jak napisalas o tym jak to zostawilam nastke.... zrozumialam tak jak napisalas... wiec pretensje miej tylko do siebie... zepsulas mi humor i wcale nie mam ochoty na jakiekolwiek dyskusje tutaj . Nie pierwsze i nie ostatnie forum. Sobie nie mam nic do zarzucenia, bo nie uwazam ze kogokolwiek tutaj obrazilam i tak jak wspomnialas tylko wyrazilam opinie a ze sie nie podobalo to trudno. Ciao. P.s.: Humor mialam dobry ! Takze nie ma mi co przechodzic ;)

No tak Kata czego innego można bylo sie spodziewac.... Bynajmniej nie moge sobie zarzucic ze Cie wyzwalam od takiej czy takiej, tylko poprostu wyrazilam swoje opinie ktora poporstu Ci sie nie spodobala... no nic nie musi :) A i nie Tobie decydowac czy sobie polece na wakacje czy nie i nie zostawilam Nastki na ulicy czy gdzies tam tylko z BABCIA ! W dobrych recach i wcale sie nie czuje jak wyrodna matka czy cos tam ! Tak jak Ty to widzisz i tak jak tu czystko pokazalas .... A od gówniary nie Tobie mnie wyzywac :) okay ?! Chociaż w zlosci szczerosc z worka wyszla. Bo inaczej to w dupe uprzejmosc ... No to chyba wyglada na to ze nie jestem za dojrzala na pisanie z wami... I niestety sobie lat nie umiem dodac..,. a Ty sobie Kata odjać nie odjemiesz... koniec kropa nie bedzie gowniary na forum... takze sobie opiniuj do woli Kata z tym ze na przyszlosc licz sie z innymi....

a niech to szlag trafi... tyle się napisałam i się skasowało.... Popiszę trochę jednak bo już tydzień nie pisałam. Zacznę od Katy komenatrza, a w zasadzie najchętniej bym napisała no comment ale już niech będzie. Chyba to że się komus egzotyki zachciało to nic złego, wkońcu jedno życie mamy... (huh?) a to że mamy dzieci nie znaczy ze zaraz sie trzeba zamykać w domu... bo nie o to chodzi?! Nie napewno nie! A znajomi najwyraźniej się nie spodziewali takiego rozwoju akcji... i nie sądze że chcieli źle dla dziecka ... Cóż szkoda dziecka FAKT ale takie osądzanie akurat nie na miejscu. Przepraszam za bulwersje ale nie lubię takiego idealizmu i ksiązkowego perfekcjonizmu ... Asik powiedzialaś już Natalce że bedzie miała rodzenstwo( w jakis sposob) ? może jak jej w jakis smieszny sposob hehe wytlumaczysz o ile sie da to przestanie cie kopac?! Trzymam kciuki. Dobrze ze juz lepiej sie czujesz. Dragon masz u mnie minusa o takiego ------------------------------------ jak stad do warszawy a kawelk jest wiec... nie jest to maly minus. Agha.... nom ja ciagle w depresji... a nawet poglebiajacej sie... ehh.... Agatko pozwolilam sobie wejsc na Twoj profil na Naszej Klasie i muszę przyznac że bardzo Ci do twarzy w nowej fryzurze :) Super, ja w prawdzie nigdy bym sie nie zdecydowala na taka wielka zmiane tym bardziej ze naprawde lubie dlugie wlosy, fakt faktem ze moje ciagle spiete w koka hehehe.... Z nowosci u mnie... to... sprztanie, gotowanie, prasowanie pranie :) A tak na serio, to biore sie za siebie i w pierwszej kolejnosci ide zrobic paszport 10 letni teraz hehe robia takie na odciski palcow hehe smieszne, potem roobie prawo jazdy i zloze papiery na flight attendant... zawsze mi sie marzylo, a ze wymogi nie sa jakies wielki, raczej je spelniam to powinnam sobie poradzic a tymabardziej ze znam kogos kto moze mi pomoc, takze mam nadzieje ze od nowego roku zaczne prace ... jak nie taka to inna .... huh.... jak narazie wracam do mojej codziennosci dla reszty buziaki.... Moniq pochwal sie jak sie urlop udal i jak sie chlopca podobalo u dziadkow?

