justynka1984

cafe bardzo szybko te listy az weszlam do siebie na strone ale u nas beda dopiero 20 kwietnia. u nas dzisiaj pogoda sie zepsuła i kurcze caly dzien z dzieciakami w domu tak to bym sobie wyszla jak olek pojdzie spac a tak to kicha, ale moze przynajmniej sie podlecze troszke.

witam sie porannie, ja poprosze kawke ale inke jak macie.... ja wlasnie siedze z julkiem przy cycu a olek oglada bajke i czeka az skoncze bo mamy puzzle ukladac. cafe to dobrze ze na allegro ci sie sprzedaz ruszyla. co do tej dziewczyny to moze jakas stazystke tak jak andzia mowi. to u was juz sa listy kto sie dostał do przedszkola??

ja tylko na chwilke bo spadam spac, S poszedl do pracy dzieci spia wiec ja tez sie poloze..... po szcvzepieniu u nas dobrze julek wazy 4 kilo i mierzy 57cm. byłam az w szoku ile pokazala waga i poprosilam o powtórne wazenie i rzeczywiscie w ciagu 2 tygodni przytył kilogram milej nocy wam zycze papa

andziajustynka1984czesc andzia pytałam sie ciebie kiedys o wywoływanie zdjec przez internet. nie pamietasz u kogo to robiłas??Ja wywoływałam kilka razy i za każdym razem u kogoś innego, kto miał akurat promocję. No i zależy ile zdjęć. Ile chcesz wywołac? ciezko powiedziec ile ale od dwoch lat nic nie wywoływałam wiec pewnie z 1000 sie uzbiera

najgorsze jest to olek sie kisi w domu. amnie tak zmogło przez S i jeszcze te okna

czesc andzia pytałam sie ciebie kiedys o wywoływanie zdjec przez internet. nie pamietasz u kogo to robiłas??

moja wiec za zdrowie i piekna pogode

a u nas nadal chorobowo.....wczoraj mialam jechac z julkiem na szczepienie ale zaspalismy tak wiec jedziemy dzisiaj na 15, bylam tez z olkiem u lekarza i mamy antybiotyk bo ma chore gardło i wysoka temp. bo w niedziele miał powyzej 39 stopni. poszlam tez ze soba i mam zapalenie krtani..... u nas taka piekna pogoda ze nawet nie siedze w domu, chodze z julkiem na spacery a olus wtedy spi.

czesc dziewczyny cafe i jak sie czujesz jak idziesz do pracy, pewnie twój humor juz lepszy???a kto jest wtedy z chłopakami?? andzia no to weekend rzeczywiscie udany, Stas to do przedszkola teraz nie chodzi jak u cioci siedzi?? nie martw sie waga, ja jak bylam w niedziele u babci to mowie mojej mamie ze nie bede za duzo jadla bo po pierwsze to nie mam ochoty bo chora jestem a po drugie to muse jeszcze zrzucic 9 ilo a tam jak na mnie naskoczyyli to myslalam ze mnie zamorduja....musze wrocic do rozmiaru 36 i koniec....ale wlasnie przez to ze jestem chora to malo jem i chyba chudne

czesc dziewczyny, od razu widac ze ladna pogoda i weekend, bo zadna sie nie melduje. my nadal chorzy ja wczoraj stracilam calkowicie glos, olek dalej kaszle i ma katar ale jakby lepiej bo w nocy juz sie tak nie dusi, a rano dzisiaj do nas przyszedl i pospalismy do 9 rozpusta normalnie...ja zaraz gotuje dla chlopakow rosolek i zbieram sie do babci na obiad bo ma dzisiaj imieniny i jade tylko z julkiem, bedzie tam cala rodzinka od strony taty, a dawno sie nie widzielismy i podskocze jeszcze na myjnie no chyba ze beda takie kolejki ze zrezygnuje....i male zakupy porobie bo znowu zapomnialam zrobic ostatnio liste i pozapominalam kilka rzeczy kupic.... andzia wlasnie wczoraj przypomnialo mi sie o tej hulajnodze co nam kiedys pokazywalas, bo chce kupic oleczkowi i corce kolezanki bo ma wlasnie urodzinki 21 marca. gosia jak sie czujesz???lepiej ci?? magda ale ta mama, nie martw sie mamie sie pewnie wydawalo...ja przez ta chorobe to mze z 2 kilo stracilam tylko ze przed choroba przytylo mi sie kilo wiec dalej mam 9 kilo do zrzucenia.ja podczas choroby nie jadam nic slodkiego bo mi wtedy niedobrze wiec moze jakies przeziebieniebysie przydalo troszke dluzej co by mnie do slodyczy nie ciagnelo.... cafe i jak tam wczorajsze sprzatanie???ja w ranach choroby tez zaczelam sprzatac bo mnie nerwy braly na te klaki kotow te chlery tak sie lenia ze normalnie kepki siersc wszedzie sie walaja a ja mam ciemna podloge i rudego kota to mowie ci jak to widac....jakbym z kilka tygodni nie sprzatala.

