Skocz do zawartości
Forum

raas27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez raas27

  1. Kicia dawaj tu twojego m na małą pogawędkę z nami może zmięknie i da ci drugiego dzidziusia :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

    to ja jeszcze mojego męża na tą pogawędkę podeślę :36_2_15: też bym obstawiała rocznik 2011 :36_2_15:

    a tak w ogóle witajcie po długiej przerwie!
    oj cięzko teraz wszystko zorganizować, a jeszcze Olcia złapała katar i do mnie też jakieś paskudztwo się przypałętało :o_no: ale już ok:36_2_15:

    Kicia, co do "odsmaczania" - my mamy to już za sobą. Jakoś tak w maju nas wzięło. I nawet nie spodziewaliśmy się, że tak głado pójdzie. Ola zasypiała wtedy z nami na łóżku (a smok był tylko do spania). Schowaliśmy go wcześniej nic jej nie mówiąc. Przez chwilę go szukała pod poduszkami, kołdrą i ta dalej, a potem się położyła i zasnęła. To był szok! Ale potem kilka dni było trudniejszych, ale przetrzym,aliśmy to jakoś, uff.

    Jeśli chodzi i słówka, to oprócz podstawowych, pt. mama tata itd, to mamy dzi (drzwi), dżu (żółw), jiba (ryba), papu (papuga). A na zdjęcia mówi "niem" :-) Ale to naprawdę różnie bywa, syn znajomych ciągle mnie szokuje. Jest 1,5 miesiąca młodszy od Oli, a zasuwa równoważnikami zdania, a czasem i zdaniami!

    Zmykam, bo padnięta jestem. Dużo zdrówka wszystkim życzę i kolorowych snów!:16_11_7:

  2. No to teraz ja się trochę rozpiszę :-) Muszę się wytłumaczyć z długiej nieobecności i odpoweidzieć na parę pytań:36_1_1:

    Jeśli chodzi o dłuższą nieobecność, to gneralnie z moją Olą siedzi moja teściowa (i chwała jej za to). Ale teraz musiała iść do szpitala na miesiąc, więc mąż siedzi z córą, a jak ja wracam z pracy, to on leci na drugą zmianę - niezły maraton:kiepsko: ale tylko do końca miesiąca , ufff

    Prezenty na Dzień Babci i Dziadka szykuję dwojakie - dla teściowej ciepły szlafrok, dla teścia ciepłą piżamę, a dla moich rodziców, tzw. fotoksiążkę, do której wybrałam w większości zdjęci Olci z nimi :) mam nadzieję, że fajnie wyjdzie i im się spodoba :oczko:

    Ja też już mam dosyć zimy, szczególnie stresująca jest teraz jazda samochodem, a ja w dodatku mam prawko dopiero od roku :Szok:

    Aniu - trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy działkowej. Przyznam, że my jesteśmy w trakcie budowy, fajna sprawa ;-) no i dzięki za info o podziękowaniach. A ja się urodziłam tak jak Twoja Julia :)

    Dysiak - również witam - już nie będę najmłodsza ;-) My ze względu na problem z pchaniem wózka - przerzuciliśmy się na sanki :usmiech: polecam!

    Kicia - strasznie Ci zazdroszczę tych zajęć dla dzieciaczków, ja próbowałam coś takiego znaleźć u siebie, ale marnie temat wygląda :zmartwiony: Córci na grypę nie szczepiłam, nie byłam przekonana - ale męża tak, bo on często choruje.

    No trochę się rozpisałam. Mam nadzieję, że teraz nie będę już miała takiej przerwy.

    Aniu, czy Twoja Julcia będzie pierwsza obchodzić urodzinki? Bo ja jeszcze nie spamiętałam wszystkiego :takwyszlo:

    Pozdrowionka dla Was wszystkich! :36_2_53:

  3. Jeśli chodzi o kupki Oli jest zdecydowana poprawa. Podaję jej LacidoBaby i zmniejszyłam ilość owoców w diecie.

    Dzięki za pytanie, jak tylko będę miała taką możliwość podziękuję za post :-)

    Ja teraz biorę się za wybieranie zdjęć do prezentu na Dzień Babci i Dziadka ;-)

    Pozdrowienia!

  4. Ja również dołączam się do życzeń udanego 2010 roku!

    U nas również sylwester minął spokojnie u znajomych. Dzieci pobalowały zaledwie do 21ej, więc później rodzice mieli labę :uff2:

    U nas sankowe szaleństwo też w pełni.

