Skocz do zawartości
Forum

Blumchen

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Blumchen

  1. Blumchen

    Lipiec 2010

    Czesc MAMUSIE !!!!! Chyba musze troszke sie wytlumaczyc, dlaczego na tak dlugo zniknelam i mam nadzieje ze przyjmiecie mni znow i wybaczycie moja skandalicznie dluga nieobecnosc.... ale juz bede i mam nadzieje ze nie znikne! Otoz przejdzmy do wyjasnien.... mam troszeczke problemy ... sama ze soba , tzn. jestem typowym przykladem hipochondryka , moze to brzmi dziwnie i naiwnie , ale tak jest, jesli sie naczytam roznych rzeczy i necie to od razu mam te same objawy i laduje u kakarzy, przez co mialam male spiecia z mezem i zakaz przez meza i mojego gina korzystania z neta! Ale i tak czytalam i tak czytalam wiec jestem na bierzaco z tym co sie u Was dzieje. Widze ze sporo szpital juz zaliczylo , ja wyladowalam raz, ale jak zwylke z powodu moich wymyslow - nawet nie warto o tym pisac. Pojawily sie tez nowe mamusie super , ze forum sie powieksza. Obiecuje byc juz na bierzaco i na bierzaco odpisywac, jesli tylko przyjmiecie mnie znow..mam nadzieje Co do mojej Marysi do wszystko w porzadku, bylam w czwartek na baraniach, 3 razy krew pobierali na cukier, ale badania wyszly dobrze, szyjka zamknieta , usg tylko "dowcipne" wiec widzialam kawalek tylka mojej coruni. Dokladne jej mierzenie bedzie 3 maja. Pozdrawiam i dzieki za troske DZIEWCZYNY
  2. Blumchen

    Lipiec 2010

    jesli chodzi o badania to ja mialam kompleksowe na poczatku, tzn. toksoplazmoze, przeciwciala, hemoglobine, HIV i nie pamietam co jeszcze, no i mocz. Mocz mam badany przy kazdej wizycie, a krew na hemoglobine pobrali mi przy badani polowkowym po raz drugi. Nie wiem czy to za malo czy za duzo. Wizyty mam co 4 tygodnie czyli raz w miesiacu, ale mysle ze tak samo ma wiekszosc z Was...
  3. Blumchen

    Lipiec 2010

    Filipka, ja szczerze mowiac nie mam pojecia jak sie tu wykonuje tzw. krzywa cukrowa.... mam nadzieje tylko ze nie bede musiala znow wypijac calego kubka glukozy.... to bylo okropne, bylo mi potem nie dobrze, ciagnelo na wymioty amusialam to swinstwo utrzymac i czekac godzine na kolejne pobranie krwi... i tyle z tego pamietam. Jak bede na nastepnej wizycie u gina to zapytam, bo tez ciakawa jestem.
  4. Blumchen

    Lipiec 2010

    zwariowanie glowy z tymi wozkami.... ogladam wszystkie, ktore tu powstawialyscie i sa na prawde super.... bardzo duzy wybor, az za duzy ciezko wybrac.... na szczesie mamy jeszcze troszke czasu. Ja mam 4 kg do przodu... w ostatnim miesiacu przytylam kg i mam nadzieje ze tak mi sie uda utrzymac. W I ciazy przytylam 30kg, wygladalam jak maly slon i tak samo sie czulam. I szczerze mowiac bylo to 11 lat temu a pare kg mi po tam pozsotslo do tej pory. Wiec terza staram sie pilnowac i tzw. pustych kalorii nie jesc. Filipika zacze zdrowka Twojemu chorowitkowi ... cos okropnego jak dzieciak choruje. Sadza nie wiem co jest z tymi ruchami, ale je tez czuje je tak niziutko. W zeszly czwartek bylam u lekarza robil USG i nie widzial nic niepokojacego.... a taraz to juz sama nie wiem. Stokrotka witaj, mamy podobny termin, ja mam na 14 lipca. Napisz cos wiecej o sobie, , znasz juz plec dziecka, czy to Twoja I ciaza?
  5. Blumchen