JESTEM! witam po wakacjach ;) w zasadzie to wiele nie napisze bo u mnie juz pierwsze i zmeczona jestem rozpkowywaniem 6 walizek... i tymi samolotami i upałem i wogole nie mam humoru, a czemu? ... no cóż powrót do tej codziennej rutyny w zasranym , zacofanym kraju.... nigdy nie myslalam ze mozna w kilka dniprzywiazac sie do obcego kraju... ale coz... Tajlandia to jak narkotyk... i normalnie wracasz patrzysz... i depresja... uhhh... a ryczalam jak glupia w samolocie... no nic... jak to sie mowi opuszcajac ten kraj... SEE YOU NEXT TIME... juz zaczynamy odkladac kase :) nic wiecej nie powiem jak ... BYLAM W RAJU DZIEWCZYNY ;) W RAJU.... NAWET NIE WIEDZIALAM ZE SA TAKIE MIEJCSA NA TEJ PLANECIE ... UHHH...

Asa zapomnialam !!! Nie mam okresu ! W ciąży nie jestem bo zrobiliśmy jeszcze jeden test ;-) Agha trzymam kciuki za J !!! Jestem z wami, wszystko będzie dobrze !!! Flor jeszcze se ponarzekasz masz na to całe życie !!! Buziaki

Hej kochane Szybciutko pisze do was po pierwszym locie, jestem na lotnisku w Bahrain, u Arabow... Naprawdę tu dziwnie.... Ten lot Byl bardzo wporzadku bez problemowo. Teraz czekamy z A na następny lot już do Bangkoku. Internet mam dzięki mojemu iphone' owi hihihi... Przepraszam ze was nie czytam ale nie mam głowy !!!! Tyle emocji... No i tęsknię bardzo za moim dzieckiem które mnie tak rozczulilo od rana ze szok... Jakby czuła ze coś się dzieje i ciagle do mnie na rączki chciała...;-( mam nadzieje ze jakoś to zniose , najważniejsze ze jest w dobrych i bezpiecznych recach jest. Buziaki kochane i do pózniej :-***

No cóż... chyba ... chyba? zaczyna mi się okres... życ nie umierac, zasrana matka natura... żegnam się dziewczyny, bo nie bede miala juz od dzisiaj dostepu do interentu -> noc poza domem , tj. u tesciowej. buziaki.... do poczytania! :*:*:*:*:*

dobry wieczor......... ale cisza... gdzie was wywialo... ja pakuje... prawie koniec juz, takze mysle ze jeszcze jutro dam rade cos napisac, ostatni post przed wylotem, bo jutro jedziemy spac do A mamy... zeby latwiej bylo... z przewozeniem rzeczy itp.... jeszcze musze posprzatac... co tez chce zrobic dzisiaj... uhhh ale roboty... okresu nie mam... :/

hej dziewczyny od ranka :* ja na chwile, bo jade do moje go dziecka hehe... Nastusia spędziła pierwsza próbną przed wylotem noc u babci... i wszystko pieknie, tak sie ciesze ze mam takie kochane dziecko... spalam cala noc, mleko ladnie zjadla... a teraz jade bo juz sie stesknilam.... w czwartek lecimy.... ja nadal nie mam okresu który powinien był skonczyc sie 2 -3 dni temu .... no comment wogóle.... bo szkoda nerwow.... Agha GRATULACJE PIERSZWEGO UDANEGO POSIŁKU Z ŁYŻECZKI ! super fotki. Dragon jak Cie scigne ... to nie uciekniesz... :P BUZIAKI DLA WSZYSTKICH WAS.. dwupaki pokazcie sie !

taki watek juz istnieje ! wiec zapraszamy do nas tak jak napisala Ann

Hej mieszaneczki Agha... matka natura mnie najwyraźniej nie lubi bo do waszej informacji kochane W CIĄŻY NIE JESTEM ! bynajmniej dwa testy tak pokazały... NOOO chyba ze były prze terminowane! ;) w co wątpie :) Myśle że jak na złość czerwony mercedes zajedzie w samolocie... I wtedy będe mogła uznac długo oczekiwane wakacje( bo 2 lata) jako poraszka... Pozyjemy zobazymy, mógłby się zacząć chociaż 3 dni przed bo u mnie te pierwsze dni to jest jakby kto świnie zabił.... Agha trzymam kciuki za plany co do karmienia piersią! A z samolotę to nie pomogę, ale Lady Dragon się zna ... TRZYMAM KCIUKI ZA TE ZERAAAA Devachan ja wiem co to brak internetu, pamiętam jak się przeprowadzaliśmy, matkooo tzry tygodnie bez internetu MASAKARA, dokładnie jak bez ręki a ile czasu na wszystko! Aneczko sto lat dla was! Dla was bo niby czemu nikt nie pamięta o tym że matka urodziła to dziecko ?!?! Nie myślicie że powinno być to świetem obojgu... i dziecka i matki?! Agatko kiedy tylko możesz pisz do nas :) Dziewczyny mam pytanko, jak czytacie takie posty jak powyższy Agi czy teraz mój tj. pogrubione imiona, to czytacie tylko te gdzie widzicie swoj nick czy całosc ?;> ciekawi mnie bo czasem sie czlowiek produkuje i piszac do jednej pisze tez do calosci... a mnie sie czasem wydaje ze czytam tylko fragmentami... ? jak czytacie?

