Blumchen

Karola... ja szczerze mowiac wole nawet nie myslec o porodzie!!!! Po moim pierwszym porodzie bede miala chyba uraz do konca zycia i szczerze mowiac jakby zaoferowali mi cesarke to zgadzam sie z miejsca!!! Sam moj porod nie byl az taki straszny tylko moja corka urodzila sie 2 tyg po terminie, a ja te 2 tygodnie lezalam w szpitalu, ladujac co drugi dzien na porodowce pod kroplowka po czym wracalam na patologie. Lekarze nie mieli zamiaru zrobic cesarki i przeprowadzali na mnie doswiadczenia jak na kroliku, mialam serdecznie dosc. Dopiero jak mojej corce zaczelo tetno zanikac , przecieli pecherz plodowy... i wymusili tak czy inaczej porod silami natury!!! Wiec jestem ZA CESARKA!!!!!

baila - gratulacje, dobre wiesci zawsze mile widzine a tym bardziej nowe mamusie lipcowki mala gadula - musisz sie dowiedziec gdzie w Twoim okregu jest najblizszy bundesamt für migration und fluchtlige i do nich zadzwonic. Oni to finansuja lacznie z kosztami dojazdu. Ja moj kurs riobilam w sieci Berlitz, nie wiem czy tym u Ciebie jest taka szkola, ale jesli tak to polecam.

Mala Gadula... widze ze mamy ze soba wiele wspolnego, ja jestem z wyksztalcenia nauczycielem matematyki, w Polsce pracowalam jako nauczyciel 6 lat, ktore bardzo mile wspominam. Co do kursu niemieckiego to dowiedz sie na 100% czy Ci sie nie nalezy bo mam kolezanke ktora byla w identycznej sytuacji jak Ty i dostala kurs... finansowany byl przes Bundes Amt für Migration und Fluchtlinge. Ja tez robilam tu kurs niemieckiego i jestem bardzo zadowolona chodzilam por roku codziennie i duzo sie nauczylam. Moze Ci sie uda.

nestle, trzymam kciuki i mam nadzieje ze w koncu Ci sie uda i te 2 upragnione krechy Ci w koncu sie pokaza!!! A tak a propos 2 kresek jak robilam testy ciazowe w mojej pierwszej ciazy... ktorej nie planowalam to za kazdym razem wychodzily negatywne - wtedy sie cieszylam, ale jak 2 miesiac z rzedu nie dostalam @ poszlam do gina i teraz moje negatywne testy maja 10 lat i w przyszlym roku ida do Gimnazjum . Takze ja tak do konca w te testy nie wierze....

Mala gadula... zazdroszcze odwagi, ja wiem ze sobie poradze bo rzucona na glegokoa wode zawsze sie dogadam i wszystko zrozumiem, ale jak pierwszegi gina mialam tu niemca to szlam dzielnie z mezem za reke zeby mi tlumaczyl... bo po co sie wysilac

mala gadula u mnie faktycznie jest troszke inaczej... ja tu przyjechalam bo od urodzenia mialam podwojna obywatelstwo czyli polski i niemieckie. Wiec mam prawo do zasilku itd... Moj maz tez jest takim samym niemcem na papierze jak i ja wiec mozemy byc zupelnie na garnuszku panstwa... choc mi sie to nie widzi , najchetniej poszlabym do pracy. Niestety dyplomow mi nie uznali i wyslali na jakis durny kurs, ktory notabene mam zamiar jutro przerwac. Becikowego w Polsce nie dostalam do 11 lat temu jak rodzilam moja corke to jeszcze becikowego nie bylo, wiec nie maja sie do czego przyczepic. Pozyjemy zobyczymy. Jak Ci sie podoba funkcjonowanie tutaj sluzby zdrowia?? Bylas juz u gina??? Wiesz juz na kiedy masz termin porodu?

Filipka, nie martw sie o antybiotyk ja w I ciazy mialam angine i dostawalam duo mox - czy jak to sie tam nazywa. Lakarz powiedzial ze kazdy jeden wirus jest bardziej szkodliwy dla ciazy niz antybiotyk, wiec glowa do gory. Moja corka urodzila sie duza i zdrowa nawet po antybiotyku.

Filipka... u mnie w domu przez to ze jestm ciagle zmeczona jest istny Armagedon... takiego balaganu juz dawno nie mialam. Co do naczyn w zymwarce to zawsze licze na jakas dobra dusze ze ze wyjmie a o praniu nie wspomne.... mala gadula.... no witam, faktycznie nie jest to daleko, jak aklimatyzacjia w Niemczech??? ja jestem tu 2 i pol roku i nadal mam problemy z tym cholernym jezykiem. Oczywiscie sie dogadam , ale gramatycznie TRAGEDIA! Na szczescie znalazlam sobie gina polaka i nie mam problemu... moja corka tez ma pediatre polke wiec jest super. Orientujesz sie moze jak tu wyglada sprawa tzw. becikowego jak w Polsce, bo ja tylko wiem ze z Familien Kasse dostaje sie Kinder Geld tj- 168 € do 18 roku zycia dziecka i wiem ze jesli sie jest na Hartz IV to na I dziecko dostaje sie cala wyprawke: na lozeczko , wozek itd. Nie wiem czy ja to dostane bo mam juz corke tylko moja Okta byla urodzona jeszcze w Polsce. A i jeszcze jedno wiem na pewno ze ciezarne jesli biora zasilek to maja od 12 tygodnia 50€ wiecej. Ale jutro ide rano do Arbeits Amtu wiec sie moze cos wiecej dowiem. Pozdrawiam.