    Lipiec 2010

    Witam, po raz ostatni dodaje suwaczek ciazowy, jak sie nie spawdzi to juz wiecej sie w to nie angazuje.... Moj pepek jest poki co bez zmian, ale brzuch mam maly wiec mysle ze to dlatego.... w I ciazy pepek mi wywalilo dopiero na koncu i wygladal strasznie a do zego bolal okropnie, ale tak nie jest u wszystkich. Mam nadzieje ze teraz mnie ´tez ta pryjemnosc ominie. Widzie ze u wielu z Was remonty w pelni, super.... ja tu mieszkam dopiero 3 lata wiec noedawno co remonty skonczylam, a teraz tylko czekam na remont lazienki, ale to robi spoldzielnia. Powiedzieli ze zaczynaja koniec marca i mam nadzieje ze sie tego terminu trzymac beda, bo nie wyobrazam sobie ze urodze i oni mi wtedy sie wladuja ze skuwaniem kafelek i wyburzaniem scian!!!!! Jak sie do polowy kwietnia nic nie zacznie robic w tym kierunku to musze tam interweniowac... niestety. Ja dzis znow przed poludniem sama , a o poludniu tylko z corka, co maz ma jakies zlecenia i znow go nie bededzie, buuuu, ale z drugiej strony mase wydatkow nas czeka ...
  6. Blumchen

    Lipiec 2010

    hej dziewczyny, ja dzis tez tak tylko z biegu... polatalam dzis po sklepach i nareszcie udlalo mi sie kupic spodnie ciazowe za rozsadna cene, ufff. A szalejac do konca jeszcze dorzucilam sobie sweterek zapinany bo stwierdzilam ze jak mi brzusio urosnie to nie mam na wiosne zadnej kurtki - a szczerze mowiac nie bardzo mi sie widzi wydawac kasy na kurtke o kroju namiota , a pozniej w niej nie chodzic... Bylam z tesciowa wiec oczywiscie zahaczylysmy o dzial dzieciecy wiec kupila dla dzidzi spiwor do spania... taaaki slodki oczywiscie rozowy z myszka Filipka - trzymam kciuki zebys sie nie rozozyla, wez sobie od razu jakis czosne czy cos.... Mala gadula - gratuluje synka :-)) Mamola - pochwal sie pozniej niespodzianka annaz - mam nadzieje ze dzis napiszesz ze maluch fika na razie uciekam bo zaraz idziemy do znajomych moze wieczorkiem jeszcze tu zajrze
  7. Blumchen

    Lipiec 2010

    musialam usunac suwaczek, bo mnie wkurzal, nagle zaczal pokazywac nie ten tydzien ktory byc powinien, a przed chwila zupenie znikal mi z podpisu... buuu
  8. Blumchen

    Lipiec 2010

    Nareszcie mojej corce udalo sie poczuc jak siostra w brzuchu robi fikolki. Polozyla reke na brzuch i jak mala kopnela tak moj cora zrobila wielkie oczy ze zdziwienia baaardzo sie ucieszyla ze wreszcie jej sie udalo ... ja tez sie ciesze.
  9. Blumchen

    Lipiec 2010

    Filipka, myslalam ze remontujesz bo .... pisals o parapetowie i o meblach w kuchni, a Mamola to swoja droga....
  10. Blumchen

    Lipiec 2010

    no to szybciutko na kanape i lez i czekaj, moze nawet godzinke i dwie ... podobno nie powinno sie na plecach, ale szczerze mowiac u mnie najszybciej Marysia fika jak sie na plecach poloze. Milego leniuchowania zycze.... moze jeszcze jakies batoniki , Nutella i milego wieczorku, Trzymam kciuki!!!!!!!!!
  11. Blumchen