dziewczyny wypiłam ponad polowe wina sama... i bylam tak narabana... ze chyba jeszcze jestem.... glowa mnie nawala... i poszlabym spac a Nastka nie bardzo.... :-/ A OKRESU BRAK... ty zasrana matko naturo... kopnij sie w dupe i tyle.... sorry.... ale kurde mam nerwy juz teraz na maxa...

dragon ladyhej dziewczyny!! wrocilam z wakacji w koncu...ale co to byly za wakacje:/ napisze jak sie uporam z praniem - tesciowa moja, cud nad cudami - wysprzatala mi chalupe wprawdzie wszystkiego szukam i przestawiam, ale tak czystow domu jeszcze nie mialam;)) uciekam sie aklimatyzowac!! OOOOHHHHH ukłony dla tesciowej... znaczy sie ze szybciej sie sjawisz u mnie ....

JAKBY CO TO SIEDZE TU SE Z BUTELKA WINKA... I MAM ZAMIAR WYPIC CALE... sama... jakby sie ktos chcial przylaczyc to jestem... majeczko super ze u ciebie wporzadku, czekamy na wiesci z usg... a imiona sliczne, trzymam kciuki za mala cipe ;)

mamo sloneczka dobrze ze humory wrocily, tak trzymac!!!! o pogodzie... blagam nic nie mowcie boja juz dluzej nie moge... ciagle tylko klimatyzacja... ciekawe jaki to piekny rachunwk przyjdzie.... Moniq udanych wakacji... staraj sie duzo odpoczywac !!!! zab juz nie boli... ale nie mam sily dzisiaj na nic, w domu zawsze jest cos do rboty... codziennie cos... nie moze byc jeden dzien zeby bylo tak super wysprzatane...? moje dziecko wszedzie probuje stac... odkryla wczoraj i od wczoraj staje gdzie sie da... w lozeczku juz nie umie polezec ... tylko stoi i krzyczy bo polozyc sie nie umie baran maly... alez nie mam na nic sily .... chrysteee.... niech mi ktos posprzta i sprawi zeby bajzel sie nie robil co chwila...

nie wiem czy dam rade wiele napisac jedyne to to... ze zaczynaja sie gorne zeby ... wiecej chyba nie musze mowic.... + jak Nastka to i ja... mam bol zeba ze zaraz wszystko rozpierdziele do okola... okres mi sie nie zaczyna... wiec sie wkurzam dodatkowo... jedyne co good... to wlosy ktore wczoraj ufarbowalam... a no i to ze Dragon wreszcie do mnie wraca.... sorry dziewczyny ze wam nie odpisuje ale jestem w bolu stresie... i humorze do bani... no i zmeczona jak dzik...

Ivona wlasnie wlazlam sobie w twoja galerie ! Zosia jest kapitalna w robieniu minek... hihihi.... dzisiaj bylismy u pani doktor na szczepieniu i doktorka powiedziala ze Nastka jest w dlaszym ciagu żolta ( od kilku miesiecy) , miesiac temu jakiej zapytalam to powiedziala ze to od tego co je poniewaz nie ma zoltych bialek... Fakt moje dziecko zachowuje sie jak jaknajbardziej zdrowy bobas... smieje sie ciagle, malo placze i nie goraczkuje... sil ma zawsze duzo... i nie ma wogole a wogole zoltych bialek... nie wiem sama co myslec... za miesiac kolejna wizyta , postanowilismy ze poczekamy i bede dodawac mniej marchewki... :-/ a moze to przez te obiadki ze sloiczkow tam chyba duzo marchewki... albo to jest jej kolor poprostu, nie jest jakas nie wiadomo jak zolta ... nie jak chinczyk, co myslicie???!?!?!

bylismy dzisiaj na wizycie u doktorki, na szczepieniu itp... I doktora tym razem zwrocila uwage ze jednak Nastka jest troche zoltawa... miesiac temu stwierdzila ze to pewnie od jedzenia... bo oczka ma bielutkie ... i teraz tez ale jednak troche to martwi, nie mniej jednak mi sie wydaje ze to jest jej kolor. Powiedzialam doktorce ze ona wydaje mi sie zdrowym dzieckiem... bawi sie i smieje duzo, je normalnie, spi... nie goraczkuje i nie ma sraczki... :-/ Doktorka powiedziala ze mam narazie zmniejszyc ilosc marchewki w jej obiadkach i za miesiac na wizycie jak sie nic nie zmieni to zrobimy badania krwi... :-/ juz sama nie wiem co myslec....