witam u nas szpital ciąg dalszy, ze mna juz lepiej, dzisiaj bylam z julkiem u lekarza bo mielismy miec szczepienie a okazalo sie ze pani pielegniarka zapomniala nas zapisac do zeszytu i pani doktor nie bylo no masakra.... potem pojechalam z olkiem do lekarza bo wczoraj mial bardzo duza temp. ale na "szczescie" to tylko cos wirusowego i antybiotyku nie mamy, leczymy sie syropami i kropelkami, jak do poniedzialku nie przejdzie to ponownie do lekarza. gosia zdrówka kochana, co cie dopadlo tez grypa??? super ze kuba jednak nie chce juz smoka... anielinka no biedaczko o 7 musisz wstawac....ty to chyba nie przyzwyczajona....a zdjecia swietne, kurcze jaka amelka czysta moje dziecko jak idzie na spacer to zawsze gdzies sie przewroci i wraca ublocony... andzia u nas tez nie ma punktow za starsze rodzenstwo...mam nadzieje ze dziewczyny sie jednak dostana. ja tez juz zlozylam wnioski i musze czekac do konca kwietnia. widze ze na tapecie teraz buty wiosenne my tez musimy kupic ale to narazie odloze bo olek chory, a mysle jechac z nim do daichmana i napewno cos wybierzemy. zapomnialam wam napisac ze w sobote bylam na tagru i kupilam oleczkowi spodnie i katanke i zaplacilam w sumie 40 zł. a sobie trzy bluzki w rozmiarze uniwersalnym czyli musze jak najszybciej schudnac zeby sie w nie zmiescic( mieszcze sie teraz ale strasznie brzuch widac) a zaplacilam za nie 30 zł. wiec zakupy udane wiecej wydalam na skarpetki i bokserki dla S i dla siebie kupilam opakowanie stópek 12 sztuk za 10 zł. uwielbiam jezdzic na targ tylko trzeba miec kase i duza szafe bo nie mam gdzie tego pomiescic

czesc dziewczyny, ja sie tylko melduje. u nas dszpiktal w domu wszyscy chorzy oprócz julka( na szczescie) ruszac sie nie mozemy, grypa nas zlapala..... wybaczcie mi ze nie odpisuje ale zmykam z olkiiem do lozka...

kurcze ja całkiem zapomniałam ze dzisiaj dzien kobiet magda mnie na porządki wzieło bo sie wiosna zbliża, słonko ładnie swieci a jak chcialo sie przebic przez te brudne okna to az normalnie szlak mnie trafiał no taki syf ze teraz jak patrze przez okno to az sie dziwie ze jest tak jasno i w mieszkaniu mam jakos jasniej

wszystkiego naj naj z okazji kobiet, dużo sił dla nas i zdrówka

czesc dziewczyny kurcze jak w sobote wzielam sie za sprzatanie tak do dzisiaj sie odrobic nie moglam, pomylam okna w sobote mialam jeszcze gosci na ten bajzel....w niedzile skonczylam sprzatac mieszkanie i bylismy tez na spacerze, a wczoraj sewryn wzial olka ze soba do sklepu a ja z julkiem pospalam do 9 szybko obiad spacer i w koncu sobie usiadlam do tego s chory wiec wiecie dodatkowe obowiazki bo umiera.... dziewczyny u mnie w lazience tez kosz ale na smieci od ponad 2 lat tymczasowy do niczego mi nie pasuje, bo lazienke mam w brazie i wanilii a kosz mam niebieski andzia no to dobrze ze balety sie udaly ja to chyba bym po scianach chodzila jakbym nie spala po zarwanej nocce kurcze czytalam co tam u was ale wybaczcie mi jakos nic nie pamietam