    Lipiec 2010

    Annaz dzisiaj to poczulas??? To poloz sie na bok i czekaj... jak poczujesz jeszcze raz to na pewno dzidzia
  12. Blumchen

    Lipiec 2010

    Hej dziewczyny, widze ze weekend minal i nasze forum zaczyna znowu zyc Ja jakos przetrwalam weekend bez meza, wczoraj juz przyjechal o 18 wiec wieczor spedzilismy razem. Dzis mial wolne wiec zrobilismy sobie wcieczke do sklepu dla dzieciaczkow i moj maz testowal w sklepie wszystkie wozki, mialam niezly ubaw. W sumie je sie juz tez zdecydowalam, czekam tylko na przyplyw gotowki. Abc Design Turbo 6s Toffee inkl. Tragewanne 3 in 1 Kollektion 2010 - BABY MARKT Online-Shop | Ihr Babyfachmarkt fĂźr Babyausstattung | baby-markt.de Oprocz tego widzialam tez super kolyske, ktora ma 4 wersje i mozna ja do lozka w sypialnie przmocowac, tak zeby dzidzia byla bliziutko a nie spala z nami Babybettchen "4-in-1" online kaufen*- baby-walz - Alles Gute fĂźr mein Baby Kasiula1978 mi sie osobiscie ten chicco bardziej podoba bo ma cala raczke i sie latwiej prowadzi (wiem bo mialam przy mojej I corce taki i taki) i mozna go spokojnie pchac jedna reka :-)) Ale oczywiscie to tylko moja opinia Annaz trzymam kciuki i byle do czwartku... juz nie dlugo. Filipka widze ze niezla impreza sie szykuje suuuper i ze remont ma sie juz ku koncowi . Mala gadula szczerze mowic nie mam pojecia co to moze byc, jak Cie bedzie tak jeszcze bolalo to moze lepiej do lekarza idz....
  13. Blumchen

    Lipiec 2010

    ja wlasnie jestem po baaardzo niezrdowym obiadku - frytki i jajko sadzone- pyycha , ale dla zaspokojenia wlasnie sumienia zrobilam sobie sok z marchewki. Jak miszkalam w PL uwielbialam "jednodniowy marchewkowy" niestety tu takiego nie ma i musze sobie robic sama... pijecie tez sok z marchewki, podobno jak sie duzo pije (oczywiscie w granicach rozsadku) to dzieciaczek ma ladna cere jak sie urodzi, pomijam oczywiscie aspekt zdrowotny...
  14. Blumchen

    Lipiec 2010

    nie ma sprawy Guga, takie jest moje zdanie Moj maz koniecznie bedzie przy porodzie, i z tego co wiem w szpitalu, w ktorym chce rodzic tatus dostaje dzieciatko do pierwszej kapieli.... mam tylko nadzieje ze mi jej nie utopi .... a o szkole rodzenie moj maz niestety nie chce slyszec, choc to jego pierwsze dziecko... moja corka zacza sie dopiero opiekowac jak miala 6 lat... a to juz zupelnie co innego nie baby. Ale jak nie chce to nie, ja go zmuszac nie bede.
  15. Blumchen

    Lipiec 2010

    guga12 dobrze ze sie zapisalas do szkoly rodzenia, ja jak bylam w I ciazy nie mylslam wogole o czyms takim a potem jak sie moja Niunia urodzila to patrzylam na nia jak na UFO! Ani jej wykapac nie umialam ani trzymac i nawet nie mialam pojecia ze takim malym dzieciom to trzeba glowe podtrzymywac jak sie je podnosi.... a jak zalozylam pampersa to od razu spadl, bo rece mialam od oliwli i sie rzepy nie trzymaly, to byla istna tragedia. Tym bardziej ze u mnie tak jak i u Ciebie zadnych dzieci w rodzinie nie bylo i moja byla pierwsza... Musialam sie wszystkiego uczyc dopiero jak sie urodzila... Teraz sie ciesze ze drugie to tez bedzie dziewczynka, bo chlopaka musialabym sie uczyc na nowo...
  16. Blumchen