Mama SloneczkaHEJ DZIEWCZYNY!!!SUZY, pomaranczowo na tym meczu, z Holandia? Kiedys bylam bardziej na biezaco, ale wypadlam z tematu pilki noznej, prosze o wybaczenie :) :) pomaranczowo, żółci... czasem niebiescy... to nasi APOEL czyli Cypr hehehe.... a graliśmy z jugoslawią...chyba tak ?!?! tak...

Mamo słoneczka na meczu piłki nożnej bylismy... ooo proszę zdjęcie wstawiam , ile to ludziska sie zebralo.. Flor ja tez sie nie znam ale jak zawsze trzymam kciuki... Ej dziewczyny... wyjezdzamy juz za 13 dni... w poniedzialek ma mi sie okres zacac DAJ BOZE ZEBY SIE ZACZAL... ALE ZNAJAC MOJE SZCZESCIE... TO SIE SPOZNI I BEDZIE SUPERRR... moze cie sobie wyobrazic tyle czasu w podrozy z okresem, jeszcze takim jak moj ... chyba umre.... chyba musze sobie zaczac jakis mega wysilek .... bo inaczej umre jak sie nie zacznie w tym tygodniu.... Asik...robisz ten suwaczek czy nie????!?! kurde i prosimy informacje od gina !

Milka chyba tylko ten temat ! bo ja generalnie nie narzekam na innych no to co tam nowego u was dzieuchy? Witam nowa mame...

Witanko :) Agha jestem na drodze ... dobrej drodze ku tablicy wyciełam sobie coś... coprawda jedno ale jest ! I zaraz szukam czegos gdzie by to mozna przyczepić :) Byliśmy wczoraj na meczu!!! UUUU jakie emocje... ohhh... chyba potrzeba mi było tyle adrenaliny... a było około 17 tys. fanów! Az myślałamże od tych emocji , moich krzyków i skoków ...mi się okres zacznie ale niestety nie. Czekam bo chce zeby sie zaczol przed wakacjami... :-/ a coś mi się wydaje że jak na złość się spóźni... no nic trzeba będzie iść z godzine pobiegac i się zacznie hehehe... Mamo słoneczka... nie ma u was kamieni?! jak co to wyśle :) Devachan ! odpoczywaj ile możesz! dla reszty buziaki!! idę posprztac... btw. sprzatam sprzatam i nigdy sie to sprzatanie nie konczy...

koszulka fakt jest zajebiaszcza... :) tez bym taka chciala.... Mamo sloneczka prosze cie o zrelaksowanie sie i niczym sie nie przejmowanie chyba ide spac dziewczyny, tyle co sie dzisiaj nasprzatalam to rece i nogi opadaja...

Agha jak co to ja tez jestem... tablice zrobię... ale najpierw pomysle sobie w nocy co ze mna i jak... bo naprawde mozg mam zblazowany... podobnie jak i serducho hehe... agha Ty to jesteś nadzwyczajnie interesujaca osoba... przed chwila siadlam przed moim lustrem... co prawda nic nie powiedzialam ale zaczelam sie smiac jak glupia... i do tego to tak wygladalo jakbym byla zawstydzona buahaha... jakby ktos to zobaczyl to by pomyslala chora jakas czy cos...

mamo sloneczka... !!! teraz zaczynamy czy pozniej??? agha czytajac Twoj post... doszlo do mojego malego mozgu jak malo w zyciu czlowiek dla siebie robi... znaczy sie ja.. ja nawet nie wiem co to sa marzenia cele czy pragnienia... naprawde, przysiegam ze gdyby mnie sie ktos zapytal czy mam jakies swoje marzenia... to chyba myslalabym latami albo i wiekami... kiedys , pamietam zawsze mialam marzenia a potem wszystko jakby gdzies zaniklo... ciekawe co je ze mnie wyssalo... ehh... Chcialabym taka tablice ale jakos nie bardzo wierze w siebie i moze dolujace bylo by gdyby zadne z celi i marzen nigdy sie nie spenilo...