Witaj Mala Gadula... moge zapytac gdzie mieszkasz??? Widzialam ze umieszczelas swoje posty na forum przyszle mamy za granica... pytam bo mieszkam w Niemczech a dokladniej w Bremen i mam kilka pytan...

Czesc Dziewczyny.... dawno mnie nie bylo.... Maly problem z internetem. Witam wszystkie nowe przyszle mamusie i GRATULUJE U mnie wszystko w porzydku, przynajmniej tak mi sie wydaje. Moje plamienia byly tylko jednorazowe i chyba nie potrzebnie panikowalam, ale jak tu nie panikowac, poprzednio po takich plamieniach zakonczyla sie moja ciaza. Jestem jednak przewrazliwiona i doskonale sobie zdjae z tego sprawe. Moj maz ledwo ze mna wytrzymuje... chcialabym zeby ten pierwszy trymestr sie juz skonczyl. Nastepna wizyte mam u gin. dopiero 22 grudnia, wolalabym troche wczesniej bo ta niepewnosc mnie dobija!!! Moj maz sie smieje ze najlepiej bedzie jak kupimy USG i bede mogla codziennie sprawdzac czy wszystko w porzadku Zart oczywiscie!!! Oprocz zmeczenia boli piersi dolaczyly mi sie jeszcze mdlosci, wczoraj rano wstalam i zaczelam szykowac sniadanie i tak jak szybko wstalam tak szybko do lozka wrocilam.... horror. Nie mam wogole apetytu a po poludniu jest najgorzej. Nestle nie rozumiem, piszesz ze mialas odstawic Luteine i dostac @ a jak nie masz to co to oznacza????? Pozdrawiam Wszystkich :-))

Hej Dziewczyny... mam problem , dzis rano zaczelam plamic , a dokladniej brazowawy sluz na bieliznie najpierw rano a potem jeszcze raz wieczorem Pojechalam rano do kliniki, zrobili USG powiedzieli ze Kropka ma sie dobrze urosla i ma 8mm i jest wszystko w porzadku i ze tak sie zdaza na poczatku ciazy. Wyslali do domu kazali sie oszczedzac i spacerowac na swiezym powietrzu... Serduszko bije sama widzialam, ale pomimo to strasznie sie martwie... Ciascio... jesli chodzi o sluzbe zdrowia w Niemczech to nie moge narzekac. Moge isc do lekarza a okzdej porze dnia i nocy gdy tylko mam jakis problem, po stwierdzeniu ze jestem w ciazy dostalam tez nr kom, do mojego lekarza wiec jesli chodzi o dostanie sie do lakarza to nie ma problemu. Polemizowalabym tylko co do umiejetnosci niemieckich lekarzy...

Hej Kobietki... Jak samopoczucie???? Ja jestem tak strasznie zmeczona jakbym pracowala w kamieniolomach caly dzien, a tak na prawde to spedzilam dzien na kanapie przed tv. Spac mi sie chce i pewnie zaraz sie poloze. To zmeczenie mnie dobija.... A jeszcze u nas pogoda do bani, caly czas ciemno, pochmurno i pada wiec o zadnych spacerach nie ma mowy. Jedyny przymusowy spacerek mam z psem, ale nawet on nie chce wychodzic jak pada.... Mama mi mowila ze w Polsce dzis slicznie slonko swiecilo... zazdroszcze

Stwierdzam ze z moja I ciaza 11 lat temu bylo mi latwiej, bo USG mialam robione tylko 3 razy i nawet nie wiedzialalm jaka duza jest moja dzidzia i przynajmniej sie nie stresowalam. A teraz za kazdym razem to USG ,a potem mam stres ze za male, za wolno rosnie itd, itd....

Ja mialam ostatnia@ 07.10 a dlugosc cylku 32, 33 dni do poczecia doszlo mniej wiecej tak jak u Ciebie 25, 26 lub 27 pazdziernik . Tak mi sie wydaje. Jak bylam we wtorek u lekarza to powiedzial ze jest 6 tydzien. I niby wielkosc Kropki jest odpowiednia. Mam nadzieje. Staram sie nie myslec czy jest za mala czy za duza, skoro dobrze sie czuje to mam nadzieje ze wszystko jest oki.

