justynka1984

że tak zmienię temat ubranek i wózeczków :):0 jak tam u was z seksem?? macie większą ochote czy może nie chce wam się ??

witam bardzo serdecznie. jestem prawie w 28 tygodniu ciązy i moglabym z łóżka nie wychodzić. dopiero teraz zachciało mi się kochac z meżem jak nigdy. nawet ostatno mój mąż mi się zapytał co mi się stało, a ja do niego żeby kożystal dopiuki można i jest chęć, chociaz niepowiem jak dzisiaj zaczął już ostro roznąć tak gdzieś w 20 tygodniu to mąż się zastanawial czy nie zrobi krzywdy i czy czasami nie jest dzidziuś świadomy ale szybko kupiłam mu ksiązke i gazetkę z odpowiednim artykułem i teraz mam spokój :):) a tak poza tym to ile czasu po porodzie nie można?? bo ja jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić że tak bez seksu bedę musiała sie troszkę pomęczyć

witam ciężarówki :) kurcze tak czutam że już cos tam pokupywałyście a ja jeszcze nic nie mam. właśnie się umówilam na badanie 4D i prenatalne w trzecim trymestrze. niby nie mam potrzeby ale jakby nie patrzeć sa to najlepsze badania w ciąży, można pooglądać maleństwo, a później nawet w domku jak się poprosi o nagranie na płytkę. już jedno takie mam ale byliśmy z mężem tak przejęci że mamy tylko zwykłe badanie prenatalne bez 4D, tak więc obiecalam sobie że na to drugie pójdę :) szkoda tylko że to taka droga impreza ale co tam nie często jest się w ciąży, a na to można wydać troszkę pieniędzy, z drugim to nie wiadomo czy bede miała na tyle czasu i pieniążków, a pomiądka ładna. można potem dziecku pokazać jak był w brzuszku mamuci :)

witam dziewczyny.rzeczywiście dzisiaj było o wiele lepiej na dworze, tylko szkoda że nie mam się w co ubrać na takie chlodniejsze dni bo w nic sie nie mieszczę. a co do zakupów to też bym się wybrała tylko nie wiem jaki rozmiar kupować, nie wiadomo jaki duży chłopczyk mi sie urodzi :) jak narazie jestem na etapie szukania wózków, łożeczek i akcesoriów do kąpieli dla maluszka. chyba jednak bedę my=usiała się wybrać do częstochowy pooglądać bo jednak nie ma to jak dotknąć :)

witam dziewczyny.rzeczywiście dzisiaj było o wiele lepiej na dworze, tylko szkoda że nie mam się w co ubrać na takie chlodniejsze dni bo w nic sie nie mieszczę. a co do zakupów to też bym się wybrała tylko nie wiem jaki rozmiar kupować, nie wiadomo jaki duży chłopczyk mi sie urodzi :)

witam bardzo serdecznie i juz po obronie :):) udalo mi się zdac bez problemów i nareszcie jestem pani inżynier :):) teście się pytaja czy ten tytuł przejdzie na synka bo w koncu tez był na obronie :):)

gagawa a w sosonowcu nie ma jkichś ciekawych sklepów z ciuszkami?? bo ja mieszkam niedaleko mam jakieś 20 kilometrów do sosnowca. bo w bedzienie była fajny sklep ale chyba im się za bardzo nie opłacało go prowadzić bo go zlikwidowali :(

technologia chemiczna

dobrze że się rozkrecilo to nasze foru przynajmniej moge chwilke poodpoczywać boje się strasznie bo mam jutro obrone ( bronie inż) i juz od wczoraj nie spię, stres mnie dopadł.

a co do rodziców to moi mieszkaja własnie 10 km oddemnie do tej pory nie było problemu z ich przyjezdami ale od tygodnia nia maja auta bo mieli wypadek (naszczęście niegroźny dla nich ale dla auta bardzo poważny ) i tak teraz ich malo widuję, staram sie to nadrabiac i jeźdże do nich jak tylko moge ale jak wiadomo paliwo kosztuje :(:( a co do teściów to mam tak jak Ania26 miaszkam w jednym pokoiku i do tego mamy jeszcze rybki i króliczka :) a teście mają dwa rotwailery i dlatego chcę się wyprowadzić już do swojego mieszkanka bo jednak sa to duże psy może krzywdy nie zrobia ale zapach to one maja jednak odrażający :(:( a mieszkać bedziemy w tym samym domu tylko że mamy osobne wejście i wszystko swoje :) już nie moge się doczekac nareszcie bedę mogła dobie robić wszytko po swojemu.

mnie również wystepuja takie kurcze mięśni, moja mam mowi że brakuje wtedy magnezu, pytalam sie też lekarza i kazał mi prać asmag ( magnez w tabletkach) i powiem że troszke pomogło :) staram się też nie wyciągać zbytnio, bo wtedy mnie dopadaja a ak już dopadnie to zaczynam wrzeszczeć a mąż wie że ma masowac tylko się pyta która noga :) gorzej jak jest w pracy na noc :( jak go nie ma i czuje że przesadzilam z wyciąganiem sie to tak jak Ania26 zaczynam prostowac palce (ciągne je do siebie)

dzieki pieniążki są tylko teraz trzeba zamówic kuchnię, polożyc panele i pomalować wszystkie pomieszczenia. jeszcze mamy troszke czasu. na szczęście moja mlodsza siostra przyjeżdża kłaść mi fugi na płytkach bo mnie już troszke ciężko :) i praca jakoś idzie do przodu... ale pod koniec września musze sie wprowadzić choćbym mial stawać na rzęsach. bo z teściami nie zostanę.