    No i muszę się pochwalić, że Ola nauczyła się "mówić" wierszyk o Leniu :-) Kończy 2 pierwsze wersy:
    Na tapczanie siedzi LEŃ
    Nic nie robi cały DZIEŃ

    A potem powtarza "KA KO" - co oczywiście oznacza A KTO :-)
    Sama radość:36_2_25:

  5. natkaa
    raas w prawym dolnym rogu postu jest dziękuję klikasz i :Oczko:już

    :-( ja nie mam "dziękuję"... jest tylko: cytuj, multi wył i szybka odp. Hmmm, może za krótko jestem na forum?

    My do pracy dopiero jutro. le szkoda, tak miło spędzało się czas razem w domku:36_27_5:

    Ale za kilka dni znowu wolne - super!

    Pozdrowienia dla wszystkich!

  6. Ja też już prawie gotowa. Właśnie wyłączyłam sernik :-)

    Marqe - dzięki za podpowiedź odnośnie jagód. Ostatnie 3 dni są zdecydowanie lepsze po drobnych modyfikacjach w diecie, ale zobaczymy, co dalej.

    Co do nocnika - Ola potrafi siedzieć i pół godziny bez efektu, po czym wstaje i za pół minuty robi obok :o_noo:

    A z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam wszystkim dużo spokoju, radości i cudownej rodzinnej atmosfery!

  7. Na razie przerzuciłam się na gotowane jabłka - podobno wstrzymują biegunki.

    A mam jeszcze jedno pytanie - mam nadzieję, że nie zbesztacie mnie, jeśli o tym już było, ale kiepsko z czasem przed świętami, więc nie wszystko przeczytałam.

    Czy Wasze dzieciaczki korzystają już z nocniczków?

    Pozdrowionka:16_11_7:

  8. Dziewczyny,
    może podpowiecie mi coś w pewnej kwestii...:eureka:
    Moja córcia robi w ciągu dnia od 3 do 6 kupek :( to zdecydowanie za dużo.
    Może któraś z Was spotkała się z taką sytuacją? Jedna pani dr zasugerowała biegunkę pędraków. Z tego co wyczytałam, chodzi o to, że dziecko je zbyt dużo cukrów prostych, a zbyt mało tłuszczów. Jednak ja Oli prawie nie daję słodyczy (czasem biszkopcik lub herbatnik), a do zup dodaję oliwę z oliwek i do tego chleb z masłem. Co prawda jabłko codziennie je, a owoce są też źródłem cukrów prostych. Nie wiem... :-( Znacie temat? Podpowiecie coś????

  9. Witajcie,
    ja też jestem w streetcom od jakichś 6 miesięcy i nie zakwalifikowałam się do żadnej kampanii.
    Ostatnio dostałam tę samą ankietę co Wy - o farbowaniu włosów, a potem informację, że takiej kampanii nie będzie :-( a szkoda

  10. No to jestem :)
    Co mogę o sobie napisać: nie_mam_pojecia:
    Jak już wiecie mam 20-miesięczną córcię - Olę. Ja mam na imię Asia.
    Witam Was wszystkie, choć pewnie trochę czasu minie zanim zacznę Was dokładnie rozpoznawać ;-)

    Widzę, że ostatnio pisałyście o mówieniu... też ostatnio wpadłam w stres z tego powodu, bo synek znajomych - 1,5 miesiąca młodszy od Oli, zasuwa już tak pięknie i wyraźnie i łączy słowa, np. bolą pleci, myju bziuch itp. Ale pediatra mnie uspokoiła, że każde dziecko w swoim czasie. Olcia czasem powie coś po swojemu, czy też po chińsku, jak pisałyście:)

    Jeśli chodzi o świąteczne przygotowania, to jutro się biorę za pasztet i to będzie mój debiut :-O więc trzymajcie kciuki

    hmmm, nie wiem co więcej napisać - pewnie n bieżąco będą wychodzić różne tematy

    pozdrawiam gorąco (jak ja nadrobię te 100 stron ;-))

  11. Witajcie Dziewczyny :-)

    Jestem zupełnie nowa i na forum i w serwisie, ale chętnie się przyłączę :)

    Moja córcia urodziła się 15.02.2008. Na razie przeczytałam kilka postów, ale widzę, że "datowo" pasujemy, więc zamierzam częściej zaglądać.

    Cieszę się bardzo, że Was znalazłam...

    Na razie pozdrawiam, a wkrótce napiszę coś więcej :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...