kurcze wy o odchudzaniu a ja wszamalam ciasteczka kruche w polewie czekoladowej no normalnie nie moglam sie opszec, ale stwierdzilam ze zaczne dopiero za jakis miesiac sie za siebie brac porzadnie bo jakby nie patrzec to ja teraz karmie i odchudzanie nie jest wskazane ( ja to sie tłumacze jak nie wiem co, przeciez ciastka to nie za dobre porzywienie dla dziecka ) andzia super zdjecia, a stasiu to kucharz ci rosnie moze to mu sie jakos rozkreci i bedzie jakims mistrzem, my dzisiaj tez na spacerze bylismy teraz olek chodzi po mieszkaniu i gada sam do siebie a julek jeczy w lezaczku....za jakis czas zbieramy sie do znajomych.

cafe82jezu na mnie tez okna czekaja ale dzisiaj cos leb mi peka a K przywiezie mi wieczorkiem towar wiec weekend z glowyrobie kurola na butelce,robila ktoras? podobno super wychodzi,nie suchy...zobaczymy! ciekawe czy K zje cafe ja czesto robilam kiedys kurczaka na butelce, super sprawa miesko jest soczyste ja jeszcze pod koniec pieczenia polewam go troszke piwem, albo mozna do wody dolac piwka troszke...

oluś z babcią zabawy i tance tygrysek przed przebraniem i julek w przedszkolu :)

no my po zajeciach...bylo super, julek caly czas spal a olus bez problemu sie przebral i biegal jakos tygrysek, nie chcial sie bawic z dziecmi ale pod koniec sie rozkrecił. postara sie wrzucic pozniej kilka zdjec. magda pytalas sie o to usg tak wiec olek takiego czegos nie mial moze dlatego ze julek zostal skierowany do patologii noworodka a olus nie.... anielinka to trzymam kciuki za to zebyscie przetrwały nocke bez monia.... cafe wlasnie tak myslalam ze moze olus zmeczony skoro taki niegrzeczny bo moj tez tak ma....

oto mój tygrysek

anielinka szkoda ze nie udalo sie dostac do lekarza, moze rzeczywiscie idz prywatnie po skierowanie na zabieg skoro mama moze ci szybciej zalatwic w szpitalu zabieg to skorzystaj, na wiosne jest lepiej robic zabieg anizeli w lato bo gorzej sie wlasnie w te cieple dni goi zreszta bedziesz mogla juz smigac jak bedzie cieplo....

witam sie juz popoludniu, my dzisiaj bylismy u lekarza u juleczka wszytsko dobrze, tylko mial przysieszona akcje serca ale mowila ze to moze byc spowodowane tym ze akurat plakał, mamy 14 kwietnia nastepna wizyte i przed wizyta maja nam zrobic usg główki. julek wazy 3050 na golaska. a oleczek ma dzisiaj bal i tesciowa wyporzyczyla mu kostium tygryska mowie wiam niesamowicie w nim wyglada, zaraz wam wstawie zdjecie, jade z nimi na ten bal bede robila wlasnie zdjecia i krecila filmy....

olek wczoraj byl na zajeciach, babcia z nim pojechala i biedaczek trzymal sie z boku bo juz zapomnial co i jak, ale przywiozl mi rysunek i nawet sie bawil ale tak sam nie z dziecmi....w czwartek jade z nimi zobaczyc co i jak zreszta ma byc bal przebierancow wiec beda dluzsze zajecia i porobie zdjecia i jakies filmy nakrece....tylko pod warunkiem ze julek mi na to pozwoli....

czesc magda, no widzisz jak to niewiele trzeba zeby humor byl lepszy, ja mam odlozona kase na zakupy ale to poczekam az sie cieplo zrobi i juz nie bede miala takiego brzucha.....obiecalam sobie ze wszytsko przeznacze na siebie....

czesc dziewczyny ja na szybko dopuki jeszcze mam prąd bo zaraz maja wyłączyc na caly dzien.... beatko zdrowka dla was, a stronka super nawet nie wiedzialam ze mozna cos takiego kupic... cafe mowisz ze sama dajesz rade isc z trojeczka na spacer no ja mam problem zjechac z 4 schodow z domu i isc z nimi sama bo olek to dojdzie tylko kawalek i chce do domu albo na rece, gdyby byl u nas jakis plac zabaw badz dzieciaki to pewnie by chetniej olek chodzil na spacery.... mei ale leniuszek z filipa olek to wozka nie uzywa od wakacji jak bylismy nad morzem, wtedy ostatni raz siedzial w wozku....