odnośnie łóżeczka turystycznego koleżanka ma synka 9 miesięcznego i mowi ze jest bardzo dobre, a dużo za nie nie dali bo tak około 300zł. a materacyk i tak lepiej wsadzić jeszcze jeden, nawet w sklepie nam tak polecili.

a imiona już mamy wybrane, gorzej jak się zmieni i jednak bedzie dziewczynka :) wtedy bedziemy mieć problem i na szybko wybierać u mnie bylo podobnie z wybieraniem imion ja wybrałam maż zaakceptowal ale w sumie jak już byly wybrane to i tak nie mial nic do powiedzenia, przystalo na Aleksander, Mariusz :):) mąż zastanawia sie nad zmianą drugiego imienia ale musze wybić mu to z glowy :):) aha a co do tej glukozy to ja juz przez to przeszłam, ale rozmawiałam z koleżanką która ma już 9 miesiecznego bobaska, to jej nawet nie zlecil tego badania (a chodzila prywatnie) zależy od lekarza. moja mama pracuje na noworodkach i wlaśnie móiła że nie wszytkie mają to badanie porobione.

cześć dziewczyny. co do zakupów to nie mam nic bo nawet nie mam swojego mieszkanka i kończymy je remontować, a już nie wspominając o pokoiku dla dziecka. jak narazie będzie z nami w sypialni. łózeczko juz oglądaliśmy i rownież kupujemy turystyczne tylko może pod koniec sierpnia bądź we wrześniu,a co do mebelków to jeszcze nawet sie nie zastanawialiśmy.

no to ja jestem wyjątkiem, bo przed ciążą też byłam szczupła i mialam niedowagę, a jak narazie przytyłam 8,5 kg. i rośnie mi tylko brzuszek, wyglądam jakbym połkneła piłkę :):)

ja już wiem od miesiąca że będzie synek...ale jeszcze mamy nadzieję z mężem że może lekarz sie pomylił, ale malo prawdopodobne. a co do zakupów to narazie sobie jeszcze odpuszczam, tak myślę zacząć pod koniec sierpnia, może potwierdzą mi że to jednak synek. ale wózek i łóżeczko to i tak w uniwersalnych kolorach będziemy wybierać, a ubranka to tylko tak ze dwie bluzeczki i śpioszki kupimy bo i tak kto mnie nie odwiedzi to ubranko mi przyniesie,a taki maluszek szybko wyrasta więc wychodzę z założenia, że wiecej nie potrzebuję bo puźniej nie będę miała tego gdzie składować.

cześć Julia. ja jak narazie przytyłam 8,5 kilograma. mam nadzieje że zmieszczę się do 13 kilo, ponieważ rośnie mi tylko brzuszek i jak będę musiała nosić więcej przed sobą to chyba się nie ruszę z łóżka, bo już teraz mam problem z chodzeniem, strasznie mnie bolą nogi dlatego jestem już na L4

witam. a propo zakupów my jeszcze nic nie mamy- ale załatwiliśmy sobie że wózek, łóżeczko i coś jeszcze żeby było po równo kupują rodzice i teście :) my pojedziemy wybrać a oni płacą. teściowa siedzi cały czas na allegro i znalazła wózki w częstochowie i mamy zamiar się tam przejechać i zrobić rozpoznanie rynku. tak jak się zorientowaliśmy to wychodzi nam taniej tam jechać i kupić.

a propo upałów to narazie mi tak bardzo nieprzeszkadzaja i dopuki moge to odwiedzam wszystkie koleżanki. Jutro ide na badania z glukoza i aż sie boje bo nie lubie za bardzo nic slodkiego a tym bardziej rano. a jak wstaję tak około 7 rano to tak chce mi się jesć że nie moge wytrzymac i lecę do lodóweczki po mleczko i płatki na sniadanko :) dlatego się marwie jak ja jutro dam rade dojechac na badanie i nic nie jeść.

witam bardzo serdecznie tak czytam wasze wypowiedzi i przyznam się, że u mnie jest podobnie. wstaję rano dość wcześnie bo pęcherz mnie budzi, ale mogłabym sie polożyc i spać dalej z tym nie mam problemów tylko później caly dzien mam jakiś taki dziwny, tak jakbym byla zmeczona przez to dosypanie. popołudniamy jeszcze nie sypamiam ale chyba zaczne bo juz jestem na L4 więc czas bedzie mi się dlużył :( ale lepsze to niż siedzenie w pracy popołudniami badź iśc na rano na 6. a wy dalej pracujecie czy równiez już siedzicie w domku??

cześc ja mam zrobić glukozę w ciągu dwóch tygodni. dzisiaj byłam u lekarza i już jestem na wolnym do końca ciąży. dokuczają mi tylko bóle nóg a tak poza tym to u nas wszystko w porządku :) chłopak jest zdrów jak ryba. pozdrawiamy :)

witam bardzo serdecznie. mnie przybywa tak około pół kilograma na tydzień :) z tym dobrze. ale jeszcze wszystko przed nami :):)

witam przyszle mamusie :) ja jak narazie przytyłam 6 kg, ale tak od niedawna tyję. mój synek rośnie jak na drożdżach i mam tylko brzuszek. ostatnio kolega się smiał że połknełam małego arbuza :) mam porównanie z koleżanką która jest 3 tygodnie dłużej w ciąży niż ja i ona przytyła o wiele więcej, bo już ponad 10 kilo a tak jak któraś z was wcześniej wspomniała w trzecim trymestrze się najwięcej tyje więc nie wiem ile będzie ważyła pod koniec ciąży. ja mam zamiar zatrzymać się na 13 kilogramach.

witam bardzo serdecznie. wczoraj bylam na badaniu prenatalnym. dzidzie mam zdrową jak rydz :):) a poza tym dowiedzialam się "kim jest" będziemy mieć synka :) a jak tam u was?? jak się czujecie?? pozdrawiamy