justynka1984

no chyba moj padl pol godzinki placzu i teraz spi jak niemowle :):)

niezle macie te tesciowe nie zazdroszcze chociaz moja mam tez cos tam jeszcze po mnie chowa po szafach pamietam jak kiedys chcialam zrobic porzadki to mi nie pozwolila ale i tak bez jej wiedzy troche tam powyrzucalam ale zostawilam swoj kombinezon na zime i powiem wam ze teraz mi sie przydal jak nic, olek bedzie w zime w nim chodzil na spacerki tak kolo domu a jak jakies wypady to mam troszke ladniejszy zreszta tez prezent

moj olek w nocy na szczescie od razu po karmieniu usypia w lozeczku zaczynaja sie schody dopiero rano no i teraz mam ryk ale musze to przetrzymac bo jest najedzony i wykapany wiec nic do szczescia mu nie jest potrzebne, placz ma wymuszany jak nic

dziewczyny moja mama i siostra to szaleja strasznie z tymi ciuszkami ale wczesniej mi sie zawsze pytaja czy moze byc :) a tesciowa to jeszcze nic nie kupila a mieszkamy razem w domu ale dzisiaj tam zeszlam i zagadnelam o mikolaja a tesc podjal rozmowe i stanelo na tym ze kupia malemu hustawke i lezaczek w jednym. chociaz tyle dobrze ")

aniu mnie polozna mowila ze nawet jak bedzie mrozno to zeby wychodzic bo dla dziecka to nawet dobrze tylko zeby nie padalo i za bardzo nie wialo. no i oczywiscie dobrze go trzeba ubrac

wlasnie zastanawiam sie czy kupic lezaczek i jaki. czy wogóle bedzie mi potrzebny, olek dostal juz w prezencie taka mate edukacyjna ale jeszcze jest za maly aby sie zaczac interesowac zabawkami ktore nad nim wisza, ale jeszcze troszke i powinien sie rozgladac za nimi gdyby tylko sie one jeszcze same ruszaly.

no moj szkrabek spi teraz tak slodko ze az bym go zjadla, teraz sie wyspi a wieczorem nie da mi obejrzec na wspolnej zreszta jak zawsze :) nie wiem czy on ma zegarek w pupce czy co, zawsze wie kiedy ma wrzeszczec :)

no u mnie moja mama szaleje z zakupami dla malego, co przyjezdzaja z siostra to zawsze cos przywoza teraz mi kupily kombinezon i taki do lezenia w lozeczku zeby mogl kopac a sie nie odkopywal. dla mnie to bardzo duzo bo jak ja wybieram sie cos kupic to zawsze zostawiam w sklepie ponad 100 zł na ubranka a nie mowiac o reszcie, pampersach chusteczkach oliwkach itp. te wszystkie dla dziecka rzeczy to takiedrogie jak nie wiem co, mogliby zniesc ten cholerny podatek z ubranek dla maluszkow.

u mni na szczescie szybko byly terminy my juz po badaniu na bioderka i teraz 4 grudnia mamy drugie kontrolne,niby nic nie jest ale kontroluja. lepiej wiecej byc u lekarza anizeli pozniej mialoby byc gorzej.

no maly znowu spi ale jaki dal pokaz sil w lucach to szkoda gadac. magda moj olek tez jakis leniwy na brzusku tylko przeklada glowe z jednejstrony na druga a jka go poloze na piersi to tak podnosi glowe ze az podziw bierze

no i koniec wolnego, moj smyk wlasnie wstal i trzeba otworzyc mleczarnie, a pozniej cos dla nas zrobic na obiad

czesc ale dzisiaj pogoda ze spacerku nici trzeba siedziec w domku caly dzien, ciekawe kiedy bedzie mozna znowu sie wybrac na spacer, pewnie nie szybko

ale co jest dobre jeszcze przy tych tabletkach to to ze nie robi sie przerwy :) przynajmniej nie zapomne kiedy trzeba zaczac na nowo

no ja okresu tez nie mialam jeszcze, ale lekarka mi mowila ze jak biore te tabletki jednoskladnikowe moga powodowac brak okresu, a jak juz wystapia to tylko plamienia, dla mnie bardzo dobrze im mniej bede krwawic tym lepiej.

wszystkiego naj.. dla michalka

a wlasnie szczepicie na rotawirusy??

veronika ja bede szczepic na pneumokoki ale dopiero tak po roku bo narazie nie ma potrzeby do zlobka i przeczkola mojego nie wysylam, bo jakos sobie poradzimy jak wroce do pracy, bedziemy sie mijac z mezem bo pracujemy na zmiany.

a propo obiadku to wlasnie sie zastanawiam co tutaj wykabinowac, nie mam pojecia :( kurczakami juz sie prjadlam moze jakas pizze zrobie, tylko musze sprawdzic czy cos tam mam w lodowce, bo jak nie to zakupy odpadaja i pizzy nie bedzie bo u nas wieje i leje ze szkoda gadac, jak ja bym sie kawy napila a tutaj nie mozna, takie sa uroki karmienia piersia.

czesc dzieczyny moj nareszcie padl, a troszke marudzil ale na szczescie nocka w normie czyli karmienie o 1, 3, 5, 7 :) mam synka glodomorka :)

a ja chciala blizniaki i moj maz tez bo w koncu to za jednym zamachem i swiety spokoj pozniej a tak to trzeba sie drugi raz starac i wszystko na nowo przechodzic, ale na szczecie nastepne za trzy lata dopiero mozna kombinowac bo mialam cc i lekarz mi zabronil wczesniej

dobra ja ide spac dopuki moj maly jeszcze spi bo w koncu mam dzisiaj trzecia noc z rzedu sama bo moj maz w pracy. odezwe sie jutro oczywiscie jak moj olek mi na to pozwoli. milej nocy

och jak ja bym sie napila piwka ale nie mozna mi jeszcze, tak to jest jak sie karmi :(

no moj olek sie jeszcze nie smieje na glos tylko takie pol usmieszki robi a czasem takie zalotne nawet smiejemy sie z tesciowa ze bedzie z niego zalotnik a jaki calusny bedzie:)

tez sie ciesze ze mozna sobie popisac, porownac doswiadczenia i troszke ponarzekać a wlasnie jak tam wasi mezowie?? pomagaja wam bo moj to nie powiem sie stara kapie codziennie malego no chyba ze ma popoludniowa zmiane wtedy jestem zdana tylko na siebie, najlepiej jest jak ma na nocke tak jak teraz bo ja moge sie wyrwac z domu na zakupy a m zostaje z malym i nawet jakos sobie radzi, nie powiem mam bardzo duze oparcie w nim, teraz sie zajmuje malym bo pozniej bedzie musial z olkiem zostawac jak wroce do pracy, bo ja tez pracuje na zmiany wiec bedziemy sie mijac

a propo duzo picia to ja rowniez pije praktycznie caly czas tylko ze ja to herbatke chyba jestem od niej uzależniona, ale czy to zdrwo to nie wiem