
raas27
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez raas27
-
Czy myślicie o tym jak zabezpieczyć swoje dzieci finansowo w przyszłości?
raas27 odpowiedział(a) na Anulka temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
ja też przyjęłam sobie pewną kwotę i co miesiąc wpłacam córci na specjalnie założone kont. Specjalnie - czyli tylko na ten cel, a nie tzw posagowe. Natomiast zastanawiam się nad jakimś programem inwestycyjnym, ale muszę na spokojnie o tym poczytać, żeby się nie wpakować w coś nieopłacalnego. Ale przyznam, że mam też drugie konto :) Ponieważ jestem już podwójną chrzestną, co miesiąc wpłacam sobie też na chrześniaków - to takie zabezpieczenie dla mnie. Jak przyjdą komunie, wesela, nie wiadomo w jakiej będę sytuacji - zawsze jakiś grosz będzie :) -
DziubalaWiszą u Was w przedszkolach informacje o chorobach? U nas była już informacja, że stwierdzono kilka przypadków wszawicy i żeby dokładnie sprawdzać głowy dzieciom. Kartka już zniknęła więc sytuacja na razie opanowana. Teraz wisi info o przypadku szkarlatyny. Margaretka – niefajne takie przerwy w przedszkolu. A co wtedy z dzieckiem? Rodzic dostaje urlop? Raas – zdrówka dla Was! ja nie wiem czy u nas coś wisi, bo ponad tydzień nie chodzimy do przedszkola. Mam nadzieję, ze nie czeka nas niemiłą niespodzianka we wtorek...
-
i do nas przesyłka dzisiaj dotarła bardzo dziękujemy! super nagroda
-
kwiatuszek9876Jak umiesz własnej roboty to możesz ja kupiłam dla dzieci od 3 lat . Chodź nieraz to jest z tym połykaniem różnie ale daje radę . Kup sobię też jakiś syrop odpornościowy , dawaj soki z malin . Mam nadzieję że Oleńce przejdzie i już nie będzie chorować . Dziękuję :) Ja się zastanawiałam nad tranem. A kontrola wypadła pomyślnie, jednak przetrzymamy ją do końca tygodnia.
-
no po tamtej anginie chodziła prawie 2 tygodnie. W czwartek wieczorem wyskoczyła gorączka 39. Byłam pewna, że znowu angina, ale okazało się, że zapalenie gardła. Co prawda pediatra ostrzegała, że może się przerodzić w anginę, ale na szczęście nic z tego. Od niedzieli śmiga, jakby w ogóle chora nie była, tylko katar miała. No właśnie z tym zostawieniem jest problem, ale coś pokombinuję. kwiatuszek9876, a w jakiej postaci dajesz czosnek? I jaki syrop? Własnej roboty?
-
trochę się opuściłam, bo mała chora, ja chora, ehhhh Jutro idziemy na kontrolę i jak lekarka powie, żeby poszła w czwartek do przedszkola, to znowu będę miała dylemat czy jej nie przetrzymać niby tylko wirus, gorączki nie ma od soboty, ale sama nie wiem - oj te nasze dylematy :) poczytałam Wasze wypowiedzi i tak ogólnie (mam nadzieję, że wybaczycie, ale głowa mi pęka): wszystkim chorym - zdrówka, wszystkim zmartwionym - uśmiechu wszystkim zatroskanym - spokoju a zadowolonym - utrzymania nastroju ;-)
-
też to zauważyłam :) ale w regulaminie nie napisano, że posty muszą być z wcześniejszych dni :)
-
roritaJuż można przyuważyć osóbki zbierające 20 postów ,żeby tylko wziąć udział w konkursie oj tak śmieszne są takie krótkie wypowiedzi ;-) wiadomo o co chodzi ;-)
-
moja córcia jest już duża, więc tym razem życzę innym powodzenia. Będę regularnie zaglądać i głosować na moich faworytów :)
-
-
miłej zabawy
-
bursztynkazastanawiam się czy jakiejś ściemy nie puszczała, ale jeżeli tak,to się nie postepuje w ten sposó, bo my tu chcemy pomóc i zyczliwie podchodzimy, a ktos robi takie cyrki.... ja też mam taką nadzieję że się pojawi i wyjaśni, bo jeśli ktoś sobie żartuje na takie tematy to po prostu naprawdę nie wiem jaki trzeba by mieć charakter? obyśmy się myliły. prześledziłam teraz cały wątek jeszcze raz.. nie, to niemożliwe...
-
Miła wiadomość na koniec ciężkiego wieczoru (córcia dostała ponad 39 stopni gorączki). Dziękuję i gratuluje pozostałym. A komu się nie udało - życzę szczęścia w następnych konkursach
-
gratulacje dla wszystkich wygranych
-
newaniaA ja się tym razem na pieluszki nie załapałam :( , teraz tylko w kampanii z proszkami i płynami E biorę udział. to tak jak ja :)
-
i ja witam nowe mamusie u nas kryzys zażegnany już w tamtym tygodniu. Ola chodzi teraz z uśmiechem na twarzy. W środę pasowanie. Dzisiaj stanęła na środku pokoju, zaczęła mówić wierszyk, a potem się ukłoniła. Aż mi się łezka w oku ze wzruszenia zakreciła :) Pozdrowienia!