    Lipiec 2010

    annaz... nie mam detektora tetna ale uwazam ze to fajna sprawa.... wiem ze u nas mozna kupic w klaepach dla maluchow, w PL niestety nie wiem. Po raz kolejny Ci pisze NIE MARTW SIE skoro dopiero co bylas na USG i bylo oki, to dlaczego mialoby byc cos nie tak.... okres zagrozenia (pierwsze 3 miesiace) juz minal wiec uszy do gory
  17. Blumchen

    Lipiec 2010

    Iwona spuer stwierdzenie... niech sobie swoj glaszcza ja niestety nie mam nikogo po kim moglabym "odziedziczyc" ubranka , wiec musze wszystko kupic ... po mojej corce wszystko zostalo w Polsce niestety u mojego bylego mula pasiastego meza i nie mam szans na odzyskanie. To mnie wkurza najbardziej, bo mialam super foteliki samochodowe od poczatkowego do koncowego, lozeczko... ale to jst taka gnida ze niech sobie to zatrzyma najwaznejsze ze ja mam spokoj i nie musze tego parcha ogladac!
  18. Blumchen

    Lipiec 2010

    Iwona mam dokladnie to samo .... NIENAWIDZE jak ktos dotyka mojego brzucha!!!!!!! Moze do dotykac tylko moj maz i corka i na tym KONIEC! Cala reszta lapy PRECZ A jesli chodzi o mijanie i potracanie to nie zaleznie od tego czy jestem w ciazy cze nie wkurza mnie to, a zwlaszcza w sklepach jak ktos stoi za mna przy kasie i mi wozkiem w tylek wjezdza to dostaje furii
  19. Blumchen

    Lipiec 2010

    hej dziewczyny, udalo mi sie nawet jakos przespac (oczywiscie do 4) noc bez meza - nie cierpie jak go nie ma. Na szczescie tylko jeszcze dzis i jutro wieczorem juz bedzie... Co co zakopow dla dzieciatka, to u mnie tesciowa szaleje.... mam juz cala szuflade ubranek od rozmiaru 56 do 88 , na razie byly wszystkie w kolorach unwersalnych, ale przypuszczam ze teraz zaczna sie pojawiac rozowe nie wiem tylko moj maz to przezyje, bo dopiero co udalo mu sie zwalczyc rozowe sciany w pokoju u mojej corki , a tu kolejne rozowiutkie rzeczy w perspektywie
  20. Blumchen

    Lipiec 2010

    mamola, mi wczoraj lekarz pierwszy raz wage podal... i to w sumie nie tyle podal co wpisal w karte ciazy i sobie zoboaczylam...
  21. Blumchen

    Lipiec 2010

    No i zostalam z corkami.... jedna w brzuchu druga w swoim pokoju. Moj maz jest w drodze do Polski, ale u zazdroszcze, ja nie chcialam jechac bo na 2 dni to za bardzo meczace, tym bardziej ze w jedna strone 17 godzin autokarem.... a tam jest ciasno i nie lubie korzystac z WC w autokarze, bleee Filipka, nie przejmuj sie w wielkoscia glowy , moja Marysia podobno troche za mala niz powinna byc wiec tez mam do myslenia... ale tak to juz jest jak nie urok to .... przemarsz wojsk - moja Babcia tak mowi :-)). A glowka u Marysi tez wieksza od brzuszka. Jak bylam w I ciazy to w 40 tygodniu w szpitalu lekarz madrala zrobil mojej corce USG i tez mi powiedzial ze ma strasznie wielka glowe, wtedy sie wystraszylam czy z nia wszystko w porzadku ,a przede wszystkim jak ja ta wielgachna glowe urodze... urodzilam normalnie i glowka byla najzupelniej NORMALNEJ wielkosci.... czesem cos lekarze zle pomierza a potem czlowiek od zmyslow odchodzi. Powiem Wam ze jak bylam w I ciazy to bylo mi latwiej, USG mialam talko 3 razy i sie przynajminiej nie zamartwialam ze moje dziecko za male , za duze, za chude zagrube itd... po prostu bylo ruszalo sie i to bylo dla mnie wazne... a tezraz co USG to ja niby sie z jednej sstrony uspokoje a z drugiejstrony wyszukam sobie powodu do zmartwien! Ale nic byle do lipca... Mam pytanie... czy robicie juz zakupy dla Maluchow... bo mnie dzic podkusilo i kupilam buciki i 3 body - oczywiscie rozowe
  22. Blumchen