No... nareszcie znalazlam suwaczek , ktory jest pokazuje mniej wiecej dobrze ... poprzedni byl o tydzien za szybko :-))

Dzien dobry... ja jestem od wtorku na zwolnieniu, bo moja corka jest przeziebiona. Czuje sie dobrze , zadnych mdlosci, zachcianek ani takich tam. Jadynie co mnie boli to piersi... masakra! Poza tym wszystko w porzadku. Spie po 10 godzin w nocy i obowiazkowo po poludniu i mam strasznego lenia. Kompletnie nic mi sie nie chce!!!!

FILIKA na pocieszenie i na szczescie slonik z traba do gory, wprawdze cos tam wcina ,ale traba do gory jest! Trzymaj sie dzielnie KOBIETO i TY maluszku trzymaj sie mamy jak najmocnej!!!!!!!!

VeAnn Gratuluje Pola 83, mnie bolalo podbrzusze ok 4, 5 tydzien, lekarz kazal brac nospe , ale ja wyzielam tylko 1 raz jak nie moglam wytrzymac. Teraz juz mam spokoj. Bola mnie piersi jak wsciekle i moglabym spac 24 h na dobe!!!!! A jeszcze w dodatku u nas pogoda temu sprzyja , caly czas jest ciemno, ponuro i pada :-((

Kiciuchna, Gratulacje... Ja poprzednia ciaze przenosilam 2 tygodnie i wlasnie z 17 lipca zrobil sie 2 sierpien , wiec wszystko jeszcze sie moze zdazyc, ale poki co Forum LIPICOWKI

Sadza, 25, 26 pazdziernik. Tak wiec przypuszczam ze 4mm Kropki jest w porzadku. Test ciazowy robilam 9 listopada czyli dzien po spodziewanej @. I byly od razu dwie krechy. No nic czas pokaze co bedzie dalej. Staram sie za bardzo nie emocjonowac, bo poprzednio sie tak cieszylam i nic z tego nie wyszlo. Teraz staram sie zachowywac jakby nigdy nic. Oprocz tego Forum z nikim na ten temat nie rozmawiam... Poczekam jeszcze troszke...

Filipka, co do napinacza do pasow dla ciezarnej uwazam ze to super sprawa. Ja dzis bylam w sklepie samochodowym i chcialam zobaczyc ile u nas kosztuja, ale niestety nie mieli, musze zobaczyc w dzieciecym. Musze go kupic do 23 grudnia jede do Polski i czeka mnie przynajmniej 10 godzin jadzy, a nawet nie bedac w ciazy po tak dlugim czasie pasy zaczynaja mnie cisnac.

Witam, Filipka, nie pomylilam sie to ten durny suwaczek pokazuje inaczej niz byc powinno. Wedlug niego cykl trwa 28 dni a na prawde u mnie 32 i do poczecia doszlo o wiele pozniej. Najwazniejsze ze serduszko widzialam.A suwaczek juz usunelam bo przez niego tylko sie denerwuje! Sadza, dobrze ze poszlas, a lekarze nich sobie mowia co chca kobiecie w ciazy nalezy sie tyle wizyt ile potrzebuje jesli ja cos niepokoi. Na kiedy masz termin porodu???? Dostalas juz karte ciazy? U mnie jest podobie, tez wedlug moich obliczen to 7 tydzien z hakiem , ale wedlug lekarza i USG 6, i jak tak sobie spokojnie przeanalizowalam ile ma Kropka od poczecia to by sie zgadzalo.

Witam Kobietki chyba Wasze kciuki pomogly, moja Kropka ma cale 4 mm i slyszalam sterduszko, termin porodu mam na 14 lipca. Badania wszystkie w porzadku i bylam dzis w szoku bo sie okazalo ze oprocz rutynowych badan robia opd razu badania na HIV!!! Ale tak czy inaczej jestem zdrowa jak kon i Kropka sie rozwija, wszystko jest w porzadku, byle tak dalej. Nastepna wizyte mam na 22 grudnia . 23 chce jechac na Swieta do Polski, na szczescie lekarz powiedzial ze nie ma przeciw wskazan i moge spokojnie jechac. Strasznie sie ciesze, mam nadzieje ze tym razem Kropka bedzie sie do lipca trzymac.

nie przejmuj sie zdjecie super, a to ze nie tak jak wszyscy to tylko moze oznaczas ze masz wlasna osobowosc ja tez sie niezle nameczylam zanim utawilam suwaczek.... no nic zmykam do lozka, jutro do lekarza , termin mam na 17.00 wiec wieczorem napisze, trzymajcie kciuki. Dobrej nocy

Nestle, przykro mi , ale zawsze trzeba znajdowac pozytywne strony w kazdym nieszczesciu.... np. najprzyjemniejsze jest zawsze robienie dzidzi masz znowu szanse, zagladaj tu do nas i bedziemy czekac na Twoje 2 kreseczki :-)) Filipka... dzieki, byle do jutra, mam cykora jak stad do wiecznosci!!!