-
Dziewczyny, wierzę, że jesteście w stanie sobie nawzajem pomóc - trzymam za Was kciuki i życzę Wam dużo sił
-
AgaiLilaNie chce aby ktos pomyslal ze sie wymądrzam ale nie powinno sie suplementowac witamin u dzieci. A juz napewno nie calymi zestawami witamin... Owszem jesli dziecko choruje czesto dobrze jest zrobic badania krwi i sprawdzic czy nie brakuje jakiegos pierwiastka i jesli sa braki w pierwszej kolejnosci zmienic dietę(na bogata w owy skladnik) a w drugiej rozpoczac suplementacje ale tylko owego brakujacego pierwiastka czy witaminy jak kto woli. Pamietajcie ze watroba musi przerobic nawet glupia witaminę c... Awitaminoza niesie ze soba gorsze skutki niz brak jakiejs witaminy i pamietajcie ze organizm jest tak zaprogramowany ze "wyciaga" z jedzenia maksimum tego co mu potrzebne:) jestem podobnego zdania, a przy okazji znalazłam to: http://parenting.pl/pediatra/8032-multiwitamina-dla-2-5-latka.html http://parenting.pl/pediatra/7878-witaminy.html
-
dominisburU nas jest system nagradzania dzieci, jak beda bardzo grzeczne, to na koniec dostają dyplom i jest wybierany bohater tygodnia I w piątek Gabrysia dostała dyplom bardzo sie cieszę wow, ale fajnie :)
-
i ja się skromnie dołączę - jestem z Tobą myślami... w lutym 2008 roku żona mojego kolegi z pracy miała identyczną sytuację. Też była załamana, wiem, że pomógł jej psycholog. 3 miesiące temu urodziła zdrową córeczkę. Wiem, że w tej chwili sobie tego nie wyobrażasz, ale musisz dać sobie czas. I nie odtrącaj męża - to najbliższa osoba. Na pewno też mocno to przeżywa, nawet jeśli Tobie wydaje się inaczej. Będę tu zaglądać i w miarę możliwości spróbuje dodać Ci sił. Trzymaj się Kochana...
-
a jak u Was wyglądają drzemki? ile trwają, w jakich godzinach? bo u nas króciutko - w efekcie Ola już śpi - i to jest jakiś plus ;-)
-
no właśnie pani doktor rano powiedziała, że z takim katarkiem, nie ma jej co trzymać w domu, więc ją zawiozłam... i nawet nie wiecie, co przeżyłam - pierwszy raz na pożegnanie podkówka na buzi i łzy w oczkach... ale mi było ciężko. Co prawda, potem dzwoniłam i wiem, ze szybko doszła do siebie, ale smutno mi było. No cóż, przyzwyczaiła się bidulka - 2 tyg. w domu z mamą... a jak Wasze pociechy? to już 1,5 miesiące kiedy jesteśmy mamami przedszkolaków ;-)
-
kwiatuszek9876raas27kwiatuszek9876Witam a moja znów ma karat i kaszel , można powiedzieć ze tak mamy co drugi tydzień i mam juz tego dosyć , musimy wytrwać do mrozów . Koleżanka własnie mówiła ze jej córka też na początku chorowała a po mrozach przestałamam nadzieję, ze tak będzie, bo u nas też znowu przerwa katarowa :( a 20 października mamy pasowanie na przedszkolaka ;-) nam już przeszło więc juto śmiga Gabi do przedszkola . Powiem wam że jakby gabi miała tylko katar to by chodziła do przedszkola , ale miała straszny kaszel więc w domku została . Z katarem spokojnie może iść bo musi się dziecko uodpornić , bo takto bedzie cały czas katar. Zdrówka dla waszych dzieciaczków ja do tej pory też tak stosowałam, że z katarem Olę puszczałam. Ale u niej niestety katar się przedłużał, aż zrobiła się z tego angina. A że nowy katar pojawił się 2 dni po odstawieniu "anginowego" antybiotyku, uznałam, że organizm jest na tyle słaby, że lepiej trzymać ją w domu. Jutro rano pójdziemy kontrolnie do lekarza, ale myślę, że mimo resztek kataru wracamy do przedszkola
-
kwiatuszek9876Witam a moja znów ma karat i kaszel , można powiedzieć ze tak mamy co drugi tydzień i mam juz tego dosyć , musimy wytrwać do mrozów . Koleżanka własnie mówiła ze jej córka też na początku chorowała a po mrozach przestała mam nadzieję, ze tak będzie, bo u nas też znowu przerwa katarowa :( a 20 października mamy pasowanie na przedszkolaka ;-)
-
Śmieszne sytuacje/powiedzenia
raas27 odpowiedział(a) na Małgosia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
a wczoraj mąż się dorwał do pilota, przełącza kanały. Ola nagle przerwała zabawę, złapała pilota i mówi: "tato daj, telaś Ola popilotuje" :)