    Lipiec 2010

    ja tez w nocy spac nie moge ,a potem caly dzien chodze przymulona... budze sie cosziennie okolo 3.30 i koniec. Tragedia, a co bedzie jak sie Marysia urodzi, teraz ostatnia szynsa zeby sie wyspac ...
  23. Blumchen

    Lipiec 2010

    hejka z samego rana.... no i bedzie Marysia , wazy 240g, myslalam ze troche malo ale lakarz powiedzial ze to 19 tydz i waga najzupelniej normalna i jak czytam w necie to tez... ufff . Filipka gratulacje - powiekszamy grono dziewczynek Buuu a ja na caly weekend zostaje sama bo moj moz do Polski dzis jedzie...
  24. Blumchen

    Lipiec 2010

    Filipka, no to idziemy dzis razem Czemu masz stres po ostatnim USG??? Nie wiem czy uda mi sie jeszcze dzis napisac, bo wroce dosc pozno, ale jesli nie dzis to jurto napisze na pewno. Trzymajcie kciuki na razie spadam do wanny i postaram sie nie stresowac (wypilam juz 2 melisy) bo za kazdym razem jak ide na wizyte to mam podwyzszone cisnienie, choc w domu mierze i mam strasznie niskie...ale jak tylko prog przekrocze tego gabinetu od razu mi rosnie....
  25. Blumchen

    Lipiec 2010

    Dzieki wszystkim za porady co do basenu... Ja dzis cala nerwowa jestem bo na 16 do lekarza... cykam sie strasznie. Mam nadzieje ze dzidzia cala i zdrowa... i strasznie chcialbym wiedziec czy to chlopiec czy dziewczynka. Jesli dziewczynka to bedzie Marysia, a jesli chlopiec to Andreas. Ja chodze na kase chorych, ale tu jest troszke to wszystko inaczej zorganizowane. Na kwartal tu sie placi 10 €. Gabinety sa bardzo dobrze wyposazone, badania - morfologia, mocz, usg (3d, 4d) wszystko mam na miejscu. Dla mnie najwazniejsze jest ze znalazlam sobie lakarza Polaka, bo z Niemcami nie moglam sie dogadac - nie mowie o jezyku tylko o sposobie prowadzenia ciazy. Oni ciaza uzanaja dopiero od 3 miesiaca. W mojej poprzedniej ciazy (poronilam w 8 tyg.) nawet nie mialam karty ciazy, zadnej morofologii , nic kompletnie. Tylko usg i to wszystko. Wiec szukalam Polaka i udalo mi sie znalezc. Przesympatyczny czlowiek caly czas usmiechniety a jak potrzeba to jest powazny. Na moja dzidzie od poczatku mowil dzieciaczek - a to takie mila, a jakwchodze do gabinetu to od razu sie smieje i mowi do mnie "strachliwy zajaczek" Mam jego komorke podana i zawsze moge zadzwonic jak cos sie dzieje. Wiec jakby ktos byl z Bremen to baaardzo go polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...